ďťż
Indeks
Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczonym!"



*Insane - 2009-03-06 19:53
Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczonym!"
  Zapraszam wszystkie zazdrośnice... Zaczynamy nową, nieparzystą, oby szczęśliwszą część wątku ;) !
No to życzę Wam Moje Kochane - rychłych zaręczyn, pięknego ślubu i samych dni pełnych miłości z Waszymi TŻ'tami :D

Poprzednia edycja: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306546




elizka773 - 2009-03-06 19:54
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  to i ja sie melduję:jupi::D



luffka - 2009-03-06 19:54
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Piękna nazwa :D
Wstaw w pierwszym poście linka do wersji poprzedniej :)



Biska - 2009-03-06 19:55
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  :D

Zaczynam z zyczeniami, zeby dla nas wszystkich byla to czesc oatatnia, a nastepnie zebysmy sie przeniosly do nowego, "doczekanego" i juz bez zazdrosci :D watku! :cmok:




*Insane - 2009-03-06 19:55
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Już poprawiłam :ehem:



lasoa - 2009-03-06 19:57
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  beze mnie uroczyste otwarcie bylo :cry::]



*Insane - 2009-03-06 19:58
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Jak to lasoa... Toć jesteś z nami w tej wiekopomnej chwili :D



lasoa - 2009-03-06 20:01
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  :rotfl:



Biska - 2009-03-06 20:02
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Nazwa piekna :D

Kurczaki, coraz bardziej mi sie tu podoba a co za tym idzie mam coraz mniejsza ochote na zareczyny (czyt. odejscie z watku) a wszystko przez Was Zazdrosnice Jedne Kochane, no!

Ehhh... co ten Wizaz robi z ludzi :-p



elizka773 - 2009-03-06 20:07
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  właśnie czytam COSMOPOLITANA i powiem wam jaki fakt wyczytalam:D

jesli twoj facet ma za duzo testostreronu,moze miec klopot z wytrwaniem w zwaizku,bo ten hormon obniza poziom wazoprezyny i oksytocyny ktore odpowiadaja za budowanie więzi. to powinno wzbudzic twoje podejrzenia"
    lmocne brwil lwyraznie zarysowane kosci policzkowel lwaskie ustal lwydatna szczekal lszerokie ramional lumiesnione cialol lduzy penis :Dl lpalec serdeczny dluzszy niz wskazujacyl




_Maya_ - 2009-03-06 20:10
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  No dobra...to i ja się dopiszę :jupi: u nas to rozmowy zaawansowane cały czas o przyszłości co i jak i kiedy itp. ;) dlatego często Was podczytywałam, ale jakoś nigdy nic nie napisałam :confused: a skoro nowa część to trzeba się ujawnić. Troszkę zazdroszczę, ale coraz częściej mam wątpliwości czy chcę tak zaraz za rok od zaręczyn wychodzić za mąż...no zobaczymy czas pokaże - na świecidełko nadal czekam :-p



Nemezis23 - 2009-03-06 20:15
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Ja też się melduje :D



lasoa - 2009-03-06 20:16
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Biska (Wiadomość 11315891) Nazwa piekna :D

Kurczaki, coraz bardziej mi sie tu podoba a co za tym idzie mam coraz mniejsza ochote na zareczyny (czyt. odejscie z watku) a wszystko przez Was Zazdrosnice Jedne Kochane, no!

Ehhh... co ten Wizaz robi z ludzi :-p
Mnie też szkoda byłoby odejsc z tego watku :(

Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11316010) właśnie czytam COSMOPOLITANA i powiem wam jaki fakt wyczytalam:D

jesli twoj facet ma za duzo testostreronu,moze miec klopot z wytrwaniem w zwaizku,bo ten hormon obniza poziom wazoprezyny i oksytocyny ktore odpowiadaja za budowanie więzi. to powinno wzbudzic twoje podejrzenia"
    lmocne brwil lwyraznie zarysowane kosci policzkowel lwaskie ustal lwydatna szczekal lszerokie ramional lumiesnione cialol lduzy penis :Dl lpalec serdeczny dluzszy niz wskazujacyl
o matko, mam nadzieje, ze to nie jest prawda :)



*Insane - 2009-03-06 20:18
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11316010) właśnie czytam COSMOPOLITANA i powiem wam jaki fakt wyczytalam:D

jesli twoj facet ma za duzo testostreronu,moze miec klopot z wytrwaniem w zwaizku,bo ten hormon obniza poziom wazoprezyny i oksytocyny ktore odpowiadaja za budowanie więzi. to powinno wzbudzic twoje podejrzenia"
    ll lmocne brwi
    l
    lwyraznie zarysowane kosci policzkowel lwaskie usta
    l
    lwydatna szczekal lszerokie ramional lumiesnione cialo
    l
    lduzy penis :Dl lpalec serdeczny dluzszy niz wskazujacyl
:lol:
powinnam zacząć się bać :D
A jego wyraźnie zarysowane kości policzkowe i szczęka bardzo mi się podobają :> takie męskie rysy twarzy :ehem:

Maya, witamy :cmok:

Biska, możesz być zaręczona i do nas zaglądać :>



Biska - 2009-03-06 20:22
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Wiem, wiem, ale to juz nie to samo... :-p

Kurde bylam dzis tusz kupic i jak zwykle spieszylam sie, capnelam, wrzucilam do koszyka, zaplacilam a teraz widze, ze zamiast czarny kupilam brazowy... :-p sirota ze mnie normalnie



*Insane - 2009-03-06 20:24
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Ja tam zazwyczaj nie widzę różnicy między czarnym, a brązowym... Kiedyś chciałam kupić brązowy, aby zobaczyć jak będę wyglądać... Przetestowałam trzy i wszystkie trzy brązowe były tylko z nazwy i na waciku przy demakijażu... Na oku ciorne :p:



elizka773 - 2009-03-06 20:28
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  no i nastepny:D

okolo47% niezonatych facetow w wieku 25-34 lat jest gotowych wziac slub chocby jutro,jesli spotkaja ta jedna jedyna. 53% niechetnie zalozyloby obraczke. maja jeszcze pare spraw do zalatwienia
    l36% chce korzystac z przyjemnosci jakie daje zycie (seksualne)singlal l40% wolaloby poczekac az zarobia na wystawne weselel l46% czeka az beda mieli prace ktora pozwoli im wiecej czasu poswiecic na zycie prywatnel l47% pragnie zarobic najpierw na wlasne mieszkaniel l74% woli na razie cieszyc sie wolnoscia i dobrze sie bawicl
i witam nowa wątkową zazdrosnice:cmok: coraz wiecej nas tu:D

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Cytat:
Napisane przez *Insane (Wiadomość 11316252) :lol:
powinnam zacząć się bać :D
A jego wyraźnie zarysowane kości policzkowe i szczęka bardzo mi się podobają :> takie męskie rysy twarzy :ehem:

Maya, witamy :cmok:

Biska, możesz być zaręczona i do nas zaglądać :>
u kazdego faceta chyba sie cos z tej listy znajdzie:D mysle ze bac sie moze calkiem ta u ktorej TZ spelnia wszytkie warunki listy:D



lasoa - 2009-03-06 20:30
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  ja nie miałam jeszcze nigdy brązowego tuszu :)



Biska - 2009-03-06 20:30
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Zalezy jakie oswietlenie. W sloncu moze byc widac. Trudno sie mowi :)

Az 74% za wolnoscia hmmm
Czuje sie tym urazona, ze niby my ich wiezimy, ubezwlasnowolniamy? :-p



*Insane - 2009-03-06 20:35
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Oni sami się więżą :p: Miłość więzi w pewien sposób :D
Przed kumplami zgrywają wielce niezależnych, a potem nam mówią jak to za nami tęsknią :p:

Ogólnie TŻ często mi mówi, czasami podczas rozmowy wynikającej z żartów... Jak zaczyna się przekomarzać, to mówię mu, że zawsze może sobie zmienić (kobietę), a on zawsze mówi, że "za późno", "nie ma odwrotu", "niemożliwe" i tak dalej - w sensie, że w jakiś sposób Miłość sama wiąże :ehem:
Albo jak mówi, że on coś musi.. Zawsze mu mówię, że nie musi :o a on, że musi, bo inaczej już nie może ;)



elizka773 - 2009-03-06 20:37
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  " masz czasem wrazenie ze twoj facet kompletnie cie nie slucha?naukowcy doszli do wniosku ze kobiety i mezczyzni inaczej przetwarzaja informacje.ale sa sposoby by dotrzec do ukochanego

1) mezczyzna ma klopot z przetwarzaniem sygnalow mowy ciala i slow w tym samym czasie. informacje plynace z dwoch zrodel tworza chaos w glowie faceta
2) gdy omawiacie wazne sprawy usiadźcie obok siebie,nie naprzeciwko. kiedy ukochany nie bedzie cie widzial predzej zrozumie co do niego mowisz
3) facet sluchajac komuniaktu dla uproszczenia wylawia z niego kluczowe informacje. kobieta stara sie przyswoic calosc
4) jesli chcesz by twoj ukochany pamietal cos z tego co mowisz przekaz mu tylko istotne konkrety ( gdzie,kieedy itd). mnije wazne detale zachowaj dla siebie np. pies.weterynarz. godzina 17:D

"caluj faceta przede wszystkim po prawej stronie jego ciala.dzieki temu on bedzie czul jeszcze wieksza przyjemnosc. a ty bedziesz mu sie jeszcze milej kojarzyc. powod: prawa polowa ciala jest kontrolowana przez lewa polkule mozgu odpowiedzialna za pozytywne uczucia"

troche lekturki:D

EDIT mowie do TZ-ta ze musze sobie ta baze kupic pod cienie. a ten do mnie ze jeszcze spodnie,plaszczyk,suszark e i jakies male bzdety i ze on mi taki prezent sprawi na dzien kobiet haha chyba go papugi podziobaly ze ja mu dam tyle kasy wydac... zapowiedzialam ze nic od niego nie chce:D



Biska - 2009-03-06 20:39
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Oj tak, smieszy mnie to zawsze.
Kumplowi powie, ze jest "krolem na swoim zamku" a w domu od progu krzyczy "witaj Krolowo ma!" :D

Faceci... :-p



*Insane - 2009-03-06 20:41
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11316670) " masz czasem wrazenie ze twoj facet kompletnie cie nie slucha?naukowcy doszli do wniosku ze kobiety i mezczyzni inaczej przetwarzaja informacje.ale sa sposoby by dotrzec do ukochanego

1) mezczyzna ma klopot z przetwarzaniem sygnalow mowy ciala i slow w tym samym czasie. informacje plynace z dwoch zrodel tworza chaos w glowie faceta
To prawda, większość nie ma za grosz podzielnej uwagi... Z tego względu częściej rozmawiamy na gg, niż Skype... :p:
2) gdy omawiacie wazne sprawy usiadźcie obok siebie,nie naprzeciwko. kiedy ukochany nie bedzie cie widzial predzej zrozumie co do niego mowisz
Pewnie ta sama zasada... Muszę wypróbować :D
3) facet sluchajac komuniaktu dla uproszczenia wylawia z niego kluczowe informacje. kobieta stara sie przyswoic calosc
To prawda, ile razy ja się nadenerwowałam, bo TŻ wręcz łapał mnie za słówka, wyłapując co 4 :rolleyes: co oczywiście burzyło sens wypowiedzi i dawaaaj.. tłumaczenie od nowa :D
4) jesli chcesz by twoj ukochany pamietal cos z tego co mowisz przekaz mu tylko istotne konkrety ( gdzie,kieedy itd). mnije wazne detale zachowaj dla siebie np. pies.weterynarz. godzina 17:D
:lol:

"caluj faceta przede wszystkim po prawej stronie jego ciala.dzieki temu on bedzie czul jeszcze wieksza przyjemnosc. a ty bedziesz mu sie jeszcze milej kojarzyc. powod: prawa polowa ciala jest kontrolowana przez lewa polkule mozgu odpowiedzialna za pozytywne uczucia"

troche lekturki:D

Hehe :D



elizka773 - 2009-03-06 20:45
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Biska (Wiadomość 11316706) Oj tak, smieszy mnie to zawsze.
Kumplowi powie, ze jest "krolem na swoim zamku" a w domu od progu krzyczy "witaj Krolowo ma!" :D

Faceci... :-p

a moj tak nie mowi:rolleyes: za to kazdy gada ze on sie zmienil i ze pod pantoflem..ze co sie z nim stalo itd i ze on zle robi ahhaha ludzie...

a na tego sms mi odpisal : kwiatka chociaz trzeba bez przesady zeby nic... to nie do pomyslenia zeby nic... przeciez jestes moja najwazniejsza kobieta w zyciu to jak mam nic nie kupic.. wez...zapomnij:D



luffka - 2009-03-06 20:47
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  No to nową serię zapoczątkuję rozstaniem....



