|
Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Poemi - 2008-12-01 10:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9925464) to jednak już się z Tż pogodziłaś? :confused:
Z tą wredną świnią? A tam pogodziłam... W każdym razie piję dalej :rolleyes:
pzs1 - 2008-12-01 11:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9925464)
cześć, dawno się nie odzywałaś. Walcz z dołem. Teraz taka pora, że sporo osób tak się czuję. Szybko się zabrałaś za te prezenty, ja jeszcze nic nie mam :o
No szybko z prezentami bo pierwszy wolny weekend w grudniu będę iała po świętach a prezenty trzeba kupić. A z dołem nie tak łatwo bo t po prostu wynika ze zmęczenia materiału trochę za dużo mam na głowie, praca, studia zaoczne jeszcze te dzienne, więc pisanie pracy mgr. Nie daję chyba rady ale tłumaczę sobie, że jak nie ja to kto?
twin--maid - 2008-12-01 11:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925200)
Dziewczynki, co kupujecie swoim drugim połówkom pod choinkę?
Ja kupiłam zestaw słuchawkowy do samochodu:)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925484)
Wyjatkiem jest bizuteria, zwłaszcza z perłami i podejrzewam ze TZ cos mi takiego ustrzeli:D
Myślisz, że cos takiego z perłami co ząłozysz na ślub?:)
dorinka30 - 2008-12-01 11:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925484)
Mój ma taki sam charakter - nie lubi nie praktycznych prezentów. najczęściej wybiera prezent tak, ze akurat coś mu się kończy i przydało by się kupić nowe. Zresztą ja jestem podobna - nigdy nei chciałabym dostać, np artystycznego wazonu.nie lubię takich rzeczy. Wyjatkiem jest bizuteria, zwłaszcza z perłami i podejrzewam ze TZ cos mi takiego ustrzeli:D
Mój identycznie i ja identycznie :ehem: i nawet bizuteria nie jest wyjątkiem :nie:, ostatni jego wybryk jubilerski, z rubinem :eek: leży porzucony w szkatułce od dwóch lat i tak pewnie przelezy pół życia :( No więc oryginalnym prezentom mówię stanowczo NIE :D
L_V - 2008-12-01 11:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 9925598)
Myślisz, że cos takiego z perłami co ząłozysz na ślub?:)
Niekoniecznie - wie, że ostatnio choruję na czarne perły, więc mam cichą nadzieję, ze pójdzie w tym kierunku:D
L_V - 2008-12-01 11:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9925620)
Mój identycznie i ja identycznie :ehem: i nawet bizuteria nie jest wyjątkiem :nie:, ostatni jego wybryk jubilerski, z rubinem :eek: leży porzucony w szkatułce od dwóch lat i tak pewnie przelezy pół życia :( No więc oryginalnym prezentom mówię stanowczo NIE :D
O, rubiny do mnei nei przemawiają. Kiedyś dostałam taki pierścień od babci -- i zawsze się dopytuje dlaczego nei nosz,e a ja się wykręcam, żejakoś mi nie pasował do stroju. Rubiny sa totalnei nie w moim stylu.:nie:
Poemi - 2008-12-01 11:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925622)
Niekoniecznie - wie, że ostatnio choruję na czarne perły, więc mam cichą nadzieję, ze pójdzie w tym kierunku:D
Przypomniałaś mi, że mam żałobę po moim wspaniałym pierścioneczku z czarną perełką :(. Muszę w końcu oddać go do naprawy...
Madlen__18 - 2008-12-01 11:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
hm, zastanawiam się: Na dole jak pisze "ten wątek obecnie przeglądają" i liczba osób a potem nicki, widzę jedną rzecz. Na końcu nicka Twin jest "+", ostatnio miała go kaska. Co to za plusik i co oznacza?
Poemi - 2008-12-01 11:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9925652)
hm, zastanawiam się: Na dole jak pisze "ten wątek obecnie przeglądają" i liczba osób a potem nicki, widzę jedną rzecz. Na końcu nicka Twin jest "+", ostatnio miała go kaska. Co to za plusik i co oznacza?
Że masz tą osobę w znajomych czy tam przyjaciołach.
ButterBear - 2008-12-01 11:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9925652)
hm, zastanawiam się: Na dole jak pisze "ten wątek obecnie przeglądają" i liczba osób a potem nicki, widzę jedną rzecz. Na końcu nicka Twin jest "+", ostatnio miała go kaska. Co to za plusik i co oznacza?
Że masz tą osobę w przyjaciołach swoich ;)
L_V - 2008-12-01 11:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9925649)
Przypomniałaś mi, że mam żałobę po moim wspaniałym pierścioneczku z czarną perełką :(. Muszę w końcu oddać go do naprawy...
No to zasuwaj do jubilera. W Leclercu jest jubiler, który nprawia takiue reczy - sama nosiłam tam moja biżu podczas studiów w Lbn.
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9925652)
hm, zastanawiam się: Na dole jak pisze "ten wątek obecnie przeglądają" i liczba osób a potem nicki, widzę jedną rzecz. Na końcu nicka Twin jest "+", ostatnio miała go kaska. Co to za plusik i co oznacza?
Ten plusik oznacza osobe, którą masz dodoaną do znajomych/ przyjaciół.
Madlen__18 - 2008-12-01 11:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
aaa - jakoś na to nie wpadłam. dzieki
dorinka30 - 2008-12-01 11:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925639)
O, rubiny do mnei nei przemawiają. Kiedyś dostałam taki pierścień od babci -- i zawsze się dopytuje dlaczego nei nosz,e a ja się wykręcam, żejakoś mi nie pasował do stroju. Rubiny sa totalnei nie w moim stylu.:nie:
Kochana i nie w moim stylu stanowczo :o, no naprawdę wystarczy obserwacja ale cóż zawiodła mojego kochanego :D, u mnie tylko brylanty albo cyrkonie :D, z przewagą tych drugich bo na pierwsze mnie póki co nie stać....ale OCZKO musi był białe, tylko taką biżu toleruję ;)
Poemi - 2008-12-01 11:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925678)
No to zasuwaj do jubilera. W Leclercu jest jubiler, który nprawia takiue reczy - sama nosiłam tam moja biżu podczas studiów w Lbn.
Do Lublina mam trochę daleko ;). W moim mieście dobry jubiler który zajmuje się naprawą to takie wredne babsko, że aż mi ciśnienie skaczy jak o niej pomyślę...
Svinecka - 2008-12-01 11:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
czesc dziewczynki :*:*:*:*:*
ja mam od wczoraj taka migrene, ze chyba umre zaraz :( cala noc nie spalam i dalej mnie meczy :( najgorsze jest to ze nie moge brac zadnych tabletek :( i poklocilam sie z TZ....:(
a z bardziej optymistycznych rzeczy....TZ wreczyl mi wczoraj komplet kluczy do naszego mieszkania :jupi: musze tam dzis pojechac zobaczyc w jakim stanie je zostawili - tylko poki jasno jeszcze bedzie bo nie ma zyrandoli i nie ma jak swiatla zapalic hehe
a ja wczoraj bylam w orsayu i wypatrzylam cudny plaszczyk, byly dwie ostatnie Ski i kurcze musze go miec - to nic ze za dwa miesiace w niego nie wejde bo jest na styk ale bedzie na przyszly rok :p:
ANITKA79 - 2008-12-01 11:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Mnie Tz tez sie ostatnio pytal:
Kochanie co bys chciala pod choinke zebym ci przywiozl? A ja: sama nie wiem :o
Myslalam o depilatorze ale sie zastanawiam :-p Moze jak wroci to pojdziemy na zakupy i sobie cos wybiore :D
Dla Tzta na szczescie mam juz prezent: Plytka o ktorej wspominal jak bylam w Norwegii ze mu sie bardzo podoba/ wiec wyszukalam i bedzie pod choinke/ :D i do tego woda
Aaa i dzis dla bratanicy:) / upolowany w drodze do pracy misiek i do tego jakas grzechotke/ dla pozostalych osob nie mam ani pomyslu ani polotu, ale beda to jakies drobnostki bo nie mam wielkiego budzetu:o
miskowa - 2008-12-01 11:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
ja nawet nie mam pojęcia, co ja bym chciała dostać pod choinkę. Masakra
U mnie nie ma tradycji dawania pieniędzy, w dodatku prezent to niespodzianka, więc muszę zawsze powiedzieć rodzinie ileś tam rzeczy i oni coś z tego wybierają. A ja nie mam pojęcia naprawdę.
Poemi - 2008-12-01 11:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9925763) a ja wczoraj bylam w orsayu i wypatrzylam cudny plaszczyk, byly dwie ostatnie Ski i kurcze musze go miec - to nic ze za dwa miesiace w niego nie wejde bo jest na styk ale bedzie na przyszly rok :p:
Ja mam płaszcz z Orsaya i uwielbiam go :D. Mama mi truje, że on nie jest na zimę i że mam kupić kurtkę, ale nie po to go kupowałam żeby teraz go powiesić w szafie :D. A wczoraj byłam tam na zakupach z wredotą i kupiłam sobie świetną koszulę :D
L_V - 2008-12-01 11:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9925721)
Kochana i nie w moim stylu stanowczo :o, no naprawdę wystarczy obserwacja ale cóż zawiodła mojego kochanego :D, u mnie tylko brylanty albo cyrkonie :D, z przewagą tych drugich bo na pierwsze mnie póki co nie stać....ale OCZKO musi był białe, tylko taką biżu toleruję ;)
A szafiry? Sa piękne - bardzo lubię. I zmieniają kolor wraz z pora roku. Teraz sa czarne i mocno błyszczące.
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9925748)
Do Lublina mam trochę daleko ;). W moim mieście dobry jubiler który zajmuje się naprawą to takie wredne babsko, że aż mi ciśnienie skaczy jak o niej pomyślę...
A ja myślałam że Ty z Lbn jestes....:confused:
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9925763)
czesc dziewczynki :*:*:*:*:*
ja mam od wczoraj taka migrene, ze chyba umre zaraz :( cala noc nie spalam i dalej mnie meczy :( najgorsze jest to ze nie moge brac zadnych tabletek :( i poklocilam sie z TZ....:(
Svinecko, ty się nei kłóc z TZtem, nie wolno ci się denerwowac. Wrzuc na luz i będzie dobrze. Niczym się nie przejmuj. ZObacz - masz wszystko co najwazniejsze: Tzta, dzieciaki i mieszkanie!
Svinecka - 2008-12-01 11:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
poza slubem
dorinka30 - 2008-12-01 11:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Miśkowa WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, aby wszystko co sobie wymarzysz się spełniało :cmok: :pijemy:
Madlen__18 - 2008-12-01 11:30
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Jednak chciałabyś go wziąć w najym czasie a Tż widzi to inaczej?
