|
Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
DianaM - 2008-12-04 16:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć, oj nie czytałam Was, nie było kiedy :( Dziś w pracy, jutro w pracy, w weekend na uczelni. Błagam o kciukasy, w sobotę ważny egzamin. W hotelu modernizacja, wymiana wszystkiego na nowo. Będzie pięknie, już się cieszę, ale dopóki to się stanie to nie wiem ile jeszze fruwającego tynku się nawącham:)
Kupiłam sobie płytę z filmem Seks w wielkim mieście. Byłam w kinie, le pomyślałam, że chętnie obejrzę jeszcze z 10 razy, hihihi:)
W ogóle już mnie wzięło na dekorowanie domu na święta. W poniedziałek będzie już po Mikołajkach, a zatem daje sobie do tego prawo:) Kupiłam 2,5m chonkę dmuchaną na balkon. Taką z prezentami:) - no pogieło mnie i to równo:)
Poemi - 2008-12-04 16:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 9966381) W ogóle już mnie wzięło na dekorowanie domu na święta. W poniedziałek będzie już po Mikołajkach, a zatem daje sobie do tego prawo:) Kupiłam 2,5m chonkę dmuchaną na balkon. Taką z prezentami:) - no pogieło mnie i to równo:)
Szalejesz! :eek: U mnie w pizzerii taka jest. Mówimy na nią "Tabaluga" i siadamy na prezentach :D. Podoba Ci się taka choinka?
hania811 - 2008-12-04 16:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9966347)
Nie wydaje mi się... Wczoraj wtryniłam jajecznicę z jednego jajka (oczywiście na masełku) z połówką kajzerki, po zajęciach (okropnie głodna byłam) makaron z sosem grzybowym, po ok. 3 godzinach 6 naleśników (tak koszmarnie głodna byłam, że aż myśleć nie mogłam) :eek:, potem chyba były 2 kanapki i jeszcze jeden naleśnik :o. To jest strasznie dużo!
A dzisiaj jajecznica i pół bułki tak jak wczoraj, bułkę słodką i rogalika (w szkole w akcie desperacji) i talerz zupy jarzynowej w domu.
No strasznie duzo to nie:). Tylko same węgle. A gdzie mięsko jakieś, warzywka, owoce.
Ja tam jem jajecznice z 3 jajek na sniadanie:o.
I cala bulkę z pomidorem:)
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 9966381)
W ogóle już mnie wzięło na dekorowanie domu na święta. W poniedziałek będzie już po Mikołajkach, a zatem daje sobie do tego prawo:) Kupiłam 2,5m chonkę dmuchaną na balkon. Taką z prezentami:) - no pogieło mnie i to równo:)
hej. Kciuki będę trzymać.
Ja dziś ubralam choinkę w pracy i trzeba zacząć mysleć o dekoracjach do domu.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tej choinki dmuchanej....
Mango08 - 2008-12-04 16:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9966285)
no jaka??:D
Poemi moze Tobie się tylko wydaje ze duzo jesz...a tak na serio to chudniesz i masz anemię bo za mało jesz. Ja na Twoim miejscu badania bym zrobila bo takie chudnęcie to nie jest normalne.
hahaha...cieszę się ze rozbawilam.
..aczkolwiek wolałabym aby nie było to trafne:rolleyes:
Przed slubem tesciowej nie tolerowalm i ona mnie:]. Po slubie zapałala do mnie wielka miloscią..ja mialam rozowe okulary i nawet uwazałm ze jest "cacy" Teraz chce wleźc nam na glowę i mam jej dość.
Ja również wolałabym, aby to nie było trafne ale cóz zrobic...:rolleyes:
Moja znajoma ma teściową z którą i na miasto wyskoczy i kawkę wypije,a jednocześnie nie wtrąca się do ich małżeńskiego życia. Poprostu skarb...
Mnie z moją przyszłą teściową łączą relacje całkowicie obojętne, skierowane ku negatywnym... Jej zachowanie jest strasznie irytujące... dobrze, że rzadko się widujemy....
kaska87 - 2008-12-04 17:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9966285)
no jaka??:D
Przed slubem tesciowej nie tolerowalm i ona mnie:]. Po slubie zapałala do mnie wielka miloscią..ja mialam rozowe okulary i nawet uwazałm ze jest "cacy" Teraz chce wleźc nam na glowę i mam jej dość.
ja mam nadziję, że moja po slubie zostanie taka jak teraz:D gorzej będzie z teściem:rolleyes: gdybysmy mieszkali z nim to TZ mówił, że co chwile by było "syneczku pomóż mi to czy tamto":rolleyes:
Poemi - 2008-12-04 17:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9966474)
No strasznie duzo to nie:). Tylko same węgle. A gdzie mięsko jakieś, warzywka, owoce.
Ja tam jem jajecznice z 3 jajek na sniadanie:o.
I cala bulkę z pomidorem:)
hej. Kciuki będę trzymać.
Ja dziś ubralam choinkę w pracy i trzeba zacząć mysleć o dekoracjach do domu.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tej choinki dmuchanej....
Wcześniej (znaczy od przedwczoraj wstecz) jadłam jabłka tonami, ale akurat mi się skończyły. Mięsa nie jem od 7 lat. A warzywa... No, akurat tak wyszło, zazwyczaj jem :).
mekintoszek - 2008-12-04 17:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Mango08
(Wiadomość 9966530)
Ja również wolałabym, aby to nie było trafne ale cóz zrobic...:rolleyes:
Moja znajoma ma teściową z którą i na miasto wyskoczy i kawkę wypije,a jednocześnie nie wtrąca się do ich małżeńskiego życia. Poprostu skarb...
Mnie z moją przyszłą teściową łączą relacje całkowicie obojętne, skierowane ku negatywnym... Jej zachowanie jest strasznie irytujące... dobrze, że rzadko się widujemy....
Moja przyszła teściowa jest taka. Teść z resztą też. Mój TZ dużo podróżuje i wtedy czasem idę do nich na obiad. Dzwonimy do siebie pogadać itp. Bardzo mnie cieszą te relacje :ehem: Czasem mnie czymś zdenerwują-ale to naturalne, ja ich też pewnie czasem wkurzam. Jednak jeśli miałabym ocenić nasze stosunki to oceniłabym na piąteczkę. Bardzo się lubimy :)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9966740)
Wcześniej (znaczy od przedwczoraj wstecz) jadłam jabłka tonami, ale akurat mi się skończyły. Mięsa nie jem od 7 lat. A warzywa... No, akurat tak wyszło, zazwyczaj jem :).
Jabłka to też węgle. Skup się na warzywach-ale skoro piszesz, że tak akurat wyszło, że nie jadłaś to ok ;)
DianaM - 2008-12-04 17:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
1 załącznik(i/ów)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9966444)
Szalejesz! :eek: U mnie w pizzerii taka jest. Mówimy na nią "Tabaluga" i siadamy na prezentach :D. Podoba Ci się taka choinka?
Podoba mi się, bo wygląda świątecznie. Wiesz, może trochę tandetna, ale na taką dekorację jaką bym faktycznie chciała to kosztuje ok. 10 000zł:) Możecie się ze mnie śmiać, ale proszę zrozumcie, ja lubię atmosferę świąt, lubię mikołaje, choinki i wszystkie pierdoły z tym związane. Po prostu lubię. Jak wchodzi się do mnie do domu przed samymi świętami to wszystko jest świąteczne, tak jak w tych amerykańskich serialach. Lubię te dekoracje...
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9966474)
No strasznie duzo to nie:). Tylko same węgle. A gdzie mięsko jakieś, warzywka, owoce.
Ja tam jem jajecznice z 3 jajek na sniadanie:o.
I cala bulkę z pomidorem:)
hej. Kciuki będę trzymać.
Ja dziś ubralam choinkę w pracy i trzeba zacząć mysleć o dekoracjach do domu.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tej choinki dmuchanej....
Dokładnie moja choinka. Tylko to jest brzydkie zdjęcie, brzydkie ujęcie. Jak ją postawie w poniedziałek to zrobie zdjęcie
mekintoszek - 2008-12-04 17:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 9967076)
Podoba mi się, bo wygląda świątecznie. Wiesz, może trochę tandetna, ale na taką dekorację jaką bym faktycznie chciała to kosztuje ok. 10 000zł:) Możecie się ze mnie śmiać, ale proszę zrozumcie, ja lubię atmosferę świąt, lubię mikołaje, choinki i wszystkie pierdoły z tym związane. Po prostu lubię. Jak wchodzi się do mnie do domu przed samymi świętami to wszystko jest świąteczne, tak jak w tych amerykańskich serialach. Lubię te dekoracje...
Dokładnie moja choinka. Tylko to jest brzydkie zdjęcie, brzydkie ujęcie. Jak ją postawie w poniedziałek to zrobie zdjęcie
Szczerze, to średnio mi się podoba taka choina, ale to dlatego może, że ja z tych minimalistycznych jestem :o Co do dekorowania domu-jak lubisz to bardzo proszę. Przecież to Twój dom i Ty masz się w nim czuc dobrze. Ja też lubię, ale niedużo. Jakas gałązka i świezka mi wystarczą
dorinka30 - 2008-12-04 17:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Co do ozdób świątecznych to dzisiaj kupiłam dwa obrusy świąteczne, jeden na ławę, a drgi na stół wigilijny, skoro ma być wigilia w domu, to musi być odświętnie:ehem: Dla mnie bardzo ważne są takie detale, na brzydkim obrusie nie smakuje mi jedzenie:rolleyes: Ale to chyba zboczenie wyniesione z domu rodzinnego;)
Ozdoby też lubię, ale nie takie mega tematyczne, mi wystarczy ładny stroik na stół, świecznik, ładne serwetki no i oczywiście choinka w tle;) Uwielbiam ubierać choinkę;)
goosia207 - 2008-12-04 18:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9965703)
Ja mam w takich tematach jedno zdanie....tesciowe są ok, ale jak są oddalone o co najmniej 10 km...i nie maja samochodu ....moja mieszka za blisko jakies 5 km:]...i ma samochod:]
EDIT. I zna mój nr telefonu do pracy...to juz jest porażka
:rotfl: o kurczę dobre... Niestety jak też zawsze uważałam,że najlepiej to parę kilometrów od teściów (i w sumie od rodziców też) tylko tak jak pisałam zrobienie poddasza, to koszt ok.35tys (tak mówi mój Tz, nie ma tam strasznie dużo pracy) oczywiście łącznie z łazienką, kuchnią i osobnym wejściem (to było pierwsze moje pytanie-czy będą osobne wejścia), a nowe mieszkanie czy dom...wiadomo ile :( A jeśli chodzi o relacje z teściami, to mam bardzo dobre.Z obojgiem. Zobaczymy.Mam jeszcze parę miesięcy do namysłu :D Hehe dzięki za radę
dorinka30 - 2008-12-04 18:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez goosia207
(Wiadomość 9967624)
:rotfl: o kurczę dobre... Niestety jak też zawsze uważałam,że najlepiej to parę kilometrów od teściów (i w sumie od rodziców też) tylko tak jak pisałam zrobienie poddasza, to koszt ok.35tys (tak mówi mój Tz, nie ma tam strasznie dużo pracy) oczywiście łącznie z łazienką, kuchnią i osobnym wejściem (to było pierwsze moje pytanie-czy będą osobne wejścia), a nowe mieszkanie czy dom...wiadomo ile :( A jeśli chodzi o relacje z teściami, to mam bardzo dobre.Z obojgiem. Zobaczymy.Mam jeszcze parę miesięcy do namysłu :D Hehe dzięki za radę
Gosia musisz wszystko rozważyć....wiadomo są plusy i minusy, ja w moim przypadku nie zniosłabym takiego sąsiedztwa teściów mimo, że nic do nich nie mam, ale już widzę to przynoszenie jedzenia i podtykanie, ojciec zawsze miałby jakiś temat do Tża, typu zawieź, przywieź....on jest strasznie wygodny i lubi wszystkich wykorzystywać. Więc do wyboru, kłótnia albo zgoda ale wiadomo jakim kosztem:o My oboje jesteśmy zadowoleni, że mamy do nich 100 km, tak jest dobrze;)
Edit Oglądacie dzisiaj Londyńczyków ? Ja bardzo lubię ten serial :)
mekintoszek - 2008-12-04 18:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9967789)
Gosia musisz wszystko rozważyć....wiadomo są plusy i minusy, ja w moim przypadku nie zniosłabym takiego sąsiedztwa teściów mimo, że nic do nich nie mam, ale już widzę to przynoszenie jedzenia i podtykanie, ojciec zawsze miałby jakiś temat do Tża, typu zawieź, przywieź....on jest strasznie wygodny i lubi wszystkich wykorzystywać. Więc do wyboru, kłótnia albo zgoda ale wiadomo jakim kosztem:o My oboje jesteśmy zadowoleni, że mamy do nich 100 km, tak jest dobrze;)
Edit Oglądacie dzisiaj Londyńczyków ? Ja bardzo lubię ten serial :)
Nie widziałam żadnego odcinka.