*Insane - 2009-03-06 20:49
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  luffko, przechodziliście już kryzys, teraz też dacie radę na pewno! jakie rozstanie... :(
:przytul:



Biska - 2009-03-06 20:58
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Moj tez tak nie mowi, napisalam o tym tak ogolnie.
Tez wszyscy mowili, ze sie zmienil bardzo odkad jestesmy razem, to chyba normalne jak sie ktos naprawde zakocha :)

Luffka, moze zaczekaj dzien lub dwa z podjeciem decyzji, hm?
Choc z drugiej strony, czesto masz takie rozterki, moze faktycznie to nie jest to....

W kazdym razie trzymaj sie :cmok:



elizka773 - 2009-03-06 21:03
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Biska (Wiadomość 11317115) Moj tez tak nie mowi, napisalam o tym tak ogolnie.
Tez wszyscy mowili, ze sie zmienil bardzo odkad jestesmy razem, to chyba normalne jak sie ktos naprawde zakocha :)

Luffka, moze zaczekaj dzien lub dwa z podjeciem decyzji, hm?
Choc z drugiej strony, czesto masz takie rozterki, moze faktycznie to nie jest to....

W kazdym razie trzymaj sie :cmok:

no wlasnie nie wszyscy. pare znajomych twiedzilo ze jest glupi ze tak sie zmienil i nie rozumialo niczego. no ale coz to juz ich zycie i zaopatrywanie sie w zwiazek.

Luffka polecam COSMOPOLITAN tam wlasnie jest artykul TY TWOJ FACET I JEGO HUMORY..



*Insane - 2009-03-06 21:06
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  elizko, a z ciekawości, zrobiłabyś skany albo zdjęcia tego artykułu?

luffko, trzymaj się Kochana :cmok: pamiętaj, że macie już takie kryzysy za sobą!



elizka773 - 2009-03-06 21:13
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez *Insane (Wiadomość 11317279) elizko, a z ciekawości, zrobiłabyś skany albo zdjęcia tego artykułu?

luffko, trzymaj się Kochana :cmok: pamiętaj, że macie już takie kryzysy za sobą!
zaraz sprobuje zdjecia porobic jesli aparat bedzie:o i wogole mi cos wyjdzie:D



luffka - 2009-03-06 21:21
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez *Insane (Wiadomość 11317279) luffko, trzymaj się Kochana :cmok: pamiętaj, że macie już takie kryzysy za sobą! Taaa to nie jest kryzys, ja czuję się już wyczerpana...



malinka612 - 2009-03-06 21:22
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Tez się melduję :) Ciekawe co u Naszej Aelitki:)



Carrie85 - 2009-03-06 21:23
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  no dziewczyny...nie spodziewalam sie tego po Was...;) szybko piszecie :D



malinka612 - 2009-03-06 21:29
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Carrie, w końcu trzeba było zacząć ten szczęśliwy watek:) Tylko która pierwsza:>? Poza Aelitką:P



elizka773 - 2009-03-06 21:29
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  5 załącznik(i/ów) nie wiem czy dalo rade zaladowac.poprawilam troche te zdjecia zeby byly bardziej widoczne



malinka612 - 2009-03-06 21:36
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Elizka i to ma działać??:P Czas z TŻta zrobić królika doświadczalnego :D



Carrie85 - 2009-03-06 21:50
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Czytalam w styczniu ksiazke MEZCZYZNI SA W MARSA, KOBIETY Z WENUS. bylo tam min o nastrojach mezczyzn.jak maja zly dzien to nie chca rozmawiac i jak to autor ujął "chowają sie do jaskini, zeby przemyslec problem". kobiety wprost przeciwnie- rozmawiaja i szukaja kogos z kims moga omowic problem... wiec jezeli takie dwie osoby sie spotkaja ktore maja ten sam problem to konflikt gotowy.
wiec chyba faceta zostawic w tej jaskini, zeby sam przemyslal swoje problemy, poczekac az grzecznie sam przyjdzie :D



_Maya_ - 2009-03-06 22:04
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  ...a ja z mojej strony co do wychowania facetów polecam "dlaczego męzczyźni kochają zołzy?". ogólnie nie lubię poradników, ale w tym całkiem sensowne rady można znaleść no i przede wszystkim to działa :jupi: wypróbowane na kilku mężach i partnerach (tzn. żony tych mężów próbowały - nie ja :rolleyes: ) serio zmieniają się o 180 stopni :ehem: tylko trzeba wytrwałą być no i ciut asertywną :rolleyes:



s4bin4 - 2009-03-06 22:15
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Fajnie ze jest nowa czesc bo nadazam czytac o czym piszecie :) ze swojej strony Polecam Ksiazke " psychologia Milości" jest dosc ciekawa chociaz chyba bardziej dla ludzi zainteresowanych psychologia ale w kazdym razie opisuje kolejne fazy zwiazku i podaje przyklady przeprowadzonych doswiadczen :)



Hajja Hawwa - 2009-03-07 01:14
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Ja też się melduję w trzeciej części :)

W ogóle ostatnio nie mamy dla siebie czasu... Dobija mnie to. Ja studiuję filologię rosyjską i codziennie muszę być przygotowana na zajęcia (na filologii jest system licealny), czyli pytania, kartkówki... TŻ pracuje od poniedziałku do piątku i w co drugą sobotę, a w sobotę i niedzielę ma wykłady od rana do wieczora. Nie mam co liczyć na zaręczyny 8 marca...
Cytat:
Napisane przez _Maya_ (Wiadomość 11316071) No dobra...to i ja się dopiszę :jupi: u nas to rozmowy zaawansowane cały czas o przyszłości co i jak i kiedy itp. ;) dlatego często Was podczytywałam, ale jakoś nigdy nic nie napisałam :confused: a skoro nowa część to trzeba się ujawnić. Troszkę zazdroszczę, ale coraz częściej mam wątpliwości czy chcę tak zaraz za rok od zaręczyn wychodzić za mąż...no zobaczymy czas pokaże - na świecidełko nadal czekam :-p Witam nową zazdrośnicę :* :) Ile macie lat i jak długo jesteście ze sobą? Opowiedz coś jeszcze o Was, my tu ciekawskie jesteśmy :D :)



_Maya_ - 2009-03-07 07:09
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa (Wiadomość 11319731) Witam nową zazdrośnicę :* :) Ile macie lat i jak długo jesteście ze sobą? Opowiedz coś jeszcze o Was, my tu ciekawskie jesteśmy :D :) hahaha :-p no fakt, masz rację...ja o Was już troche wiem ale Wy o mnie nic a nic :rolleyes: ja mam 24 mój ukochany 28 a niedawno obchodziliśmy 2 rozcznicę...i powiem Wam, że po wcześniejszym 4,5 letnim związku z nieodpowiednim facetem teraz jestem bardziej niż pewna, że to TEN :jupi:



lasoa - 2009-03-07 07:31
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  U mnie też nie ma co liczyć na 8 marca. Ale, ale.,...! TZ wraca 13-tego i powiedział że sobotnie popoludnie spedzimy razem, mam być ladnie ubrana i ma dla mnie niespodzianke duchową :jupi: ciekawe tylko co to jest :cool: na pewno nie to co myślę :cool:



stokrotka24 - 2009-03-07 08:05
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  hej dziewczyny:cmok:

Ale fajny wątek macie. Ja chyba tez tu pasuję, bo za 6 miesięcy ślub a jeszcze oficjalnie nie zostałam poproszona:ehem:
Jesteśmy ze sobą 4,5 roku. Wcześniej tz studiował, szukał kilka miechów pracy i gdy wiedzieliśmy, że za 3 miesiące ma pewne stanowisku podjęliśmy decyzję o ślubie. Ale już 2 miesiące pracuje, a pierścionka ani widu ani słychu:p: Już rozdajemy zaproszenia na których jesteśmy oczywiście narzeczonymi, ludzie tak się do nas zwracają, a tu nic:p:
Często robię małe aluzje na ten temat, bo w mojej sytuacji to juz nie jest głupio. Pozostaje tylko cierpliwie czekać.

Pozdrowienia dziewczyny



malinka18222 - 2009-03-07 08:12
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Dziewczyny, ale wy macie tępo;)



polka746 - 2009-03-07 08:26
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  o jaaaaa w 3 częśći myślałam że będe narzeczoną eee:D:D:D

to bedzie szczęśliwy wątek!!

Wiatm Wszystkie:cmok: jest już jakaś nowa narzeczona?
Aelitka cos pisała?

a co do 8 marcaa to jest jedyna pewna data w ktorej na pewno nic sie nie stanie, wiec nawet nie biore pod uwage jutrzejszego dnia...




the_sania - 2009-03-07 08:45
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  :jupi: 3część :D tylko jakaś taka dziwna nazwa wątku :>



sanrioo - 2009-03-07 08:49
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez luffka (Wiadomość 11317663) Taaa to nie jest kryzys, ja czuję się już wyczerpana... oj :glasiu:

Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11317823) nie wiem czy dalo rade zaladowac.poprawilam troche te zdjecia zeby byly bardziej widoczne niezłe :D

Cytat:
Napisane przez polka746 (Wiadomość 11320431) o jaaaaa w 3 częśći myślałam że będe narzeczoną eee:D:D:D

to bedzie szczęśliwy wątek!!