Poemi - 2008-12-01 11:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925846)
A ja myślałam że Ty z Lbn jestes....:confused:
Jestem z Częstochowy :)
Svinecka - 2008-12-01 11:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9925874)
Jednak chciałabyś go wziąć w najym czasie a Tż widzi to inaczej?
nie, wiesz co, nie chcialabym go wziac teraz ale czuje, ze TZ i tak by w czerwcu go ze mna nie wzial, wydaje mi sie ze on go nie chce, to zn mowi, ze chce, ze zobacze jeszcze wezmiemy slub i takie tam - ale mi sie wydaje, ze on nie chce, ze jest przeciwny slubom ehh niewazne
wiesz gdyby byla inna sytuacja to wzielabym slub nawet za miesiac gdybym mogla, ale narazie jest ciezka sytuacja finansowa - wiemy, ze bedzie lepiej, to zn bedzie bardzo dobrze, bedzie nas stac na wszystko tylko nie wiadomo kiedy to nastapi (nie moge podac szczegolow ale jest wiadome ze bedziemy miec duzo kasy), ale poki co nie wiemy czy np jeszcze przez rok nie bedzie ciezko, ja nie bede pracowac, TZ bedzie musial utrzymac nasza czworke, wiec narazie slub bylby nie wskazany
a poklocilismy sie o co innego
Svinecka - 2008-12-01 11:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
miskowa wszystkiego najlepszego :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*: *
biia - 2008-12-01 11:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
czesc dziewczyny :* ja tylko na chwilę, niestety natłok roboty :/ ale mam nadzieje, ze za 2 tygodnie sie unormuje i wreszcie bede mogla sobie spokojnie powizazować, kupic prezenty, poczytac inne ksiazki niz naukowe... rozmażyłam sie ;P
Dorinko, Anitko Wszystko wygląda na to, że będzie dobrze. Postanowiliśmy zapomnieć i cieszyć się sobą. Dzisiaj akurat mamy półtora-rocznicę ;) niestety tylko czasu brak na wszystko...
A na gwiazdkę mam dla niego sweter i chciałabym cos dokupić z kosmetyków. on nie używa żadnych kremów, a na zimę coś by się przydało. bratu kiedyś kupiłam AAmen i chyba pójde tym tropem. chyba, że macie jakies dobre wynazalazki dla facetów na zimę?
twin--maid - 2008-12-01 11:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez ANITKA79
(Wiadomość 9925775)
Mnie Tz tez sie ostatnio pytal:
Kochanie co bys chciala pod choinke zebym ci przywiozl? A ja: sama nie wiem :o
Myslalam o depilatorze ale sie zastanawiam :-p Moze jak wroci to pojdziemy na zakupy i sobie cos wybiore :D
Dla Tzta na szczescie mam juz prezent: Plytka o ktorej wspominal jak bylam w Norwegii ze mu sie bardzo podoba/ wiec wyszukalam i bedzie pod choinke/ :D i do tego woda
Aaa i dzis dla bratanicy:) / upolowany w drodze do pracy misiek i do tego jakas grzechotke/ dla pozostalych osob nie mam ani pomyslu ani polotu, ale beda to jakies drobnostki bo nie mam wielkiego budzetu:o
Mnie TŻ się pyta co chce dostać więc mówię- niespodziankę:) a depilator dostanę od rodziców :)
Miśkowa sto lat sto lat:winko:
L_V - 2008-12-01 11:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9925897)
Jestem z Częstochowy :)
O, to nieźle zamotałam:o
Miskowa - wszystkiego NAj!
Madlen__18 - 2008-12-01 11:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
rozumiem Svinecko. Trzymam kciuki,zebyście się szybko pogodzili:*
miskowa - 2008-12-01 11:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9925862)
Miśkowa WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, aby wszystko co sobie wymarzysz się spełniało :cmok: :pijemy:
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9925949)
miskowa wszystkiego najlepszego :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*: *
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 9925989) Miśkowa sto lat sto lat:winko:
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9926006) Miskowa - wszystkiego NAj!
dzięki dziewczyny, myślałam że się nie wyda :cmok:
Poemi - 2008-12-01 11:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Miskowa, wszystkiego naj :cmok:
A ja wiem co chcę od TŻ-a dostać powiedziałam o tym TŻ-owi i na 50% to dostanę bo TŻ mówił, że są 2 opcje, jedna to mój pomysł, a druga to jego pomysł, też podobno fajny :rolleyes:.
A jaką listę dla rodziny mam :eek::D. Przynajmniej problemów nie będą mieli :rolleyes:. Całe 2 pozycje :D
pzs1 - 2008-12-01 11:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Miskowa wszystkiego najlepszego!!!!
Ja się zastanawiam co mój TŻ wymysl dla mneibo zawsze mnie zamęczał pytaniami co chcę dostać a w tym roku cisza aż dziwne
Svinecka - 2008-12-01 11:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
miskowa nasza klasa rzadzi :p:
ButterBear - 2008-12-01 11:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
MISKOWA 100 lat, 100 lat :cmok: spełnienia marzeń :)
sanetka - 2008-12-01 11:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Miskowa wszystkiego najlepszego i spelnienia marzen:winko:
Svinecka - 2008-12-01 11:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
hmmm wiecie co, nie wiem z czyjej winy sie poklocilismy ale nas oboje chyba troszke ponioslo wczoraj ale stwierdzilam, ze chyba brzydko sie do TZ odezwalam tez - wlasnie go przeprosilam
kaska87 - 2008-12-01 11:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Misku sto lat:cmok::jupi:
miskowa - 2008-12-01 11:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9926062)
Miskowa, wszystkiego naj :cmok:
Cytat:
Napisane przez pzs1
(Wiadomość 9926070)
Miskowa wszystkiego najlepszego!!!!
Cytat:
Napisane przez ButterBear
(Wiadomość 9926087)
MISKOWA 100 lat, 100 lat :cmok: spełnienia marzeń :)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9926073)
miskowa nasza klasa rzadzi :p:
no właśnie :)
Cytat:
Napisane przez sanetka
(Wiadomość 9926144)
Miskowa wszystkiego najlepszego i spelnienia marzen:winko:
dziękuję :cmok:
dorinka30 - 2008-12-01 12:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9926164)
hmmm wiecie co, nie wiem z czyjej winy sie poklocilismy ale nas oboje chyba troszke ponioslo wczoraj ale stwierdzilam, ze chyba brzydko sie do TZ odezwalam tez - wlasnie go przeprosilam
Czasem coś wisi w powietrzu i tak człowieka ponosi :D, ważne że też umiesz się przynać do błędu....Svinecko nie zamartwiaj się pierdołami :glasiu: Powiem Ci Svinecko tak, za dużo kombinujesz, on nie chce ślubu w ogóle, nigdy nie chciał ....itp. a po co by się zaręczał , hm ?:rolleyes: Wydaje mi się, że chce tego ślubu tak samo jak Ty, ale teraz nie chce o tym myśleć, bo jak napisałaś sama sytuacja teraz jest wyjątkowo nie sprzyjająca takim myślom....Poczekaj chwilę, czy zawsze jesteś taka niecierpliwa :D? Zobacz, macie własne mieszkanko, dziecko w drodze, drugie odchowane, masz cudownego mężczyznę u boku, czy warto tracić nerwy na szarpanie z tym ślubem, akurat teraz ? Postaraj sie cieszyć tym co masz, myślisz że to tak mało ?:rolleyes:
Ja uważam, że my kobiety za dużo kombinujemy, komplikujemy wszystko za bardzo, dopatrujemy się złych intencji a często ich nie ma, dla facetów jeśli nie ma aktualnie możliwości, to nie ma, i nie będzie tego rozważał....Jak sytuacja się zmieni, wróci do tematu :ehem:
ButterBear - 2008-12-01 12:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9926164)
hmmm wiecie co, nie wiem z czyjej winy sie poklocilismy ale nas oboje chyba troszke ponioslo wczoraj ale stwierdzilam, ze chyba brzydko sie do TZ odezwalam tez - wlasnie go przeprosilam
To na pewno tez kwestia szalejących hormonów :ehem: Chociaż ja w ciąży nie jestem, a też ciągle muszę przepraszać TŻ, bo jestem niegrzeczna ;) w sobotę była mega awantura o odkurzanie np. :rolleyes:
L_V - 2008-12-01 12:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9926243)
Czasem coś wisi w powietrzu i tak człowieka ponosi :D, ważne że też umiesz się przynać do błędu....Svinecko nie zamartwiaj się pierdołami :glasiu: Powiem Ci Svinecko tak, za dużo kombinujesz, on nie chce ślubu w ogóle, nigdy nie chciał ....itp. a po co by się zaręczał , hm ?:rolleyes: Wydaje mi się, że chce tego ślubu tak samo jak Ty, ale teraz nie chce o tym myśleć, bo jak napisałaś sama sytuacja teraz jest wyjątkowo nie sprzyjająca takim myślom....Poczekaj chwilę, czy zawsze jesteś taka niecierpliwa :D? Zobacz, macie własne mieszkanko, dziecko w drodze, drugie odchowane, masz cudownego mężczyznę u boku, czy warto tracić nerwy na szarpanie z tym ślubem, akurat teraz ? Postaraj sie cieszyć tym co masz, myślisz że to tak mało ?:rolleyes:
To samo chciałam napisac. A co do ślubu - im bliżej ten dzień, tym bardziej mam wrażenie że to nic nie zmieni. BTW - zoastało mi 8 miesięcy, a nic nie załatwione:D
miskowa - 2008-12-01 12:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9926199)
Misku sto lat:cmok::jupi:
dzięki Kasiu:cmok:
Svinecko, zgadzam się z Dorinką
Svinecka - 2008-12-01 12:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9926243)
Czasem coś wisi w powietrzu i tak człowieka ponosi :D, ważne że też umiesz się przynać do błędu....Svinecko nie zamartwiaj się pierdołami :glasiu: Powiem Ci Svinecko tak, za dużo kombinujesz, on nie chce ślubu w ogóle, nigdy nie chciał ....itp. a po co by się zaręczał , hm ?:rolleyes: Wydaje mi się, że chce tego ślubu tak samo jak Ty, ale teraz nie chce o tym myśleć, bo jak napisałaś sama sytuacja teraz jest wyjątkowo nie sprzyjająca takim myślom....Poczekaj chwilę, czy zawsze jesteś taka niecierpliwa :D? Zobacz, macie własne mieszkanko, dziecko w drodze, drugie odchowane, masz cudownego mężczyznę u boku, czy warto tracić nerwy na szarpanie z tym ślubem, akurat teraz ? Postaraj sie cieszyć tym co masz, myślisz że to tak mało ?:rolleyes:
Ja uważam, że my kobiety za dużo kombinujemy, komplikujemy wszystko za bardzo, dopatrujemy się złych intencji a często ich nie ma, dla facetów jeśli nie ma aktualnie możliwości, to nie ma, i nie będzie tego rozważał....Jak sytuacja się zmieni, wróci do tematu :ehem:
to nie tak....ja od poczatku mam wrazenie, ze on tego slubu nie chcial, a zareczyny byly po to zebym juz mu nie marudzila :p: oj moze glupia jestem, niewazne :p:
taaaak jestem mega niecierpliwa
wiem, ze mam wiele szczescia ale czasem po prostu zazdroszcze moim kolezankom, ktore wyszly za maz, urodzily dzieci..........a ja? cale zycie na kocia lape?