caperucitaroja - 2008-12-04 20:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9966474) Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tej choinki dmuchanej....
Hehe, prosto jak z fabryczki Tadeusza z serialu "Mamuski" :D
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 9967076)
Podoba mi się, bo wygląda świątecznie. Wiesz, może trochę tandetna, ale na taką dekorację jaką bym faktycznie chciała to kosztuje ok. 10 000zł:) Możecie się ze mnie śmiać, ale proszę zrozumcie, ja lubię atmosferę świąt, lubię mikołaje, choinki i wszystkie pierdoły z tym związane. Po prostu lubię. Jak wchodzi się do mnie do domu przed samymi świętami to wszystko jest świąteczne, tak jak w tych amerykańskich serialach. Lubię te dekoracje...
A co tam odrazu smiac. Kazdy stroi sobie w domku jak chce. Mi sie bardzo podobaja te wszystkie swiatelka w oknach, na balkonach i drzewach, ale tylko biale i zlote. Zadnych kolorow nie trawie. Sama jeszcze nic nie ustroilam. Wczoraj chcialam wlaczyc lampki, ale nie dzialaly :mad: nie wiedziec czemu Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9967789)
Gosia musisz wszystko rozważyć....wiadomo są plusy i minusy, ja w moim przypadku nie zniosłabym takiego sąsiedztwa teściów mimo, że nic do nich nie mam, ale już widzę to przynoszenie jedzenia i podtykanie, ojciec zawsze miałby jakiś temat do Tża, typu zawieź, przywieź....on jest strasznie wygodny i lubi wszystkich wykorzystywać. Więc do wyboru, kłótnia albo zgoda ale wiadomo jakim kosztem:o My oboje jesteśmy zadowoleni, że mamy do nich 100 km, tak jest dobrze;)
Edit Oglądacie dzisiaj Londyńczyków ? Ja bardzo lubię ten serial :)
Tez lubie i ogladam Londynczykow!! A co do tesciow, to tez jestem na "nie". Moja tesciowa mieszka kilka kilosow od nas, ale odwiedzamy ja raz na miesiac, albo rzadziej. Obecnie szukamy mieszkania i nawet niezle bylo, ale jak TZ powiedzial, "za blisko do mamy" ;)
goosia207 - 2008-12-04 21:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9967789)
Gosia musisz wszystko rozważyć....wiadomo są plusy i minusy, ja w moim przypadku nie zniosłabym takiego sąsiedztwa teściów mimo, że nic do nich nie mam, ale już widzę to przynoszenie jedzenia i podtykanie, ojciec zawsze miałby jakiś temat do Tża, typu zawieź, przywieź....on jest strasznie wygodny i lubi wszystkich wykorzystywać. Więc do wyboru, kłótnia albo zgoda ale wiadomo jakim kosztem:o My oboje jesteśmy zadowoleni, że mamy do nich 100 km, tak jest dobrze;)
Edit Oglądacie dzisiaj Londyńczyków ? Ja bardzo lubię ten serial :)
Taaak jest temat do przemysleń :rolleyes:
Nigdy nie ogladałam Londyjczyków i nawet jakbym chciała dzisiaj zobaczyć, to nie śmiem prosić Tżta o przełączenie, bo oglada długo wyczekiwany mecz :)
Cytat:
Napisane przez caperucitaroja
(Wiadomość 9969577)
Obecnie szukamy mieszkania i nawet niezle bylo, ale jak TZ powiedzial, "za blisko do mamy" ;)
:D
biia - 2008-12-04 21:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Diana, niezła choinka :D
ja uwielbiam swiateczne dekoracje w domu. choinka, stroiki i mam taki zielony łancuch na sciane. niecierpie za to rozbierac choinki. brrrr
Poemi - 2008-12-04 22:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez mekintoszek
(Wiadomość 9967065)
Jabłka to też węgle. Skup się na warzywach-ale skoro piszesz, że tak akurat wyszło, że nie jadłaś to ok ;)
No tak wyszło, ciągle w pracy albo w szkole, ogólnie staram się zdrowo odżywiać, ale nie zawsze jest na to czas... I wiem co mi jest... Wzrosło mi podobno ph w żołądku... Jak jem coś ciepłego to mnie kłuje żołądek... TŻ twierdzi, że wrzody nie robią się z dnia na dzień i że mam po prostu dbać o siebie i przejdzie... I przepraszam za składnię, ale trochę pijana jestem... :o
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 9967076)
Podoba mi się, bo wygląda świątecznie. Wiesz, może trochę tandetna, ale na taką dekorację jaką bym faktycznie chciała to kosztuje ok. 10 000zł:) Możecie się ze mnie śmiać, ale proszę zrozumcie, ja lubię atmosferę świąt, lubię mikołaje, choinki i wszystkie pierdoły z tym związane. Po prostu lubię. Jak wchodzi się do mnie do domu przed samymi świętami to wszystko jest świąteczne, tak jak w tych amerykańskich serialach. Lubię te dekoracje...
Dokładnie moja choinka. Tylko to jest brzydkie zdjęcie, brzydkie ujęcie. Jak ją postawie w poniedziałek to zrobie zdjęcie
Dokładnie taką samą mamy :eek:. Na dworze wygląda lepiej niż we wnętrzu. Ja też lubie dekorację, ale tylko niektóre.
Ps. Potwierdziło się... Szef ma do mnie słabość... Ale nie ten który chce mnie wywalić :cool:
ButterBear - 2008-12-04 23:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
mekintoszku, no coż, nie zgodzę się z Tobą w kwestii psów. Napiszę to samo, co napisałam cape: nie ma psów, których wychowywać nie trzeba, takich, którym nie trzeba poświęcać czasu! Jak ktoś tak myśli o jakimkolwiek psie, nawet najłagodniejszym, to lepiej, żeby sobie kupił wypchanego psa. Co do hodowli, to też się nie zgodzę. Psy rodowodowe to niestety takie dziwactwa psychiczne często, że szok. Ciągle te same się mieszają, żeby wychodziły jak najładniejsze. Nie mówiąc o tym, że często po latach wychodzą różnego rodzaju choroby itp. itd. Ludzie, których opisujesz, którzy oddają psy do schroniska, bo przewróciły dziecko...też powinni mieć wypchanego. Pies to żywe stworzenie, trzeba o nim myśleć, zajmować się nim, być konsekwentnym i traktować jak członka rodziny. Pisałam o tych niektórych rasach, bo to są psy, które łatwiej wychować niż rasy trudniejsze. To jest oczywiste (przynajmniej dla mnie), że ktoś, kto nigdy nie miał psa powinien zacząć od takiego, którego łatwiej utemperować. Znowu się powtórzę, że ludzie, których opisujesz, to osoby, które myślały, że jak kupią łagodnego psa, to ręki nie trzeba będzie przyłożyć do wychowania. A z żadnym psem tak nie jest. Ok, nieważne. Nie chcę się 'wymądrzać'. Uważam akurat, że na tym trochę się znam... ale może jestem w błędzie. A Ty jaką rasę poleciłabyś komuś, kto nigdy nie miał psa i np. nie ma pojęcia o tym jak się psem zająć?
Co do mieszkania z rodzicami, to my jesteśmy w takiej sytuacji. Cóż, na pewno nie jest to marzenie nikogo, ma to swoje minusy, ale niewątpliwie są też jakieś plusy. Akurat my jesteśmy w takiej sytuacji, że na nic innego sobie pozwolić finansowo nie możemy, więc zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie. Mamy duży dom, podzielony na dwa osobne, niezależne mieszkania. Każde z nich ma 110 m2. Nigdy w życiu by nas nie było stać na takie mieszkanie w bloku, a dodatkowo mamy ogród, mój psiak ma super warunki ;) Staram się dostrzegać plusy, skoro to było nasze jedyne rozwiązanie. ;)
mekintoszek - 2008-12-04 23:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez ButterBear
(Wiadomość 9972092)
mekintoszku, no coż, nie zgodzę się z Tobą w kwestii psów. Napiszę to samo, co napisałam cape: nie ma psów, których wychowywać nie trzeba, takich, którym nie trzeba poświęcać czasu! Jak ktoś tak myśli o jakimkolwiek psie, nawet najłagodniejszym, to lepiej, żeby sobie kupił wypchanego psa. Co do hodowli, to też się nie zgodzę. Psy rodowodowe to niestety takie dziwactwa psychiczne często, że szok. Ciągle te same się mieszają, żeby wychodziły jak najładniejsze. Nie mówiąc o tym, że często po latach wychodzą różnego rodzaju choroby itp. itd. Ludzie, których opisujesz, którzy oddają psy do schroniska, bo przewróciły dziecko...też powinni mieć wypchanego. Pies to żywe stworzenie, trzeba o nim myśleć, zajmować się nim, być konsekwentnym i traktować jak członka rodziny. Pisałam o tych niektórych rasach, bo to są psy, które łatwiej wychować niż rasy trudniejsze. To jest oczywiste (przynajmniej dla mnie), że ktoś, kto nigdy nie miał psa powinien zacząć od takiego, którego łatwiej utemperować. Znowu się powtórzę, że ludzie, których opisujesz, to osoby, które myślały, że jak kupią łagodnego psa, to ręki nie trzeba będzie przyłożyć do wychowania. A z żadnym psem tak nie jest. Ok, nieważne. Nie chcę się 'wymądrzać'. Uważam akurat, że na tym trochę się znam... ale może jestem w błędzie. A Ty jaką rasę poleciłabyś komuś, kto nigdy nie miał psa i np. nie ma pojęcia o tym jak się psem zająć?