Wiatm Wszystkie:cmok: jest już jakaś nowa narzeczona?
Aelitka cos pisała?

a co do 8 marcaa to jest jedyna pewna data w ktorej na pewno nic sie nie stanie, wiec nawet nie biore pod uwage jutrzejszego dnia...
pewnie, że będzie szczęśliwy :)

i ja się melduje w 3 części. Tempo jest błyskawiczne :)

od samega rana boli mnie głowa :cool: mi kiedys koleżanka mówiła, że czytała taką książke o facetach i było np jak okazują miłość. jeden się wypowiadał: Ja zostaje do późna w pracy, staram sie zarabiać pieniadze żeby jej nic nie brakowało. Ona mówi, że jej już chyba nie kocham i że mam tak długo nie siedzieć w pracy. Obraża się na mnie a przecież ja właśnie dbam o nią i o jej życie :D

no także różne są sposoby. Mój TŻ mi powiedział że weźmie na jutro pożyke kupi pierścionek taki jak nam się podoba (bo badziewia nie bedzie kupował :confused: tak powiedział jak mu powiedziałam, że ma nie przesadzać) i będzie kolajca przy świecach i że mam czarną sukienke załatwić taką ładna ale że on mi też na nią da :D kupi mi kwiaty za te wszytskie miesiące razem a raczej lata ;) i będzie miło.

tak tak... no ja wiem że on żatował :-p



polka746 - 2009-03-07 09:15
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  jestem głodna wieści o jakichkolwiek zaręczynach, chce mi sie wreszcie pocieszyć z takiej miłej wiadomości i pozazdrościć tez noo bo jak:D



elizka773 - 2009-03-07 09:35
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa (Wiadomość 11319731) Ja też się melduję w trzeciej części :)

W ogóle ostatnio nie mamy dla siebie czasu... Dobija mnie to. Ja studiuję filologię rosyjską i codziennie muszę być przygotowana na zajęcia (na filologii jest system licealny), czyli pytania, kartkówki... TŻ pracuje od poniedziałku do piątku i w co drugą sobotę, a w sobotę i niedzielę ma wykłady od rana do wieczora. Nie mam co liczyć na zaręczyny 8 marca...

Witam nową zazdrośnicę :* :) Ile macie lat i jak długo jesteście ze sobą? Opowiedz coś jeszcze o Was, my tu ciekawskie jesteśmy :D :)
a moj TZ powiem wam szczerze moje kochane chyba bral pod uwage 8 marca jak kiedys mowil ze jest pare okazja a ja sie zapytalam jakich. ale oczywiscie potem sie wypowiedzialam niekorzystnie na ten dzien kobiet i sie zdedził:rolleyes:
kolejna okazja w maju:D

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 (Wiadomość 11320268) hej dziewczyny:cmok:

Ale fajny wątek macie. Ja chyba tez tu pasuję, bo za 6 miesięcy ślub a jeszcze oficjalnie nie zostałam poproszona:ehem:
Jesteśmy ze sobą 4,5 roku. Wcześniej tz studiował, szukał kilka miechów pracy i gdy wiedzieliśmy, że za 3 miesiące ma pewne stanowisku podjęliśmy decyzję o ślubie. Ale już 2 miesiące pracuje, a pierścionka ani widu ani słychu:p: Już rozdajemy zaproszenia na których jesteśmy oczywiście narzeczonymi, ludzie tak się do nas zwracają, a tu nic:p:
Często robię małe aluzje na ten temat, bo w mojej sytuacji to juz nie jest głupio. Pozostaje tylko cierpliwie czekać.

Pozdrowienia dziewczyny
witam:cmok: hmmm to juz rozdajecie zaproszenia? i slub macie mimo ze nawet Cie nie poprosil o reke? ja bym sie nie zgadzala na takie cos:D on ma sie o mnie postarac i zadac TO pytanie:D



stokrotka24 - 2009-03-07 09:43
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11321170) a moj TZ powiem wam szczerze moje kochane chyba bral pod uwage 8 marca jak kiedys mowil ze jest pare okazja a ja sie zapytalam jakich. ale oczywiscie potem sie wypowiedzialam niekorzystnie na ten dzien kobiet i sie zdedził:rolleyes:
kolejna okazja w maju:D

witam:cmok: hmmm to juz rozdajecie zaproszenia? i slub macie mimo ze nawet Cie nie poprosil o reke? ja bym sie nie zgadzala na takie cos:D on ma sie o mnie postarac i zadac TO pytanie:D
ja tez sobie to inaczej wyobrażałam, ale jest dobrze jak jest. Ślub chcemy wziąć w tym roku i zacząć razem żyć i mieszkać, ale byliśmy ograniczeni kosztem pierścionka. Teraz tz ma pieniądze więc mam nadzieję, że szybko się zrehabilituje:p:
Ja na pewno mu nie odpuszczę zadania tego pytania:p:



Claris - 2009-03-07 09:44
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  nono pętka, gratuluję Wam 3. części tego cudownego wątku:) To część nieparzysta, więc tak jak w 1. będzie dużo zaręczyn:D Może nawet jutro jakieś pierwsze:p: A ciekawe co tam u Aelitki:-p
Byliśmy wczoraj na godzinkę na basenie o 22, jak macie okazję, to naprawde polecam, taki wysiłek to tak naprawde super relaks i taki reset po całym tygodniu;)



*Insane - 2009-03-07 09:48
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Ja na basenie nie byłam już lata, chociaż kiedyś chodziłam co tydzień :p: ale ja się w stroju nie pokażę :D :lol:

Dzień Dobry :cmok:



Grapefrutka - 2009-03-07 09:49
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  To i ja się melduję w tej III części :D:D wierze że będzie ona dla wielu bardzo szczęśliwa :cmok: i mówię wszystkim dzień dobry :cmok:

luffka pamiętasz co mi pisałaś? żebym zacisnęła zęby i to przetrwała, bo będzie lepiej i Ty tez powinnaś jeszcze trochę poczekać przecież już było wszystko dobrze i byłaś taka szczęśliwa :cmok: myślę, że powinnaś jeszcze raz z nim pogadać i na pewno nie daj sobie wcisnąć kitu, że to Twoja wina :mad: Nie daj mu zniszczyć tego, co was łączy tak po prostu, jednym jego fochem :mad: wiem, że możesz już nie mieć siły i czuć się wyczerpana, ale ja wierze, że dasz rade, jeśli kolejna rozmowa nie przyniesie żadnych konkretnych rezultatów, czyli chęci zmiany swojego zachowania już na stałe no to myślę, że powinnaś się zastanowić czy jest sens trwać u boku kogoś, kto widzi tylko czubek własnego nosa :mad: ale powinna to być decyzja, od której nie będzie już odwołania, jeśli się rozstaniecie to nie chciałabym żebyś później tego żałowała :przytul: bo jeśli teraz wam nie wyszło to po ewentualnym powrocie też się nic nie zmieni i po pewnym czasie znowu się rozstaniecie, błędne koło :( wierze jednak, że on się obudzi i zaczniecie oboje pracować nad wspaniałym szczęśliwym związkiem, bo do tego trzeba dwojga, jedna osoba nie udźwignie takiego ciężaru :o

hmmmm a gdzie Aelitka? kiedy przyjdzie nam się pierścionkiem pochwalić? :>:>



elizka773 - 2009-03-07 09:49
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez stokrotka24 (Wiadomość 11321256) ja tez sobie to inaczej wyobrażałam, ale jest dobrze jak jest. Ślub chcemy wziąć w tym roku i zacząć razem żyć i mieszkać, ale byliśmy ograniczeni kosztem pierścionka. Teraz tz ma pieniądze więc mam nadzieję, że szybko się zrehabilituje:p:
Ja na pewno mu nie odpuszczę zadania tego pytania:p:
to jak wogole doszliscie do tego ze juz wszystko zaplanowane macie? tak samo wyszlo? czy sie pytal ciebie i zaczeliscie zalatwiac? nie spotkalam sie jeszcze z tym:D

Cytat:
Napisane przez Claris (Wiadomość 11321265) nono pętka, gratuluję Wam 3. części tego cudownego wątku:) To część nieparzysta, więc tak jak w 1. będzie dużo zaręczyn:D Może nawet jutro jakieś pierwsze:p: A ciekawe co tam u Aelitki:-p
Byliśmy wczoraj na godzinkę na basenie o 22, jak macie okazję, to naprawde polecam, taki wysiłek to tak naprawde super relaks i taki reset po całym tygodniu;)
ja wysilek to mialam w pracy i jakos ochoty nie mam:o zreszta nie pokaze sie w stroju:rolleyes: aaa i najwazniejsze. nie umiem plywac:D wiec to dla mnie by byl ostatni wysilek:o

Grape od razu zaczelam sie smiac jak przeczytalam ten tekst na poczaatku " i mowie wszystkim dzien dobry" skojarzylo mi sie z ta piosenka czesia:D



Grapefrutka - 2009-03-07 09:59
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11321348) to jak wogole doszliscie do tego ze juz wszystko zaplanowane macie? tak samo wyszlo? czy sie pytal ciebie i zaczeliscie zalatwiac? nie spotkalam sie jeszcze z tym:D

ja wysilek to mialam w pracy i jakos ochoty nie mam:o zreszta nie pokaze sie w stroju:rolleyes: aaa i najwazniejsze. nie umiem plywac:D wiec to dla mnie by byl ostatni wysilek:o

Grape od razu zaczelam sie smiac jak przeczytalam ten tekst na poczaatku " i mowie wszystkim dzien dobry" skojarzylo mi sie z ta piosenka czesia:D
hehehe nie pomyślałam że się z tym kojarzy :D ale fakt nawiązanie jest tym bardziej że dzisiejszy dzień nie jest dla mnie zbyt dobry bo coś mnie połamało i jakoś mi tak dziwnie i fizycznie i psychicznie :( ale może mi się szybko poprawi dzięki wam :-p

ja tam na basen chodzę choć nie wyglądam jak modelka ale przy tych ich tutejszych gabarytach to ja suchotnik jestem :p: więc nie jest tak źle :D miałam iść dzisiaj ale przez to że się nie najlepiej czuję nic z tego nie wyjdzie a miałam nadzieje na saunę :(:(:(

dla mnie też to trochę dziwne, że zaręczyn nie było a już wszystko zaplanowane macie :> musiał się chyba Ciebie spytać skoro razem to planowaliście i organizowaliście, tak mi się wydaje no bo jak inaczej :-p



Viros - 2009-03-07 10:00
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez luffka (Wiadomość 11316880) No to nową serię zapoczątkuję rozstaniem.... ja chyba też.. nienawidzę mojego tż-a :cry:
pogoda u mnie dziś paskudna, od rana deszcz, i deszcz tylko się popłakać:(
ale za to wczorajszy wieczór miałam miły, najpierw "krótka" pogawędka z przyjaciółką przez tel a potem przeniosłyśmy się na skypa i tak nam minęło 4 godziny:D
dzień dobry w ogóle wszystkim:-)



elizka773 - 2009-03-07 10:05
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Grapefrutka (Wiadomość 11321469) hehehe nie pomyślałam że się z tym kojarzy :D ale fakt nawiązanie jest tym bardziej że dzisiejszy dzień nie jest dla mnie zbyt dobry bo coś mnie połamało i jakoś mi tak dziwnie i fizycznie i psychicznie :( ale może mi się szybko poprawi dzięki wam :-p

ja tam na basen chodzę choć nie wyglądam jak modelka ale przy tych ich tutejszych gabarytach to ja suchotnik jestem :p: więc nie jest tak źle :D miałam iść dzisiaj ale przez to że się nie najlepiej czuję nic z tego nie wyjdzie a miałam nadzieje na saunę :(:(:(

dla mnie też to trochę dziwne, że zaręczyn nie było a już wszystko zaplanowane macie :> musiał się chyba Ciebie spytać skoro razem to planowaliście i organizowaliście, tak mi się wydaje no bo jak inaczej :-p
no Ty masz super figure to mozesz i po ulicy zawalac w stroju:D:ehem: i wysoka i nie "wysuszona" wszystko na swoim miejscu..

jakas grypa Cie bierze? ja jestem chora od prawie miesiaca i nie moge sie doleczyc.. teraz ciagle mam wypasiona chrypke i kaszel. swoja droga chcialabym miec glos z taka lekka chrypka:rolleyes::D