Svinecka - 2008-12-01 12:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
dziewczynki ja lece bo musze jechac po mame - trzymajcie sie :*:*:*:*:*:*
kaska87 - 2008-12-01 12:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Svinecka ja napisze tak jak macie byc razem to będziecie nawet bez ślubu:ehem: a jak miałoby byc coś nie tak to nawet slub Was nie uratuje
ale ja Ci zyczę ślubu z TZ jak się dzidzia urodzi, bo widze, że Ci zależy:o
twin--maid - 2008-12-01 12:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9926275)
To samo chciałam napisac. A co do ślubu - im bliżej ten dzień, tym bardziej mam wrażenie że to nic nie zmieni. BTW - zoastało mi 8 miesięcy, a nic nie załatwione:D
Ja oprócz zmówionej daty w kościele i sali na obiad tez nie mam nic :)
Jak dla mnie ślub wiele zmieni :)
Madlen__18 - 2008-12-01 12:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Kaska: a jak tam u Ciebie, jak z Tż?
Btw. Mój Tż wymyślił, żebyśmy pojechali sobie na weekend w jakieś miłe miesjce. W styczniu, jak się szum świąteczny skończy. Będziemy tylko my, będziemy się przytulać, gadać, jeść dobre jedzonko, pić dużo wina i oderwiemy się od tej codzienności. Bez pracy, stania przy garach i innych takich.
Cieszę się na ten pomysł:)
A w sobotę minie 3 lata odkąd jesteśmy razem
L_V - 2008-12-01 12:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 9926411)
Ja oprócz zmówionej daty w kościele i sali na obiad tez nie mam nic :)
Jak dla mnie ślub wiele zmieni :)
ja nie mam nawet sali.
A co u Was zmieni ślub?
nie miałam na myśłi tego, ze jest to wydarzenie niewazne - bo tak nie jest, przysięga jest dla mnie bardzo wazna, ale nastepnego dnia budzisz się w szarej rzeczywistości i co? Coś nowego?
Madlen__18 - 2008-12-01 12:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
U mnie zmieniło się wszystko, ale my przed ślubem nie mieszkaliśmy nawet razem, więc zupelnie inna sytuacja.
Hm, myślę, żeby kupić oliwkę/balsam rozgrzewający (bo ja strasznie marznę ostatnio) na zimowe wieczory z Tż. Możecie coś polecić?
kaska87 - 2008-12-01 12:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9926437)
Kaska: a jak tam u Ciebie, jak z Tż?
odkąd zagroziłam TZ zerwaniem to stara się bardzo, jest super:o duzo czułości, miłości mimo, że nadal nie mam za duzo tej intymności bo u mnie w domu zawsze ktoś jest u niego siostra, która nigdzie nie chodzi tylko do szkoły-ma 18 lat prawie i zero zycia towarzyskiego:cool:
Madlen__18 - 2008-12-01 12:30
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
A moze to wy zacznijcie częściej wychodzić??
kaska87 - 2008-12-01 12:31
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9926528)
A moze to wy zacznijcie częściej wychodzić??
nie, no my wychodzimy to do knajpy to na spacer, ale czasem mamy ochote po prostu poleżec sobie w łóżku i pogadać:o ostatnio tak sobie gadalismy o naszym związku i popatrzyłam na TZ na jego oczy i tak mi się cieplutko zrobiło:o jak na początku...
madmuazelle - 2008-12-01 12:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9926472)
U mnie zmieniło się wszystko, ale my przed ślubem nie mieszkaliśmy nawet razem, więc zupelnie inna sytuacja.
Hm, myślę, żeby kupić oliwkę/balsam rozgrzewający (bo ja strasznie marznę ostatnio) na zimowe wieczory z Tż. Możecie coś polecić?
No właśnie,bo jak para nie mieszka ze sobą to dużo się zmienia,bo musza uczyć żyć już razem prawie 24 na dobe,a to róznica jak się wcześniej spotykało tylko po pare godzin w dniu/tygodniu. :)
A tak poza tym,to witam. :) Ja nie mam pojęcia co kupić tż-towi,ale raczej coś symbolicznego.Też zamierzam sobie kupić płaszczyk,choc jeden już mam,ale to bardziej puchowa,a chce sobie kupić taki fajny z materiału. :)
Svinecko,tak to bywa czasami,że niecieszymy się z tego co mamy,a nam "ciągle" mało" :)
miskowa,wszystkiego najlepszego. :*
czeremchowa,sliczny pierścionek. :love: :)
Madlen__18 - 2008-12-01 12:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
No widzisz! Czyli wam ewidentnie potrzeba prywatności..bo jak inaczej budować intymność w związku.. Na przytulanki pewnie też rzadko są warunki?
kaska87 - 2008-12-01 12:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9926610)
No widzisz! Czyli wam ewidentnie potrzeba prywatności..bo jak inaczej budować intymność w związku.. Na przytulanki pewnie też rzadko są warunki?
tzn ja mam swój pokój:o TZ nie:rolleyes: więc u mnie wieczorek sobie leżakujemy:D ale to wiadomo mama z żarełkiem przyjdzie, brat cos o grach pomarudzi:rolleyes:
nie mówię juz o sytuacjach bardzo intymnych bo tutaj to jest okropnie w ciągu miesiąca 0
dorinka30 - 2008-12-01 12:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9926332)
to nie tak....ja od poczatku mam wrazenie, ze on tego slubu nie chcial, a zareczyny byly po to zebym juz mu nie marudzila :p: oj moze glupia jestem, niewazne :p:
taaaak jestem mega niecierpliwa
wiem, ze mam wiele szczescia ale czasem po prostu zazdroszcze moim kolezankom, ktore wyszly za maz, urodzily dzieci..........a ja? cale zycie na kocia lape?
Oj, przestań z tym że masz wrażenie że nie chciał....Jakby naprawdę nie chciał to za przeproszeniem miałby gdzieś to, że Ty chcesz chociażby zaręczyny :-p Ja wiem swoje, jak fecet nie chce w ogóle to go nie zmusisz:nie:, nawet do zaręczyn....Chciał, moim zdaniem chce ślubu także ale nie w tej chwili, a skoro nie w tej chwili to nie będzie teraz o tym myślał ;) Ważne że znalazłaś to czego szukałaś, a ja wiem że ślub i tak u was będzie, szybciej niż myślisz ;) Pamiętasz, jak Ci kiedyś obiecałam, ze będziesz narzeczoną i co myliłam się ?:D
Dla mnie ślub niewiele zmienił, ale dla mojego Tża wiele ;) Wiecie co mi powiedział ? Że się dowartościował dzięki ślubowi ze mną :eek: Dla mnie to szokujące wyzwanie, jak na faceta pozbawionego kompleksów w ogóle :o W każdym razie cieszę się, że dla niego to takie ważne i że czuje się lepiej po ślubie niż przed ;)....
Madlen__18 - 2008-12-01 12:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Nie rozumiem zdania na szaro: znaczy, że w ogóle nie ma warunków by się kochać? Nigdy nie jest tak, że rodzeństwa nie ma, a rodzice wyszli? Kurdę, cieżko.
twin--maid - 2008-12-01 12:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9926440)
ja nie mam nawet sali.
A co u Was zmieni ślub?
nie miałam na myśłi tego, ze jest to wydarzenie niewazne - bo tak nie jest, przysięga jest dla mnie bardzo wazna, ale nastepnego dnia budzisz się w szarej rzeczywistości i co? Coś nowego?
Wiem, wiem L_V :) Zmieni się to, że będziemy w końcu tworzyć prawdziwą rodzinę. Ja traktuję TŻa już teraz jak moją rodzinę ale on uważa, że tak "można" dopiero po ślubie. Będziemy razem spędzać świeta:jupi:będziemy wspólnie uzgadniać wydatki (bo póki co każdy robi co mu się tylko podoba ze swoja kasą) ale przede wszystkim poczuję cos takiego czego nie umiem opisać:) miałam tak po zaręczynach. Mimo, ze mieszkaliśmy razem przed zaręczynami to potem czułam się taka ważna dla TŻa, taka bliska. Poczułam, że naprawde mysli o przyszłości ze mną na poważnie. Ciężko to opisać:)
Tak na szybko tyle przyszło mi do głowy
kaska87 - 2008-12-01 12:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9926650)
Nie rozumiem zdania na szaro: znaczy, że w ogóle nie ma warunków by się kochać? Nigdy nie jest tak, że rodzeństwa nie ma, a rodzice wyszli? Kurdę, cieżko.
u mnie jest tak: tata pracuje na 1 zmiane do 17:00 a mam idzie na popołudniowa zamianę więc u mnie się nie da:( a u TZ siostra cały dzień siedzi nawet jej juz mówiłam idź sobie do koleżanki na film albo coś, to ona nie:(
ANITKA79 - 2008-12-01 12:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Svinecko kurka wodna, bo normalnie sie tam wybiore do Ciebie i Cie sprowadze do pionu :rolleyes: Glupolku kochany, co ty za czarny scenariusz sobie w tej slicznej glowce ukladasz????? Tz cie kocha i to wszystko widac..Widac dziewczyno po jego czynach: pracuje jak wol, o mieszkanko sie postaral, Tobie spelnia zachcianki, o malego sie troszczy a z fasolki cieszy sie jak wariat :d Dziewczyno masz faceta ktory za Toba szaleje i na slub tez przyjdzie pora.... :cmok:
Twin: dzis bede robic brzuszki lososia z Twojego przepisu :)
Czy Hania gdzies wyjechala? Bo nie ma jej na wizazu;) Nie za czesto tu bywam:o wiec moze o czyms nie wiem...
Madlen uwazam ze wyjazd we dwoje to swietny pomysl :)
Edit:
Co do hormonow to cos wiem na ten temat.. Ja ostatnio przed okresem:cool: bylam strasznie rozdrazniona do tego nawal obowiazkow i wybuchlam do Tzta az mi samej sie glupio zrobilo :o i potem mu wyjasnilam swoje zachowanie...to tylko powiedzial ok ok...biore zatem poprawke moja nerwowa Pani :) I juz bylo ok :)
Madlen__18 - 2008-12-01 12:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Kaska: no to faktycznie..hm..
A ja właśnie dosałam @ i tak mnie boli brzuch, że aż mi słabo i nie mam siły sprzątać w domu, a jest syf..
kaska87 - 2008-12-01 12:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9926723)
Kaska: no to faktycznie..hm..
A ja właśnie dosałam @ i tak mnie boli brzuch, że aż mi słabo i nie mam siły sprzątać w domu, a jest syf..