Butter, z pogrubionymi fragmentami zgadzam się w 100%. I nigdzie nie napisałam, że jest inaczej. Co do pomarańczowego - to przykład, abstrakcyjny totalnie, choć podejrzewam, że takie sytuacje się zdarzają (trochę się napatrzyłam na powody oddania psów i w tym temacie nic mnie nie zdziwi). Co do traktowania jak członka rodziny-jak najbardziej, ale bez uczłowieczania go przy okazji.
Nigdzie nie podważyłam Twojej wiedzy w tym temacie - ale nie zgadzam się z tym, że rasy podane przez Ciebie są łatwe w ułożeniu. Takie moje zdanie, po prostu. Co do ras dla początkujących - jak już napisałam...tutaj nie ma jednej recepty. To wszystko zależy od naszego sposobu spędzania wolnego czasu, od naszej aktywności i nierzadko sprawności fizycznej, od stanowczości, konsekwencji. Wiadomo, że Każdego psa trzeba wychować, ale zgodzisz się chyba, że niewychowany pies, który waży ok 40kg może stanowić większe zagrożenie niż taki, który waży tych kilogramów 5.
A co do hodowli-dlatego użyłam określenia "pewnej, sprawdzonej". Znam pasjonatów, którzy dbają o rasę, robią psiakom badania pod kątem chorób typowych dla danej rasy. Nie dopuszczają do rozmnażania psiaków, które mogą obciążać chorobą itd itp. Są tacy ludzie. A to, że każda rasa ma swoje choroby-jasne że tak, to efekt lat pracy nad rasami niestety. Ale nieważne. Raczej chodzi mi tutaj o to, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka, bo dla wielu Hodowców to krzywdzące.
No, ale, Butter to są dyskusje, które można by toczyć w nieskończoność :) Podobnie jak o wyższości psa z rodowodem nad takim , który go nie ma, czy też o tym, czy warto obcinac uszy, ogony... Miłej nocy :cmok:
caperucitaroja - 2008-12-05 00:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Dziewczyny- temat rzeka. Obiecuje byc swiadoma obowiazkow, konsekwencji i wymogow rasy ktora wybralam, ale z pewnoscia bede was niejednokrotnie prosic o rade :ehem:. Zawsze musi byc ten pierwszy raz :D I lepiej przygotowac sie do niego solidnie niz wybierac pieska pod wplywem chwili. Sa ludzie, ktorzy niestety tak decyduja sie na pieski ze schroniska, nie do konca zdajac sobie sprawe, z problemow czy to zdrowotnych, czy to wychwawczych i najczesciej cierpi na tym pies.
kaska87 - 2008-12-05 07:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
cześć i czołem:cmok:
zaraz idę do pracy:D:D:D:D
Mango08 - 2008-12-05 07:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9972674)
cześć i czołem:cmok:
zaraz idę do pracy:D:D:D:D
Cześć :*
Co się wcześniej nie chwaliłaś?? Gratuluje:D
ANITKA79 - 2008-12-05 07:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Hey dziewuszki :cmok:
Wczoraj wyprobowalam mleko z miodem i czosnkiem.
Kupilmam tez do psikania na gardlo i jeszcze amolem plukalam. W nocy sie wypocilam, ale co z tego jak dzis trzeba byc w pracy;) Gardlo boli nadal, zimno mi i najchetniej poszlabym do lozka...
Edit:
Jak sie robi syrop z cebuli?
Nie moge sobie pozwolic na chorowanie teraz, wiec musze szybko stanac na nogi :cool:
miskowa - 2008-12-05 08:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
cześć, piątek dziś:jupi:
Cytat:
Napisane przez ButterBear
(Wiadomość 9964809)
Dziewczyny...słuchajcie, ide na sylwestra na bal przebierańców i kompletnie nie mam pomysłu na przebranie :confused: Doradźcie coś :D pliiis :D
a może ustalcie jakąś konwencję, w której się przebierzecie. Ja byłam kilka razy na przebierankach, mam znajomych, którzy lubią bardzo takie akcje :D przygotuj się, że na pewno będzie diabeł, anioł, lekarz/pielęgniarka, uczeń, czarownica... Fajnie się mój kolega jeden przebrał kiedyś za pszczółkę Maję. Dziewczyny się często za facetów przebierają.
Cytat:
Napisane przez goosia207
(Wiadomość 9965602)
Ale ci zazdroszczę z tym mieszkaniem.Mi ostatnio Tż przedstawił propozycję zrobienia poddasza w jego domu (duże ok.100m2), ale...piętro niżej rodzice.Sama nie wiem.Rodzice w tym samym w domu.Chyba najlepiej całkowicie na swoim,ale chodzi o pieniądze...:( Ślub planujemy dopiero za 1,5 roku lub za 2, ale jakbyśmy się zdecydowali to w przyszłym roku prace by ruszyły.Sama nie wiem.Są plusy i minusy :rolleyes:
jestem zdecydowanie przeciw, obojętnie jak super byliby teściowie. problemy nadejdą prędzej czy później w takim układzie. Ale oczywiście widzę też plusy tego rozwiązania, wiadomo. ja i tak nigdy bym się nie zgodziła.
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9965703)
Ja mam w takich tematach jedno zdanie....tesciowe są ok, ale jak są oddalone o co najmniej 10 km...i nie maja samochodu ....moja mieszka za blisko jakies 5 km:]...i ma samochod:]
EDIT. I zna mój nr telefonu do pracy...to juz jest porażka
dokładnie tak, masz 100% rację - moja na szczęście nie zna mojego tel. w pracy i rzadko dzwoni do mnie prywatnie, ale jak muszę już tam jechać, to byle jak najkrócej:D
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 9966381)
Cześć, oj nie czytałam Was, nie było kiedy :( Dziś w pracy, jutro w pracy, w weekend na uczelni. Błagam o kciukasy, w sobotę ważny egzamin.
W ogóle już mnie wzięło na dekorowanie domu na święta. W poniedziałek będzie już po Mikołajkach, a zatem daje sobie do tego prawo:) Kupiłam 2,5m chonkę dmuchaną na balkon. Taką z prezentami:) - no pogieło mnie i to równo:)
trzymam kciuki a co do ozdób, masz jak moja mama - jadę dziś właśnie do rodziców pomóc im wieszać lampki na domu i wyciągać wszystkie te świąteczne rzeczy. ja lubię ale bez przesady, nie tak jak to u mnie w domu jest, tylko mniej i jakoś tak bardziej skromnie i spokojnie.
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 9967076)
Podoba mi się, bo wygląda świątecznie. Wiesz, może trochę tandetna, ale na taką dekorację jaką bym faktycznie chciała to kosztuje ok. 10 000zł:) Możecie się ze mnie śmiać, ale proszę zrozumcie, ja lubię atmosferę świąt, lubię mikołaje, choinki i wszystkie pierdoły z tym związane. Po prostu lubię. Jak wchodzi się do mnie do domu przed samymi świętami to wszystko jest świąteczne, tak jak w tych amerykańskich serialach. Lubię te dekoracje...
Dokładnie moja choinka. Tylko to jest brzydkie zdjęcie, brzydkie ujęcie. Jak ją postawie w poniedziałek to zrobie zdjęcie
właśnie takie rzeczy mojej mamie się podobają, do tego lampki (im więcej tym lepiej) i generalnie wszystko, co się wiąże ze świętami.
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9967508)
Co do ozdób świątecznych to dzisiaj kupiłam dwa obrusy świąteczne, jeden na ławę, a drgi na stół wigilijny, skoro ma być wigilia w domu, to musi być odświętnie:ehem: Dla mnie bardzo ważne są takie detale, na brzydkim obrusie nie smakuje mi jedzenie:rolleyes: Ale to chyba zboczenie wyniesione z domu rodzinnego;)
Ozdoby też lubię, ale nie takie mega tematyczne, mi wystarczy ładny stroik na stół, świecznik, ładne serwetki no i oczywiście choinka w tle;) Uwielbiam ubierać choinkę;)
mi tak samo, lubię takie jakieś wyszukane nietypowe. ja jeszcze nic świątecznego nie kupowałam w tym roku, ale bardzo lubię jak prezenty są ładnie zapakowane i ja się też tym w domu zajmuję (potem wszystkie prezenty pod choinką są ładne i widać od razu te dla mnie, bo są brzydko zapakowane albo wrzucone tylko w torebki ze świątecznym motywem :D) i kupiłam potrzebne rzeczy, papiery, wstążki, taśmy, naklejki itp.
Kaśka, co to za praca? chwal się szybko
pzs1 - 2008-12-05 08:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć wszystkim,
zdrówka chorowitkom, mnie też coś zaczyna łapać
poza tym to nie będzie dobry dzień, nienawidzę komunikacji w Warszawie, taki tłok dzisiaj w metrze że myslałam że przytomność stracę tyle było ludzi i nie było czym oddychać, jakies dziwne że metro co 5 minut jeździ
Mango08 - 2008-12-05 08:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez ButterBear
(Wiadomość 9964809)
Dziewczyny...słuchajcie, ide na sylwestra na bal przebierańców i kompletnie nie mam pomysłu na przebranie :confused: Doradźcie coś :D pliiis :D
Ja w tamtym roku byłam na takiej imprezie karnawałowej, z tego co pamiętam to byli: ksiądz, zakonnica, marynarz, pirat, doda i majdan, uczennica, dziewczyny przebrane w takie płyszczące peruki i ciuchy, aniołki, diabełki, klaun, koty hmm... jakoś nic więcej nie mogę sobie przypomnieć... Na allegro można znaleść jakieś elementy, które da się wykorzystać w przebraniu, np. peruki, skrzydła, rogi itp.
Cytat:
Napisane przez goosia207
(Wiadomość 9965602)
Ale ci zazdroszczę z tym mieszkaniem.Mi ostatnio Tż przedstawił propozycję zrobienia poddasza w jego domu (duże ok.100m2), ale...piętro niżej rodzice.Sama nie wiem.Rodzice w tym samym w domu.Chyba najlepiej całkowicie na swoim,ale chodzi o pieniądze...:( Ślub planujemy dopiero za 1,5 roku lub za 2, ale jakbyśmy się zdecydowali to w przyszłym roku prace by ruszyły.Sama nie wiem.Są plusy i minusy :rolleyes:
Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji, Ty wiesz najlepiej czy z nimi wytrzymasz:). Jak widać na przykładzie Mekintoszka i mojej znajomej są i dobre teściowe.
Cytat:
Napisane przez DianaM
(Wiadomość 9966381)
W ogóle już mnie wzięło na dekorowanie domu na święta. W poniedziałek będzie już po Mikołajkach, a zatem daje sobie do tego prawo:) Kupiłam 2,5m chonkę dmuchaną na balkon. Taką z prezentami:) - no pogieło mnie i to równo:)
Diano to masz tak samo jak moja mama, dla niej okres świąteczny to raj. Uwielbia mikołajki, aniołki, bombki... Ja także lubie ozdoby świąteczne, ładnie przystrojony dom w okresie bożonarodzeniowym, jednak z zachowaniem umiarkowania;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9967789) Edit Oglądacie dzisiaj Londyńczyków ? Ja bardzo lubię ten serial :)
Słyszałam o nim ale nigdynie oglądałam... Na jakim programie leci?