Cytat:
Napisane przez Viros (Wiadomość 11321482) ja chyba też.. nienawidzę mojego tż-a :cry:
pogoda u mnie dziś paskudna, od rana deszcz, i deszcz tylko się popłakać:(
ale za to wczorajszy wieczór miałam miły, najpierw "krótka" pogawędka z przyjaciółką przez tel a potem przeniosłyśmy się na skypa i tak nam minęło 4 godziny:D
dzień dobry w ogóle wszystkim:-)
boshhe dziewczyny co to sie dzieje...:(



*Insane - 2009-03-07 10:08
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  To miała być szczęśliwa część, a nie rozstaniowa.... :cry:



Grapefrutka - 2009-03-07 10:16
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  ejjjj bo siem wkurzem i każdej za takie czarnowidztwo zasadze takiego kopa że przez tydzień żadna nie siądzie na :upa: to ma być szczęsliwa cześć wypełniona samymi dobrymi nowinami a nie takim grobowym nastrojem :baba::tasaczek::baba:

taaaaaaaaaa ja i wspaniała figura...... :rotfl::rotfl::hahaha: :hahaha: może jakieś 4 lata temu a nie teraz :-p musze się brzucha pozbyć i trochę w udach by się przydało chudnąć, ale na razie musze się wykurować a dopiero się wezmę za siebie, ledwo wróciłam na wyspę a już mnie rozłożyło, ale to wina przemokniętych butów w zeszłym tygodniu jeszcze w Pl :-p po ulicy w stroju trochę by mi zimno było a i ludzie by się pewnie oglądali, co to za czubek idzie :D:D



sanrioo - 2009-03-07 10:21
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Grape - fajny avatar :)

u was też tak pada deszcz? :cool:

apropo ćwiczeń idę od poniedziałku na takie ćwiczenia na brzuch i talie i na pilates ;) z koleżanką. ostatnio schudłam jakieś 2 kilo tak ni stad ale myśle że cwiczenia się przydadza. robiłam na pośladki ale bardzo mnie bolały :o
w ogóle to bym chciała mieć mniejsze boczki tylko żeby ze stroju nie wyłaziły. :cool:



Viros - 2009-03-07 10:22
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  powalone w ogóle to wszystko! niedawno moja przyjaciółka mnie poinformowała, że w przyszłym roku wychodzi za mąż!! a zawsze śmiałyśmy się, że z naszej klasy to my ostatnie staniemy na ślubnym kobiercu bo jakoś nam się nie śpieszyło, ale wszystko się zmienia, w ogóle ona o tym nawet nie myślała, dopiero zaczęła drugie studia, z tż swoim jest 2,5 roku i nawet jej przez myśl nie przeszło, a tu on w walentynki stwierdził, że ją kocha i nie wyobraża sobie życia bez niej dlatego chce wziąć ślub, ciesze się jej szczęściem jak diabli bo łatwo nie mieli 200 km do siebie ale dali rade ale zazdroszczę jej, że tak to fajnie wyszło, że to on po prostu dojrzał do tej decyzji..ach
chyba muszę jakąś kawusie wypić bo normalnie śpię:))



Grapefrutka - 2009-03-07 10:28
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez sanrioo (Wiadomość 11321746) Grape - fajny avatar :) dziękuję :cmok:

ehhhhh :( że też mój nie chce dojrzeć do tej decyzji i dojść do wniosku że żyć beze mnie nie może..... :(

edit:
też sobie chyba kawe zrobię bo coś znowu mi się zimno robi, brrrr :(
i ta pogoda jakaś taka nijaka, nia pada ale jakoś tak ponuro jest :(



polka746 - 2009-03-07 10:31
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Viros (Wiadomość 11321763) powalone w ogóle to wszystko! niedawno moja przyjaciółka mnie poinformowała, że w przyszłym roku wychodzi za mąż!! a zawsze śmiałyśmy się, że z naszej klasy to my ostatnie staniemy na ślubnym kobiercu bo jakoś nam się nie śpieszyło, ale wszystko się zmienia, w ogóle ona o tym nawet nie myślała, dopiero zaczęła drugie studia, z tż swoim jest 2,5 roku i nawet jej przez myśl nie przeszło, a tu on w walentynki stwierdził, że ją kocha i nie wyobraża sobie życia bez niej dlatego chce wziąć ślub, ciesze się jej szczęściem jak diabli bo łatwo nie mieli 200 km do siebie ale dali rade ale zazdroszczę jej, że tak to fajnie wyszło, że to on po prostu dojrzał do tej decyzji..ach
chyba muszę jakąś kawusie wypić bo normalnie śpię:))
piekna historia, ah jednak faceci potrafia sami z siebie TO zrobić,
i powiem ci że masz racje strasznie szybko sie wsystko zmienia, u mnie moje kumpele sie zarzekały że żadnego ślubu przed 25 rokiem życia że trzeba sie wyszaleć to tamto, i co? w tym roku biorą ślub ostatnie dziewczyny z klasy:D
mnie tam w związku jest b. dobrze brakuje tylko tego pytania, a ślub dopiero za 2-3 lata, no ale chcieć to ja sobie moge

ale JEŚLIWIARA CZYNI CUDA BEDE WIERZYC ŻE NAM SIE UDA WSZYSTKIE ZAPIERŚCIONKOWAĆ W 3 CZESCI:ehem::ehem::p:




stokrotka24 - 2009-03-07 10:33
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Viros (Wiadomość 11321482) ja chyba też.. nienawidzę mojego tż-a :cry:
pogoda u mnie dziś paskudna, od rana deszcz, i deszcz tylko się popłakać:(
ale za to wczorajszy wieczór miałam miły, najpierw "krótka" pogawędka z przyjaciółką przez tel a potem przeniosłyśmy się na skypa i tak nam minęło 4 godziny:D
dzień dobry w ogóle wszystkim:-)
nie martw się, każdy czasami ma słabsze dni w związku, a pogoda nie nastraja do radości. Ułoży się na pewno:cmok:

[quote=elizka773;11321348]to jak wogole doszliscie do tego ze juz wszystko zaplanowane macie? tak samo wyszlo? czy sie pytal ciebie i zaczeliscie zalatwiac? nie spotkalam sie jeszcze z tym:D

o ślubie zaczęliśmy myśleć już na wakacje tamtego roku. Ale wiadomo brak pracy u tz nie pozwalał nam na dalsze plany, bo tylko z mojej pensji byśmy nie wyżyli. dopiero w październiku pojawiła się perspektywa jego pracy i jednocześnie ślub jego kuzynki sprawił, że nie mówiąc nikomu poszliśmy w listopadzie do księdza zaklepać termin:jupi: Nikt nikogo nie przekonywał do niczego, samo jakoś tak wyszło. Wspólne rozmowy i plany zamieniły się w rzeczywistość i powoli zaczęliśmy załatwiać fotografa, salę itp. Teraz jesteśmy ogarnięci euforią przedślubną, tym całym zamieszaniem. najśmieszniejsze jest to, że mamy juz obrączki, a pierścionka zaręczynowego ciągle nie mam:p: Złoto dostaliśmy od jego rodziców i przetapialiśmy, więc koszt był niewielki.
Ja jednak dalej czekam na moją chwilę, w której się oświadczy:ehem: Może to wszystko u nas jest inne, niepoukładane, ale przecież każdy związek jest inny i ważne żeby by szczęśliwym

]

Cytat:
Napisane przez luffka (Wiadomość 11317663) Taaa to nie jest kryzys, ja czuję się już wyczerpana... Odetchnij kilka dni, i wtedy popatrz na to wszystko. Może nasuną sie inne wnioski, może się wszystko zmieni. Jesteśmy z Tobą:cmok:



luffka - 2009-03-07 10:35
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Witam panienki :)
Gdzie nasza Aelitka? :D

the_sania byłaś u tego fryzjera w końcu?



sanrioo - 2009-03-07 10:38
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez luffka (Wiadomość 11321987) Witam panienki :)
Gdzie nasza Aelitka? :D

the_sania byłaś u tego fryzjera w końcu?
pewnie je śniadanie z obiadem ;) do łożka



arrakis - 2009-03-07 10:44
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  dziewczyny...wy to macie tempo...jak tak dalej pojdzie to ja sie doczekam setnej czesci niezareczona ;)



elizka773 - 2009-03-07 10:52
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez stokrotka24 (Wiadomość 11321945) o ślubie zaczęliśmy myśleć już na wakacje tamtego roku. Ale wiadomo brak pracy u tz nie pozwalał nam na dalsze plany, bo tylko z mojej pensji byśmy nie wyżyli. dopiero w październiku pojawiła się perspektywa jego pracy i jednocześnie ślub jego kuzynki sprawił, że nie mówiąc nikomu poszliśmy w listopadzie do księdza zaklepać termin:jupi: Nikt nikogo nie przekonywał do niczego, samo jakoś tak wyszło. Wspólne rozmowy i plany zamieniły się w rzeczywistość i powoli zaczęliśmy załatwiać fotografa, salę itp. Teraz jesteśmy ogarnięci euforią przedślubną, tym całym zamieszaniem. najśmieszniejsze jest to, że mamy juz obrączki, a pierścionka zaręczynowego ciągle nie mam:p: Złoto dostaliśmy od jego rodziców i przetapialiśmy, więc koszt był niewielki.
Ja jednak dalej czekam na moją chwilę, w której się oświadczy:ehem: Może to wszystko u nas jest inne, niepoukładane, ale przecież każdy związek jest inny i ważne żeby by szczęśliwym
u mnie kolezanka wyszla za maz i nawet nie rozmawiali nic,on sie nic nie zapytal bo to z "wpadki" po 5 miesiacach bycia razem:rolleyes: z przymusu rodzicow... pytalam sie jej czy jakies zareczyny byly,beda,czy sie jej pytal a ona ze nie bo ona nie chce pierscionka,ale sadze ze tak powiedziala dlatego bo facet zdziwiony ze on ma jej pierscionek dawac skoro obraczke bedzie miala..jego slowa.. i rzeczywiscie obraczke ma,slub ma ale facet nic sie nie otworzyl i nie uslyszala od niego nic...



Grapefrutka - 2009-03-07 10:53
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez arrakis (Wiadomość 11322127) dziewczyny...wy to macie tempo...jak tak dalej pojdzie to ja sie doczekam setnej czesci niezareczona ;) spokojnie poczekam z Toba więc sama nie będziesz :cmok:

też mi sie wydaje że jeszcze z łóżka nie wyleźli :D:D:D

edit:
Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11322244) u mnie kolezanka wyszla za maz i nawet nie rozmawiali nic,on sie nic nie zapytal bo to z "wpadki" po 5 miesiacach bycia razem:rolleyes: z przymusu rodzicow... pytalam sie jej czy jakies zareczyny byly,beda,czy sie jej pytal a ona ze nie bo ona nie chce pierscionka,ale sadze ze tak powiedziala dlatego bo facet zdziwiony ze on ma jej pierscionek dawac skoro obraczke bedzie miala..jego slowa.. i rzeczywiscie obraczke ma,slub ma ale facet nic sie nie otworzyl i nie uslyszala od niego nic... i taka postawa mnie wkurza na maksa :mur::mur::mur:
Po co się pchają do łóżka skoro później mają do siebie pretensje, że się sobie tak wogóle to nie podobają i że muszą się hajtać, bo ich rodzice zmuszają????????????? No sorry, co to nie wiedza skąd się dzieci biorą?? Ale jak to rodzice mogą kogoś do ślubu zmusić? Nie rozumiem, skoro jestem na tyle dorosła żeby się seksie to jestem też na tyle dorosła żeby decydować o własnym życiu i ponosić wszelkie konsekwencje swojego postępowania :mad::mad::mad:



elizka773 - 2009-03-07 10:57
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  1 załącznik(i/ów) załączam jeszcze jeden tekst z COSMO hmmmmm



Grapefrutka - 2009-03-07 11:02
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11322313) załączam jeszcze jeden tekst z COSMO hmmmmm i właśnie za takie teksty kocham Cosmo :D kupuje zawsze, nawet tutaj na wyspie :D moja dewiza życiowa brzmi:
Cosmo rządzi!
Cosmo radzi!
Cosmo nigdy mnie nie zdradzi!