:cmok: Ty chociaż masz mae mieszkanko to szybko pójdzie bo jak ja mam u siebie sprzątać 4 pokoje to mnie trzepie, tylko u nas codziennie odkurzanie mycie podług, ścieranie kurzu:rolleyes:
dorinka30 - 2008-12-01 12:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 9926655)
Wiem, wiem L_V :) Zmieni się to, że będziemy w końcu tworzyć prawdziwą rodzinę. Ja traktuję TŻa już teraz jak moją rodzinę ale on uważa, że tak "można" dopiero po ślubie. Będziemy razem spędzać świeta:jupi:będziemy wspólnie uzgadniać wydatki (bo póki co każdy robi co mu się tylko podoba ze swoja kasą) ale przede wszystkim poczuję cos takiego czego nie umiem opisać:) miałam tak po zaręczynach. Mimo, ze mieszkaliśmy razem przed zaręczynami to potem czułam się taka ważna dla TŻa, taka bliska. Poczułam, że naprawde mysli o przyszłości ze mną na poważnie. Ciężko to opisać:)
Tak na szybko tyle przyszło mi do głowy
Twin pewna jesteś, że to się tak zmieni....dla mnie to dziwne, że Wy mieszkając razem nie prowadzicie wspólnie tzw"gospodarstwa domowego" , myślisz że to tak łatwo zmienić u męęczyzny ? Pstryk, jesteś moim mężem teraz kasa wspólna, czy wydatki wspólne :rolleyes: Ja uważam, ze jak się mieszka razem to powinno się traktowac w tych kwestiach jak małżeństwo, jestem przeczulona na tym punkcie....(może dlatego że u nas było ciężko w tym temacie i wiele nerwów mnie to kosztowało) I te Święta, też mnie ciekawią....znam pary, które przez lata tak spędzały je osobno i po ślubie też, bo tak się przyzwyczaili :o, ale liczę że u was tak nie będzie ;)
twin--maid - 2008-12-01 12:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez ANITKA79
(Wiadomość 9926688)
Twin: dzis bede robic brzuszki lososia z Twojego przepisu :)
Hmm, czyli czeka Cie pyszne jedzonko:):slina:
L_V - 2008-12-01 12:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9926759)
Twin pewna jesteś, że to się tak zmieni....dla mnie to dziwne, że Wy mieszkając razem nie prowadzicie wspólnie tzw"gospodarstwa domowego" , myślisz że to tak łatwo zmienić u męęczyzny ? Pstryk, jesteś moim mężem teraz kasa wspólna, czy wydatki wspólne :rolleyes: Ja uważam, ze jak się mieszka razem to powinno się traktowac w tych kwestiach jak małżeństwo, jestem przeczulona na tym punkcie....(może dlatego że u nas było ciężko w tym temacie i wiele nerwów mnie to kosztowało) I te Święta, też mnie ciekawią....znam pary, które przez lata tak spędzały je osobno i po ślubie też, bo tak się przyzwyczaili :o, ale liczę że u was tak nie będzie ;)
DO-kła-dnie. My mieszkamy razem, ale żyjemy jak małzenstwo. Wydatki są wspólne.:ehem:
Ze swietami u nas bedzie porblem. W tym roku znowu oddzielnie. Moi rodzice obraziliby sie na mnie gdybym nei przyjechała, u niego identycznie. nie wiem jak to bedzie po slubie. Powinno być ze raz tu, raz tam, ale zawsze jedna strna bedzie obrazona. A szczerze mowiąc, to ja nie mam ochoty nigdzie jechac na te swieta, w ogóle to wisi mi ten cały swiąteczny harmider.
Mango08 - 2008-12-01 13:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Wkońcu chwilka na nadrobienie:)
Zara witaj na wątku fajnie, że Cię zmotywowałam do ujawnienia się :) Wogóle postanowiłam sprawdzić od której części Was podczytuje i okazało się, że od połowy II... To już zalatuje uzależnieniem:D Dlatego potwierdzam, że wątek jest super, pomimo tego, że byłam tylko biernym uczestnikiem:)
Czeremchowa gratuluje:* Pierścionek śliczny:) Ja też nie mogłam się przyzwyczaić do słowa narzeczony, ogólnie cały czas miałam rogala na buzi:) A motylki takie jak na początku znajomości.
Miśkowa wszystkiego najlepszego!!!
miskowa - 2008-12-01 13:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez madmuazelle
(Wiadomość 9926580)
miskowa,wszystkiego najlepszego. :*
dziękuję:cmok:
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9926830)
DO-kła-dnie. My mieszkamy razem, ale żyjemy jak małzenstwo. Wydatki są wspólne.:ehem:
Ze swietami u nas bedzie porblem. W tym roku znowu oddzielnie. Moi rodzice obraziliby sie na mnie gdybym nei przyjechała, u niego identycznie. nie wiem jak to bedzie po slubie. Powinno być ze raz tu, raz tam, ale zawsze jedna strna bedzie obrazona. A szczerze mowiąc, to ja nie mam ochoty nigdzie jechac na te swieta, w ogóle to wisi mi ten cały swiąteczny harmider.
Mam to samo w tym roku, mieliśmy wyjechać na święta (tzn. ja z rodzicami, bo Tż jedzie do swoich rodziców), ale jednak nigdzie nie jedziemy i już mi się nie chce jak sobie pomyślę, że znowu będzie tak jak zawsze, czyli nudno. Nie mogę już teraz patrzeć na choinki i mikołaje a tu jeszcze prawie miesiąc...
madmuazelle - 2008-12-01 13:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9926830)
DO-kła-dnie. My mieszkamy razem, ale żyjemy jak małzenstwo. Wydatki są wspólne.:ehem:
Ze swietami u nas bedzie porblem. W tym roku znowu oddzielnie. Moi rodzice obraziliby sie na mnie gdybym nei przyjechała, u niego identycznie. nie wiem jak to bedzie po slubie. Powinno być ze raz tu, raz tam, ale zawsze jedna strna bedzie obrazona. A szczerze mowiąc, to ja nie mam ochoty nigdzie jechac na te swieta, w ogóle to wisi mi ten cały swiąteczny harmider.
U nas dokładnie tak samo. :ehem: Nie jesteśmy jeszcze malżeństwem,ale mieszkamy razem i nie wyobrażam sobie nawet po slubie spędzać święta oddzielnie.Mamy również wspólne wydatki. W tym roku będzie tak,że spędzimy je sami,ja i tż z dala od rodziny,nie dlatego że nie chcemy ale tak wyszło poprostu.To nasze drugie wspólne święta,ale zupełnie inne bo sam na sam,takze czekają mnie i nie tylko niezłe roboty w kuchni,będziemy rządzić. :D
kaska87 - 2008-12-01 13:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
ja nie rozumiem jak rodzice się moga obrazić o to, że raz spędza sie świeta z rodzicami a raz z teściami:cool: jak dzieci...
dorinka30 - 2008-12-01 13:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9926830)
DO-kła-dnie. My mieszkamy razem, ale żyjemy jak małzenstwo. Wydatki są wspólne.:ehem:
Ze swietami u nas bedzie porblem. W tym roku znowu oddzielnie. Moi rodzice obraziliby sie na mnie gdybym nei przyjechała, u niego identycznie. nie wiem jak to bedzie po slubie. Powinno być ze raz tu, raz tam, ale zawsze jedna strna bedzie obrazona. A szczerze mowiąc, to ja nie mam ochoty nigdzie jechac na te swieta, w ogóle to wisi mi ten cały swiąteczny harmider.
No właśnie, tak powinno być, inaczej ja sobie nie wyobrażam życia wspólnie, przed ślubem czy bez ślubu, obojętne :rolleyes:
No te Święta to przerąbany temat.....najlepiej się zdystansować, postawić i tyle, pierwszy raz jest najtrudniej Albo wybrać czas na wizyty i znaleźć czas dla siebie, my tak robiliśmy bo ibnaczej wracaliśmy tak wypluci, że życ się nie chciało :o....Daleko macie rodziców jednych od drugich ?:rolleyes:
Coraz więcej moich znajomych spędza Święta po swojemu, aż jestem, w szoku w tym roku z nami włącznie wyłamały sie 3 pary ze Świętowania u rodziców :rolleyes:
twin--maid - 2008-12-01 13:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9926759)
Twin pewna jesteś, że to się tak zmieni....dla mnie to dziwne, że Wy mieszkając razem nie prowadzicie wspólnie tzw"gospodarstwa domowego" , myślisz że to tak łatwo zmienić u męęczyzny ? Pstryk, jesteś moim mężem teraz kasa wspólna, czy wydatki wspólne :rolleyes: Ja uważam, ze jak się mieszka razem to powinno się traktowac w tych kwestiach jak małżeństwo, jestem przeczulona na tym punkcie....(może dlatego że u nas było ciężko w tym temacie i wiele nerwów mnie to kosztowało) I te Święta, też mnie ciekawią....znam pary, które przez lata tak spędzały je osobno i po ślubie też, bo tak się przyzwyczaili :o, ale liczę że u was tak nie będzie ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9926830)
DO-kła-dnie. My mieszkamy razem, ale żyjemy jak małzenstwo. Wydatki są wspólne.:ehem:
Ze swietami u nas bedzie porblem. W tym roku znowu oddzielnie. Moi rodzice obraziliby sie na mnie gdybym nei przyjechała, u niego identycznie. nie wiem jak to bedzie po slubie. Powinno być ze raz tu, raz tam, ale zawsze jedna strna bedzie obrazona. A szczerze mowiąc, to ja nie mam ochoty nigdzie jechac na te swieta, w ogóle to wisi mi ten cały swiąteczny harmider.
Dorinko nie kracz ;) pewna nie jestem, bo niczego nie można być pewnym... póki co rozmawiamy o tym jak będzie i nie było jeszcze tematu, w którym byśmy się nie zgadzali. Poza tym nie widzę teraz powodu dlaczego TŻ miałby wydawać pieniądze, które zarobi na moje kosmetyki czy ciuchy. Obecnie nie zarabiam (rodzice mnie utrzymuja jeszcze) i nie mogę się odwdzięczyć TŻowi tym samym. Mam jakąś 1/5 na miesiac tego co On... Co do świąt to wiem, że po slubie nie będzie takiej opcji, ze oddzielnie.
L_V my mamy rodziców w tym samym mieście, ale ja mam 2 wigilie u babć i wiem, że będą jakieś fochy, ale od przyszłego roku będzie zawsze wigilia u teściów i u 1 babci a w nastepnym roku u drugiej. Będą musiały to zaakceptować. A Wy nie moglibyście u siebie zrobić i wtedy obydwie rodzinki byłyby zadowolone.
miskowa - 2008-12-01 13:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Mango08
(Wiadomość 9926881)
Wkońcu chwilka na nadrobienie:)
Zara witaj na wątku fajnie, że Cię zmotywowałam do ujawnienia się :) Wogóle postanowiłam sprawdzić od której części Was podczytuje i okazało się, że od połowy II... To już zalatuje uzależnieniem:D Dlatego potwierdzam, że wątek jest super, pomimo tego, że byłam tylko biernym uczestnikiem:)
Miśkowa wszystkiego najlepszego!!!
dziękuję za życzenia:cmok:
czytasz od połowy II części? :eek:czyli znasz tu wszystkich na wylot? :D
L_V - 2008-12-01 13:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9926949)
ja nie rozumiem jak rodzice się moga obrazić o to, że raz spędza sie świeta z rodzicami a raz z teściami:cool: jak dzieci...
Oj Kasiu- moga. Moja mama rzuca tekst: "To ty nie masz swojej rodziny, do obcych jedziesz?" I już mi się odechciewa dalszej polemiki.
W tym roku w domu będe 24 i 25, a 26 uciekam do teściów.
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9926957)
No te Święta to przerąbany temat.....najlepiej się zdystansować, postawić i tyle, pierwszy raz jest najtrudniej Albo wybrać czas na wizyty i znaleźć czas dla siebie, my tak robiliśmy bo ibnaczej wracaliśmy tak wypluci, że życ się nie chciało :o....Daleko macie rodziców jednych od drugich ?:rolleyes:
Moi mieszkają 260km od warszawy, a TZa pod warszawą.