Cytat:
Napisane przez mekintoszek
(Wiadomość 9972203)
No, ale, Butter to są dyskusje, które można by toczyć w nieskończoność :) Podobnie jak o wyższości psa z rodowodem nad takim , który go nie ma, czy też o tym, czy warto obcinac uszy, ogony... Miłej nocy :cmok:
Słyszałam, że obcinanie uszu i ogona jest teraz zabronione... Ja mam psa z rodowodem i uważam, że jest dużo mądrzejszy od poprzedniego, choć równie dobrze może to być zbieg okoliczności.
L_V - 2008-12-05 08:31
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć dziewczynki. Pisze do was z domu,jestem na zwolnieniu lekarskim do środy. Myślałam ze to zwykłe przeziębienie, a okazuje się, ze to początki anginy. Dobrze ze jedank poszłamd o tego lekarza.
I wiecie co teraz robię? Kocyk, kawka z cynamonkiem, jajeczko na miękko, serek wiejski, świeze bułeczki.Aaaaach:D
pzs1 - 2008-12-05 08:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
L_V zadroszczę tego kocyka i innych atrybutó "rozpusty" tylko jeszcze lepiej byłoby jakbyś zdrowa była i w domku posiedziała
miskowa - 2008-12-05 08:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9973032)
Cześć dziewczynki. Pisze do was z domu,jestem na zwolnieniu lekarskim do środy. Myślałam ze to zwykłe przeziębienie, a okazuje się, ze to początki anginy. Dobrze ze jedank poszłamd o tego lekarza.
I wiecie co teraz robię? Kocyk, kawka z cynamonkiem, jajeczko na miękko, serek wiejski, świeze bułeczki.Aaaaach:D
no to trochę odpoczniesz, kuruj się kochana, szybko wrócisz do formy i dzięki temu będziesz miała czas na plotki z nami:D
goosia207 - 2008-12-05 08:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9973032)
Cześć dziewczynki. Pisze do was z domu,jestem na zwolnieniu lekarskim do środy. Myślałam ze to zwykłe przeziębienie, a okazuje się, ze to początki anginy. Dobrze ze jedank poszłamd o tego lekarza.
I wiecie co teraz robię? Kocyk, kawka z cynamonkiem, jajeczko na miękko, serek wiejski, świeze bułeczki.Aaaaach:D
Też bym tak chciała...:rycze-smarkam:
EDIT: Tzn.chciałabym posiedzieć w domku z kawką i śniadankiem, ale nie chciałabym być chora... Szybkiego powrotu do zdrowia :)
L_V - 2008-12-05 08:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez pzs1
(Wiadomość 9973080)
L_V zadroszczę tego kocyka i innych atrybutó "rozpusty" tylko jeszcze lepiej byłoby jakbyś zdrowa była i w domku posiedziała
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9973090)
no to trochę odpoczniesz, kuruj się kochana, szybko wrócisz do formy i dzięki temu będziesz miała czas na plotki z nami:D
Dzięki dziewczyny. Czas wziąc antybiotyk. Idę do kuchni.
mekintoszek - 2008-12-05 09:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez caperucitaroja
(Wiadomość 9972258)
Dziewczyny- temat rzeka. Obiecuje byc swiadoma obowiazkow, konsekwencji i wymogow rasy ktora wybralam, ale z pewnoscia bede was niejednokrotnie prosic o rade :ehem:. Zawsze musi byc ten pierwszy raz :D I lepiej przygotowac sie do niego solidnie niz wybierac pieska pod wplywem chwili. Sa ludzie, ktorzy niestety tak decyduja sie na pieski ze schroniska, nie do konca zdajac sobie sprawe, z problemow czy to zdrowotnych, czy to wychwawczych i najczesciej cierpi na tym pies.
:ehem: nic dodać, nic ująć
Cytat:
Napisane przez Mango08
(Wiadomość 9973015)
Słyszałam, że obcinanie uszu i ogona jest teraz zabronione... Ja mam psa z rodowodem i uważam, że jest dużo mądrzejszy od poprzedniego, choć równie dobrze może to być zbieg okoliczności.
Zabronione na szczęście jest, ale to nie znaczy, że dyskusja się nie toczy na ten temat.
ButterBear - 2008-12-05 09:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć Dizewczyny.. Mekintoszku, tak jak cape napisała...temat-rzeka. Dalej jest kilka kwestii, w których się z Tobą nie zgadzam... ale wiem, że Ty się potem nie zgodzisz ze mną... więc nie ma to sensu :-p Generalnie uważam, że można dobierać psa pod kątem swojego trybu życia itp... ale moim zdaniem nie jest to najlepsze wyjście. To że większy pies może zrobić więcej krzywdy niż mały..tak, nieświadomie. A mały, nie do końca ułożony pies z ciężkim charakterem zrobi to specjalnie i będzie się to powtarzać. Ok, już nic więcej nie mówię, bo mogę tak bez końca ;)
Najważniejsze, że dziś piątek :D :jupi: i idziemy z TŻ, moją siostrą i szwagrem na kręgle :D
EDIT: Haniu, podaj proszę adres tej stronki, na której kupowałaś AGD :) Pamiętam, że mówiłaś, że jest tam taniej ;)
miskowa - 2008-12-05 09:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
a co tu dzisiaj taki spokój? Ja mam w końcu luźniejszy dzień (chyba?) w tym tygodniu a tu nic.
Myślicie, że dziś za wcześnie na ubranie choinki w firmie? Nie wiem, kiedy mam się za to zabrać
L_V - 2008-12-05 09:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Co tu tak cicho? ja siedze uzbrojona w laptopa, mam czas a tu nikogo nie ma? :(
Ines1985 - 2008-12-05 09:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9973696)
Myślicie, że dziś za wcześnie na ubranie choinki w firmie? Nie wiem, kiedy mam się za to zabrać
Własnie też o tym myślę... Chyba zostawimy to na przyszły tydzień...
L_V - 2008-12-05 09:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9973696)
a co tu dzisiaj taki spokój? Ja mam w końcu luźniejszy dzień (chyba?) w tym tygodniu a tu nic.
To samo napisałam, w tej samej minucie. Miśku, będziemy plotkowały we dwie. :D
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9973696)
Myślicie, że dziś za wcześnie na ubranie choinki w firmie? Nie wiem, kiedy mam się za to zabrać
Chyba jeszcze za szybko, Ubrałabym tak po 15-tym grudnia. No, chyba ze świąteczny wystrój wiąże się jakoś z praca twojej firmy (macie jakieś świąteczne promocje czy cos).
twin--maid - 2008-12-05 10:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć.
L_V zdrówka. Dobrze, że wybrałaś się do lekarza.
Ale dziś cisza...
goosia207 - 2008-12-05 10:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9973696)
a co tu dzisiaj taki spokój? Ja mam w końcu luźniejszy dzień (chyba?) w tym tygodniu a tu nic.
Myślicie, że dziś za wcześnie na ubranie choinki w firmie? Nie wiem, kiedy mam się za to zabrać
U mnie w pracy choinka i ozdoby są od wczoraj :ehem:
hania811 - 2008-12-05 10:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9973696)
Myślicie, że dziś za wcześnie na ubranie choinki w firmie? Nie wiem, kiedy mam się za to zabrać
Ja ubralam wczoraj. Ale to ze względu na konkurencję;)
Co do ozdob swiatecznych....preferuję minimalizm. I jak juz to ozdoby naturalne...ze tak powiem. Choinka przywdziana w slomiane aniolki, bombeczki w ksztalcie jablek, pierniczki, plasterki wysuszonej pomaranczy. W misach owoce swierze i suszone, stroiki wlasnoręcznie zrobione, swieczki swiateczne itp.
Nie lubię lampek, wielkich swiecących brokatem bombek, lancuchow z tworzywa foliopodobnego itp.
W "Londynczykach" gra przyjaciolka moje siostry. Zawsze mam plana obejrzeć ale jakoś nie trafialm do tej pory.
L_V dobrze ze do lekarza poszłaś. Kuruj się w takim razie i zdrowiej szybciorem :cmok:.
Butter agito.pl. Jak na ceneo wyszukujesz to moze nie są najbardziej tani, ale za przesylkę nieduzo liczą no i sa sprawdzeni.
Madlen__18 - 2008-12-05 10:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć:]
Przyszedł ten cholerny skuter, brat Tż odebrał od kuriera. I wreszcie spokój.
L_V : zdrowia życzę!
Ad teściowych, to moja teściowa jest bardzo ok (teść też), taka co to kawkę wypije, na zakupy pójdzie (dopiero 40 la skończyła), pogada. Tyle, że czasem się boję żeby to nie zaszło za daleko, bo to jest jednak teściowa. I jak ona się zagalopuje to robię mały kroczek do tyłu. ale lubię ją bardzo, i ona chyba mnie też;) Mimo tego (padła taka propozycja ostatnio) nie zdecyowałabym się chyba na mieszkanie we wspólnym domu (typu bliźniak, osobne wejście), jakoś się oobawiam, ż to by było takie "przechodnie" wszystko.
PS. Tż wieczorem nadrobił poranek. Najpierw jak wrócił z pracy to rzucil mi się na szyję, bo rzekomo się stęsknił. Musiał zrobić coś na kompuerze, i w zasadzie ciągle do niego wracał, az o późnego wieczora. Udawałam, że jestem zmęczona, i takaaa śpiąca, głowa mnie boli. Poczłapałam wziąć prysznic, depilacja full wypas, fajna bielizna/koszulka/. Na to koszulka normalna, co by wyglądało, że to "strój piżamowy, leniwej kury domowej". Tylko perfumy mnie zdradzały. Nic nie powiedział. Ja sobie "przysypiałam",Tż miał przyjść za 10 minut. W końcu przylazł, przytula się, a ja hm, śpię. Zamierzał mnie obiecanym masażem obudzić i się oczywiście kapnął co mam pod spodem:] Miło było, zwłaszcza, że poszliśmy bardzo późno spać, a potem stwierdził, że jestem cudowna i bardzo mnie kocha.
Żeby nie było za pięknie rano mnie troszkę wnerwił (Madlen niewyspana, Madlen złaaaa), ale i tak chodzę rozmiękczona:]
Jezu, jaki tasiemiec mi wyszedł! *nie musicie czytać*:D
L_V - 2008-12-05 10:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9973831)
Ja ubralam wczoraj. Ale to ze względu na konkurencję;)
Co do ozdob swiatecznych....preferuję minimalizm. I jak juz to ozdoby naturalne...ze tak powiem. Choinka przywdziana w slomiane aniolki, bombeczki w ksztalcie jablek, pierniczki, plasterki wysuszonej pomaranczy. W misach owoce swierze i suszone, stroiki wlasnoręcznie zrobione, swieczki swiateczne itp.