Mój TŻ wie ile dla mnie znaczy Cosmo, że jestem od niego uzależniona :D i często sam mi je kupuje i przynosi do domu bo wie że będzie miał cisze i spokój przez jakieś dwie godzinki :D



stokrotka24 - 2009-03-07 11:05
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11322244) u mnie kolezanka wyszla za maz i nawet nie rozmawiali nic,on sie nic nie zapytal bo to z "wpadki" po 5 miesiacach bycia razem:rolleyes: z przymusu rodzicow... pytalam sie jej czy jakies zareczyny byly,beda,czy sie jej pytal a ona ze nie bo ona nie chce pierscionka,ale sadze ze tak powiedziala dlatego bo facet zdziwiony ze on ma jej pierscionek dawac skoro obraczke bedzie miala..jego slowa.. i rzeczywiscie obraczke ma,slub ma ale facet nic sie nie otworzyl i nie uslyszala od niego nic... oj to faktycznie, ominęło ją coś przyjemnego. ja mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie, normalnie nie wyjdę za niego jak się nie oświadczy:p::D
My mieliśmy rozmowy typu jesteś najważniejsza, jestem pewien, że chcę być z tobą do końca życia itp, ale pytanie żadne nie padło. Niektórzy faceci to bardzo niedomyślni są, mój chyba tez się do nich zalicza:ehem:

Ja mam kilka koleżanek, które zaplanowały zaręczyny z chłopakami przy rodzicach. Ja wolałabym, żeby najpierw mnie zapytał z zaskoczenia, a później ewentualnie zaręczyć się przy rodzicach. Ale wiadomo każdy robi jak mu pasuje.



*Insane - 2009-03-07 11:06
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Szczerze mówiąc, to nie przekonują mnie takie psychologiczne rady z kolorowych czasopism :p: w tym artykule o humorach mężczyzn też nic odkrywczego nie było... Ale ja może tylko tak sceptycznie nastawiona jestem ;)

I ja też chyba z Wami doczekam setnej części :p:

Ech, idę się chyba kimnąć. Pogoda nijaka, ciśnienie chyba niskie, bo jestem po kawie i nic mi to nie dało... Ciekawe, czy uda mi się porozmawiać dzisiaj z TŻ'tem... Ech.



elizka773 - 2009-03-07 11:06
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Grapefrutka (Wiadomość 11322249) spokojnie poczekam z Toba więc sama nie będziesz :cmok:

też mi sie wydaje że jeszcze z łóżka nie wyleźli :D:D:D

edit:

i taka postawa mnie wkurza na maksa :mur::mur::mur:
Po co się pchają do łóżka skoro później mają do siebie pretensje, że się sobie tak wogóle to nie podobają i że muszą się hajtać, bo ich rodzice zmuszają????????????? No sorry, co to nie wiedza skąd się dzieci biorą?? Ale jak to rodzice mogą kogoś do ślubu zmusić? Nie rozumiem, skoro jestem na tyle dorosła żeby się seksie to jestem też na tyle dorosła żeby decydować o własnym życiu i ponosić wszelkie konsekwencje swojego postępowania :mad::mad::mad:
kochana ja na temat tej kolezanki wole sie nie wypowiadac...myslalam po prostu ze jest madrzejsza.. ona jest strasznie naiwna osoba,ile razy musialam jej pomagac bo ten jej maz jakies jazdy mial..wiedziala rowniez o tym wczesniej ale oczywiscie sadzila ze go zmieni ale to niestety nie ten typ..poza tym nie jest stanowcza i nic by tym nie wskórala..to ona odchodzi z podkulonym ogonem a on wtedy góruje..
ona juz dziecko chciala po 2 miesiacach mimo ze jej mowilam jakie ziolko jest z tego chlopczyka, swoja droga je..li sie bez gumki bo mu nie wygodnie i jej jakos dziwnie (sory za wyrazenia bo jak o tym mysle to znow mnie nerwy ponosza).
a slub chciala wziasc sadze z wlasnej naiwnosci,bo myslala ze po slubie sie zmieni (a teraz to juz tym bardziej ma przyzwolenie przeciez) i rodzice jej po prostu kazali..bo wstyd na wioske ze z dzieckiem sama...nie patrza na jej cierpienie i jak sie jej to moze ulozyc..ze moze byc tragedia..tylko jak do domu wracala to oni mowili ze ma swoj dom u meza,a nie tutaj... duzo jeszcze watkow w tym jest ale to juz by mi zabraklo miejsca na opisywanie tego wszystkiego..i krew zalewa...:mad:

Grape haha tez uwielbiam COSMO.super gazetka (troche mnie wkurza ze podaja tylko te amerykanskie zrodla w polskiej gazecie) ale wszytko jest napisane wprost i fajne rady sa erotyczne itd:D moj TZ mi wlasnie kupil ta gazetke ale nie dlatego ze chcialby spokoj bo i tak mi zawsze przeszkadza jak czytam:)

Insane ja czytam niektore rzeczy z przymruzeniem oka ale sadze ze duzo rzeczy jest madrze napisane..zalezy co i gdzie tez.



sanrioo - 2009-03-07 11:10
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11322244) u mnie kolezanka wyszla za maz i nawet nie rozmawiali nic,on sie nic nie zapytal bo to z "wpadki" po 5 miesiacach bycia razem:rolleyes: z przymusu rodzicow... pytalam sie jej czy jakies zareczyny byly,beda,czy sie jej pytal a ona ze nie bo ona nie chce pierscionka,ale sadze ze tak powiedziala dlatego bo facet zdziwiony ze on ma jej pierscionek dawac skoro obraczke bedzie miala..jego slowa.. i rzeczywiscie obraczke ma,slub ma ale facet nic sie nie otworzyl i nie uslyszala od niego nic... no jak rodzice zmuszali a oni nie chce to jak ślub był w kościele to niech się nie martwi dziewczyna - i tak jest nieważny. pod warunkiem że zawierała go w kościele i nie chciała a rodzice ją zmuszali.

Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11322313) załączam jeszcze jeden tekst z COSMO hmmmmm ja się z tym nie zgadzam. w ogóle nie wydaję kasy na gazety bo uważam że piszą w nich w bardzo dużej mierze stereotypowo i w ogóle nie mamy pewności czy Ci autorzy nie siedza i nie wymyślają tego na poczekaniu. myślę, że to że facet jakoś nie myśli super o przyszłości nie kwalifikuje go zaraz do tego, że nie chce ze mną być i żyć w przyszłości.

ciągle pada... :rolleyes:



lasoa - 2009-03-07 11:11
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  U mnie nic jutro nie bedzie :(



elizka773 - 2009-03-07 11:17
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez sanrioo (Wiadomość 11322496) no jak rodzice zmuszali a oni nie chce to jak ślub był w kościele to niech się nie martwi dziewczyna - i tak jest nieważny. pod warunkiem że zawierała go w kościele i nie chciała a rodzice ją zmuszali.

ja się z tym nie zgadzam. w ogóle nie wydaję kasy na gazety bo uważam że piszą w nich w bardzo dużej mierze stereotypowo i w ogóle nie mamy pewności czy Ci autorzy nie siedza i nie wymyślają tego na poczekaniu. myślę, że to że facet jakoś nie myśli super o przyszłości nie kwalifikuje go zaraz do tego, że nie chce ze mną być i żyć w przyszłości.

ciągle pada... :rolleyes:
nie wazny pod jakim wzgledem?chyba tylko wlasnego sumienia i duchowym:rolleyes: narazie tylko cywilny ale oczywiscie mimo ze ma hardkor w zwiazku chce wziasc koscielny...:mad:

no tak ale jesli jestes z kims w zwiazku to cos tam planujesz...masz chociaz mgliste perspektywy tego ze nawet z ta osoba chcesz byc itp a jak facet nie wspomni tak nawet troszke ze chcialby z toba byc to nie sadze zeby myslal przyszlosciowo...



_Maya_ - 2009-03-07 11:17
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11322244) u mnie kolezanka wyszla za maz i nawet nie rozmawiali nic,on sie nic nie zapytal bo to z "wpadki" po 5 miesiacach bycia razem:rolleyes: z przymusu rodzicow... pytalam sie jej czy jakies zareczyny byly,beda,czy sie jej pytal a ona ze nie bo ona nie chce pierscionka,ale sadze ze tak powiedziala dlatego bo facet zdziwiony ze on ma jej pierscionek dawac skoro obraczke bedzie miala..jego slowa.. i rzeczywiscie obraczke ma,slub ma ale facet nic sie nie otworzyl i nie uslyszala od niego nic... hmmm...:rolleyes: dla mnie to takie smutne są te historie bez zaręczyn a ślub z przymusu...ani to romantyczne ani szalone...w życiu na coś takiego bym się nie zgodziła ja to nawet dziecko mogłabym urodzić przed ślubem bo tak jakoś do ślubu mi sie chyba nie śpieszy a do dzidzusia to i owszem :-p chciałabym:ehem: Wy też tak macie, że boicie się tego co po ślubie?...mnie to trochę przerażenie ogarnia bo czuję, że niedługo będzie coś na palcu, a ślub pewnie jakoś za 1,5 - 2 lata...sama nie wiem :confused:



polka746 - 2009-03-07 11:17
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez lasoa (Wiadomość 11322508) U mnie nic jutro nie bedzie :( :cmok:nie smuć sie kochana:cmok:, ja dostane pewnie kwiatka i tyle o ile wogole heh

właśnie sobie przypomniałam jak rok temu Tż powiedział, że chciałby zaręczyn no i co...tak jakoś zleciał CAŁY ROK... ale 3 część bedzie szczęśliwa dla nas MUSI



elizka773 - 2009-03-07 11:25
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez _Maya_ (Wiadomość 11322597) hmmm...:rolleyes: dla mnie to takie smutne są te historie bez zaręczyn a ślub z przymusu...ani to romantyczne ani szalone...w życiu na coś takiego bym się nie zgodziła ja to nawet dziecko mogłabym urodzić przed ślubem bo tak jakoś do ślubu mi sie chyba nie śpieszy a do dzidzusia to i owszem :-p chciałabym:ehem: Wy też tak macie, że boicie się tego co po ślubie?...mnie to trochę przerażenie ogarnia bo czuję, że niedługo będzie coś na palcu, a ślub pewnie jakoś za 1,5 - 2 lata...sama nie wiem :confused: dla mnie to nie smutne a glupie raczej..po prostu gździc sie z kims kto jest zly i dac sobie dziecko zrobic a potem meczyc sie z dzieckiem i z nim.. ja jakbym w takiej sytuacji byla to bym nie brala slubu tylko jak juz normalnie w zwiazku poznawala go nadal i patrzyla na to jaki on bedzie dalej..i tak jej radzilam..przeciez slub moze pozniej tez wziasc..nigdzie nie jest napisane ze slub musi byc przed dzieckiem

wiesz chyba mnie tez takie zwatpienie ogrania,,nie wiem czy bym chciala juz..wiec nie zwracam uwagi na to czekanie.. przeraza mnie to co potem bedzie(chcielibysmy sami byc,miec swoj dom) ale to nie jest mozliwe..