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 9926964)
L_V my mamy rodziców w tym samym mieście, ale ja mam 2 wigilie u babć i wiem, że będą jakieś fochy, ale od przyszłego roku będzie zawsze wigilia u teściów i u 1 babci a w nastepnym roku u drugiej. Będą musiały to zaakceptować. A Wy nie moglibyście u siebie zrobić i wtedy obydwie rodzinki byłyby zadowolone.
Nie, bo nei mamy swojego lokum. nie mielibyśmy gdzie tych ludiz posadzić, przenocowac itd. Poza tym, TZt w wigilie pracuje a ja niewyobrażam sobie, że miałabym zachrzaniac od rana w kuchni sama. Noł, senkju.
Mango08 - 2008-12-01 13:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9926982)
dziękuję za życzenia:cmok:
czytasz od połowy II części? :eek:czyli znasz tu wszystkich na wylot? :D
Sama się zdziwiłam.:rolleyes: Postanowiłam sprawdzić, która to była część, a że w pierwszym poście jest zawsze link do poprzedniej części nie było to trudne.
Można powiedzeć, że znam Was całkiem nieźle. Przez ponad rok śledziłam Wasze losy niemal codziennie. CO więcej wczuwałam się we wszystkie sytuacje, tak jakbyście były moimi koleżankami:o
Kilka razy chciałam się ujawnić, ale teoretycznie jestem przeciwna znajomościom przez internet... Jednak jak widać pomalutku się przełąmuje... Proszę jaki macie wpływ:*
twin--maid - 2008-12-01 13:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9927055)
Nie, bo nei mamy swojego lokum. nie mielibyśmy gdzie tych ludiz posadzić, przenocowac itd. Poza tym, TZt w wigilie pracuje a ja niewyobrażam sobie, że miałabym zachrzaniac od rana w kuchni sama. Noł, senkju.
Rozumiem:ehem:
Poemi - 2008-12-01 13:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Nie chcę iść do pracy :(. Buuuuu. Idę żeby usłyszeć, że mnie zwalniają :(
madmuazelle - 2008-12-01 13:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9927145)
Nie chcę iść do pracy :(. Buuuuu. Idę żeby usłyszeć, że mnie zwalniają :(
Powodzenia. :kciuki: Trzymaj się i nie daj się. :)
miskowa - 2008-12-01 13:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Mango08
(Wiadomość 9927107)
Sama się zdziwiłam.:rolleyes: Postanowiłam sprawdzić, która to była część, a że w pierwszym poście jest zawsze link do poprzedniej części nie było to trudne.
Można powiedzeć, że znam Was całkiem nieźle. Przez ponad rok śledziłam Wasze losy niemal codziennie. CO więcej wczuwałam się we wszystkie sytuacje, tak jakbyście były moimi koleżankami:o
Kilka razy chciałam się ujawnić, ale teoretycznie jestem przeciwna znajomościom przez internet... Jednak jak widać pomalutku się przełąmuje... Proszę jaki macie wpływ:*
no to nieźle faktycznie, ten wątek wciąga jak brazylijska telenowela, prawda? Kiedyś nawet rozmawiałyśmy o znajomościach przez internet, tylko te tutaj są lepsze, bo nie mają na celu ani spotkania ani nic konkretnego, tylko przyjemne spędzenie czasu i rozmowy w miłym towarzystwie. A jeśli ktoś się osobiście spotka i zaprzyjaźni, to tylko miły efekt uboczny tego, co się tutaj dzieje :)
dorinka30 - 2008-12-01 13:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez twin--maid
(Wiadomość 9926964)
Dorinko nie kracz ;) pewna nie jestem, bo niczego nie można być pewnym... póki co rozmawiamy o tym jak będzie i nie było jeszcze tematu, w którym byśmy się nie zgadzali. Poza tym nie widzę teraz powodu dlaczego TŻ miałby wydawać pieniądze, które zarobi na moje kosmetyki czy ciuchy. Obecnie nie zarabiam (rodzice mnie utrzymuja jeszcze) i nie mogę się odwdzięczyć TŻowi tym samym. Mam jakąś 1/5 na miesiac tego co On... Co do świąt to wiem, że po slubie nie będzie takiej opcji, ze oddzielnie.
Twin nie chcę krakać, naprawdę :nie: Ale dla mnie to istotny temat, który czasem wydaje się że rozwiąże, wyklaruje się sam :o Poza tym Twin naprawdę nie chcę być czepialska ale muszę jeszcze coś napisać, nie bij :o Twin czy mi się źle wydaje, że Ty masz swoje mieszkanie a Tżet mieszka w nim z Tobą i co przepraszam to mało mu się odwdzięczasz ? Chciałabym wiedzieć, czy on się poczuwa do czegoś w związku z tym ?:rolleyes:
I to nie tak, że myślę że ma Ci kupowac full ciuchów czy kosmetyków, ale życie, wspólne życie- jak to wygląda ? Kto i jak robi zakupy do domu ? Czy to wydatki wspólne, czy każdy sobie ? Myślicie sobie, śmieszne problemy....wcale nie, znam małżeństwo, które stara sie przetrzymać jedno drugiego, kto nie wytrzyma to robi zakupy do domu :eek: Po prostu tak było zawsze, po ślubie jest tak samo :( Każdy chce zaoszczędzić swoją kasę, a wspólnej brak i ustaeleń też brak :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9927055)
Oj Kasiu- moga. Moja mama rzuca tekst: "To ty nie masz swojej rodziny, do obcych jedziesz?" I już mi się odechciewa dalszej polemiki.
W tym roku w domu będe 24 i 25, a 26 uciekam do teściów.
Moi mieszkają 260km od warszawy, a TZa pod warszawą. .
No to racja, pogodzić się nie da, dobrze wymyśliłaś ten plan ;)
Mango08 - 2008-12-01 13:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9927189)
no to nieźle faktycznie, ten wątek wciąga jak brazylijska telenowela, prawda? Kiedyś nawet rozmawiałyśmy o znajomościach przez internet, tylko te tutaj są lepsze, bo nie mają na celu ani spotkania ani nic konkretnego, tylko przyjemne spędzenie czasu i rozmowy w miłym towarzystwie. A jeśli ktoś się osobiście spotka i zaprzyjaźni, to tylko miły efekt uboczny tego, co się tutaj dzieje :)
<hahaha> dokładnie. Poruszane są tutaj wszelkie życiowe problemy. Poczynając od kuchni na rozklapiosze kończąc:). Wątek jest naprawdę bardzo fajny. Można się wygadać, pożalić, poradzić, a dodatkowo zawrzeć jakieś nowe znajomości.
L_V - 2008-12-01 13:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9927189)
no to nieźle faktycznie, ten wątek wciąga jak brazylijska telenowela, prawda?
Cytat:
Napisane przez Mango08
(Wiadomość 9927259)
<hahaha> dokładnie. Poruszane są tutaj wszelkie życiowe problemy. Poczynając od kuchni na rozklapiosze kończąc:). Wątek jest naprawdę bardzo fajny. Można się wygadać, pożalić, poradzić, a dodatkowo zawrzeć jakieś nowe znajomości.
Hehehe, jak telenowela - nie da sie ukryć:D
kaska87 - 2008-12-01 13:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Mango08
(Wiadomość 9927259)
Poczynając od kuchni na rozklapiosze kończąc:). Wątek jest naprawdę bardzo fajny. .
:hahaha::rotfl: fajne porównanie, ale tak jest:-p
twin--maid - 2008-12-01 13:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9927249)
Twin nie chcę krakać, naprawdę :nie: Ale dla mnie to istotny temat, który czasem wydaje się że rozwiąże, wyklaruje się sam :o Poza tym Twin naprawdę nie chcę być czepialska ale muszę jeszcze coś napisać, nie bij :o Twin czy mi się źle wydaje, że Ty masz swoje mieszkanie a Tżet mieszka w nim z Tobą i co przepraszam to mało mu się odwdzięczasz ? Chciałabym wiedzieć, czy on się poczuwa do czegoś w związku z tym ?:rolleyes:
I to nie tak, że myślę że ma Ci kupowac full ciuchów czy kosmetyków, ale życie, wspólne życie- jak to wygląda ? Kto i jak robi zakupy do domu ? Czy to wydatki wspólne, czy każdy sobie ? Myślicie sobie, śmieszne problemy....wcale nie, znam małżeństwo, które stara sie przetrzymać jedno drugiego, kto nie wytrzyma to robi zakupy do domu :eek: Po prostu tak było zawsze, po ślubie jest tak samo :( Każdy chce zaoszczędzić swoją kasę, a wspólnej brak i ustaeleń też brak :rolleyes:
Owszem mam mieszkanie a TŻ płaci prawie cały czynsz. Jeśli chodzi o zakupy do domu to dzielimy się po połowie kosztami a raz robię je ja raz On, czasem razem.
dorinka30 - 2008-12-01 13:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Mango08
(Wiadomość 9927259)
<hahaha> dokładnie. Poruszane są tutaj wszelkie życiowe problemy. Poczynając od kuchni na rozklapiosze kończąc:). Wątek jest naprawdę bardzo fajny. Można się wygadać, pożalić, poradzić, a dodatkowo zawrzeć jakieś nowe znajomości.
hehe :hahaha:Mango wymiękam po prostu ....To najlepsza reklama naszego wątku :ehem:
[B]Twin jeśli tak to ok[/B]. w sensie, że wiesz opłaca czynsz i jakoś tam uczestniczy w życiu wspólnym :) a Ty sama wiesz najlepiej czy to co jest jest właściwe czy nie....:)
Poemi - 2008-12-01 13:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez madmuazelle
(Wiadomość 9927180)
Powodzenia. :kciuki: Trzymaj się i nie daj się. :)
Dzięki :*. Ale będzie ciężko... Po ostatnim piciu mam kaca moralnego (wiecie, o tego biochemicznego chodzi) i raczej niezbyt dobre samopoczucie...
Mango08 - 2008-12-01 13:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9927365)
:hahaha::rotfl: fajne porównanie, ale tak jest:-p
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9927304)
Hehehe, jak telenowela - nie da sie ukryć:D
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9927407)
hehe :hahaha:Mango wymiękam po prostu ....To najlepsza reklama naszego wątku :ehem:
Starałam się najtrafniej podsumować ten nasz cudny wątek:o
Pamiętacie??? kiedyś był konkurs na to hasło reklamujące wizaż, my teraz mamy swoje reklamujące wątek:jupi:
dorinka30 - 2008-12-01 13:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
A'propos kaca to Hania nam chyba zabalowała na andrzejkach :D, bo dzisiaj jej nie ma :ehem: Przedłużyła sobie andrzejki pewnie :rolleyes:
madmuazelle - 2008-12-01 13:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9927461)
Dzięki :*. Ale będzie ciężko... Po ostatnim piciu mam kaca moralnego (wiecie, o tego biochemicznego chodzi) i raczej niezbyt dobre samopoczucie...