Taką choinke ubiera moja mama.Ozdoby kupowała na targach ludowych, wszystko jest słomiane i drewniane, do tego wieszamy pierniczki, ciasteczka i kilka jabłek.
A ostatnio widziałam w sklepie meblarskim śliczna choinkę ubrana cała na kryształowo - światło odbijające sie w tych kryształach dawało niesamowite efekty.
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9973831)
L_V dobrze ze do lekarza poszłaś. Kuruj się w takim razie i zdrowiej szybciorem :cmok:.
No, na to wychodzi. Kuruje się cały czas. siedzę pod kocem i piję herbatę s sokiem malinowym.
Madlen__18 - 2008-12-05 10:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Wczoraj was chyba pytałam co sądzicie o pędzlach na allegro, dałam linka, ale chyba nikt nie zauważył. Zapytam dzisiaj, używacie pędzli??
L_V mogę się spytac o krem, czy nie bardzo masz siłę??
hania811 - 2008-12-05 10:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9973858) Przyszedł ten cholerny skuter, brat Tż odebrał od kuriera. I wreszcie spokój.
Ad teściowych, to moja teściowa jest bardzo ok (teść też), taka co to kawkę wypije, na zakupy pójdzie (dopiero 40 la skończyła), pogada. Tyle, że czasem się boję żeby to nie zaszło za daleko, bo to jest jednak teściowa. I jak ona się zagalopuje to robię mały kroczek do tyłu. ale lubię ją bardzo, i ona chyba mnie też;) Mimo tego (padła taka propozycja ostatnio) nie zdecyowałabym się chyba na mieszkanie we wspólnym domu (typu bliźniak, osobne wejście), jakoś się oobawiam, ż to by było takie "przechodnie" wszystko.
PS. Tż wieczorem nadrobił poranek. Najpierw jak wrócił z pracy to rzucil mi się na szyję, bo rzekomo się stęsknił. Musiał zrobić coś na kompuerze, i w zasadzie ciągle do niego wracał, az o późnego wieczora. Udawałam, że jestem zmęczona, i takaaa śpiąca, głowa mnie boli. Poczłapałam wziąć prysznic, depilacja full wypas, fajna bielizna/koszulka/. Na to koszulka normalna, co by wyglądało, że to "strój piżamowy, leniwej kury domowej". Tylko perfumy mnie zdradzały. Nic nie powiedział. Ja sobie "przysypiałam",Tż miał przyjść za 10 minut. W końcu przylazł, przytula się, a ja hm, śpię. Zamierzał mnie obiecanym masażem obudzić i się oczywiście kapnął co mam pod spodem:] Miło było, zwłaszcza, że poszliśmy bardzo późno spać, a potem stwierdził, że jestem cudowna i bardzo mnie kocha.
Żeby nie było za pięknie rano mnie troszkę wnerwił (Madlen niewyspana, Madlen złaaaa), ale i tak chodzę rozmiękczona:]
Jezu, jaki tasiemiec mi wyszedł! *nie musicie czytać*:D
Cześć. Piękny tasiemiec.
EDIT. Madlen ja zauwazylam, ale nie uzywam- poza jednym do rozu..więc ekspertem nie jestem.
Madlen__18 - 2008-12-05 10:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć Haniu:)
L_V - 2008-12-05 10:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9973923) L_V mogę się spytac o krem, czy nie bardzo masz siłę??
Pytaj, pytaj :)
pzs1 - 2008-12-05 10:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
ja się ostatnio załamałam swoją cerą i to poważnie, ja po prostu nie mogę uzywać żadnych kosmetykó do twarzy bo dosłownie wszystko mnie uczula i nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić, nie lubie swojej twarzy
Madlen__18 - 2008-12-05 10:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Chodzi mi o krem matujący z Avonu, zaraz przepiszę skład. O ten: Kupiłam Tż tonik przeciwko wągrom też z A.m tej samej serii + ten krem. Tonik sama stosowałm jak byłam nastolatką i miałam dużo syfków, ale generalnie jest okropnie ostry, mocno alkoholowy. Tż jest posiadaczem cery tłustej, i potrzebował czegoś agresywnego. A krem, to dla niego też, ale chciałam wiedzieć czy mogę stosować. Ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24508
Idę po pudełko, skład wpisać.
ButterBear - 2008-12-05 10:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811;9973831
[B
Butter[/B] agito.pl. Jak na ceneo wyszukujesz to moze nie są najbardziej tani, ale za przesylkę nieduzo liczą no i sa sprawdzeni.
Dzięki Haniu... ja chyba mam sklerozę, bo już kiedyś o to pytałam i kompletnie zapomniałam ;) :)
Madlen__18 - 2008-12-05 10:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
skład: Aqua, glycolid acid, Propylene glycol, c12-15 alkyl benzoate, Dimethicone, kaolin, cyclopentasiloxane, sodium hydroxide, cetearyl, alkohol, ethylhexyl, methoxycinnamate, stearyl alcohol, cyclohexasiloxane, pwm/ma decadiene crosspolymer, salicylic acid, parfum, peg-40 stearate, ceteareth-20, methylparaben, steareth 21, disodium etta, polysorbate 60, Peg-150 stearate. , steareth 20, isododecane, alcohol denat, lysine carboxymethyl cysteinate, butylene glycol, polystryrene/hydrogenated polyisopentene copolumer, aloe barbadensisleaf juice, sodium c8-16 issoalkylsuccinyl lactoglobulin, sulfonate, phosphatidylcholine, chamomilla recutitia extract, xanthan gum, phenoxyethanol, diazolidinyl urea, atelocollagen sodium chondroitin sulfate, butylparaben, ethylparaben, isobutylparaben, propylparaben, CI 19140, CI42090, <19807-09>
Uff, przepisanie tego to męka i na bank sa błędy
L_V - 2008-12-05 10:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9974061)
Chodzi mi o krem matujący z Avonu, zaraz przepiszę skład. O ten: Kupiłam Tż tonik przeciwko wągrom też z A.m tej samej serii + ten krem. Tonik sama stosowałm jak byłam nastolatką i miałam dużo syfków, ale generalnie jest okropnie ostry, mocno alkoholowy. Tż jest posiadaczem cery tłustej, i potrzebował czegoś agresywnego. A krem, to dla niego też, ale chciałam wiedzieć czy mogę stosować. Ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24508
Idę po pudełko, skład wpisać.
Dawaj skłąd, zobaczymy co tam siedzi.
L_V - 2008-12-05 10:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9974262)
skład: Aqua, glycolid acid, Propylene glycol, c12-15 alkyl benzoate, Dimethicone, kaolin, cyclopentasiloxane, sodium hydroxide, cetearyl, alkohol, ethylhexyl, methoxycinnamate, stearyl alcohol, cyclohexasiloxane, pwm/ma decadiene crosspolymer, salicylic acid, parfum, peg-40 stearate, ceteareth-20, methylparaben, steareth 21, disodium etta, polysorbate 60, Peg-150 stearate. , steareth 20, isododecane, alcohol denat, lysine carboxymethyl cysteinate, butylene glycol, polystryrene/hydrogenated polyisopentene copolumer, aloe barbadensisleaf juice, sodium c8-16 issoalkylsuccinyl lactoglobulin, sulfonate, phosphatidylcholine, chamomilla recutitia extract, xanthan gum, phenoxyethanol, diazolidinyl urea, atelocollagen sodium chondroitin sulfate, butylparaben, ethylparaben, isobutylparaben, propylparaben, CI 19140, CI42090, <19807-09>
Uff, przepisanie tego to męka i na bank sa błędy
Więc tak - jest to krem z kwasami, czyli nadaje się tylko i wyłącznie na noc, a rano trzeba chronić skórę chociażby minimalnym filtrem. Jest tu sporo kwasy glikolowego (nie nadaje sie do cer naczyniowych) oraz salicylowego. To bardzo skuteczne połączenie, jednak dodatek alkoholu wzmacnia jeszcze działanie kwasów, co oznacza ze krem może podrażniać. Moze wystąpić na początku wysyp krostek a potem łuszczenie sie skóry. Nie stosowałabym tego preparatu codziennie, może byc za silny. Trzeba ten krem traktować jako kurację kwasową,a nie preparat do codziennej pielęgnacji.
Madlen__18 - 2008-12-05 11:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Będzie rozjaśniać lekkie przebarwienia?
A jakbym stosowała go tylko na nc, ale codziennie? I drugie, co w takm razie mogę stosować na dzień? cudw być nie musi, ale, żeby nie zapychał i mi nie zaszkodził? (Cera mieszana)
caperucitaroja - 2008-12-05 11:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Helou :cmok:!
Cala noc mi sie snily psy i koty :eek:
L_V dobrze , ze poszlas do lekarza. Taka nieleczona angina moze miec grozne powiklania, a tak sobie odpoczniesz i nabierzesz sil.
Zdrowka wszystkim chorowitkom :ehem:!
L_V - 2008-12-05 11:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9974647)
Będzie rozjaśniać lekkie przebarwienia?
A jakbym stosowała go tylko na nc, ale codziennie? I drugie, co w takm razie mogę stosować na dzień? cudw być nie musi, ale, żeby nie zapychał i mi nie zaszkodził? (Cera mieszana)
Powinien rozjaśnic lekkie przebarwienia.Nie wiem jak z tym codziennym stosowaniem - moze spróbuj na początku co 2-3 dni i jesli nic nie bedzie sie działo, zwiększaj czestotliwość.
Na dzien bedziesz potrzebowała czegoś ochronnego - to koniecznie.:ehem:
Madlen__18 - 2008-12-05 11:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Wiem L_V, ale nie mam pojęcia czego, zawsze nivea soft lub visage:P
Cześć kapturku:**
miskowa - 2008-12-05 11:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9973716)
To samo napisałam, w tej samej minucie. Miśku, będziemy plotkowały we dwie. :D
Chyba jeszcze za szybko, Ubrałabym tak po 15-tym grudnia. No, chyba ze świąteczny wystrój wiąże się jakoś z praca twojej firmy (macie jakieś świąteczne promocje czy cos).
nic się nie wiąże z naszą firmą, ale postanowiliśmy, że jednak dziś, żeby po pierwsze zasugerować bossom, że idą święta i mikołajki, więc niech myślą o dodatkowych prezentach (a może przyjdziemy w poniedziałek do pracy i będą na niej dla każdego koperty wisieć:D) a poza tym nie wiadomo, czy w przyszłym tygodniu albo później będzie na to czas w ogóle
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9973897)
Taką choinke ubiera moja mama.Ozdoby kupowała na targach ludowych, wszystko jest słomiane i drewniane, do tego wieszamy pierniczki, ciasteczka i kilka jabłek.
A ostatnio widziałam w sklepie meblarskim śliczna choinkę ubrana cała na kryształowo - światło odbijające sie w tych kryształach dawało niesamowite efekty.
No, na to wychodzi. Kuruje się cały czas. siedzę pod kocem i piję herbatę s sokiem malinowym.
mi też się taka właśnie w tym roku spodobała - ubrana na biało, piórka i kryształowe/szklane ozdoby, sople, gwiazdki, super wyglądało
dorinka30 - 2008-12-05 12:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9973032)
Cześć dziewczynki. Pisze do was z domu,jestem na zwolnieniu lekarskim do środy. Myślałam ze to zwykłe przeziębienie, a okazuje się, ze to początki anginy. Dobrze ze jedank poszłamd o tego lekarza.