stokrotka24 - 2009-03-07 11:29
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez lasoa (Wiadomość 11322508) U mnie nic jutro nie bedzie :( Nie myśl tak ciągle o tym, to zaskoczy cię w najmniej niespodziewanym momencie. Na pewno się doczekasz:ehem: Ja też tak miałam kiedyś, że analizowałam każdy jego ruch, gdzieś szliśmy to oczekiwałam właśnie tego, a później byłam zawiedziona. Teraz dałam sobie na luz i będzie co będzie. Ciesz się z tego co jest, że jest między wami dobrze, że się kochacie. Ile jesteście wogule ze sobą? Pewnie gdzieś pisałaś, ale ja nowa jestem, więc nie doczytałam

Cytat:
Napisane przez _Maya_ (Wiadomość 11322597) hmmm...:rolleyes: dla mnie to takie smutne są te historie bez zaręczyn a ślub z przymusu...ani to romantyczne ani szalone...w życiu na coś takiego bym się nie zgodziła ja to nawet dziecko mogłabym urodzić przed ślubem bo tak jakoś do ślubu mi sie chyba nie śpieszy a do dzidzusia to i owszem :-p chciałabym:ehem: Wy też tak macie, że boicie się tego co po ślubie?...mnie to trochę przerażenie ogarnia bo czuję, że niedługo będzie coś na palcu, a ślub pewnie jakoś za 1,5 - 2 lata...sama nie wiem :confused: Moim zdaniem ślubu nie powinno się brać ze względu na dziecko. Przecież można później wziąć, a już jak się rodzice wtrącają to masakra.
Ja się trochę boję co będzie po ślubie ze względu, że na początku będziemy mieszkać u mojego tz, i nie wiem jak to będzie w relacjach z teściami. Przyszłych teściów mam spoko, ale inaczej jest jak się tak przychodzi a inaczej jak się mieszka. Ale ogólnie to się cieszę i myślę, że wspólne mieszkanie będzie super:ehem:



sanrioo - 2009-03-07 11:31
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11322594) nie wazny pod jakim wzgledem?chyba tylko wlasnego sumienia i duchowym:rolleyes: narazie tylko cywilny ale oczywiscie mimo ze ma hardkor w zwiazku chce wziasc koscielny...:mad:

no tak ale jesli jestes z kims w zwiazku to cos tam planujesz...masz chociaz mgliste perspektywy tego ze nawet z ta osoba chcesz byc itp a jak facet nie wspomni tak nawet troszke ze chcialby z toba byc to nie sadze zeby myslal przyszlosciowo...
nie ważny w sensie że jeśli był kościelny, a ona została zmuszona i nie chciała i pod przymusem to było to sakrament nigdy nie zaistaniał czyli poprostu go nie ma nie było gdyż nie zostały spełnione odpowiednie warunki. są tak zwane wady zgody i przeszkody małżeńskie uniemożliwiające zawarcie ważnego związku małżeńskiego w kościele. cywilny nie wchodzi w grę. jakoś może ją uratuj? bo sobie kurka życie zmarnuje...

no to tak jak on nic nie wspomina nawet słowem po 3 latach bycia razem to można się niepokoić ;) ale myśle że my baby :D już dawno byśmy się zapytały czy coś planuje :D



lasoa - 2009-03-07 11:31
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez polka746 (Wiadomość 11322604) :cmok:nie smuć sie kochana:cmok:, ja dostane pewnie kwiatka i tyle o ile wogole heh

właśnie sobie przypomniałam jak rok temu Tż powiedział, że chciałby zaręczyn no i co...tak jakoś zleciał CAŁY ROK... ale 3 część bedzie szczęśliwa dla nas MUSI
Zobaczymy czy 3-cia czesc bedzie szczesliwa. U mnie pewnie nie :mdleje: A cywilny chcemy brac w tym roku :mdleje:

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 (Wiadomość 11322800) Nie myśl tak ciągle o tym, to zaskoczy cię w najmniej niespodziewanym momencie. Na pewno się doczekasz:ehem: Ja też tak miałam kiedyś, że analizowałam każdy jego ruch, gdzieś szliśmy to oczekiwałam właśnie tego, a później byłam zawiedziona. Teraz dałam sobie na luz i będzie co będzie. Ciesz się z tego co jest, że jest między wami dobrze, że się kochacie. Ile jesteście wogule ze sobą? Pewnie gdzieś pisałaś, ale ja nowa jestem, więc nie doczytałam
3 lata. Suwaczek mam w podpisie :)



Grapefrutka - 2009-03-07 11:32
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11322443) kochana ja na temat tej kolezanki wole sie nie wypowiadac...myslalam po prostu ze jest madrzejsza.. ona jest strasznie naiwna osoba,ile razy musialam jej pomagac bo ten jej maz jakies jazdy mial..wiedziala rowniez o tym wczesniej ale oczywiscie sadzila ze go zmieni ale to niestety nie ten typ..poza tym nie jest stanowcza i nic by tym nie wskórala..to ona odchodzi z podkulonym ogonem a on wtedy góruje..
ona juz dziecko chciala po 2 miesiacach mimo ze jej mowilam jakie ziolko jest z tego chlopczyka, swoja droga je..li sie bez gumki bo mu nie wygodnie i jej jakos dziwnie (sory za wyrazenia bo jak o tym mysle to znow mnie nerwy ponosza).
a slub chciala wziasc sadze z wlasnej naiwnosci,bo myslala ze po slubie sie zmieni (a teraz to juz tym bardziej ma przyzwolenie przeciez) i rodzice jej po prostu kazali..bo wstyd na wioske ze z dzieckiem sama...nie patrza na jej cierpienie i jak sie jej to moze ulozyc..ze moze byc tragedia..tylko jak do domu wracala to oni mowili ze ma swoj dom u meza,a nie tutaj... duzo jeszcze watkow w tym jest ale to juz by mi zabraklo miejsca na opisywanie tego wszystkiego..i krew zalewa...:mad:

Grape haha tez uwielbiam COSMO.super gazetka (troche mnie wkurza ze podaja tylko te amerykanskie zrodla w polskiej gazecie) ale wszytko jest napisane wprost i fajne rady sa erotyczne itd:D moj TZ mi wlasnie kupil ta gazetke ale nie dlatego ze chcialby spokoj bo i tak mi zawsze przeszkadza jak czytam:)

Insane ja czytam niektore rzeczy z przymruzeniem oka ale sadze ze duzo rzeczy jest madrze napisane..zalezy co i gdzie tez.
po prostu szczena mi opadła :eeek::eek::eek: :mdleje::mdleje::mdleje:: mdleje::baba::baba::baba:
Jakby mi koleś wyskoczył z takim tekstem, że on chce bez gumki, bo mu nie wygodnie to ja bym mu powiedziała to w takim razie ja chce z innym chłopakiem, bo z Toba mi nie wygodnie i pokazałabym mu gdzie są drzwi :gun::gun: normalnie jak można być takim gburem nieodpowiedzialnym?? w głowie mi się to nie mieści, ale dobrze skoro mu było niewygodnie to teraz do końca życia będzie mu nie wygodnie, bo będzie musiał dziecko wychowywać :mur::mur: Dziwię się, że niektóre dziewczyny są tak naiwne, że dają się namówić na takie teksty...... :mdleje: Skoro jest tak jak piszesz to ja nie wróżę temu „małżeństwu” długiej przyszłości a co do rodziców to tylko jedno zdanie, nie mają prawa wyganiać córki z domu hasłem teraz masz męża i swój dom, więc tam spędzaj czas, bo poniekąd to, że wpadła jest wynikiem ich porażki wychowawczej skoro nie potrafili jej uświadomić na tyle żeby wiedziała, czym się to może skończyć, szkoła wszystkiego nie załatwi od wychowywania są rodzice :mad: to, że mieszka na wsi wcale nie zmusza do brania ślubu z przymusu, no, ale jeśli ktoś jest niedojrzały i daje sobą manipulować do tego stopnia no to już nic na to nie poradzimy. Możliwe, że ten ślub jest nieważny, ale ona nie będzie miała odwagi sprzeciwić się rodzicom, którzy jak widać żyją w średniowieczu i boją się o to, co ludzie powiedzą a szczęście córki maja bardzo głęboko w :upa: takie jest moje zdanie, przepraszam, jeśli kogoś uraziłam

Dla mnie Cosmo jest czasopismem, przy którym najlepiej się rozluźniam i przy którym odpoczywam psychicznie :D wiadomo, że nie traktuje go jak mojej biblii i do części tekstów podchodzę z przymrużeniem oka ;) ale lubię je czytać, bo czasem podaja tam fajne pomysły na wieczór, jakieś nowe seks-sztuczki :D a czasem naprawdę można spojrzeć na niektóre sprawy nieco inaczej

edit:
hehehe ale znalazłam fajny avatar :D:D:D aż mi się banan na twarzy pojawił :D:D zaraz go zmienie i chyba przy nim już pozostanę :D:D:D:D



lasoa - 2009-03-07 11:42
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Grape świetny ten av :D



Grapefrutka - 2009-03-07 11:44
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez lasoa (Wiadomość 11323048) Grape świetny ten av :D hehehe dziękuję :cmok:
chciałabym tak z moim TŻ'tem za 50 lat się pogibać :D:D:D



polka746 - 2009-03-07 11:46
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Grapefrutka (Wiadomość 11323096) chciałabym tak z moim TŻ'tem za 50 lat się pogibać :D:D:D swietne dziadzie:D



elizka773 - 2009-03-07 11:48
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez sanrioo (Wiadomość 11322840) nie ważny w sensie że jeśli był kościelny, a ona została zmuszona i nie chciała i pod przymusem to było to sakrament nigdy nie zaistaniał czyli poprostu go nie ma nie było gdyż nie zostały spełnione odpowiednie warunki. są tak zwane wady zgody i przeszkody małżeńskie uniemożliwiające zawarcie ważnego związku małżeńskiego w kościele. cywilny nie wchodzi w grę. jakoś może ją uratuj? bo sobie kurka życie zmarnuje...

no to tak jak on nic nie wspomina nawet słowem po 3 latach bycia razem to można się niepokoić ;) ale myśle że my baby :D już dawno byśmy się zapytały czy coś planuje :D
dokladnie wiec w takich tekstach z gazet trzeba czasem sie doszukiwac drugiego dna,czasem i ci po paru latach mowia na pytania o plany "aaaa,,,,eeee,,,,oooo " z rozdziawiona buzia wiec sadze ze tu o takie przypadki chodzi..

co do uratowania kolezanki juz nic nie zrobie..po prostu nie jestem w stanie..nie takie rzeczy jej mowilam ale to jak grochem o sciane,przytakuje a robi co innego.ale coz to juz zycie jej i jej wspanialego meza i nie bede sie wtracac na chama.

a co do tego koscielnego i tak ludzie biora,nie przyznaja sie przeciez ze z przymusu i zawarte malzenstwo jest wiec potem to juz tylko chyba duchowo nie wazne..