Spoko,rozumiem. :ehem: Niezła z ciebie agentka,wyzywasz tż-ta od wrednych świn ale na zakupach dzisiaj z nim byłaś.Niedobrotko jedna. :atyaty: :D
L_V - 2008-12-01 13:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9927507)
A'propos kaca to Hania nam chyba zabalowała na andrzejkach :D, bo dzisiaj jej nie ma :ehem: Przedłużyła sobie andrzejki pewnie :rolleyes:
Aaaaaaa, wszystko jasne! :D
Ja z okazji Andrzejek zrobiłam generalne sprzatanie na chacie, okna wymyte, firanki wyprane, jest cudnie.
Mango08 - 2008-12-01 13:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9927507)
A'propos kaca to Hania nam chyba zabalowała na andrzejkach :D, bo dzisiaj jej nie ma :ehem: Przedłużyła sobie andrzejki pewnie :rolleyes:
O tym samym myślałam. Bo już chyba w czwartek mówiła, że zapowiada jej się kilku dniowe świętowanie... Czyżby nie mogła przestać balować:D???
Dorinko, a jak Tobie udała się imprezka??
dorinka30 - 2008-12-01 13:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9927518)
Aaaaaaa, wszystko jasne! :D
Ja z okazji Andrzejek zrobiłam generalne sprzatanie na chacie, okna wymyte, firanki wyprane, jest cudnie.
Ja najpierw w piatek wytańczyłam się, wyszalałam bo białego rana a póżniej w sobotę pół wieczoru wróżyliśmy z wosku z synem :D, tak mu się spodobało że większość świeczek zużyliśmy :ehem:, teraz zbieramy naszą kolekcję, ta opisana za rok następna....;)
Edit Mango wiesz bylo dosyć dziwnie, chyba podali nam w nowopowstałym lokalu "lewą " Vódkę i towarzystwo dostało taz "białej gorączki ", na szczęście bitki nie było ale wszyscy wpadli w jakieś dziwne fazy wzajemnych pretensji....ehh my z mężem na szczęście się wytańczyliśmy ale były dziwne zgrzyty w towarzystwie....
Poemi - 2008-12-01 13:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez madmuazelle
(Wiadomość 9927517)
Spoko,rozumiem. :ehem: Niezła z ciebie agentka,wyzywasz tż-ta od wrednych świn ale na zakupach dzisiaj z nim byłaś.Niedobrotko jedna. :atyaty: :D
Nie dzisiaj tylko wczoraj :p:. I wcale nie wyzywam, to takie pieszczotliwe określenie "ty wredna świnko" "ty cholerko" "ty paskudo wstrętna" itp. :rolleyes:
No i "ty konfidencie!". Ale to już wspólne dla TŻ-a i mojego przyjaciela :mad:.
Madlen__18 - 2008-12-01 13:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Odkurzyłam, i nie wiem czy zrobię dzisiaj coś konkretnego. Nie wiem czy bardziej chce mi się wymiotować czy to coś drugą stroną. Bleh.
Hmmmmm, a myślicie, że wybieranie sobie wspólnie prezentów rocznicowych to bardzo krzywy pomysł? Oprócz tego byłby obiadek na mieście. A z tym wyborem to zaproponował Tż, on się zawsze boi, że nie trafi. I niby pomysł nie aż taki głupi, bo teraz przy całkowicie wspólnym budżecie ciężko o jakieś wieksze niespodzianki (chociaż Tż ngdy mnie z niczego nie rozlicza (jego zarobki są prawie 5 x większe niż mój dochód, i siłą rzeczy korzystam z tych zasobów) zawsze mam jakieś zaskórniaki, i np kiedyś dostał ode mnie mp4rkę. Ale, że tym razem mieliśmy mega wydatki (okna) etc to z zaskórniakami gorzej i każde wie jaki mniej więcej budżet mamy na te przyjemności rocznicowe... hm..co myślicie?
L_V - 2008-12-01 13:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9927606)
Odkurzyłam, i nie wiem czy zrobię dzisiaj coś konkretnego. Nie wiem czy bardziej chce mi się wymiotować czy to coś drugą stroną. Bleh.
Hmmmmm, a myślicie, że wybieranie sobie wspólnie prezentów rocznicowych to bardzo krzywy pomysł? Oprócz tego byłby obiadek na mieście. A z tym wyborem to zaproponował Tż, on się zawsze boi, że nie trafi. I niby pomysł nie aż taki głupi, bo teraz przy całkowicie wspólnym budżecie ciężko o jakieś wieksze niespodzianki (chociaż Tż ngdy mnie z niczego nie rozlicza (jego zarobki są prawie 5 x większe niż mój dochód, i siłą rzeczy korzystam z tych zasobów) zawsze mam jakieś zaskórniaki, i np kiedyś dostał ode mnie mp4rkę. Ale, że tym razem mieliśmy mega wydatki (ona) etc to z zaskórniakami gorzej i każde wie jaki mniej więcej budżet mamy na te przyjemności rocznicowe... hm..co myślicie?
Myślę, że to bardzo dobry pomysł. My z TZtem zawszezabieramy te drygaosobe na konsultacje przy zakupie prezentó - tak wolimy, chyba nei przepadamy za niespodziankami.
kaska87 - 2008-12-01 13:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
a ja zrobiłam liste rzeczy i jak będziemy na zakupach to pooglądamy je i z tych powiedzmy 10 TZ coś wybierze i będę miała niespodziankę:o
Svinecka - 2008-12-01 13:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Mango haha chyba Twoj tekst musze wrzucic na watek o fajnych tekstach:p:
dorinka30 - 2008-12-01 14:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9927623)
Myślę, że to bardzo dobry pomysł. My z TZtem zawszezabieramy te drygaosobe na konsultacje przy zakupie prezentó - tak wolimy, chyba nei przepadamy za niespodziankami.
Zgadzam się , u nas to samo :ehem: Dla mnie to o wiele bardziej ekscytujące i ciekawsze niż "niespodzianka" , z której powinnam się cieszyć :o
Mango08 - 2008-12-01 14:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9927606)
Odkurzyłam, i nie wiem czy zrobię dzisiaj coś konkretnego. Nie wiem czy bardziej chce mi się wymiotować czy to coś drugą stroną. Bleh.
Hmmmmm, a myślicie, że wybieranie sobie wspólnie prezentów rocznicowych to bardzo krzywy pomysł? Oprócz tego byłby obiadek na mieście. A z tym wyborem to zaproponował Tż, on się zawsze boi, że nie trafi. I niby pomysł nie aż taki głupi, bo teraz przy całkowicie wspólnym budżecie ciężko o jakieś wieksze niespodzianki (chociaż Tż ngdy mnie z niczego nie rozlicza (jego zarobki są prawie 5 x większe niż mój dochód, i siłą rzeczy korzystam z tych zasobów) zawsze mam jakieś zaskórniaki, i np kiedyś dostał ode mnie mp4rkę. Ale, że tym razem mieliśmy mega wydatki (okna) etc to z zaskórniakami gorzej i każde wie jaki mniej więcej budżet mamy na te przyjemności rocznicowe... hm..co myślicie?
Madlen jak dla mnie pomysł bardzo dobry. Osobiście wolałabym dostać to na czym mi zależy, niż niespodziankę niewypał ;/ Jednak jak chcesz mieć niespodziankę to pomysł Kaśki jest baaardzo dobry. Ja też tak czasami robie:ehem:
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9927662)
Mango haha chyba Twoj tekst musze wrzucic na watek o fajnych tekstach:p:
Ciesze się, że się podoba :D
madmuazelle - 2008-12-01 14:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9927605)
Nie dzisiaj tylko wczoraj :p:. I wcale nie wyzywam, to takie pieszczotliwe określenie "ty wredna świnko" "ty cholerko" "ty paskudo wstrętna" itp. :rolleyes:
No i "ty konfidencie!". Ale to już wspólne dla TŻ-a i mojego przyjaciela :mad:.
Ups,sorki za pomyłke. :o A to bylo pieszczotlwie,to spoko.Też mi się zdrarza tak żartobliwie odezwać do tż-ta,ostatnimi czasy powiedziałam raz do niego dziadu,a on odpowiedział,tylko nie dziadu dobra. :> :)
Madlen,myśle że to dobry pomysł. :)
Madlen__18 - 2008-12-01 14:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Ja lubię niespodzianki, i Tż czasem mi je robi (tyle, że to są prezenty bardziej uniwersalne; kwiaty np, albo jakiś ciuch, bo tutaj we co mi się podoba najczęściej), ale generalnie to one sa dla niego problematyczne. Dla mnie teraz też już bardziej. Troche okazji,żeby się obdarować już było przez te 3 lata, i trochę się rzeczy wyczerpało, a teraz jak się mieszka razem i wspólny portfel to tym trudniej.
Miło by było jakby Tż sie ne bał i czytał w moich myślach, ale to trudne:P (zamierzał mi dać coś z biżu, wypaplał się wczoraj, że się konsultował z mamą swoją), ale potem wpadł na pomysł, że otwarcie się zapyta. I że najwyżej pójdziemy, wybierzemy, a potemsię to kupi, zapakuje i wręczymy sobie na pysznym obiadku.
A jeśli to ma być tak, że będzie się radził mamusi a mojej teściowej, wtedy kiedy nie będzie pewien..to ja chyba wolę, żeby spytał mnie:]
Poemi - 2008-12-01 14:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9927643)
a ja zrobiłam liste rzeczy i jak będziemy na zakupach to pooglądamy je i z tych powiedzmy 10 TZ coś wybierze i będę miała niespodziankę:o
Jakbym ja zrobiła listę 10 rzeczy to bym musiała je wszystkie mieć... Tak gdzieś w przeciągu kwartału :rolleyes:. Jak coś chcę to nie spocznę zanim tego nie zdobędę! No chyba, że mi się odwidzi :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez madmuazelle
(Wiadomość 9927740)
Ups,sorki za pomyłke. :o A to bylo pieszczotlwie,to spoko.Też mi się zdrarza tak żartobliwie odezwać do tż-ta,ostatnimi czasy powiedziałam raz do niego dziadu,a on odpowiedział,tylko nie dziadu dobra. :> :)
Ja do niego mówię "kochamie" :rolleyes:. W każdym razie sytuacje z TŻ-em jest teraz taka dziwna... Taka w moim stylu :D
Svinecka - 2008-12-01 14:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
heee dziadu to moj tekst do TZ :D
Mango08 - 2008-12-01 14:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Svinecko, a jak Twoje nie palenie? Dajesz rade?
dorinka30 - 2008-12-01 14:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Mango08
(Wiadomość 9928050)
Svinecko, a jak Twoje nie palenie? Dajesz rade?
Właśnie ?:rolleyes:
Madlen__18 - 2008-12-01 14:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Widzialyście " to nie tak jak myślisz"??? Byłam wczoraj w kinie z mężem, siostrą i jej Tż - dawno się tak nie uśmiałam. Polecam.
dorinka30 - 2008-12-01 14:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9928116)
Widzialyście " to nie tak jak myślisz"??? Byłam wczoraj w kinie z mężem, siostrą i jej Tż - dawno się tak nie uśmiałam. Polecam.
jeszcze nie byłam, czyli potwierdzasz że warto ?:rolleyes:
Madlen__18 - 2008-12-01 14:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Ja jak najbardziej. Cała sala się śmiała, i ja też. Fakt, bardzoo zakręcony film, ale jednak świetny. Lekki, zabawny, idealny "dla relaksu".