I wiecie co teraz robię? Kocyk, kawka z cynamonkiem, jajeczko na miękko, serek wiejski, świeze bułeczki.Aaaaach:D
Dobrze, że poszłaś do lekarza, no i odpoczniesz sobie trochę :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9973858)
Cześć:] PS. Tż wieczorem nadrobił poranek. Najpierw jak wrócił z pracy to rzucil mi się na szyję, bo rzekomo się stęsknił. Musiał zrobić coś na kompuerze, i w zasadzie ciągle do niego wracał, az o późnego wieczora. Udawałam, że jestem zmęczona, i takaaa śpiąca, głowa mnie boli. Poczłapałam wziąć prysznic, depilacja full wypas, fajna bielizna/koszulka/. Na to koszulka normalna, co by wyglądało, że to "strój piżamowy, leniwej kury domowej". Tylko perfumy mnie zdradzały. Nic nie powiedział. Ja sobie "przysypiałam",Tż miał przyjść za 10 minut. W końcu przylazł, przytula się, a ja hm, śpię. Zamierzał mnie obiecanym masażem obudzić i się oczywiście kapnął co mam pod spodem:] Miło było, zwłaszcza, że poszliśmy bardzo późno spać, a potem stwierdził, że jestem cudowna i bardzo mnie kocha.
Żeby nie było za pięknie rano mnie troszkę wnerwił (Madlen niewyspana, Madlen złaaaa), ale i tak chodzę rozmiękczona:]
Jezu, jaki tasiemiec mi wyszedł! *nie musicie czytać*:D
Uwielbiam te Twoje opisy, szczególiki, normalnie jak czytam co piszesz to od razu was widzę razem :ehem:
A ja dzisiaj od południa Was witam :ehem:, też czasem mam pracę :o
L_V - 2008-12-05 12:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć Dorinko :)
Madlen__18 - 2008-12-05 12:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9974959)
Dobrze, że poszłaś do lekarza, no i odpoczniesz sobie trochę :rolleyes:
Uwielbiam te Twoje opisy, szczególiki, normalnie jak czytam co piszesz to od razu was widzę razem :ehem: A ja dzisiaj od południa Was witam :ehem:, też czasem mam pracę :o
Czyli wam to nie przeszkadza?:D bo ja już się chciałam w język ugryźc i delete zrobić w trakcie pisania:P
miskowa - 2008-12-05 12:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9973923)
Wczoraj was chyba pytałam co sądzicie o pędzlach na allegro, dałam linka, ale chyba nikt nie zauważył. Zapytam dzisiaj, używacie pędzli??
L_V mogę się spytac o krem, czy nie bardzo masz siłę??
ja używam kilku pędzli, ale kupiłam wszystkie pojedynczo w sephorze i jestem zadowolona. Dziewczyna mojego brata miała taki podobny zestaw z allegro, fajne są, ale nie używa wszystkich, więc chyba lepiej kupić tylko takie, które są ci potrzebne, tak mi się wydaje
Svinecka - 2008-12-05 12:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
czesc dziewczyny :*
moj maly juz sie lepiej czuje bo dostal antybiotyk
ja niestety umieram :( nawet nie mam sily isc sie myc :( tragedia
dorinko - mam do Ciebie pytanie macierzynsko-synkowe
ANITKA79 - 2008-12-05 12:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Hey:cmok:
Svinecko przytulam biedactwo i zycze duzo zdrowka :)
Ja dzis zakatarzona, ale sie nie daje, z gardlem ciut lepiej ... Zjadlam prawie cala cytryne w pracy po platerku co jakis czas/bardziej wyssalam/ , gardlo bede plukac szalwia jak tylko stad wyjde, a potem wieczorem znow napije sie soku z czarnego bzu. Nie wiedzialam ze to tak rozgrzewa/wczoraj mi mama dala wlasnej produkcji / :D i do lozeczka...
Madlen fajnie ze nocka byla romantyczna :)
Capi :cmok:
Na wiecej pisania weny nie mam.. wybaczcie :o
dorinka30 - 2008-12-05 12:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9974984)
Cześć Dorinko :)
Cześć ;), dzisiaj jak na złość ja mam zamęt w robocie, ale już się luzuje powoli:rolleyes:
L_V poradź, dziewczyny poradźcie jaki symboliczny prezent kupić mężowi na mikołajki ? Nie robimy oczywiście, ale widzę że się strasznie szykuje na te mikołajki z prezentem dla mnie, więc nie mam wyjścia, uparł się strasznie nie wiem o co chodzi :D
Edit Svinecko słucham Cię :)
L_V - 2008-12-05 12:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9975395)
Cześć ;), dzisiaj jak na złość ja mam zamęt w robocie, ale już się luzuje powoli:rolleyes:
L_V poradź, dziewczyny poradźcie jaki symboliczny prezent kupić mężowi na mikołajki ? Nie robimy oczywiście, ale widzę że się strasznie szykuje na te mikołajki z prezentem dla mnie, więc nie mam wyjścia, uparł się strasznie nie wiem o co chodzi :D
Dorinko, mój od razu zadeklarował,że chce konkretny sweterek z Zary - więc go dostał i teraz chodzi szczęśliwy. Ale miałam plan awaryjny - książka "Biografia Drakuli" albo ciepły szal.
ANITKA79 - 2008-12-05 12:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9975395)
L_V poradź, dziewczyny poradźcie jaki symboliczny prezent kupić mężowi na mikołajki ? Nie robimy oczywiście, ale widzę że się strasznie szykuje na te mikołajki z prezentem dla mnie, więc nie mam wyjścia, uparł się strasznie nie wiem o co chodzi :D
Dorinko najlepiej cos z czego bedzie sie cieszyl i co uraduje jego serce :) Jakas drobnostke ktora mu sie przyda. Moze cos slodkiego? Jakis mikolajek albo czekoladki schowane np.. w bucie :D Albo bokserki/ z jakims motywem wesolym/ Albo cos zabawnego :ehem:Ty najlepiej znasz swojego Tzta :)
dorinka30 - 2008-12-05 12:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9975420)
Dorinko, mój od razu zadeklarował,że chce konkretny sweterek z Zary - więc go dostał i teraz chodzi szczęśliwy. Ale miałam plan awaryjny - książka "Biografia Drakuli" albo ciepły szal.
Eee ale my tylko robiliśmy zawsze gwiazdkowe prezenty, a w tym roku się zasadził na tego mikołaja, nie wiem o co chodzi....Mówię mu nie robimy, pamiętasz, on yhm Ty możesz nie robić, ale do ciebie mikołaj i tak się wybiera :rolleyes: Co on wymyslił :rolleyes:
Chciałam naprawdę drobiazg, może płyta ale jaka, musiałaby być jakaś najnowsza bo on wszystkie chyba płyty ma :o Dzięki Anitko, chyba tak zrobię, jakieś fajne bokserki z H&M tam są takie fajne satynowe....albo słodycz jakąś .
miskowa - 2008-12-05 12:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9975463)
Eee ale my tylko robiliśmy zawsze gwiazdkowe prezenty, a w tym roku się zasadził na tego mikołaja, nie wiem o co chodzi....Mówię mu nie robimy, pamiętasz, on yhm Ty możesz nie robić, ale do ciebie mikołaj i tak się wybiera :rolleyes: Co on wymyslił :rolleyes:
Chciałam naprawdę drobiazg, może płyta ale jaka, musiałaby być jakaś najnowsza bo on wszystkie chyba płyty ma :o Dzięki Anitko, chyba tak zrobię, jakieś fajne bokserki z H&M tam są takie fajne satynowe....albo słodycz jakąś .
ja miałam kupić tż książkę, wiedziałam nawet jaką, ale on mnie wczoraj zdenerwował, więc dostanie rózgę. W sklepie koło mojej pracy są gotowce do kupienia - takie z mikołajem i z przyczepionymi słodkościami - są nawet do wyboru mniejsze i większe, kupiłam mu tą dużą i innego prezentu nie będzie:D
hania811 - 2008-12-05 12:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9975463)
Eee ale my tylko robiliśmy zawsze gwiazdkowe prezenty, a w tym roku się zasadził na tego mikołaja, nie wiem o co chodzi....Mówię mu nie robimy, pamiętasz, on yhm Ty możesz nie robić, ale do ciebie mikołaj i tak się wybiera :rolleyes: Co on wymyslił :rolleyes:
Chciałam naprawdę drobiazg, może płyta ale jaka, musiałaby być jakaś najnowsza bo on wszystkie chyba płyty ma :o Dzięki Anitko, chyba tak zrobię, jakieś fajne bokserki z H&M tam są takie fajne satynowe....albo słodycz jakąś .
Zrób mu prawdziwa mikołajową paczkę:D. Worek ze slodyczami i książką czy bokserkami.
dorinka30 - 2008-12-05 12:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9975494)
ja miałam kupić tż książkę, wiedziałam nawet jaką, ale on mnie wczoraj zdenerwował, więc dostanie rózgę. W sklepie koło mojej pracy są gotowce do kupienia - takie z mikołajem i z przyczepionymi słodkościami - są nawet do wyboru mniejsze i większe, kupiłam mu tą dużą i innego prezentu nie będzie:D
:D to sobie chłopaczyna nagrabił :rolleyes:
Mój kochany dzisiaj wyjechał, jutro wraca i mam dwie godziny po pracy na kupienie mu prezentu, później idę na tańce , także same rozumiecie że to musi być szynka piłka :ehem:
Madlen nie przeszkadza, ja lubię to czytać :ehem:
L_V - 2008-12-05 12:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9975463)
Eee ale my tylko robiliśmy zawsze gwiazdkowe prezenty, a w tym roku się zasadził na tego mikołaja, nie wiem o co chodzi....Mówię mu nie robimy, pamiętasz, on yhm Ty możesz nie robić, ale do ciebie mikołaj i tak się wybiera :rolleyes: Co on wymyslił :rolleyes:
Chciałam naprawdę drobiazg, może płyta ale jaka, musiałaby być jakaś najnowsza bo on wszystkie chyba płyty ma :o Dzięki Anitko, chyba tak zrobię, jakieś fajne bokserki z H&M tam są takie fajne satynowe....albo słodycz jakąś .
O, to dobry pomysł. Albo zrób jak pisze Hania - worek słodyczy:D
dorinka30 - 2008-12-05 13:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Haniu świetny pomysł, tak zrobię, worek z prezentami :ehem: Dzięki za pomysł ;)
edit I jeszcze proszę o podpowiedź,z czego ten worek, gdzie kupić to w co zapakuję ?
Svinecka - 2008-12-05 13:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
dorinko powiedz mi czy Twoj synek nie mial problemow ze stulejka? on jest chyba o rok starszy od mojego nie?
hania811 - 2008-12-05 13:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9975607)
Haniu świetny pomysł, tak zrobię, worek z prezentami :ehem: Dzięki za pomysł ;)
edit I jeszcze proszę o podpowiedź,z czego ten worek, gdzie kupić to w co zapakuję ?