Cytat:
Napisane przez Grapefrutka (Wiadomość 11322866) po prostu szczena mi opadła :eeek::eek::eek: :mdleje::mdleje::mdleje:: mdleje::baba::baba::baba:
Jakby mi koleś wyskoczył z takim tekstem, że on chce bez gumki, bo mu nie wygodnie to ja bym mu powiedziała to w takim razie ja chce z innym chłopakiem, bo z Toba mi nie wygodnie i pokazałabym mu gdzie są drzwi :gun::gun: normalnie jak można być takim gburem nieodpowiedzialnym?? w głowie mi się to nie mieści, ale dobrze skoro mu było niewygodnie to teraz do końca życia będzie mu nie wygodnie, bo będzie musiał dziecko wychowywać :mur::mur: Dziwię się, że niektóre dziewczyny są tak naiwne, że dają się namówić na takie teksty...... :mdleje: Skoro jest tak jak piszesz to ja nie wróżę temu „małżeństwu” długiej przyszłości a co do rodziców to tylko jedno zdanie, nie mają prawa wyganiać córki z domu hasłem teraz masz męża i swój dom, więc tam spędzaj czas, bo poniekąd to, że wpadła jest wynikiem ich porażki wychowawczej skoro nie potrafili jej uświadomić na tyle żeby wiedziała, czym się to może skończyć, szkoła wszystkiego nie załatwi od wychowywania są rodzice :mad: to, że mieszka na wsi wcale nie zmusza do brania ślubu z przymusu, no, ale jeśli ktoś jest niedojrzały i daje sobą manipulować do tego stopnia no to już nic na to nie poradzimy. Możliwe, że ten ślub jest nieważny, ale ona nie będzie miała odwagi sprzeciwić się rodzicom, którzy jak widać żyją w średniowieczu i boją się o to, co ludzie powiedzą a szczęście córki maja bardzo głęboko w :upa: takie jest moje zdanie, przepraszam, jeśli kogoś uraziłam

Dla mnie Cosmo jest czasopismem, przy którym najlepiej się rozluźniam i przy którym odpoczywam psychicznie :D wiadomo, że nie traktuje go jak mojej biblii i do części tekstów podchodzę z przymrużeniem oka ;) ale lubię je czytać, bo czasem podaja tam fajne pomysły na wieczór, jakieś nowe seks-sztuczki :D a czasem naprawdę można spojrzeć na niektóre sprawy nieco inaczej
Grape zgadzam sie z Toba i w zdaniach z kolezanka i o tym co w gazecie :D

urazic na pewno nie urazilas tym zdaniem bo powiedzialas cala prawde i ja mam takie samo zdanie i to samo mowilam ze maja w :upa: jej rodzice i zyja w sredniowieczu. moja mama powiedziala ze mi by w takiej sytuacji nie pozwolila wziasc slubu,a nie namawiala...

i cos mi sie tez kojarzy ze oni mowili ze na gumki by im duzo kasy wychodzilo..niezle ja wtedy zjechalam...:mad:

swoja droga ostatnio tez jej maz jazdy robil jakies, naje...al sie itd oczywiscie ona miala dosc i do domu miala wracac ale on potem sobie przypomnial ze dziecko ma w drodze,poszedl kupil buteleczke,smoczek,grzech otke itd a ona juz w 7 niebie....no coment..brak slow..

GRAPE leze i kwicze hahha ja z moim tak sie teraz nie moge pogibac a co mowiac za 50 lat :-p



stokrotka24 - 2009-03-07 11:49
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez lasoa (Wiadomość 11322843) Zobaczymy czy 3-cia czesc bedzie szczesliwa. U mnie pewnie nie :mdleje: A cywilny chcemy brac w tym roku :mdleje:

3 lata. Suwaczek mam w podpisie :)
Nie zauważyłam:p: Na pewno będziesz w tej części szczęśliwa, nie martw się:cmok:
Moja przyjaciółka jest ze swoim tz 8 lat i dalej nic. Teraz dopiero remontują mieszkanie i może w tym roku będą razem mieszkać, ale pierścionka nie było. Jej tz stwierdził, że zaręczyny będą dopiero przed samym ślubie i to przy rodzicach, a on tak nie chce. Więc ani ślubu ani zaręczyn, ale są szczęśliwą i dobrą para:ehem:



lasoa - 2009-03-07 11:51
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Przecież zaręczyć można się wcześniej i nie musi być od razu ślub...



stokrotka24 - 2009-03-07 11:55
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez lasoa (Wiadomość 11323207) Przecież zaręczyć można się wcześniej i nie musi być od razu ślub... Pewnie, że można, ale jej tz ma swoją wizję, a że oboje są bardzo uparcie to dalej trwają każde przy swoim. Czasami się zastanawiam jak się dogadują na co dzień.



lasoa - 2009-03-07 11:57
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Moj TZ tez ma jakas wizje tylko sama nie wiem jaka :rolleyes:



Grapefrutka - 2009-03-07 11:58
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11323163) dokladnie wiec w takich tekstach z gazet trzeba czasem sie doszukiwac drugiego dna,czasem i ci po paru latach mowia na pytania o plany "aaaa,,,,eeee,,,,oooo " z rozdziawiona buzia wiec sadze ze tu o takie przypadki chodzi..

co do uratowania kolezanki juz nic nie zrobie..po prostu nie jestem w stanie..nie takie rzeczy jej mowilam ale to jak grochem o sciane,przytakuje a robi co innego.ale coz to juz zycie jej i jej wspanialego meza i nie bede sie wtracac na chama.

a co do tego koscielnego i tak ludzie biora,nie przyznaja sie przeciez ze z przymusu i zawarte malzenstwo jest wiec potem to juz tylko chyba duchowo nie wazne..

Grape zgadzam sie z Toba i w zdaniach z kolezanka i o tym co w gazecie :D

urazic na pewno nie urazilas tym zdaniem bo powiedzialas cala prawde i ja mam takie samo zdanie i to samo mowilam ze maja w :upa: jej rodzice i zyja w sredniowieczu. moja mama powiedziala ze mi by w takiej sytuacji nie pozwolila wziasc slubu,a nie namawiala...

i cos mi sie tez kojarzy ze oni mowili ze na gumki by im duzo kasy wychodzilo..niezle ja wtedy zjechalam...:mad:

swoja droga ostatnio tez jej maz jazdy robil jakies, naje...al sie itd oczywiscie ona miala dosc i do domu miala wracac ale on potem sobie przypomnial ze dziecko ma w drodze,poszedl kupil buteleczke,smoczek,grzech otke itd a ona juz w 7 niebie....no coment..brak slow..

GRAPE leze i kwicze hahha ja z moim tak sie teraz nie moge pogibac a co mowiac za 50 lat :-p
:mur::mur::mur::mdleje: :mdleje:
skoro im na gumki sporo wychodziło mogli o pigułkach pomyśleć bo teraz na dziecko do końca życia im wyjdzie duuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżż o więcej i ja wolałabym już nawet w te gumki zainwestować niż później się męczyć z takim przygłupem :mad::mad::mad: no ale cóż, cierp ciało jak żeś chciało :mad:

ja tam z moim teraz też nie mogę bo on twierdzi że nie umie i że już za stary jest na takie wygibasy :D

edit:
tak mi teraz jeszcze do głowy przyszło że skoro drogo im gumki wychodziły to mogli zaiwestować w szklanke wody zamiast :D wyszło by prawie za darmo :D



elizka773 - 2009-03-07 12:11
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Grapefrutka (Wiadomość 11323346) :mur::mur::mur::mdleje: :mdleje:
skoro im na gumki sporo wychodziło mogli o pigułkach pomyśleć bo teraz na dziecko do końca życia im wyjdzie duuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżż o więcej i ja wolałabym już nawet w te gumki zainwestować niż później się męczyć z takim przygłupem :mad::mad::mad: no ale cóż, cierp ciało jak żeś chciało :mad:

ja tam z moim teraz też nie mogę bo on twierdzi że nie umie i że już za stary jest na takie wygibasy :D

edit:
tak mi teraz jeszcze do głowy przyszło że skoro drogo im gumki wychodziły to mogli zaiwestować w szklanke wody zamiast :D wyszło by prawie za darmo :D
tabletek nie chciala przed pierwszym dzieckiem sie truc...teraz niby chce po dziecku brac..ale tez zeby najtansze byly itd.. ja powiedzialam ze natruka jej dzieci i stworzy sobie piekna patologiczna rodzine...

haha co do wody to nie w ich przypadku... coz ... jak sie robi to jak kroliki sie zadnych zahamowan nie ma..



lasoa - 2009-03-07 12:15
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Grapefrutka (Wiadomość 11323346) :mur::mur::mur::mdleje: :mdleje:
skoro im na gumki sporo wychodziło mogli o pigułkach pomyśleć bo teraz na dziecko do końca życia im wyjdzie duuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżż o więcej i ja wolałabym już nawet w te gumki zainwestować niż później się męczyć z takim przygłupem :mad::mad::mad: no ale cóż, cierp ciało jak żeś chciało :mad:

ja tam z moim teraz też nie mogę bo on twierdzi że nie umie i że już za stary jest na takie wygibasy :D

edit:
tak mi teraz jeszcze do głowy przyszło że skoro drogo im gumki wychodziły to mogli zaiwestować w szklanke wody zamiast :D wyszło by prawie za darmo :D
czemu szklanke wody?



elizka773 - 2009-03-07 12:16
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez lasoa (Wiadomość 11323612) czemu szklanke wody? np wylac na glowe zeby ocucic rozpalenie erotyczne :D i nic nie robic wtedy...



lasoa - 2009-03-07 12:18
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez elizka773 (Wiadomość 11323637) np wylac na glowe zeby ocucic rozpalenie erotyczne :D i nic nie robic wtedy... :hahaha:



Grapefrutka - 2009-03-07 12:24
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Skoro kopulowali jak króliki to podejrzewam, że dalej tak mają, więc tylko czekać aż następne dziecko będzie w drodze...... ehhhhh niektórzy naprawdę zachowują się jakby mózgu nie mieli :mad::mur::mur: a co to za różnica czy bierze przed urodzeniem pierwszego dziecka czy po? dla mnie nie ma żadnej różnicy poza tą, że mogę być relatywnie spokojna o to, że nie wpadnę, choć przy pigułkach wpadki tez się zdarzają i dlatego jestem zdania, że należy łączyć metody żeby być jeszcze pewniejszym :D no, ale jeśli komuś na zabezpieczenie szkoda kasy to niech wydaje ją na dziecko, które „powstanie” z takich decyzji :D

edit:
skoro szklanka by było za mało to może wiaderko? wiaderko zimnej wody ocuci najjurniejszego królika :D:D:D



elizka773 - 2009-03-07 12:28
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Grapefrutka (Wiadomość 11323753) Skoro kopulowali jak króliki to podejrzewam, że dalej tak mają, więc tylko czekać aż następne dziecko będzie w drodze...... ehhhhh niektórzy naprawdę zachowują się jakby mózgu nie mieli :mad::mur::mur: a co to za różnica czy bierze przed urodzeniem pierwszego dziecka czy po? dla mnie nie ma żadnej różnicy poza tą, że mogę być relatywnie spokojna o to, że nie wpadnę, choć przy pigułkach wpadki tez się zdarzają i dlatego jestem zdania, że należy łączyć metody żeby być jeszcze pewniejszym :D no, ale jeśli komuś na zabezpieczenie szkoda kasy to niech wydaje ją na dziecko, które „powstanie” z takich decyzji :D ja np tez nie chce brac tabletek..nie wiem..nie chce sie jakos tym "truc"..tym bardziej ze mnie lapie zawsze wszystko co najgorsze.. ale stosuje chociaz inna anty. ale coz nie ma co sie juz oburzac na takich ludzi:D fajna znajoma ale widac naiwna i bezrozumna..