Mango08 - 2008-12-01 14:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Ja też jeszcze nie byłam, ale już od kilku osób słyszałam, że warto.
madmuazelle - 2008-12-01 14:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9927835)
Ja do niego mówię "kochamie" :rolleyes:. W każdym razie sytuacje z TŻ-em jest teraz taka dziwna... Taka w moim stylu :D
Mi się również zdarza mówić do niego sierściuchu,ze względu na jego owłosienie na klacie. :D
Cytat:
Napisane przez Svinecka
(Wiadomość 9927919)
heee dziadu to moj tekst do TZ :D
Witam w klubie. :D
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9928116)
Widzialyście " to nie tak jak myślisz"??? Byłam wczoraj w kinie z mężem, siostrą i jej Tż - dawno się tak nie uśmiałam. Polecam.
Nie,nie byłam na tym filmie,ale chętnie bym się na niego wybrała. :)
Poemi - 2008-12-01 15:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
W moim mieście zamordowali dziewczynę... A nieoficjalnie mówi się o serii morderstw...
dorinka30 - 2008-12-01 15:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Zastanawiam się co zjeść dzisiaj dobrego, lekkiego i szybkiego :rolleyes:
Poemi jak to nieoficjalnie ?
madmuazelle - 2008-12-01 15:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9928645)
W moim mieście zamordowali dziewczynę... A nieoficjalnie mówi się o serii morderstw...
O matko. :mdleje: :yyyy:
dorinko,może naleśniki. :>
kaska87 - 2008-12-01 16:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Poemi jak to?:eek:
biia - 2008-12-01 16:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
(Wiadomość 9928116)
Widzialyście " to nie tak jak myślisz"??? Byłam wczoraj w kinie z mężem, siostrą i jej Tż - dawno się tak nie uśmiałam. Polecam.
widziałam i bardzo mi się podobał. taki film do obejrzenia raz w życiu, wyśmiać się i zapomnieć. podoba mi się ostatnio konwencja polskiego kina. w odróżnieniu do zagranicy szukamy nowych pomysłów i niezle nam idzie.
Poemi nei strasz...
lemoorka - 2008-12-01 17:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Witam, obiecuje poprawe, daje znaki życia:D
Cytat:
Napisane przez sanetka
(Wiadomość 9924666)
eee...szkoda pisac.
zaczely mi sie egzaminy i nie ma czasu. do tego znalazlam u siebie chyba wszystkie mozliwe objawy depresji ale to nie to (podobno tylko wiekszy dol). ale jakos sobie z tym radze...a przynajmniej sie staram. dzis mam troche lepszy dzien bo piekna pogoda jest:)
Sanetka grunt, to dobre nastawienie. Ja wierze,ż zdolna dziołcha z Ciebie, tylko lubisz pomarudzić jak każdy:cmok:
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925200)
Dziewczynki, co kupujecie swoim drugim połówkom pod choinkę?
Ehh listę mam bogata- pasek skórzany, jakąs czapkę bądx meski kapelusz do płaszcza?
Włąsnie, co pasuje do płaszcza i spodni od garnituru? Czapka, jakiś kapelusz? Tz zimno w uszy było jak śnieg spadł:o
Cytat:
Napisane przez pzs1
(Wiadomość 9925407)
Cześć wszystkim
przede wszystkim gratuluję przyszłym mamom bo jeszcze nie zdążyłam.
Mam takiego małego dołka ostatnio ale walczę z nim.
:cmok: Odzywaj się częściej, zwalczymy dołka:cmok:
Cytat:
Napisane przez L_V
(Wiadomość 9925639)
O, rubiny do mnei nei przemawiają. Kiedyś dostałam taki pierścień od babci -- i zawsze się dopytuje dlaczego nei nosz,e a ja się wykręcam, żejakoś mi nie pasował do stroju. Rubiny sa totalnei nie w moim stylu.:nie:
Rubiny kojarzą mi się ze starszymi hrabinami:-p
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9926053)
dzięki dziewczyny, myślałam że się nie wyda :cmok:
Takie cos jak urodziny sie wydaje:P
Wszystkiedo najlepszego kochany misiaczku:cmok:
Cytat:
Napisane przez dorinka30
(Wiadomość 9926642) Dla mnie ślub niewiele zmienił, ale dla mojego Tża wiele ;) Wiecie co mi powiedział ? Że się dowartościował dzięki ślubowi ze mną :eek: Dla mnie to szokujące wyzwanie, jak na faceta pozbawionego kompleksów w ogóle :o W każdym razie cieszę się, że dla niego to takie ważne i że czuje się lepiej po ślubie niż przed ;)....
A wiecie co ja zauwazyłam,że mężczyzna żonaty jest jakby hmm bardziej pożądany:-p OStatnio gadałam z koleżanką z prayc i też to zauważyła, że mężcyzna żonaty jest bardziej mrrrr
Spokojnie nie zdradzam swojego;)
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9926626)
tzn ja mam swój pokój:o TZ nie:rolleyes: więc u mnie wieczorek sobie leżakujemy:D ale to wiadomo mama z żarełkiem przyjdzie, brat cos o grach pomarudzi:rolleyes:
nie mówię juz o sytuacjach bardzo intymnych bo tutaj to jest okropnie w ciągu miesiąca 0
A nie sa się urwać z zajęć:>?? Po wiadomo co:-p
Cytat:
Napisane przez ANITKA79
(Wiadomość 9926688) Co do hormonow to cos wiem na ten temat.. Ja ostatnio przed okresem:cool: bylam strasznie rozdrazniona do tego nawal obowiazkow i wybuchlam do Tzta az mi samej sie glupio zrobilo :o i potem mu wyjasnilam swoje zachowanie...to tylko powiedzial ok ok...biore zatem poprawke moja nerwowa Pani :) I juz bylo ok :)
Przeszło już:cmok:??
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9926949)
ja nie rozumiem jak rodzice się moga obrazić o to, że raz spędza sie świeta z rodzicami a raz z teściami:cool: jak dzieci...
Sama zobaczysz. Każdy jest zazdrosny o własne dziecko:ehem:
Cytat:
Napisane przez Poemi
(Wiadomość 9928645)
W moim mieście zamordowali dziewczynę... A nieoficjalnie mówi się o serii morderstw...
Nie żartuj to blisko mnie:>
biia - 2008-12-01 17:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez lemoorka
(Wiadomość 9930502)
A wiecie co ja zauwazyłam,że mężczyzna żonaty jest jakby hmm bardziej pożądany:-p OStatnio gadałam z koleżanką z prayc i też to zauważyła, że mężcyzna żonaty jest bardziej mrrrr
Spokojnie nie zdradzam swojego;)
mnie się wydaje, że to chodzi o obrączkę. tak ładnie wygląda na męskim palcu. jak tak patrze na mojego TZ-ta,to dochodzę do wniosku, że jemu do twarzy byłoby w obrączce :D
zara_84 - 2008-12-01 17:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cześć :D Właśnie zaczynam Was nadrabiać po całym długim dniu :) Kurczę nie pamiętam kiedy ostatnio tak długo nie wchodziłam na ten wątek :D Zerkałam tylko na chwilkę ale nawet się nie zagłębiałam bo strasznie zabiegany dzień a Wy się tak rozpisałyście :)
madmuazelle - 2008-12-01 18:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Załamałam się przed chwilą. :mdleje: Tż dzwonił teraz z pracy,a pracuje dzisiaj z dala od domu że wróci dopiero w środe.A dzwonił wczesniej mówił mi o tym,ale w formie że niby zartują w robocie że zostają a okazało się,ze to prawda.Na dodatek dzisiaj rano,bankomat połknął jego karte,ma kase ale mało i nie ma ciuchów na przebranie. :cool: Nie noc super,eh będe tęsknić,ale dobrze nam ta rozłaka zrobi. :D
lemoorka - 2008-12-01 18:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez biia
(Wiadomość 9930596)
mnie się wydaje, że to chodzi o obrączkę. tak ładnie wygląda na męskim palcu. jak tak patrze na mojego TZ-ta,to dochodzę do wniosku, że jemu do twarzy byłoby w obrączce :D
Chyba tak i męzczyzna żonaty jest przewaznie zadbany;)
Cytat:
Napisane przez zara_84
(Wiadomość 9930919)
Cześć :D Właśnie zaczynam Was nadrabiać po całym długim dniu :) Kurczę nie pamiętam kiedy ostatnio tak długo nie wchodziłam na ten wątek :D Zerkałam tylko na chwilkę ale nawet się nie zagłębiałam bo strasznie zabiegany dzień a Wy się tak rozpisałyście :)
tez to zauwazyłam- straszne gaduły:D wątek odżywia:jupi:
Cytat:
Napisane przez madmuazelle
(Wiadomość 9931246)
Załamałam się przed chwilą. :mdleje: Tż dzwonił teraz z pracy,a pracuje dzisiaj z dala od domu że wróci dopiero w środe.A dzwonił wczesniej mówił mi o tym,ale w formie że niby zartują w robocie że zostają a okazało się,ze to prawda.Na dodatek dzisiaj rano,bankomat połknął jego karte,ma kase ale mało i nie ma ciuchów na przebranie. :cool: Nie noc super,eh będe tęsknić,ale dobrze nam ta rozłaka zrobi. :D
Kim jest Twój Tz z zawodu:eek:
TEraz pytanie za sto punktów kto to jest J. z naszego watku i nie odezeał sie do mnie na n-k:-p Jak śmiał;)
czeremchowa - 2008-12-01 18:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Dziękuję wszystkim Dziewczynom za gratulacje:* Miśkowa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
A teraz szybki opis zaręczyn bo mam tyle tekstów na jutro do czytania:/ W połowie miesiąca kupiliśmy pierścionek:D Wczoraj wypadała rocznica ale wiedziałam że nic się nie wydarzy bo TŻ całą sobotę przeleżał na kacu:) Jeszcze w sobotę gadaliśmy że chciałabym żeby to była niespodzianka a nie tak na odwał:D Więc nic nie wskazywało na to że to już jutro:D Okazało się że TŻ poprosił w pt mamę o obrus a brata z bratową o zakup kwiatów itp rzeczy:D W niedzielę poszliśmy jak zawsze na 12 do kościoła a później na obiad do TŻa rodziców:) Przed domem spotkaliśmy brata z bratową ale spieszyli się na zakupy więc zamieniliśmy tylko 2 zdania:D Po obiedzie tradycyjnie wróciliśmy do domu i szok:O:O:O Wchodzimy! Mnie zamurowało:O Kanapa w innym miejscu niż zwykle:P myślałam że ktoś się włamał:D Wchodzę dalej a tam: 7 długich róż, 3 małe różyczki powkładane w szklanki:D, moje ulubione czekoladki, kieliszki do wina i wino:O No i TŻ wyciąga pierścionek z kieszeni:O i padają najważniejsze słowa:D Oczywiście nie obeszło się bez płaczu:O 25min wyłam:D:D:D Okazało się że kiedy my byliśmy w kościele TŻa bratowa z bratem wszystko u nas w domu przygotowali:O Normalnie kocham ich:D
Miał byś krótki opis a jednak mnie poniosło:D A przy okazji L_V chyba tylko ja jestem z Lublina:)
lemoorka - 2008-12-01 18:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
czerem jak pieknie:D:D:D:D:D:D
Svinecka - 2008-12-01 18:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
lemoor ja nie bardzo wiem o co Ci chodzi z tym J. :rolleyes:
lemoorka - 2008-12-01 18:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Ma imię zaczynające sie na J. Inicjały takie same jak pewna z nas, która brała niedawno ślub:D baa ma nawet tak samo na imie:) Ma czarne włosy i czerwoną szminkę i bryloki:P
Svinecka - 2008-12-01 18:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez lemoorka
(Wiadomość 9931683)
Ma imię zaczynające sie na J. Inicjały takie same jak pewna z nas, która brała niedawno ślub:D baa ma nawet tak samo na imie:) Ma czarne włosy i czerwoną szminkę i bryloki:P
wiesz bo napisalas najpierw w formie meskiej wiec nie wiedzialam o co Ci chodzi
ja nie mam nikogo na nk na J wiec nie wiem
lemoorka - 2008-12-01 18:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Anitka ma:)
MAsz Svinecka asię:P
madmuazelle - 2008-12-01 18:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
To nie ja odezwałam się na n-k,bom nie mężatka ani nie mam imienia na J. :) Napisze ci na pw czym mój tż się zajmuje. :)
Co chwile tż dzwoni do mnie,żartuje sobie że naszego kota wezme do łóżka i będzie mnie grzał zamiast tż-ta. ;)
lemoorka - 2008-12-01 18:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Fakt Svinecka nie ma naszej Asii:D
ja szukam innej Asi w okularach;)
mad a Ty jesteś na n-k?
madmuazelle - 2008-12-01 19:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez lemoorka
(Wiadomość 9931986)
Fakt Svinecka nie ma naszej Asii:D
ja szukam innej Asi w okularach;)
mad a Ty jesteś na n-k?
A no jestem na n-k. :)
Eh samotnie musze zjeśc,robi się pizza w piekarniku Hawajska. :slina: :D
czeremchowa - 2008-12-01 19:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
O i ja dużo nowych osób nie mam na nk:] Poprosze o namiary:D
kaska87 - 2008-12-01 19:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
ja chyba nie mam tylko madmaiselle:cool:
zara_84 - 2008-12-01 19:30
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez miskowa
(Wiadomość 9924123)
...
Zaro, witaj na wątku, na pewno szybko się zaaklimatyzujesz, nie da się inaczej
Witaj :) Dziękuję, czytam wątek od dłuższego czasu, jest taki jakiś ciepły i fajny, więc prawdę mówiąc zawsze czułam się tu dobrze. Wszystkiego najnajnajlepszego ;) Ci życzę! :cmok:
Dorinko: Witaj :) Bezbłędna dedukcja :ehem:;) Nick wziął się z ulubionej, przynajmniej w momencie jego rejestrowania, marki. To było pierwsze co przyszło mi do głowy :o Żenujące, wiem :D :cool: Też najbardziej lubię biżuterię z białym oczkiem. Rzadko noszę jakąkolwiek, ale jeśli już to tylko taką, pasuje do wszystkiego i jest piękna :)
Sviniecko jak sie czujesz? Głowa już nie męczy? Fantastycznie że już masz klucze do mieszkania, gratulacje :) Byłaś je dziś oglądać, tak jak pisałaś? Płaszczyk sobie koniecznie kup, jesteś w ciąży więc należy Ci się rozpieszczanie :D A co do małych wątpliwości co do ślubu to dziewczyny napisały już wszytsko ale powtórzę: masz wspaniałego TŻ który świata nie widzi poza Toba i dziecmi :ehem:
Mango: witaj i dziękuje za zmotywowanie :D
Biia: gratuluję rocznicy ;) dużo miłości i zrozumienia i jeszcze nieskończenie wielu takich rocznic :ehem:
Madmuazelle: Wiesz jak czasem super jak się potęskni za TŻ chociaż jeden dzień :) Pewnie sie od siebie nie odkleicie przez dłuugo :)
Oglądałam obie kosmetyki z BU... Nie da sie ukryć, i cenę mają kuszącą, i Hania tak zachwala, wszystkie po kolei się decydują.. Chyba zdecyduję się i ja na coś :) tym bardziej że podoba mi się idea mieszania składników samodzielnie, zawsze lubiłam robić sobie papkowe peelingi do ciała z cukru, oliwy i miodu :)
Co do prezentów dla TŻ to niestety, chociaż to nasze pierwsze święta (w sensie że jesteśmy parą) to obejdziemy się bez. Ale... jedziemy za to na narty na tydzień 13 grudnia, do Livigno :jupi: :) Już się strasznie nie mogę doczekać, tym bardziej że to chyba jedyny dłuższy wyjazd na narty w tym sezonie. No ale grudzień zrobił się finansowo bardzo kiepski, chociaż udało nam się załatwić nocleg stosunkowo tanio, a jedziemy na free skipass. Szkoda mi mimo wszystko trochę że nic mu nie kupuję, mam nadzieję że on z niczym nie wyskoczy bo byłoby mi głupio.
My z TŻ mamy wspólną kasę. Po prostu sumujemy nasze wszystkie wpływy i planujemy sobie budżet, tak mniej więcej. I jest super :) Z moim narzeczonym zawsze byly problemy z kasa bo on zarabial sporo, mnie utrzymywali rodzice, mialam jakies 5-6x mniej pieniedzy od niego. Zakupy robilam ja, dzielilismy sie mimo wszystko po polowie a on jeszcze ciagle mnie wypytywal na co wydalam aż 70 zł na zakupy żywnościowe... Jego pieniądze były wyłącznie na jego wydatki, moje na moje. Masakra.
A ze świętami nie wiem co będzie, mam nadzieję że uda mi się przyjechać do TŻ na opłatek z rodzicami i pasterkę w Krakowie, ale nie wiem jeszcze co na to moi rodzice.. pewnie zachwyceni nie będą, delikatnie mówiac. Bo będzie foch że nie chce z nimi spędzić całych świąt tylko gdzieś uciekam... Do obcych, cytując mamę L_V :(
Ale mi się rozpisało :) Stasznie dużo tekstu naprodukowałyście dzisiaj. Idę wreszcie na kolacje bo TŻ marudzi że od ponad godziny tu siedzę, czytam i odpisuję :)
ButterBear - 2008-12-01 20:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez czeremchowa
(Wiadomość 9931526)
Dziękuję wszystkim Dziewczynom za gratulacje:* Miśkowa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
A teraz szybki opis zaręczyn bo mam tyle tekstów na jutro do czytania:/ W połowie miesiąca kupiliśmy pierścionek:D Wczoraj wypadała rocznica ale wiedziałam że nic się nie wydarzy bo TŻ całą sobotę przeleżał na kacu:) Jeszcze w sobotę gadaliśmy że chciałabym żeby to była niespodzianka a nie tak na odwał:D Więc nic nie wskazywało na to że to już jutro:D Okazało się że TŻ poprosił w pt mamę o obrus a brata z bratową o zakup kwiatów itp rzeczy:D W niedzielę poszliśmy jak zawsze na 12 do kościoła a później na obiad do TŻa rodziców:) Przed domem spotkaliśmy brata z bratową ale spieszyli się na zakupy więc zamieniliśmy tylko 2 zdania:D Po obiedzie tradycyjnie wróciliśmy do domu i szok:O:O:O Wchodzimy! Mnie zamurowało:O Kanapa w innym miejscu niż zwykle:P myślałam że ktoś się włamał:D Wchodzę dalej a tam: 7 długich róż, 3 małe różyczki powkładane w szklanki:D, moje ulubione czekoladki, kieliszki do wina i wino:O No i TŻ wyciąga pierścionek z kieszeni:O i padają najważniejsze słowa:D Oczywiście nie obeszło się bez płaczu:O 25min wyłam:D:D:D Okazało się że kiedy my byliśmy w kościele TŻa bratowa z bratem wszystko u nas w domu przygotowali:O Normalnie kocham ich:D
Miał byś krótki opis a jednak mnie poniosło:D A przy okazji L_V chyba tylko ja jestem z Lublina:)
No to pięknie, TŻ się postarał!! Super wszystko zaplanował - zawsze mnie rozczulają takie akcje :) Gratuluje raz jeszcze :)
Cytat:
Napisane przez czeremchowa
(Wiadomość 9932348)
O i ja dużo nowych osób nie mam na nk:] Poprosze o namiary:D
Ja Ciebie chyba nie mam na n-k...no i wszystkich całkiem nowych osób ;)
Poemi - 2008-12-02 00:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez madmuazelle
(Wiadomość 9928923)
O matko. :mdleje: :yyyy:
Cytat:
Napisane przez kaska87
(Wiadomość 9929580)
Poemi jak to?:eek:
Cytat:
Napisane przez biia
(Wiadomość 9930063)
Poemi nei strasz...
Eh... Dziewczyna szła do domu po pracy, przechodziła pod wiaduktem, tam ją zaatakowali nożem... i wrzucili do rzeki... To wiem z wiarygodnego źródła. Słyszałam jeszcze, że dziewczyna była w 6 miesiącu ciąży, ale to chyba plotka (w jakimś programie o tym mówili, ale o ciąży ani słowa). I jeszcze słyszałam (ale to nie potwierdzone), że zamordowali jeszcze 2 inne dziewczyny, jakąś próbowali zgwałcić czy coś... W każdym razie nieswojo się czułam gdy stałam chwilę pod pizzerią w nocy...
Cytat:
Napisane przez lemoorka
(Wiadomość 9930502)
Nie żartuj to blisko mnie:>
Jak to blisko Ciebie? I ja nic o tym nie wiem? A w którą stronę?
Ps. Na razie mnie nie zwolnili. Nawet na szefa czekałam, a on nic :eek:. Gdy gadałam z TŻ-em to ciągle "zwolnili cię już? nie? a mieli w tamtym tygodniu" :rolleyes:
Edit. Ta dziewczyna jednak była w ciąży, a ciosy dostała w brzuch... Tyle razy tamtendy przechodziłam (znaczy wiaduktem, a nie pod)... A koło siebie mam podobne miejsce, ale tam raczej pilnują bo oprócz rzeki są tory i sokowcy łapią gdy ktoś przechodzi... Ale szłam kilka razy w nocy i gdy słyszałam jakieś szmery w krzakach to przyśpieszałam... Kupuję nóż.
kaska87 - 2008-12-02 07:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Poemi:eek: nie chodź tamtędy
może będziecie się śmiać, ale ja sama nie chodzę nigdzie po ciemku:o
ANITKA79 - 2008-12-02 07:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Czesc:rolleyes:
Dzis ogolnie jestem wypruta, nie mam powera i na nic ochoty...
kaska87 - 2008-12-02 07:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez ANITKA79
(Wiadomość 9936270)
Czesc:rolleyes:
Dzis ogolnie jestem wypruta, nie mam powera i na nic ochoty...
ja też boli mnie gowa, nie mogłam wczo zasnąć i mam doła
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkedaro.keep.pl
Strona 12 z 45 • Znaleziono 6555 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45
|
|
|
|
Menu |
|
|
|
|
|