Widzialam takie worki mikolajowe w Realu nawet. Myslę ze spokojnie w CH znajdziesz.
miskowa - 2008-12-05 13:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
dziewczyny, wiem, że kiedyś któraś z was pisała, że używała pasków wybielających zęby. Ostatnio kupiłam sobie takie blend a med. Pytanie, po jakim czasie widać efekt, jeśli w ogóle? I tam jest napisane, żeby używać dwa razy dziennie po pół h, ale ja nie mam tyle czasu, używałam dopiero dwa dni po jednym razie. myślicie, że wystarczy? jest w ogóle sens się w to bawić?
dorinka30 - 2008-12-05 13:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9975630)
dorinko powiedz mi czy Twoj synek nie mial problemow ze stulejka? on jest chyba o rok starszy od mojego nie?
Nie ma, coś tam musieliśmy powalczyć z tym, a teraz jest ok. Tzn lekarka mówiła jak pracować na tym materiale :ehem:, głównie podczas kąpieli to się powino robić:rolleyes: Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9975674)
Widzialam takie worki mikolajowe w Realu nawet. Myslę ze spokojnie w CH znajdziesz.
Dzięki, real mam niedaleko może tam zajrzę :rolleyes: Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9975677)
dziewczyny, wiem, że kiedyś któraś z was pisała, że używała pasków wybielających zęby. Ostatnio kupiłam sobie takie blend a med. Pytanie, po jakim czasie widać efekt, jeśli w ogóle? I tam jest napisane, żeby używać dwa razy dziennie po pół h, ale ja nie mam tyle czasu, używałam dopiero dwa dni po jednym razie. myślicie, że wystarczy? jest w ogóle sens się w to bawić?
Jest sens, te paski są genialne :ehem: Efektyu zobaczysz po trzech dniach. Ja też używałam raz dziennie ale nie z powodu czasu ale nadwrażliwości, nie dawałam rady tak mnie bolały zęby, efekt i tak był, ale teraz sobie wyobrażam jaki byłby po dwóch razach dziennie :rolleyes: Miśku Ty jeździsz samochodem do pracy ? Ja w samochodzie to zakładałam, akurat tyle ile ja dojezdzam więc spoko :ehem:
miskowa - 2008-12-05 13:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9975786) Jest sens, te paski są genialne :ehem: Efektyu zobaczysz po trzech dniach. Ja też używałam raz dziennie ale nie z powodu czasu ale nadwrażliwości, nie dawałam rady tak mnie bolały zęby, efekt i tak był, ale teraz sobie wyobrażam jaki byłby po dwóch razach dziennie :rolleyes: Miśku Ty jeździsz samochodem do pracy ? Ja w samochodzie to zakładałam, akurat tyle ile ja dojezdzam więc spoko :ehem:
dzięki, więc kontynuuję terapię:D dojeżdżam, ale zajmuje mi to jakieś 5-7 min, więc nie zdążę. Robię to wieczorami w domu, ale jakoś ani w tym gadać ani nic, ja nie czuję bólu ani nadwrażliwości, więc dwa razy nie byłoby problemem, ale skoro mówisz, że raz wystarczy, to będę się tego trzymać.:ehem:
madmuazelle - 2008-12-05 13:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Witam. :)
Ja swojemu tż-twoi kupuje czapke,bo osatnio gadał że przydałaby się bo zimno się robi,jest już zimno także wiem co kupić. :) On się pyta co ja chce,a ja powiedziałam że Mikołaja z czekolady to mi starczy.A, on:to mnie chcesz dostać. A na mu odpowiedziałam,no jak się polejesz czekolada. :p: :D
Svinecka - 2008-12-05 13:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
ja mam skierowanie do hirurga z nim i boje sie isc bo oni czest od razu za skalpel sie lapia :( a maly ma juz 5 lat a w ogole mu skorka nie schodzi :( ma tylko dziurke nie wiem co z tym zrobic
kurde wszystkie moje kolezanki maja ten problem z synkami :eek: kiedys tego nie bylo, nic sie nie nacinalo a faceci sa jakos sprawni :p:
ANITKA79 - 2008-12-05 13:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Dorinko taka paczka to swietny pomysl: kupa radosci i smiechu :d a przeciez o to chodzi :p
Buziaki i milego weeku dla Was, ja zaraz mykam do domku:cmok:
dorinka30 - 2008-12-05 13:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9975856)
ja mam skierowanie do hirurga z nim i boje sie isc bo oni czest od razu za skalpel sie lapia :( a maly ma juz 5 lat a w ogole mu skorka nie schodzi :( ma tylko dziurke nie wiem co z tym zrobic
kurde wszystkie moje kolezanki maja ten problem z synkami :eek: kiedys tego nie bylo, nic sie nie nacinalo a faceci sa jakos sprawni :p:
No wiem że to duży problem, my mamy farta bo wszystko jest dobrze :rolleyes:
A zciągałaś mu tą skórkę regularnie, czy nie....Bo u nas to zadziałało, może dlatego że nie miał tak przyrośniętej nie wiem sama :confused: _________________________ _________________________ _________________
Dziewczyny z innej paki, jakie macie zdanie na temat tych żeli Durexa ? Czy jakieś dodatkowe doznania to wprowadza ?:rolleyes: Czy tylko nawilża ? Pomyślałam, żeby jakiś taki specyfik wrzucić do paczki mikołajowej :D, my nigdy tego nie używaliśmy więc byłaby okazja spróbować ? Co polecacie ?:rolleyes:
Madlen__18 - 2008-12-05 13:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Ja tylko słyszałam, zeby nie brać jakiegoś zmiętą/mentolem. Pieczeee strasznie (info od koleżanki). Sama się kiedyś zastanawiałam nad tym. Ja bym wrzucała:]
dorinka30 - 2008-12-05 13:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9976030)
Ja tylko słyszałam, zeby nie brać jakiegoś zmiętą/mentolem. Pieczeee strasznie (info od koleżanki). Sama się kiedyś zastanawiałam nad tym. Ja bym wrzucała:]
No właśnie, a myślałam o tym miętowym zawsze coś nowego, czytałam w wątku o tym ale jak zwykle zdania są podzielone.... Kolejny to rozgrzewający, ale też albo piecze albo fajny :> no bo ten trzeci to zwykły już nawilżający wiec tylko efekt nawilżenia jest tak ?:rolleyes:
hania811 - 2008-12-05 13:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9975856)
ja mam skierowanie do hirurga z nim i boje sie isc bo oni czest od razu za skalpel sie lapia :( a maly ma juz 5 lat a w ogole mu skorka nie schodzi :( ma tylko dziurke nie wiem co z tym zrobic
kurde wszystkie moje kolezanki maja ten problem z synkami :eek: kiedys tego nie bylo, nic sie nie nacinalo a faceci sa jakos sprawni :p:
Bo to dośc powszechny problem. I nie sadzę ze to problem wyłacznie naszych czasów.
Moj mąz nie chciał iśc do lekarza i sam sobie zerwał jak był maly..harcorowiec.
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9976000)
_________________________ _________________________ _________________
Dziewczyny z innej paki, jakie macie zdanie na temat tych żeli Durexa ? Czy jakieś dodatkowe doznania to wprowadza ?:rolleyes: Czy tylko nawilża ? Pomyślałam, żeby jakiś taki specyfik wrzucić do paczki mikołajowej :D, my nigdy tego nie używaliśmy więc byłaby okazja spróbować ? Co polecacie ?:rolleyes:
:D dobry pomysł. My uzywamy tylko tego standardowego nie zapachowego ani nic...niebieskiego. Fajnie nawilza...zadnych innych doznan nie ma.
Ten czerwony rozgrzewajacy był za bardzo rozgrzewający:rolleyes:.
dorinka30 - 2008-12-05 13:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9976094)
Bo to dośc powszechny problem. I nie sadzę ze to problem wyłacznie naszych czasów.
Moj mąz nie chciał iśc do lekarza i sam sobie zerwał jak był maly..harcorowiec.
:D dobry pomysł. My uzywamy tylko tego standardowego nie zapachowego ani nic...niebieskiego. Fajnie nawilza...zadnych innych doznan nie ma.
Ten czerwony rozgrzewajacy był za bardzo rozgrzewający:rolleyes:.
:D a mentolowy mieliście ?:rolleyes:
hania811 - 2008-12-05 13:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9976118)
:D a mentolowy mieliście ?:rolleyes:
nie:nie:. nam glownie chodzi... własnie o nawilzenie więc niebieski jest OK:D.
Ale nie wiem czy mi sie snilo czy rzeczywiscie dobrze kojarzę, ale kojarzę ze widzialam w drogerii jakiś nowy:rolleyes:.
kaska87 - 2008-12-05 13:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9976030)
Ja tylko słyszałam, zeby nie brać jakiegoś zmiętą/mentolem. Pieczeee strasznie (info od koleżanki).
jest okropny strasznie piecze, jest taki zielony, nie polecam:nie:
ja już jestem po pracy:jupi:
hania811 - 2008-12-05 13:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9976159)
jest okropny strasznie piecze, jest taki zielony, nie polecam:nie:
ja już jestem po pracy:jupi:
czegoś nie wylapalam...Kasia dostalas pracę???
Madlen__18 - 2008-12-05 13:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
a mnie ten rozgrzewający ciekawił..ale jakto za bardzo? gorrącooo?:D Dorinka: bierz jakiś. W końcu jak się nie nada jako intymny o zostanie wam do masazu swoich ciałek przed:]
hania811 - 2008-12-05 13:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9976189)
a mnie ten rozgrzewający ciekawił..ale jakto za bardzo? gorrącooo?:D Dorinka: bierz jakiś. W końcu jak się nie nada jako intymny o zostanie wam do masazu swoich ciałek przed:]
zapach nie taki..no i po prostu piecze.
dorinka30 - 2008-12-05 13:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9976137)
nie:nie:. nam glownie chodzi... własnie o nawilzenie więc niebieski jest OK:D.
Ale nie wiem czy mi sie snilo czy rzeczywiscie dobrze kojarzę, ale kojarzę ze widzialam w drogerii jakiś nowy:rolleyes:.
Dzisiaj popatrzę, najwyżej kupię ten zwykły bo coś mi chodzi po głowie ........:] Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9976159)
jest okropny strasznie piecze, jest taki zielony, nie polecam:nie:
ja już jestem po pracy:jupi:
Co za praca mów szybko !;)
kaska87 - 2008-12-05 13:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
tak mam pracę:jupi: nie hiałam zapeszać więc nie mówiłam:jupi:
praca jest mało ambitna ale jest:D
dorinka30 - 2008-12-05 13:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9976209)
tak mam pracę:jupi: nie hiałam zapeszać więc nie mówiłam:jupi:
praca jest mało ambitna ale jest:D
Gratulacje :ehem:
Ważne, że jest ;)
EditDziewczyny bo jest jeszcze taki filetowy ten żel....Kojarzycie ma inny kształt niż tamte, ten ma kształt ...yhm penisa :) Na tym jest napisane, że nadaje się też do masażu, może ten wezmę :)
hania811 - 2008-12-05 13:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9976207)
Dzisiaj popatrzę, najwyżej kupię ten zwykły bo coś mi chodzi po głowie ........:]
Nie snilo mi się. Dorinko kup ten http://durex.pl/rekwizyty_zel_do_masazu.html. Ja się skuszę;)
miskowa - 2008-12-05 13:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9976209)
tak mam pracę:jupi: nie hiałam zapeszać więc nie mówiłam:jupi:
praca jest mało ambitna ale jest:D
ambitna nie ambitna, ważne że coś masz, narzekałaś że niełatwo u ciebie, bo studiujesz dziennie. Może by tak więcej szczegółów? :rolleyes:
kaska87 - 2008-12-05 13:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9976233)
Gratulacje :ehem:Ważne, że jest ;)
ważne, ze ludzie są super, szefostwo tez super, moge sobie przychodzic wtedy kiedy chcę-tzn dopasowywać grafik do zajęć:o a to wazne bo ja dziennie studiuję Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9976246)
ambitna nie ambitna, ważne że coś masz, narzekałaś że niełatwo u ciebie, bo studiujesz dziennie. Może by tak więcej szczegółów? :rolleyes:
no właśnie wazne, ze cos robię wogóle:o
super się czuję:D
miskowa - 2008-12-05 14:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9976279)
ważne, ze ludzie są super, szefostwo tez super, moge sobie przychodzic wtedy kiedy chcę-tzn dopasowywać grafik do zajęć:o a to wazne bo ja dziennie studiuję
no właśnie wazne, ze cos robię wogóle:o
super się czuję:D
no ale co w końcu robisz? czym się zajmujesz?
dorinka30 - 2008-12-05 14:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9976239)
Nie snilo mi się. Dorinko kup ten http://durex.pl/rekwizyty_zel_do_masazu.html. Ja się skuszę;)
Właśnie o tym myślałam też miałam już wkleić go :ehem: Ten kupuję :ehem:
kaska87 - 2008-12-05 14:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9976295)
no ale co w końcu robisz? czym się zajmujesz?
pracuje w markecie, sprawdzam ułożenie asortymentu pewnej firm produkującej jogurty, serki, deserki itd, robię taki jakby raporcik i zostawiam szefowej :o no i jeszcze wykładam słodycze na półki:o nie śmiejcie się
miskowa - 2008-12-05 14:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
znikam, w poszukiwaniu prezentów, papa
Madlen__18 - 2008-12-05 14:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
dorinka: właśnie o tych żelach 2w1 myslałam.
Kaska: gratuluję. I nie smieję się, większość moich znajomych na studiach dziennych dorabia w pracach tego typu.
kaska87 - 2008-12-05 14:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9976334)
znikam, w poszukiwaniu prezentów, papa
papa:cmok:
mi rodzice dają na wszystko kasę, ale ja jakoś źle się z tym czuję :) dlatego sie bardzo cieszę bo zawsze będę miałą na jakieś swoje wydatki drobne a praca to i tak na ok 6 miesięcy bo później już chcę iść na pełny etat juz po kierunku
dorinka30 - 2008-12-05 14:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9976323)
pracuje w markecie, sprawdzam ułożenie asortymentu pewnej firm produkującej jogurty, serki, deserki itd, robię taki jakby raporcik i zostawiam szefowej :o no i jeszcze wykładam słodycze na półki:o nie śmiejcie się
Nie ma z czego się śmiać, dla mnie spoko praca....w Twojej sytuacji idealna :ehem: Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9976342)
dorinka: właśnie o tych żelach 2w1 myslałam.
.
No już go kupię, napaliłam się sama :D
goosia207 - 2008-12-05 14:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9975856)
ja mam skierowanie do hirurga z nim i boje sie isc bo oni czest od razu za skalpel sie lapia :( a maly ma juz 5 lat a w ogole mu skorka nie schodzi :( ma tylko dziurke nie wiem co z tym zrobic
kurde wszystkie moje kolezanki maja ten problem z synkami :eek: kiedys tego nie bylo, nic sie nie nacinalo a faceci sa jakos sprawni :p:
Wtrące sie...Wprawdze nie mam dzieci, ale moja siostra miała takie problemy u synka.On ma 2,5 roczku dopiero i pomogła maść z codziennymi zabiegami przy kąpieli.Też się wystraszyła, ale trafiła na fajnego lekarza, który powiedział, że nacięcie, to już w ostateczności najpierw spróbują bez "operacji".
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9976233)
Gratulacje :ehem:
Ważne, że jest ;)
EditDziewczyny bo jest jeszcze taki filetowy ten żel....Kojarzycie ma inny kształt niż tamte, ten ma kształt ...yhm penisa :) Na tym jest napisane, że nadaje się też do masażu, może ten wezmę :)
Koleżanka miała ten żel i bardzo go chwaliła :ehem:
hania811 - 2008-12-05 14:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9976323)
pracuje w markecie, sprawdzam ułożenie asortymentu pewnej firm produkującej jogurty, serki, deserki itd, robię taki jakby raporcik i zostawiam szefowej :o no i jeszcze wykładam słodycze na półki:o nie śmiejcie się
Jakie smiac...nie przesadzaj. Kasia praca dla Ciebie idealna. Lepiej produkty na polki wystawiac niz wciskac ludziom te serki:D
Ja w czasie studiow stałam na promocjach, wykladalam produkty, przez chwilę w MC Donaldzie pracowalam (tam to się wstydziam w tym daszku stac:o), za barem, jako kelnerka, w telemarketinku (to byla masakra)..nawet kiedyś sprzątałm w domu pogrzebowym;)...takze wiesz kazda praca dobra..kase daje, uczy samodzielności, troszke odciąza rodziców, daje większa swobodę.
dorinka30 - 2008-12-05 14:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez goosia207
(Wiadomość 9976474) Koleżanka miała ten żel i bardzo go chwaliła :ehem:
Zdam relacje co i jak :D, na pewno od razu sprawdzimy :ehem:
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9976510)
Jakie smiac...nie przesadzaj. Kasia praca dla Ciebie idealna. Lepiej produkty na polki wystawiac niz wciskac ludziom te serki:D
Ja w czasie studiow stałam na promocjach, wykladalam produkty, przez chwilę w MC Donaldzie pracowalam (tam to się wstydziam w tym daszku stac:o), za barem, jako kelnerka, w telemarketinku (to byla masakra)..nawet kiedyś sprzątałm w domu pogrzebowym;)...takze wiesz kazda praca dobra..kase daje, uczy samodzielności, troszke odciąza rodziców, daje większa swobodę.
Hania rozwaliłaś mnie tym domem pogrzebowym :o
hania811 - 2008-12-05 14:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9976567)
Hania rozwaliłaś mnie tym domem pogrzebowym :o
No tak, to słabo brzmi.
Ale spoko bylo...kurze w biurze po prostu wycierałam i toaletę mylam. Tam gdzie trumny byly nawet nie wchodzilam. Ale pensja to bylo to.... jeszcze w tedy w markach dostawałm i miałm 17 lat..takze bylam najbardziej trendi ubraną siedemnastką w moim miescie;)
dorinka30 - 2008-12-05 14:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9976723)
No tak, to słabo brzmi.
Ale spoko bylo...kurze w biurze po prostu wycierałam i toaletę mylam. Tam gdzie trumny byly nawet nie wchodzilam. Ale pensja to bylo to.... jeszcze w tedy w markach dostawałm i miałm 17 lat..takze bylam najbardziej trendi ubrana siedemnastką w moim miescie;)
:D nieźle
Mój synek dostanie mega wypasiony prezent, na szczęście składkowy, tzn. złożyłam się ja + ojciec Tomka+ sam Tomek zbierał :D Będzie to przenośny model PSP, kurna to przegięcie żeby to gówno za przeproszeniem kosztowało tyle kasy :eek: No ale już ma ;)
Svinecka - 2008-12-05 14:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
goosia na wlasnie ja na takiego lekarza licze - mam juz numery do dwoch podobno dobrych
tylko ze moj maly ma juz 5 lat
Poemi - 2008-12-05 14:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9976323)
pracuje w markecie, sprawdzam ułożenie asortymentu pewnej firm produkującej jogurty, serki, deserki itd, robię taki jakby raporcik i zostawiam szefowej :o no i jeszcze wykładam słodycze na półki:o nie śmiejcie się
Ostatnio mój przyjaciel tak pracował. Ale po tygodniu się zwolnił bo cieńko płacili.
Ps. Wszyscy się ze mnie śmieją z tym urojonym zwolnieniem :rolleyes:
Svinecka - 2008-12-05 14:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
ja lece dziewczyny do mieszkanka zobaczyc jak tam remont
bo moj TZ tam wparowal i jak sie dowiedzialam rozwalil juz cala zabudowe w przedpokoju :eek: bo mu sie nie podoba :rolleyes: i ma zamiar rozwalac wszystkie futryny :eek: musze tam wpasc
dorinka30 - 2008-12-05 14:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9976839)
ja lece dziewczyny do mieszkanka zobaczyc jak tam remont
bo moj TZ tam wparowal i jak sie dowiedzialam rozwalil juz cala zabudowe w przedpokoju :eek: bo mu sie nie podoba :rolleyes: i ma zamiar rozwalac wszystkie futryny :eek: musze tam wpasc
To jedź na zwiady co się tam dzieje :rolleyes:
Powoli się zbieram, szybko muszę wyczarowac tę paczkę, do domu po torbę i na tańce....pewnie wieczorem tu zajrzę, dzisiaj mam samotny wieczór ale mam ochotę na taki właśnie :)
hania811 - 2008-12-05 15:06
Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9976763)
:D nieźle
Mój synek dostanie mega wypasiony prezent, na szczęście składkowy, tzn. złożyłam się ja + ojciec Tomka+ sam Tomek zbierał :D Będzie to przenośny model PSP, kurna to przegięcie żeby to gówno za przeproszeniem kosztowało tyle kasy :eek: No ale już ma ;)
PSP to chyba wymazony gadzecik kazdego chłopca...i duzego faceta tez:D.
Syn mojej siostry tez dlugo zbierał i dopiero zastrzyk gotowki z komuni pozwolil mu na kupno.
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9976839)
ja lece dziewczyny do mieszkanka zobaczyc jak tam remont
bo moj TZ tam wparowal i jak sie dowiedzialam rozwalil juz cala zabudowe w przedpokoju :eek: bo mu sie nie podoba :rolleyes: i ma zamiar rozwalac wszystkie futryny :eek: musze tam wpasc
Ostro. Taka paskudna ta zabudowa rzeczywiscie? I dlaczego futryny rozwala:confused:
EDIT. To pa Dorinko. Milego kręcenia pupcią na tancach:D. Ja jutro będę spędzac samotny wieczor. Mąż ma męski wypad.
dorinka30 - 2008-12-05 15:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez hania811
(Wiadomość 9977074)
PSP to chyba wymazony gadzecik kazdego chłopca...i duzego faceta tez:D.
Syn mojej siostry tez dlugo zbierał i dopiero zastrzyk gotowki z komuni pozwolil mu na kupno.
nO tak ale u nas to przesada, ma już PSP II u nas, PSP III u ojca, a teraz PSP przenośne :eek:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkedaro.keep.pl
Strona 17 z 45 • Znaleziono 7102 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45
|
|
|
|
Menu |
|
|
|
|
|