haha oni to pewnie by potraktowali jeszcze jako jakas gre wstepna:D cos jak walki w kisielu i miss mokrego podkoszulka

nie moge sie napatrzec na Twoj avatarek:D



_Maya_ - 2009-03-07 12:28
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Grape.... :mdleje: PADŁAM! :mdleje:

Cytat:
Napisane przez lasoa (Wiadomość 11323207) Przecież zaręczyć można się wcześniej i nie musi być od razu ślub... Fajnie by było...ale Mojego trzydziecha goni a ja chcę najpierw mieć dzieci a później pracę zawodową rozkręcić...no i właśnie dlatego ja się dziwię, że mój się tak ociąga...chyba też jakąś wizje ma, a ja mam nic a nic o tym nie wiedzieć - znaczy się tak z zaskoczenia mnie weźmie :ehem:
a najlepsze było jak kilka miesięcy temu rozmawialiśmy o zaręczynach i jak się mnie zapytał co ja bym zrobiła na miejscu faceta to od razu wypaliłam :
- już dawno bym Cię o rękę poprosiła... :D
o takie miał oczy -> :eek: ale zaraz zmienił wyraz twarzy na -> :love:



lasoa - 2009-03-07 12:30
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Moj cos szukuje ale jeszcze nie wiem kiedy :)



*Insane - 2009-03-07 12:34
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Mojego w tym roku 31 goni, mam nadzieję, że zechce zostać niebawem małżem, no! :D

Co do tej sytuacji, że dziecko i ślub z przymusu, to nic nowego nie powiem, dla mnie bez komentarza. Można mieć dziecko i żyć bez ślubu. Zresztą mój brat zrobił tak samo, chociaż absolutnie KAŻDY mu to odradzał. I co? Małżeństwo to był koszmar, a obecnie trwa sprawa rozwodowa. I oczywiście tylko dziecko na tym ucierpiało najbardziej. Ja nie wiem, czym ludzie czasami myślą...

Gumki fakt, że mogą drogo wychodzić ;) ALE są jeszcze inne metody, w tym również tabletki, plasty, globułki, ostatecznie nawet spirale. No i metoda naturalna, ale na pewno nieodpowiednia dla TAK nieodpowiedzialnych ludzi.

Grape, avatarek faaajny :D

Dziewczyny, ale macie tempo! ;)



polka746 - 2009-03-07 12:35
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez lasoa (Wiadomość 11323855) Moj cos szukuje ale jeszcze nie wiem kiedy :) nio widzisz a smuciłaś sie:) a ni ma o co;)
mój za to nic nie szykuje :-p :rolleyes:

Aelitka chyba szaleje ze jeszcze sie nam nie pochwaliła oj:D



Grapefrutka - 2009-03-07 12:38
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Wiecie jaki mam pomysł? :D:D Tylko że w sumie obiecałam sobie że nie będę nawiązywać do ślubu czy zaręczyn mojego TŻ’ta ale mam ochotę sama mu się oświadczyć :D i chciałabym się go zapytać o to jutro ale...... i właśnie tu jest kilka ale:
1) nie chciałabym żeby się wystraszył :eek:
2) nie chciałabym żeby uznał to za jakąś ujmę dla siebie i że niby on jako facet powinien podjąć taka decyzję no bo przecież on jest facetem a nie ja –mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi :-p - nie chciałabym urazić jego męskiego ego :-p
3) nie chciałabym żeby mu się dzień kobiet źle kojarzył :D
4) chyba najważniejsze miałam/mam przecież czekać na jego krok :o
jednak bardzo mnie ciekawi, jaką by miał minę jakbym się go o to spytała i ciekawi mnie czy potraktowałby to poważnie :D ale serio, jeśli on się nie zdecyduje to ja to zrobię przynajmniej będę wiedzieć, na czym stoję :-p
szalony głupek ze mnie nie? :D



lasoa - 2009-03-07 12:39
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  no wlasnie plastry. Jakie one sa? Stosuje ktoras?

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Pierwszy raz ,Grape, oswiadczy sie kobieta :jupi:



*Insane - 2009-03-07 12:41
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Grape, pomysł na pewno niecodzienny i szalony, ale.... Według mnie to facet powienien się oświadczać i basta :p: klęknąć, kwiatek, pierścionek ii tak dalej ;)
Pod tym względem jestem okrutną tradycjonalistką :p:

lasoa, ja nie stosuję (biorę tabsy), ale z tego, co czytałam (bo się tym interesowałam), to daje równie skuteczną ochronę, co tabsy. Jednak bałabym się, że pod wodą by odchodził i zostawiał brzydkie ślady na ciele (no wiecie, takie czarne obwódki wokół plastra).



lasoa - 2009-03-07 12:44
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Ja z tabsami nie moglam sie pogadac wszystkie wyprobowalam i zadne nie spasowaly, poza tym przez nie mam libido na 0. Zastanawiam sie nad plastrami, bo sa drozsze niz tabsy ale teraz mnie stac :cool:



polka746 - 2009-03-07 12:44
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez Grapefrutka (Wiadomość 11323997) Wiecie jaki mam pomysł? :D:D Tylko że w sumie obiecałam sobie że nie będę nawiązywać do ślubu czy zaręczyn mojego TŻ’ta ale mam ochotę sama mu się oświadczyć :D i chciałabym się go zapytać o to jutro ale...... i właśnie tu jest kilka ale:
1) nie chciałabym żeby się wystraszył :eek:
2) nie chciałabym żeby uznał to za jakąś ujmę dla siebie i że niby on jako facet powinien podjąć taka decyzję no bo przecież on jest facetem a nie ja –mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi :-p - nie chciałabym urazić jego męskiego ego :-p
3) nie chciałabym żeby mu się dzień kobiet źle kojarzył :D
4) chyba najważniejsze miałam/mam przecież czekać na jego krok :o
jednak bardzo mnie ciekawi, jaką by miał minę jakbym się go o to spytała i ciekawi mnie czy potraktowałby to poważnie :D ale serio, jeśli on się nie zdecyduje to ja to zrobię przynajmniej będę wiedzieć, na czym stoję :-p
szalony głupek ze mnie nie? :D
WOW swietny pomysł, ale ja bym nie miała odwagi



*Insane - 2009-03-07 12:47
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  lasoa hmmm.... obawiam się, że możesz reagować tak samo, jak na tabsy. W końcu również dostaraczają takich samych hormonów do ciała, choć w nieco mniejszym stężeniu, organizm może łagodniej reagować, ponieważ dostają się do krwioobiegu, ale skład ten sam. Jeśli próbowałaś różnych tabsów, to zapewnie również jednoskładnikowych, które są "delikatniejsze", więc pewnie tak samo byś reagowałą na plastry...
Tabsy mają wskaźnik Pearla 0,05-0,5, a plasty 1,0.

No, ale to tylko moje przypuszczenia... :o



lasoa - 2009-03-07 12:48
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Porozmawiam o tym z TZ, bo teraz jestesmy skazani na gumki a wiecie ze nie zawsze ma sie je pod reka. A plastry, czy tabsy to co innego :)



*Insane - 2009-03-07 12:50
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Ja do gumek podchodziłam dwa razy i mi naprawdę nie odpowiadają :o poza tym, partner jednak wrażenia ma inne, z gumką, a bez. I ja również inaczej wszystko czuję. Być może to jest tylko zakodowane gdzieś w psychice, ale jednak.
I fakt faktem, że wychodziło mi to duuuużo drożej... :> m-cznie tabsy mam za około 20zł, a Durexa za 20zł, to ja miałam ledwie kilka gumek :D



Grapefrutka - 2009-03-07 12:51
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cytat:
Napisane przez *Insane (Wiadomość 11324050) Grape, pomysł na pewno niecodzienny i szalony, ale.... Według mnie to facet powienien się oświadczać i basta :p: klęknąć, kwiatek, pierścionek ii tak dalej ;)
Pod tym względem jestem okrutną tradycjonalistką :p:

lasoa, ja nie stosuję (biorę tabsy), ale z tego, co czytałam (bo się tym interesowałam), to daje równie skuteczną ochronę, co tabsy. Jednak bałabym się, że pod wodą by odchodził i zostawiał brzydkie ślady na ciele (no wiecie, takie czarne obwódki wokół plastra).
heh ja tez jestem tradycjonalistką i wolałabym żeby to facet mi się oświadczyła, ale jak będę tak na niego czekać to chyba prędzej doczekam się starości niż pierścionka :-p:( może nie chodzi mi o takie typowe oświadczyny, ale o zadanie tego magicznego pytania, po którym będzie musiał się jasno zdeklarować, co robimy dalej, o takie „oświadczyny” mi chodzi :-p tak normalnie się nie oświadczę nigdy bo by się na mnie śmiertelnie obraził, on jest typowym samcem, więc to on decyduje :D mnie się wydaje, że on się tego wszystkiego boi, zaręczyn, ślubu, następnego etapu w życiu a ja chciałabym go trochę ośmielić :-p przeciez ja tez się boję, chyba każdy się tego obawia choć bardzo tego chce :-p



lasoa - 2009-03-07 12:52
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  dokladnie. A teraz nawet nie wiem po ile sa plastry? Bo nie biore tabsow od 1.5 roku. Ja też czuje inaczej w gumkach a inaczej bez :)



*Insane - 2009-03-07 12:55
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Cena zdaje się około 50zł :o w tym są trzy plastry i o ile się orientuję, to jeden zmienia się co tydzień.



Grapefrutka - 2009-03-07 12:57
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  a mnie tam gumki nie przeszkadzają :D i nie czuję zbyt dużej różnicy bez :p: może to, dlatego że jeśli używamy to tylko Durex elite, takie fioletowe a one są naprawdę cieniutkie :-p TŻ też mi mówił ze dla niego gumka to nie przeszkoda :D



*Insane - 2009-03-07 13:03
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  Też próbowałam Durex'a Elite :p: i tych dodatkowo nawilżających i tych prążkowanych i tych supercienkich... Łiii tam. Dla mnie się nie nadają :p: dużo lepiej się czuję BEZ :D
I TŻ również :p:
Poza tym dla mnie jest to też kwestia psychiczna na pewno. Czuję się o wiele lepiej, jeśli czuję po prostu bezpośrednio JEGO, a nie jego przez lateks... Trochę jak lizanie lizaka przez szybkę sklepową :o oczywiście każdy ma inne zdanie i nie każdy może brać tabsy :ehem:



_Maya_ - 2009-03-07 13:05
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  a ja tabsy biorę już od hohoho...5 lat...:eek: i zdecydowałam że po wakacjach przestanę brać żeby organizm się nieco oczyścił :confused: teraz miesięcznie to harmonet ok 32 zł... więc jeszcze znośnie:ehem: a po wakacjach...chyba gumki:confused: tylko czy my na nie wyrobimy?:-p



elizka773 - 2009-03-07 13:08
Dot.: Zazdrośnic wydanie trzecie - poprawione ;) 3 odsłona wątku "Zazdroszczę zaręczo
  ja tam duzej roznicy nie czuje a moj TZ powiedzial ze mi zabrania brac te hormony tylko dlatego zeby jemu bylo lepiej i ze bez tego mu wy***osko:D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kedaro.keep.pl



  • Strona 1 z 43 • Znaleziono 5122 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43
     
     
    Menu
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates