ďťż
Indeks
Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)



dorinka30 - 2009-01-12 12:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10451769) Jak rozmawiam ze znajomymi widzę podobną tendencję, jakby faceci zapadali w sen zimowy. A u nas "gorzej" było latem, my oboje źle znosimy upał (ale wiosnę kocham), i wtedy libido leciało, ale może to i też dlatego, że to nasze początki i bylismy przyblokowani? Nie wiem?
W każdym razie Tz był dużo bardziej zamknięty niż ja. Libido ma wieksze chyba, tylko tego nie okazywał, jakby się trochę wstydził czy coś?
Więc to wszystko jest Dorinko wypracowane, dużo rozmów i powoli nam się przełamywało. I wydaje mi się, że teraz są dużo większwe fajerwerki niż wcześniej...

Od powrotu z zakopca, to ja mam mniej energii a Tż cały czas w szczycie formy. Hm? Coś jak mąż dorinki
My podobnie z porami roku i wzrostem libido :ehem:, raczej Tżet , on niecierpi upałów i zawsze marudzi, że za gorąco itp. a ja uwielbiam to sklejanie ciał :D, chociaż zima tez ma swoje uroki, mróż na zewnątrz a u nas gorrąco :ehem:
U nas w zasadzie rozmów jako takich strictle o sexie nie było, jakoś tak zawsze raczej przejawialiśmy to w działaniu, co najwyżej w omawianiu działania :D

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10451954) Madlen z ja mam wrażenie ze z każdym rokiem mniej. 1 rok normalnie codzinnie a nawet kilka razy dziennie.
Poźniej tak co 2 dzień.
A teraz raz w tygodniu..to ja nie wiem co będzie za 10 lat:eek:

Moj tez tak twierdził.
I u rodzicow tez podobno stresował się i nie mogł...ale i tak u rodziców było kilka razy w tygodniu..a teraz- katastrofa:(
Hania on ma widocznie mniejsze potrzeby niż Ty i jestem pewna, że jakby Twój mąż rozmawiał z kolegą- to jego wizja byłaby taka- "wspaniale nam się układa w łóźku, kochaamy się regularnie, raz w tygodniu, jest dobrze :o"

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10452006) Hania: a ten raz w tygodniu to reguła? W sensie, że tak jest najczęściej? A nie że danego tygodnia raz a w następnym więcej? Z czyjej inicjatywy?

Wiecie, nam najbardziej się chce jak są trudniejsze warunki (wyjazd i np ludzie za ścianą), sanetka też kiedys pisała że jak nie mieszkali razem to najbardziej się chciało.. o co to chodzi..warunki cud miód a chce się mniej..rutyna codzienności?
Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10452081) sorry Svinecko:cmok:...wcale nie znaczy ze u Ciebie tez tak będzie. Tylko napisałam jak to jest u mnie:(.

Ale szybko...i fajnie ze jeszcze możesz sie nimi pocieszyć.

Ostatnio raczej reguła:(...zawsze z inicjatywy męża...po tym jak ja przez caly tydzień sie prężę, wyginam i miałcze jak kotka.
Ostatnio mu dogryzam w tym względzie. Nie powinnam, ale normalnie samo mi sie na język ciśnie.

O tym podkreslonym to chyba ja pisałam.
Hania spróbuj nie dogryzać, w ogóle nie poruszac tematu zobaczymy co wtedy....:rolleyes: U mnie to jakoś zadziałało ;)

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10452217) Nie tylko ty. Sanetka też. I też była tym zdziwiona.

Wiem,że to cięzkie może być, ale spróbuj panowac nad emocjami. Najwazniejszy jest teraz kontakt emocjonalny, bliskośc, tego macie bardzo dużo i tego nie psuj..bo to buduje relacje łożkowe w bardzo dużym stopniu. Jeśli będziesz wyładowywać frustrację w ten sposob to raz, że się oddalicie od siebie, dwa, wcale nie będzie więcej seksu...
Próbowałaś okazać zrozumienie i nie naciskać, nie inicjować przez jakiś czas?
Zgadzam się z tym co napisała Madlen, tylko najtrudniejsze jest to by wytrzymac i nie naciskać, nie gadać, nie jątrzyć tematu :rolleyes:




Mango08 - 2009-01-12 13:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dla mnie TŻ jest tym jedynym i mam nadzieje, że to się nigdy nie zmieni. Jednak zgadzam się z Dori, że o związek trzeba dbać, tak aby sobie niespowszednieć, bo wtedy zaczynamy szukać tego podekscytowania, emocji, które zawsze są na początku. A jak już przydaży się ten skok w bok, czy rozpoczęcie nowego związku, to po zakończeniu "okresu motylkowego", okazuje się, że to z poprzednim TŻ stanowił świetną połówkę, a z tym to tylko taka chemia. Kurde nie wiem czy nie zamotałam za bardzo. :rolleyes:
Asiuk uważam, że u Ciebie może to być spowodowane tym, że TŻ jest pierwszym (nie wiem czy jedynym) partnerem. Stąd może rodzić się poczucie pewnego rodzaju niedostatku, niepewności. W każdym bądź razie, musi być świetnym facetem skoro rozumie to co do niego mówisz. Bo która z nas chciałaby usłyszeć od TŻ, kilka miesięcy po ślubie, że on nie wie co to miłość życia... Później jeszcze to o namiętności... Mam nadzieje, że uda Wam się przezwyciężyć ten trudny okres...
U nas sprawy łóżkowe wyglądają całkiem nieźle:ehem:, jednak problem jest w tym, że nie mieszkamy sami. Kiedy mamy dom dla siebie, czy jesteśmy na wyjezdzie to wtedy ekstra:D Sądzę, że kłopoty z pracą, czy kasą, ogólnie wszelkie większe problemy mają odzwierciedlenie w łóżku. Czasami ciężko oderwać się całkowicie od rzeczywistości... Zawsze pisano, że to kobiety nie mają wogóle ochoty na seks jak mają jakieś kłopoty, a faceci potrafią "odciąć" się od problemów i w łóżku zachowywać normalnie... Jednak jak widać świat się zmienia...

Cytat:
Napisane przez pollynema (Wiadomość 10452479) Łomatko, ale mnie dzisiaj praca wciągnęła, nie miałam nawet jak Was podczytywać.

Mam dobre wieści - wreszcie ruszam z moją Sis z fotografią ślubną! Stronka już jest :-)
Prosimy o linka :)

Edit:
Co do libido to zdecydowanie preferuje lato i wspomniane sklejanie ciał:D Ale ja to wogóle jestem wyjątkowo ciepłolubna :).



Svinecka - 2009-01-12 13:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  dziewczyny cos malo piszecie :rolleyes: nudzi mi sie :p:

a ja dzis pierwszy raz odkad jestem w ciazy, po wyszykowaniu sie, uczesaniu i zrobieniu makijazu spojrzalam w lustro i stwierdzilam :"ladnie wygladam" :)



ButterBear - 2009-01-12 13:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Kurka, dziewczyny, nie umiem się wbić. Ci nadrobię i chcę coś napisać, to już pojawia się coś nowego :kwasny:

Ja nie lubię rozmawiać chyba o sprawach łóżkowych... :rolleyes:




Svinecka - 2009-01-12 13:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  hmm mam ochote ubrac dzis kozaczki na obcasie i futerko - bede wygladac smiesznie?
i oczywiscie nowe pumpki ktore mam juz na pupie :p:



goosia207 - 2009-01-12 13:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Oj dziewczyny jaka jestem wściekła :mad:
Tato zapomniał mi rano włożyć akumulator do auta (wyciągamy na noc-niekiedy podłączamy do prostownika, bo przy tych mrozach rano mi nie chce zapalić), a ja muszę jechać do lekarza, bo jestem chora.
Tz mi przez kom (tez jest w pracy :( ) powiedział co mam zrobić.
I nic. Nie chciał zapalić :mad: Tz kazał mi wziąć klucze (10 i 13 o masakro) i powiedział żebym dokręciła klemy kluczem, bo pewnie nie łączy.Dalej nic.
Jak ostatni raz poszłam poruszać klemami i już ryczałam, to ten złom zapalił :mur:

Matko :eek: idę sobie zapalić :mad: (palę tylko okazjonalnie do drinka itp ale muszę czymś zająć ręce, bo rozwalę samochód)



Svinecka - 2009-01-12 13:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  oj to rzeczywiscie mialas nieciekawie



dorinka30 - 2009-01-12 13:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 10453192) Dla mnie TŻ jest tym jedynym i mam nadzieje, że to się nigdy nie zmieni. Jednak zgadzam się z Dori, że o związek trzeba dbać, tak aby sobie niespowszednieć, bo wtedy zaczynamy szukać tego podekscytowania, emocji, które zawsze są na początku. A jak już przydaży się ten skok w bok, czy rozpoczęcie nowego związku, to po zakończeniu "okresu motylkowego", okazuje się, że to z poprzednim TŻ stanowił świetną połówkę, a z tym to tylko taka chemia. Kurde nie wiem czy nie zamotałam za bardzo. :rolleyes:
U nas sprawy łóżkowe wyglądają całkiem nieźle:ehem:, jednak problem jest w tym, że nie mieszkamy sami. Kiedy mamy dom dla siebie, czy jesteśmy na wyjezdzie to wtedy ekstra:D Sądzę, że kłopoty z pracą, czy kasą, ogólnie wszelkie większe problemy mają odzwierciedlenie w łóżku. Czasami ciężko oderwać się całkowicie od rzeczywistości... Zawsze pisano, że to kobiety nie mają wogóle ochoty na seks jak mają jakieś kłopoty, a faceci potrafią "odciąć" się od problemów i w łóżku zachowywać normalnie... Jednak jak widać świat się zmienia...
Edit:
Co do libido to zdecydowanie preferuje lato i wspomniane sklejanie ciał:D Ale ja to wogóle jestem wyjątkowo ciepłolubna :).
Mango nie zamotałaś ;) Co do "motylków" to ja nie zawsze w związkach je miewałam,a z Tżem to miałam całe chmary motyli i od momentu zakochania nie mogłam jeść i spać :D
Ja też ciepłolubna :ehem:
Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10453266) dziewczyny cos malo piszecie :rolleyes: nudzi mi sie :p:

a ja dzis pierwszy raz odkad jestem w ciazy, po wyszykowaniu sie, uczesaniu i zrobieniu makijazu spojrzalam w lustro i stwierdzilam :"ladnie wygladam" :)
I tak trzymać :ehem:
Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10453282) Kurka, dziewczyny, nie umiem się wbić. Ci nadrobię i chcę coś napisać, to już pojawia się coś nowego :kwasny:

Ja nie lubię rozmawiać chyba o sprawach łóżkowych... :rolleyes:
W sensie z nami, czy z Tżem ?:rolleyes:

Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 10453330) Oj dziewczyny jaka jestem wściekła :mad:
Tato zapomniał mi rano włożyć akumulator do auta (wyciągamy na noc-niekiedy podłączamy do prostownika, bo przy tych mrozach rano mi nie chce zapalić), a ja muszę jechać do lekarza, bo jestem chora.
Tz mi przez kom (tez jest w pracy :( ) powiedział co mam zrobić.
I nic. Nie chciał zapalić :mad: Tz kazał mi wziąć klucze (10 i 13 o masakro) i powiedział żebym dokręciła klemy kluczem, bo pewnie nie łączy.Dalej nic.
Jak ostatni raz poszłam poruszać klemami i już ryczałam, to ten złom zapalił :mur:

Matko :eek: idę sobie zapalić :mad: (palę tylko okazjonalnie do drinka itp ale muszę czymś zająć ręce, bo rozwalę samochód)
Aaaa to wkurzające, nie ma nic gorszego niż niezapalający samochód :eek:



pollynema - 2009-01-12 13:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Proszę bardzo: BubbleFactory :-)

Stronka jest na razie bardzo prosta i ma kilka rzeczy do poprawy, wersja betabeta, jednak zawsze to już krok w przód!



miskowa - 2009-01-12 13:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez pollynema (Wiadomość 10453709) Proszę bardzo: BubbleFactory :-)

Stronka jest na razie bardzo prosta i ma kilka rzeczy do poprawy, wersja betabeta, jednak zawsze to już krok w przód!
ależ jesteście podobne, super, niech się biznes kręci



ButterBear - 2009-01-12 13:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10453466) Mango nie zamotałaś ;) Co do "motylków" to ja nie zawsze w związkach je miewałam,a z Tżem to miałam całe chmary motyli i od momentu zakochania nie mogłam jeść i spać :D
Ja też ciepłolubna :ehem:

I tak trzymać :ehem:

W sensie z nami, czy z Tżem ?:rolleyes:

Aaaa to wkurzające, nie ma nic gorszego niż niezapalający samochód :eek:
Z Wami :o z TŻ nie krępuję się rozmawiać o niczym ... ale jakoś tak mi 'niezręcznie' jakoś opisywać, jak się układa nasze pożycie łóżkowe...



pollynema - 2009-01-12 13:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10453763) ależ jesteście podobne, super, niech się biznes kręci :przytul: Dziękuję w imieniu nas obu :-)



Svinecka - 2009-01-12 13:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  nema fajna stronka, rzeczywiscie jestescie podobne

alez ja jestem zlaaaaaaaaa - TZ wlasnie jest w mieszkaniu i pomijajac fakt, ze kolor w kuchni wyszedl jak sraczka to na dodatek farba ma takie krycie, ze trzeba pomalowac kilkanascie razy a facet w sklepie nas o tym nie powiadomil



goosia207 - 2009-01-12 14:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Nema super stronka :D

Svinecko witaj w klubie wściekłych od poniedziałku ;).

Ehhh jeszcze wizyta u lekarza mnie czeka :cool: nie lubię chodzić do lekarzy :nie:



dorinka30 - 2009-01-12 14:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez pollynema (Wiadomość 10453709) Proszę bardzo: BubbleFactory :-)

Stronka jest na razie bardzo prosta i ma kilka rzeczy do poprawy, wersja betabeta, jednak zawsze to już krok w przód!
Powodzenia :kciuki:, ale podobne siostrzyczki :ehem:



miskowa - 2009-01-12 14:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 10454197) Nema super stronka :D

Svinecko witaj w klubie wściekłych od poniedziałku ;).

Ehhh jeszcze wizyta u lekarza mnie czeka :cool: nie lubię chodzić do lekarzy :nie:
no to masz jak ja a u mnie w dodatku najbliższe wolne miejsca za dwa dni:o



SoNeRa - 2009-01-12 14:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  hej Kochane widzę, że same znajome kobitki tu siedzą:)mnie dość długo nie było - nie mieliśmy neta ponad 2 miechy w związku z przeprowadzką dopiero od piątku wieczora mamy<jupi>
Ja na wolnym od piątku więc będę tutaj częściej zaglądała:)
Pewnie same nowości u Was nie ukrywam że nie dam rady nadrobić wszystkiego ale mam nadzieję, że sie wkręcę szybko w to co aktualne:)



miskowa - 2009-01-12 14:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10454384) hej Kochane widzę, że same znajome kobitki tu siedzą:)mnie dość długo nie było - nie mieliśmy neta ponad 2 miechy w związku z przeprowadzką dopiero od piątku wieczora mamy<jupi>
Ja na wolnym od piątku więc będę tutaj częściej zaglądała:)
Pewnie same nowości u Was nie ukrywam że nie dam rady nadrobić wszystkiego ale mam nadzieję, że sie wkręcę szybko w to co aktualne:)
cześć, zastanawiałyśmy się co u ciebie i twoich dzieci?



dorinka30 - 2009-01-12 14:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10454331) no to masz jak ja a u mnie w dodatku najbliższe wolne miejsca za dwa dni:o U nas ze służbą zdrowia to jest porażka, jesteś chora i masz czekac dwa dni :eek: jakieś nieporozumienie :o Dlatego jak choruję to idę prywatnie i mam w doopie cały ten państwowy smietnik, swoją drogą na co my płacimy składki ?:rolleyes:
ja jestem za całkowitym sprywatyzowaniem służby zdrowia, i tak wiadomo że za darmo nic tam nie uświadczysz a tak to przynajmniej stawki będą oficjalne :rolleyes:

Witaj Sonero, jak bliźniaczki ? kiedy masz termin ?:rolleyes:



goosia207 - 2009-01-12 14:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10454331) no to masz jak ja a u mnie w dodatku najbliższe wolne miejsca za dwa dni:o Ja idę dzisiaj o 17 :mad:
Muszę się chyba przygotować, co mam powiedzieć :cool:

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10454384) hej Kochane widzę, że same znajome kobitki tu siedzą:)mnie dość długo nie było - nie mieliśmy neta ponad 2 miechy w związku z przeprowadzką dopiero od piątku wieczora mamy<jupi>
Ja na wolnym od piątku więc będę tutaj częściej zaglądała:)
Pewnie same nowości u Was nie ukrywam że nie dam rady nadrobić wszystkiego ale mam nadzieję, że sie wkręcę szybko w to co aktualne:)
Cześć SoNeRo
My się chyba nie znamy, ale pewnie się poznamy :p:

EDIT: Ja idę prywatnie, bo jakbym musiała czekać parę dni, to pewnie bym wyzdrowiała, albo wykitowała :eek: (stawiając na to drugie) już nie mówiąc o tym, że potrzebuję L4 do pracy :o Katastrofa z tą służbą zdrowia :kwasny:



SoNeRa - 2009-01-12 14:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Svinecka widze jakiś nowy piękny suwaczek:)jesteś w ciąży Kochana??:)jeśli nic nie przekręciłam to GRATULACJE:*

u mnie w miare ok jestem olbrzymia!!!19kg na plusie!!!brzuchol rośnie. Chłopaki mają się dobrze zaczeliśmy 7miesiąc mogą się narodzić w każdej chwili ale jakby poczekali do początku marca to bym byla w 7 niebie a termin na 4kwiecień ale jak to z bliźniakami na pewno będą dużo wcześniej.

Od piątku jestem na wolnym wziełam cały urlop jaki mi się należy na ten rok czyli26 dni a od 16 lutego zaczynam macierzyński. Ogólnie lekarz kazał dużo odpoczywać jak byliśmy na święta w Polsce na tydzień to mi zakazał tych długich maratonów sprzątania i ogólnie długiego stania. Ale ja jakoś nie umie uleżeć w miejscu i cosik powoli sobie robię w domku. Ogólnie to nic nowego kupujemy pampersy i ciuszki zakupiliśmy już wózek, łóżeczka też wybrane w weekend pewnie po nie pojedziemy. Przeprowadzka byla ok ale dużo problemów między innymi z podpięciem neta z prądem i w ogóle szkoda gadać bo nie chcę się denerwować. A jakie nowości u Was?:D



dorinka30 - 2009-01-12 14:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Sonero Tymuś i Szymuś dobrze widzę - Tymuś to Tymoteusz ?:rolleyes:

Sonero radzę Ci leżeć i wypoczywać , bo ja nie posłuchałam- łaziłam i mały urodził się za wcześnie....a wiadomo czym później tym lepiej :ehem:



Svinecka - 2009-01-12 14:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  witaj Sonerko :*:*:* u mnie juz wiesz co slychac :p:
dziekuje za gratulacje :)

to super, ze Ty i blizniaki macie sie dobrze :) zanim sie obejrzysz a bedziesz mamusia :) fajnie :)

a pro por tego urlopu, o ktorym pisalas - nie moglas isc wczesniej na l4? 182dni przysluguja a od tego roku ciezarnej przysluguje az 270dni :)



miskowa - 2009-01-12 14:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10454495) U nas ze służbą zdrowia to jest porażka, jesteś chora i masz czekac dwa dni :eek: jakieś nieporozumienie :o Dlatego jak choruję to idę prywatnie i mam w doopie cały ten państwowy smietnik, swoją drogą na co my płacimy składki ?:rolleyes:
ja jestem za całkowitym sprywatyzowaniem służby zdrowia, i tak wiadomo że za darmo nic tam nie uświadczysz a tak to przynajmniej stawki będą oficjalne :rolleyes:
ja też się zastanawiam, ale nie mogę nie płacić składek. U lekarza ogólnego ostatni raz byłam jakiś rok temu i wtedy też były problemy. Gin, dentysta i inni specjaliści to i tak prywatnie, więc to wszystko zupełnie bez sensu. Ale teraz nie chcę iść prywatnie i płacić tylko dlatego, że mam katar, kaszel, gorączkę. Wizyta plus leki dadzą pewnie ze 100zł albo lepiej, po prostu mi szkoda, bo wolę taką kasę na co innego przeznaczyć.

Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 10454545)
EDIT: Ja idę prywatnie, bo jakbym musiała czekać parę dni, to pewnie bym wyzdrowiała, albo wykitowała :eek: (stawiając na to drugie) już nie mówiąc o tym, że potrzebuję L4 do pracy :o Katastrofa z tą służbą zdrowia :kwasny:
jak się będę jutro czuła tak źle czy gorzej, zastanowię się też, czy nie iść prywatnie, ale wściekła jestem na to



kaska87 - 2009-01-12 14:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  cześć Sonera:jupi: ostatnio myslała co u Was:D

cześc dziewczyny:cmok:



SoNeRa - 2009-01-12 14:37
tak Tymoteusz mi się ostatnio Szczepan podoba ale mąż nie chce słyszeć o zmianie Tymka:D
Ja staram się leżeć ale już mnie bok boli od leżenia mam piłkę na pilates teraz na niej siedzę to mi lżej niż na krześle. Dziś muszę tylko ręczniki na suszarkę wywiesić bo się już wyprały i obiadek zrobić i tyle.

A w jakim wieku jest?i w którym tygodniu urodziłaś?

Svinecka my w Anglii tutaj nie ma czegoś takiego jak L4 w ciąży!!!(wiem porażka)chyba że już się w szpitalu wyląduje i rzeczywiście coś się dzieje to wtedy lekarz wypisze zwolnienie a u mnie ciąża ok przebiegała jedynie co to tutaj nie mam wizyt u ginekologa więc jak byłam na święta to poszłam i mi powiedział że mam miekszą szyjkę i krótszą niz w październiku więc dobrze że skończyłam pracę w 28 tygodniu. Mam duży nacisk tam na dół bo to jakby nie patrzył 2 ich jest wszystko podwójnie łożyska wody itd itp



dorinka30 - 2009-01-12 14:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10454698) ja też się zastanawiam, ale nie mogę nie płacić składek. U lekarza ogólnego ostatni raz byłam jakiś rok temu i wtedy też były problemy. Gin, dentysta i inni specjaliści to i tak prywatnie, więc to wszystko zupełnie bez sensu. Ale teraz nie chcę iść prywatnie i płacić tylko dlatego, że mam katar, kaszel, gorączkę. Wizyta plus leki dadzą pewnie ze 100zł albo lepiej, po prostu mi szkoda, bo wolę taką kasę na co innego przeznaczyć.

jak się będę jutro czuła tak źle czy gorzej, zastanowię się też, czy nie iść prywatnie, ale wściekła jestem na to
ja Cię rozumiem, ale u mnie zawsze wściekłość zwycięża i ide prywatnie,ale tylko wtedy jeśli już jestem chora obłożnie i idę na zwolnienie, inaczej leczę się sama :o
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10454737) tak Tymoteusz mi się ostatnio Szczepan podoba ale mąż nie chce słyszeć o zmianie Tymka:D
Ja staram się leżeć ale już mnie bok boli od leżenia mam piłkę na pilates teraz na niej siedzę to mi lżej niż na krześle. Dziś muszę tylko ręczniki na suszarkę wywiesić bo się już wyprały i obiadek zrobić i tyle.

A w jakim wieku jest?i w którym tygodniu urodziłaś?
Mój w jakim wieku:o 6 lat ma:D, urodził się w 8 miesiącu i miał poważne problemy z ukąłdem oddechowym ale skończyło się wszystko dobrze :ehem:

Sonero, że co nie ma w Angli L4 w ciąży ??? I nie rozumiem, że nie ma wizyt u ginekologa ?



SoNeRa - 2009-01-12 14:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  no to już kawaler jak się patrzy:)

A dalej macie takie mrozy w Polsce???

Co do służby zdrowia to ostatnio mi tutaj 3 panie pobierały krew (fakt mam problemy z żyłami tzn mam cieniutkie i słabo widoczne) więc każda probowała i w końcu tak mi pobrali z dłoni że krew była wszędzie na podłodze, ścianie, biurku i dokumentach:)w sumie mnie to rozśmieszyło ale tak się wystraszyłam tego kłucia że aż sie poryczałam. W Polsce mi pani pobrała pięknie krew w sumie w prywatnych laboratorium ale nie miala z tym żadnego problemu:)



dorinka30 - 2009-01-12 14:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10454872) no to już kawaler jak się patrzy:)

A dalej macie takie mrozy w Polsce???

Co do służby zdrowia to ostatnio mi tutaj 3 panie pobierały krew (fakt mam problemy z żyłami tzn mam cieniutkie i słabo widoczne) więc każda probowała i w końcu tak mi pobrali z dłoni że krew była wszędzie na podłodze, ścianie, biurku i dokumentach:)w sumie mnie to rozśmieszyło ale tak się wystraszyłam tego kłucia że aż sie poryczałam. W Polsce mi pani pobrała pięknie krew w sumie w prywatnych laboratorium ale nie miala z tym żadnego problemu:)
O rany, pisz tak dalej....w końcu poczujemy sie dowartościowane, że u ans jednak jest lepiej ....mimo, że nam się wydaje że beznadziejnie :o

Mrozów już nie ma, aż takich, już normalnie -5 rano, w dzień do 0 nawet ;)



Mango08 - 2009-01-12 14:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez pollynema (Wiadomość 10453709) Proszę bardzo: BubbleFactory :-)

Stronka jest na razie bardzo prosta i ma kilka rzeczy do poprawy, wersja betabeta, jednak zawsze to już krok w przód!
Nema, oby interes szybciutko się rozkręcał:kciuki:

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10454384) hej Kochane widzę, że same znajome kobitki tu siedzą:)mnie dość długo nie było - nie mieliśmy neta ponad 2 miechy w związku z przeprowadzką dopiero od piątku wieczora mamy<jupi>
Ja na wolnym od piątku więc będę tutaj częściej zaglądała:)
Pewnie same nowości u Was nie ukrywam że nie dam rady nadrobić wszystkiego ale mam nadzieję, że sie wkręcę szybko w to co aktualne:)
Hej Sonero:cmok: Co prawda nie znasz mnie jeszcze, jednak ja Ciebie tak, bo od dawna podczytywałam wątek:) Mnie imie Tymoteusz się bardzo podoba, pewnie dlatego, że znam fajnego faceta o tym imieniu.



dorinka30 - 2009-01-12 15:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 10455044)
Hej Sonero:cmok: Co prawda nie znasz mnie jeszcze, jednak ja Ciebie tak, bo od dawna podczytywałam wątek:) Mnie imie Tymoteusz się bardzo podoba, pewnie dlatego, że znam fajnego faceta o tym imieniu.
Tez tak mam, jak znam fajnych facetów o danym imieniu to od razu imię mi sie podoba :ehem: :D



SoNeRa - 2009-01-12 15:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Witam wszystkie nowe kobitki i te podczytywaczki i te nowiutkie:*

No czasem ręce opadają jak tutaj jest z służbą zdrowa na WSZYSTKO paracetamol - serio!!!
Ja mam troche lepiej bo ciąża mnoga to się lepiej zajmują ale ehs szkoda gadać naprawdę czasem mam wrażenie że to kraj 3 świata a nie Anglia!!!

Poza tym jak tutaj raz spadł śnieg to wieksza część osób nie dojechała do pracy bo sparaliżowane drogi, korki i w ogóle kataklizm a śniegu było tyle co kot napłakał i jakies -2 stopni heheh a oni normalnie niepełnosprawni w takiej chwili się zrobili!!



dorinka30 - 2009-01-12 15:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10455181) Witam wszystkie nowe kobitki i te podczytywaczki i te nowiutkie:*

No czasem ręce opadają jak tutaj jest z służbą zdrowa na WSZYSTKO paracetamol - serio!!!
Ja mam troche lepiej bo ciąża mnoga to się lepiej zajmują ale ehs szkoda gadać naprawdę czasem mam wrażenie że to kraj 3 świata a nie Anglia!!!

Poza tym jak tutaj raz spadł śnieg to wieksza część osób nie dojechała do pracy bo sparaliżowane drogi, korki i w ogóle kataklizm a śniegu było tyle co kot napłakał i jakies -2 stopni heheh a oni normalnie niepełnosprawni w takiej chwili się zrobili!!


Ciekawe jest to co piszesz :rolleyes:, a my tu narzekamy :D
Sonero a o tym zajmowaniu w ciązy jeszcze, czy chodzisz prywatnie czy państwowo ? Bo u nas jak idziesz państwowo to też Cię traktują jak intruza, a jak prywatnie to cud, miód i orzeszki :o



Madlen__18 - 2009-01-12 15:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć Sonera:)



zara_84 - 2009-01-12 15:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć Sonero :) Mnie też jeszcze nie znasz, ale podczytywałam wątek więc ja Ciebie znam ;) Ja z kolei mam miłe skojarzenia z imieniem Szymon, świetny chłopak :)

Gosiu, współczuję sytuacji z autem! Dobrze że wszystko skończyło się ostatecznie dobrze. Krew mnie zawsze zalewa w takich sytuacjach, mam ochotę się drzeć i rozwalić coś :mad: Opanowuję się jakoś oczywiście, no chyba że jestem w domu i moge sobie trochę poprzeklinać do ściany :o

Nemo, super strona, bardzo mi sie podoba. Wszystkiego najlepszego z okazji jej debiutu :) No i oczywiście powodzenia!

Miśku, wytrzymasz jakoś do środy? :cmok: Też mnie wkurza ta służba zdrowia... szczególnie że skończyłam studia, nie mam pracy, gdyby coś mi się stało to tylko prywatnie mogę się gdzieś zgłosić. Tragedia :eek:

Dziewczynki, mam wreszcie termin rozmowy z managerem, ostatecznej, w firmie o której marzę. Piatek 10:15, już teraz :pliz: o kciuki bo jak o tym myślę to łapie mnie stres. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i wreszcie dostanę pracę...

A odnośnie spraw łózkowych, bo nie było mnie w trakcie rozmowy: My chyba mamy najkrótszy staż ze wszystkich? Stąd pewnie przekłada się na częstotliwość, bo ciągle jeszcze praktycznie codziennie. Chociaż zdarza nam się taki przytulankowy spokojny wieczór kanapowy, że tak sobie siedzimy, coś oglądamy, miziamy się, gadamy, nagle robi się 24 i trzeba lecieć do łóżka żeby się wyspać i nie ma już czasu. Kilka razy zdarzyło się, że byłam zmęczona i nie miałam ochoty i np nadrobiliśmy to dzień czy dwa później. A jemu zdarzyło sie dokładnie raz (pamiętam bo rozbroil mnie tekst ktorego uzyl) ze nie miał siły. Pod względem libido jesteśmy raczej na tym samym poziomie.
Haniu, skoro mąż mówi, że to stres, to jestem pewna że to prawda. Te nasze chłopy niby takie twarde, ale jednak też im się zdarza gorszy okres. Na wyjeździe sobie odbijecie, zoabczysz :)



SoNeRa - 2009-01-12 15:28
Kurde tyle sie opisałam i mi się skasowało grrr:(

W Anglii chodzę państwowo i jest ok - mam wizyty co 4 tygodnie w szpitalu który sobie wybrałam mam tam robione usg potem wizytę z lekarzem i położną. Potem w między czasie mam wizyty z położną środowiskową taką z przychodni do której jesteśmy zapisani. Badanie moczu mam tu i tu przy każdej wizycie. Badanie krwi pierwsze w 11 tygodniu drugie dopiero teraz miałam w 28 tygodniu. W miedzy czasie miałam specjalistyczne badanie usg na zespół downa. Krzywa cukrowa mnie nie obejmuje bo za młoda niby jestem ale poprosiłam o nią i mi zrobią w ten czwartek. Ogólnie trzeba czasem im mówić co się chcę i spokojnie pogadać to da się wszystko załatwić.

W Polsce byłam 2 razy podczas ciązy i przy każdej wizycie byłam prywatnie u ginekologa w sumie 3 wizyty za każdym razem robiłam sobie też wszystkie badania krwi i moczu. Miałam też za każdym razem badanie szyjki i usg dopochwowe. W Anglii ani jednego ani drugiego nie miałam.

W Anglii nie widzisz sie z ginekologiem (ja sie widziałam raz bo sie źle czułam w 6 tygodniu ciąży i mnie zbadał czy to nie ciąża pozamaciczna(nie zrobili usg bo za wcześnie:) ) Acha i wymaz z pochwy robili mi z 3 razy ale to 2 razy na życzenie. Usg pierwsze mialam w 9 tygodniu bo go wywalczyłam siłą(miałam bóle pleców silne) takto jest w 12 tygodniu dopiero.

hmm no nie wiem co więcej... nie mogę narzekać na położną środowiskową bo to gdzie chce iść tam mnie kieruje w szpitalu też ok. Raz miałam beznadziejnego lekarza na wizycie co nas zlewał to pożaliłam się na niego od razu po wizycie rozpłakałam się to już więcej się z nim nie widzę:)

zaraz_84 no nie wiem my też mamy staż malutki bo jeszcze w ciąży mamy zakaz od praktycznie samego początku więc jesteśmy póki co łóżkowo uśpieni do po ciąży - nie nacieszyliśmy się za wiele po ślubie hehe:)

Fajnie że Wam się imiona wspominają:)
Ja nie znam żadnego Tymka ani Szymka więc może dlatego wybraliśmy te imiona hehe:)

Zaraz się będę za gotowanie brała bo Mężulek wróci z pracy po 18 a tu nic jeszcze nie gogtowe u nas niby dopiero 15:30 więc jeszcze troszki czasu mam:)



et-ka - 2009-01-12 15:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  coś miałam napisać, ale zapomniałam, gdy nadrobiłam wątek. skleroza nie boli ;)

Madlen, a te nowe notki na blogu to gdzie?;)

Twin, ja kontaktu z panią z dopasowanej nie miałam, ale same pozytywne opinie w necie. niestety na mokotowie - od Ciebie kawał drogi :)



lemoorka - 2009-01-12 15:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Hej Sonero:)

Jak czytam opowieści przyszłych mam, to mi sie łezka kręci. jakoś nam sie nie udaje;) Teraz podchodzimy na luzie, bo mam szanse zostac w pracy na dłużej, a bardzo, ale to bardzo mi sie pdoba w nowje pracy.
Tylko czasu brak;) Jak przychodze do domu to padam, ale nastrój wysmienity;)



SoNeRa - 2009-01-12 15:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  probowałaś paski owulacyjne??



lemoorka - 2009-01-12 15:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Tak próbowąłam i nic;)



SoNeRa - 2009-01-12 15:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  to TŻ dawać kiwi do jedzenia codziennie a Ty po przyjemnościach nóżki do góry albo leżeć z pupcia na poduszkach. I przed przytulankami powstrzymajcie sie z 4 dni potem poprawcie na drugi dzień. Ja się tyle naczytałam różnych porad że głupiałam od tego wszystkiego. Większośc przeszkód to w naszych głowach siedzi im człowiek bardziej chce to nie wychodzi!!!
A i temperaturkę możesz mierzyć.



lemoorka - 2009-01-12 15:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  mam na kiwi uczeulenie;) A jaki w ogole ma to z tym związek tak apropo;)?

jak mówiłam wstrzymujemy sie, bo chciałabym mięc płacony macierzyński a z pensji TZ wyzyjemy tylko słabiej;) A te kilka groszy więcje toz awsze lżej i moge potem (może) do pracy wrócic:)



SoNeRa - 2009-01-12 15:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  ja też mam na kiwi uczulenie i na miód:)ponoć kiwi jest dobre na plemniczki więc to partner ma jeść a nie my:)Dowiedziałam się o tym od koleżanki która sie dłuuuuugo starała ale jak kupiliśmy kiwi to sie dowiedziałam że jestem w ciąży na drugi dzień i kiwi nie sprawdziliśmy;)

Wiem co to jest z tym czekaniem bo my też chcieliśmy dziecko odrazu po ślubie ale ja zaczełam pracę tu w Anglii i musiałam poczekać żeby mieć płacony macierzyński i wszystkie świadczenia. Jakbyśmy postarali się o dzidzie miesiąc wcześniej to bym nie miała nic a przy bliźniakach to już w ogóle kasy trzeba mieć troszki bo wydatki duże na jedno dziecko a co dopiero na 2:)



lemoorka - 2009-01-12 15:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  No własnie:) Taniej wychodzi miec jedno dziecko po drugim - ciuszki zostaja, wózek;)



SoNeRa - 2009-01-12 16:10
no z jendej strony tak ale z drugiej witaminy czy leki to raz się kupuję w ciąży i wizyty jeśli prywatne to też się płaci jak za 1 dzidziusia a wychodzą dwa:)eheehhe nie no żartuje oczywiście że gorzej bo i wózek droższy i 2 łóżeczka trzeba 2 foteliki do auta 2razy więcej pieluch i ciuszków itd itp ale za to na trzecie dziecko będzie duużo rzeczy (wózek jedynie trzeba inny;) )

będę trzymała za Was kciuki na pewno się uda bez jakiś szczególnych czarów marów;)

zmykam dziewuszki brać się za to gotowanie bo w końcu nigdy się nie zbiorę mogłabym z Wami tu całe popołudnie siedzieć. Jutro sie odezwę. Miłego wieczorku dla Wszystkich buziaki:*



DianaM - 2009-01-12 16:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 10452856) czesc.

mi teraz tak jak Dianie- nie chce sie przeokrutnie zadnego sexu:nie:. szukam wymowek, chodze wczesiej spac. a jak juz TZ cos tam zaczyna inicjowac to dostaje ochrzan i tyle:cool:

nawet przez weekend niby byly warunki a skonczylo sie (co prawda z innego powodu) na dasach, nieodzywaniu sie itp.
Uff! A już myślałam, że ja jedna jestem i pewnie jakaś dziwna do tego :o

Myślę, że to stąd wynika, że tak bardzo chcę dzidzię, a tu nic :( I mam już dość tego próbowania, może to taka przekora? Tż mówi ciągle, że jak nie będziemy się kochać to dzidzi nie będzie, ale to zbereźniak jeden, mu tylko o orgazm chodzi! Już ja wiem :mad::D

Cytat:
Napisane przez pollynema (Wiadomość 10453709) Proszę bardzo: BubbleFactory :-)

Stronka jest na razie bardzo prosta i ma kilka rzeczy do poprawy, wersja betabeta, jednak zawsze to już krok w przód!
Super foteczki :ehem:

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10453991) nema fajna stronka, rzeczywiscie jestescie podobne

alez ja jestem zlaaaaaaaaa - TZ wlasnie jest w mieszkaniu i pomijajac fakt, ze kolor w kuchni wyszedl jak sraczka to na dodatek farba ma takie krycie, ze trzeba pomalowac kilkanascie razy a facet w sklepie nas o tym nie powiadomil
Skąd ja to znam :ehem: ja też do kuchni chciałam kolor miodowy, wyszło maskudztwo i do tego trzeba było kilka razy malować :mad:

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10454495) U nas ze służbą zdrowia to jest porażka, jesteś chora i masz czekac dwa dni :eek: jakieś nieporozumienie :o Dlatego jak choruję to idę prywatnie i mam w doopie cały ten państwowy smietnik, swoją drogą na co my płacimy składki ?:rolleyes:
ja jestem za całkowitym sprywatyzowaniem służby zdrowia, i tak wiadomo że za darmo nic tam nie uświadczysz a tak to przynajmniej stawki będą oficjalne :rolleyes:
Podpisuję się :ehem:

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10455768) probowałaś paski owulacyjne?? Muszę spróbować :rolleyes:

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10456186) no z jendej strony tak ale z drugiej witaminy czy leki to raz się kupuję w ciąży i wizyty jeśli prywatne to też się płaci jak za 1 dzidziusia a wychodzą dwa:)eheehhe nie no żartuje oczywiście że gorzej bo i wózek droższy i 2 łóżeczka trzeba 2 foteliki do auta 2razy więcej pieluch i ciuszków itd itp ale za to na trzecie dziecko będzie duużo rzeczy (wózek jedynie trzeba inny;) )

będę trzymała za Was kciuki na pewno się uda bez jakiś szczególnych czarów marów;)

zmykam dziewuszki brać się za to gotowanie bo w końcu nigdy się nie zbiorę mogłabym z Wami tu całe popołudnie siedzieć. Jutro sie odezwę. Miłego wieczorku dla Wszystkich buziaki:*
To i za mnie poproszę :D



lemoorka - 2009-01-12 17:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Sonera - nie dziekuje :cmok:



sanetka - 2009-01-12 17:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  ja to bym mogla ostatnio w ogole od ludzi sie odizolowac (nawet od TZa-wiem straszne:o). pobyc zupelnie sama tak powiedzmy tydzien...:cool:ale ja tak czesto mam.

uciekam nadrabiac nieudany weekend z TZem. juz sie troche stosunki ocieplily:rolleyes:

ja to dzidzi na razie nie chce (tak dla odmiany;)). ale przez to ze roznie sie czuje to taka rozmemlana jestem. i do lekarza mi nie po drodze.:rolleyes:
mialam sie przeniesc z przychodni do innego centrum gdzie dobrzy lekarze sa ( na nfz i bez kolejek-cos niespotykanego) ale jakos to odkladam w czasie:o



SoNeRa - 2009-01-12 17:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  DianaM - paski polecam:)ja jeszcze mierzyłam temp. i trzymam kciukole. Jakbyście się chciały coś dowiedzieć odnośnie pasków lub wykresów temp. to piszcie na priv

już się obrobiłam z obiadem jakoś tak strasznie szybko mi dziś poszło tylko że kurka zrobiłam rissotto (nie wiem jak się to piszę) i zupę pomidorową z ryżem hehe wszystko z ryżem mam nadzieję, że Mąż wróci bardzo głodny z pracy;)teraz się zorientowałam jedząc zupę że tego ryżu to dziś chyba za wiele - ehs gdzie ja mam głowę:)



Madlen__18 - 2009-01-12 18:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Etka: notki w komputerze jeszcze.
Chcę troszkę więcej dać na raz.
Ale jak juz chcesz to mogę po kawałku;]



stokrotka_to_ja - 2009-01-12 18:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10456186) no z jendej strony tak ale z drugiej witaminy czy leki to raz się kupuję w ciąży i wizyty jeśli prywatne to też się płaci jak za 1 dzidziusia a wychodzą dwa:)eheehhe nie no żartuje oczywiście że gorzej bo i wózek droższy i 2 łóżeczka trzeba 2 foteliki do auta 2razy więcej pieluch i ciuszków itd itp ale za to na trzecie dziecko będzie duużo rzeczy (wózek jedynie trzeba inny;) )

będę trzymała za Was kciuki na pewno się uda bez jakiś szczególnych czarów marów;)

zmykam dziewuszki brać się za to gotowanie bo w końcu nigdy się nie zbiorę mogłabym z Wami tu całe popołudnie siedzieć. Jutro sie odezwę. Miłego wieczorku dla Wszystkich buziaki:*
przyznam,że przeoczyłma gdzieś wiadomość o Twojej ciazy ;) Ale gratuluję teraz i to podwójnie :cmok: :roza:

Trzymaj kciuki i za mnie,ale dopiero od marca ;) bo wtedy bedziemy mogli zaczac się starać.

Dziewczyny ,mój ślub już w sobotę :)
Stresuję się coraz bardziej...ale tez wraca radość z tych przygotowań :) Powoli wracam do życia.
Bywaja cięzkie momenty,ale chyba przyzwyczajam się do tego,że one zawsze będą.
Myslę coraz więcej o tym,że minie 3 cykl od zabiegu i będziemy mogli zacząć starania. I nie moge się doczekac. W zyciu na nic tak nie czekałam ,nawet na pierścionek ;)
Teraz mam ręce pełen roboty ,najpierw ślub,poźniej przeprowadzka ,mam się czym zająć :)



DianaM - 2009-01-12 18:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja (Wiadomość 10458112) przyznam,że przeoczyłma gdzieś wiadomość o Twojej ciazy ;) Ale gratuluję teraz i to podwójnie :cmok: :roza:

Trzymaj kciuki i za mnie,ale dopiero od marca ;) bo wtedy bedziemy mogli zaczac się starać.

Dziewczyny ,mój ślub już w sobotę :)
Stresuję się coraz bardziej...ale tez wraca radość z tych przygotowań :) Powoli wracam do życia.
Bywaja cięzkie momenty,ale chyba przyzwyczajam się do tego,że one zawsze będą.
Myslę coraz więcej o tym,że minie 3 cykl od zabiegu i będziemy mogli zacząć starania. I nie moge się doczekac. W zyciu na nic tak nie czekałam ,nawet na pierścionek ;)
Teraz mam ręce pełen roboty ,najpierw ślub,poźniej przeprowadzka ,mam się czym zająć :)
Nie stresuj się za dużo, na pewno wszystko będzie dobrze, czekamy na foty. Ja z góry gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

A tak dla odmiany, gdzieś przeczytałam, że są jakieś tabletki na podniesienie libido - dla kobiet. Słyszałyście coś o tym?



Svinecka - 2009-01-12 18:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 10455908) mam na kiwi uczeulenie;) A jaki w ogole ma to z tym związek tak apropo;)?

jak mówiłam wstrzymujemy sie, bo chciałabym mięc płacony macierzyński a z pensji TZ wyzyjemy tylko słabiej;) A te kilka groszy więcje toz awsze lżej i moge potem (może) do pracy wrócic:)
a dlaczego sie wstrzymujecie bo chcialabys miec placony macierzynski :confused: jakbys teraz zaszla w ciaze to przeciez bedziesz miec placony

mnie np specjalnie po to TZ zatrudnil w firmie jak sie dowiedzielismy o ciazy :p: jutro ide na l4 :p:

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja (Wiadomość 10458112) przyznam,że przeoczyłma gdzieś wiadomość o Twojej ciazy ;) Ale gratuluję teraz i to podwójnie :cmok: :roza:

Trzymaj kciuki i za mnie,ale dopiero od marca ;) bo wtedy bedziemy mogli zaczac się starać.

Dziewczyny ,mój ślub już w sobotę :)
Stresuję się coraz bardziej...ale tez wraca radość z tych przygotowań :) Powoli wracam do życia.
Bywaja cięzkie momenty,ale chyba przyzwyczajam się do tego,że one zawsze będą.
Myslę coraz więcej o tym,że minie 3 cykl od zabiegu i będziemy mogli zacząć starania. I nie moge się doczekac. W zyciu na nic tak nie czekałam ,nawet na pierścionek ;)
Teraz mam ręce pełen roboty ,najpierw ślub,poźniej przeprowadzka ,mam się czym zająć :)
dobrze ze wszystko sie uklada - napewno bedzie to cudowny dzien :)
wezmiecie slub, przeprowadzicie sie a pozniej bedziecie sie starac o dzidziolka i wszystko ladnie i pieknie sie Wam ulozy :*



goosia207 - 2009-01-12 18:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10454698) jak się będę jutro czuła tak źle czy gorzej, zastanowię się też, czy nie iść prywatnie, ale wściekła jestem na to Byłam u lekarza i powiedział, że mam ostre zapalenie zatok :(
Zwolnienie do piątku.Leżeć, antybiotyki :( i jogurty wcinać :(.

Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10455501)
Gosiu, współczuję sytuacji z autem! Dobrze że wszystko skończyło się ostatecznie dobrze. Krew mnie zawsze zalewa w takich sytuacjach, mam ochotę się drzeć i rozwalić coś :mad: Opanowuję się jakoś oczywiście, no chyba że jestem w domu i moge sobie trochę poprzeklinać do ściany :o
Zaro żebyś ty wiedziała jaka ja byłam wściekła. Myślałam, że dostanę wylewu.Cała byłam bordowa z wściekłości :mad:

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10458080) Etka: notki w komputerze jeszcze.
Chcę troszkę więcej dać na raz.
Ale jak juz chcesz to mogę po kawałku;]
Madlen ja tez jestem twoją fanką i czekam nowe wpisy w blogu :D

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja (Wiadomość 10458112) p

Trzymaj kciuki i za mnie,ale dopiero od marca
;) bo wtedy bedziemy mogli zaczac się starać.

Dziewczyny ,mój ślub już w sobotę :)
Stresuję się coraz bardziej...ale tez wraca radość z tych przygotowań :) Powoli wracam do życia.
Bywaja cięzkie momenty,ale chyba przyzwyczajam się do tego,że one zawsze będą.
Myslę coraz więcej o tym,że minie 3 cykl od zabiegu i będziemy mogli zacząć starania. I nie moge się doczekac. W zyciu na nic tak nie czekałam ,nawet na pierścionek ;)
Teraz mam ręce pełen roboty ,najpierw ślub,poźniej przeprowadzka ,mam się czym zająć :)
Ja też będę trzymać kciuki od marca :kciuki:

To tylko parę dni do ślubu.
Miło czytać, że u ciebie już lepiej :)



zara_84 - 2009-01-12 18:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10458080) Etka: notki w komputerze jeszcze.
Chcę troszkę więcej dać na raz.
Ale jak juz chcesz to mogę po kawałku;]
To nie do mnie wprawdzie pytanie, ale ja bardzo chcę ;]

Edit:

Stokrotko, ale zleciało! Wydawało mi się że jeszcze jeden tydzień do Twojego ślubu a tu proszę. Dobrze że masz tyle zajęć, życze Ci bardzo radosnych przygotowań do ślubu, oby ten dzień był jednym z najpiękniejszych w Twoim życiu :* I juz trzymam kciuki za Wasze przyszle dzidziusiowe starania :cmok:

Oj Gosiu, no to się rozchorowałaś na dobre :( Ale przynajmniej posiedzisz sobie w domku do piątku, przeczekasz to zimno i dojdziesz do siebie. A TŻ na pewno Ciebie zadba ;)
A tak w ogóle to może warto przećwiczyć z nim "na sucho" tą sytuację z samochodem, na wypadek gdyby znowu- odpukać- coś takiego się przytrafiło? Jak już wydobrzejesz oczywiście.



asiuk - 2009-01-12 18:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć!

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10450103) chyba jesteś pod tym względem trochę podobna do mnie, wydaje mi się, że to od charakteru/psychiki zależy. Ja też mam wiecznie wątpliwości i generalnie się sporo nad wszystkim zastanawiam i dochodzę do wniosku, że to wcale nie z tego się bierze, że mój tż jest nieodpowiedni, tylko ja tak po prostu mam. Ja też nie kochałam go nigdy na zasadzie jakiegoś wielkiego nagłego porywu i tzw. "motyli w brzuchu", to był raczej długi proces i bardzo racjonalny.
U ciebie jest trochę inaczej, bo jesteście po ślubie, więc tego się trzymaj - i nie dumaj zanadto, czy to ten czy nie ten i czy tak miało być, czy nie miało. Widzę po sobie, że jeśli nie zaczynam o tym myśleć, jest ok a jak tylko zaczynam myśleć, czy tak być powinno, czy jestem szczęśliwa, czy to ten... to zaraz dochodzę do wniosku, że nie wiem, że niczego nie jestem pewna.
Ja generalnie za dużo rzeczy analizuję i potem wychodzą z tego różne rzeczy.
Dziękuję za odpowiedź, nieco mnie uspokoiłaś.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10450245) No wiem, ale wiesz szczerość w takiej sytuacji bym sobie darowała :o Czasem lepiej coś przemiliczeń niż powiedzieć za dużo :rolleyes:
To nie tak, że ja Ciebie zupełnie nie rozumiem, bo sama byłam i w niejednym takim związku, zawsze wtedy miałam to poczucie niedosytu....że to nie to, że to nie na całe życie, że jestem z tą osobą przejściowo ....wiem, że nie było to zupełnie w porządku ale jednocześnie jaką mogłam mieć pewność, że znajdę tego jedynego i zdobędę tą pewność..... Nieoczekiwanie znalazłam, wtedy jak już pogodziłam sie z życiem bez fajerwerków :o
U Ciebie problem może być jeszcze w tym, że Twój mąż to Twój pierwszy mężczyzna i to być może w zestawieniu z Twoją niespokojną osobowością nie pozwala Ci poczuć się spełnioną, sama należałam do takich osób, będąc z kimś myślałam a jakby było z kim innym :o Wieczne rozdarcie.....
Asiuk nie musisz odpowiadać, tak pytam z ciekawości - dlaczego Ty zdecydowałaś się na ten ślub ? Nie lepiej było jeszcze poczekać, i zrobić to mając 100% pewność, albo szukać dalej :rolleyes:

Asiuk napisałaś, że brakuje Ci namiętności u Was, a kiedyś ona była ?:rolleyes: Jesli tak to chyba jest szansa to wskrzesić,ale musiałabyś zmienić nastawienie :rolleyes:
Ja miałam związki bez namiętności i dało się żyć, ale jakie to było życie :(
Chyba właśnie o to chodzi (pogrubione). Nie byłam z żadnym innym facetem na poważnie. Mam wrażenie, że się mało wyszalałam :o

Zdecydowałam się na ślub, bo kocham TŻ, choć przez czas narzeczeństwa były cięższe momenty.

Było kiedyś lepiej w sprawach seksu. Ja mam wrażenie, że ogólnie jestem nieco chłodna, to TŻ stwierdził, że jest inaczej...

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10450795) Nie, chodziło mi o to, że też zastanawiałam się czemu Asiuk wyszła za mąż, skoro nie ma tej pewności, zastanawia się czy to ten itp ;) ;) Ja chyba ciągle będę sobiegdybać :rolleyes:

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10450915) Wiesz co, ja mam trochę inne zdanie na temat kwestii 'czy to ten czy nie'. Mi się wydaje, że takiej 100% pewności nie ma. Bo różne rzeczy się mogą zdarzyć. Poza tym to chyba nie jest tak, że dla każdego jest przeznaczona jedna jedyna osoba. Ale wiem, że kocham mojego TŻ, że chcę z nim być, 'budować' i tworzyć coś wspólnego. Jestem z nim szczęśliwa, nie zamieniłabym go na 'inny model', chociaż czasem mnie wkurza niemiłosiernie - więc to chyba TO ;) Tównież tak myślę. Niemożliwe byłoby, żeby TŻ był jedynym pasującym do mnie facetem, w koncu całe życie mieszkał zaledwie parę ulic dalej :D

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10451162) Rety!!!! jesteś większym pijakiem ode mnie:eek::D :D Toż to prawie komplement!

Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 10453192) Asiuk uważam, że u Ciebie może to być spowodowane tym, że TŻ jest pierwszym (nie wiem czy jedynym) partnerem. Stąd może rodzić się poczucie pewnego rodzaju niedostatku, niepewności. W każdym bądź razie, musi być świetnym facetem skoro rozumie to co do niego mówisz. Bo która z nas chciałaby usłyszeć od TŻ, kilka miesięcy po ślubie, że on nie wie co to miłość życia... Później jeszcze to o namiętności... Mam nadzieje, że uda Wam się przezwyciężyć ten trudny okres... Dziękuję za dobre słowo :cmok:

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja (Wiadomość 10458112) Dziewczyny ,mój ślub już w sobotę :) Ale super! Nic się nie denerwuj! Wszystko wyjdzie cudnie! :ehem:

Wczoraj depilowałam okolice bikini kremem i strasznie mnie podrażniło :( Już myślałam, że krem jest super, bo były znacznie lepsze efekty od maszynki. Chyba muszę przekonać sie do wosku :o

Zabieram sie za dyplom, bo mąż fuczy, że czas marnuję ;)
Dostałam dziś od niego poduchę z Zakopanego. Spodobała mi się taka na wyjeździe sylwestrowym, nie wiem, skąd ją dziś wytrzasnął :rolleyes:

Życzę miłego wieczoru!



stokrotka_to_ja - 2009-01-12 18:30
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 10458296) Nie stresuj się za dużo, na pewno wszystko będzie dobrze, czekamy na foty. Ja z góry gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

A tak dla odmiany, gdzieś przeczytałam, że są jakieś tabletki na podniesienie libido - dla kobiet. Słyszałyście coś o tym?

Ciekawe jakie te foty będa ,fotograf z łapanki :D
Dziękuję za życzenia :) i Tobie Svinecko też :) iAsiukowi ...i
Gosi i Zarze :) ]:cmok:



kaska87 - 2009-01-12 18:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10453782) Z Wami :o z TŻ nie krępuję się rozmawiać o niczym ... ale jakoś tak mi 'niezręcznie' jakoś opisywać, jak się układa nasze pożycie łóżkowe... ja tez tak mam:o mogę napisać, że się kochamy, ale szczegółów nie, głupio mi:o Nema fajna stronka:jupi:



pollynema - 2009-01-12 20:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Bardzo dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa :przytul:



twin--maid - 2009-01-12 20:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja (Wiadomość 10458112) przyznam,że przeoczyłma gdzieś wiadomość o Twojej ciazy ;) Ale gratuluję teraz i to podwójnie :cmok: :roza:

Trzymaj kciuki i za mnie,ale dopiero od marca ;) bo wtedy bedziemy mogli zaczac się starać.

Dziewczyny ,mój ślub już w sobotę :)
Stresuję się coraz bardziej...ale tez wraca radość z tych przygotowań :) Powoli wracam do życia.
Bywaja cięzkie momenty,ale chyba przyzwyczajam się do tego,że one zawsze będą.
Myslę coraz więcej o tym,że minie 3 cykl od zabiegu i będziemy mogli zacząć starania. I nie moge się doczekac. W zyciu na nic tak nie czekałam ,nawet na pierścionek ;)
Teraz mam ręce pełen roboty ,najpierw ślub,poźniej przeprowadzka ,mam się czym zająć :)
Stokrotko ale szybko:) Cieszę się, że u Ciebie lepiej:)

Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 10458503) Byłam u lekarza i powiedział, że mam ostre zapalenie zatok :(
Zwolnienie do piątku.Leżeć, antybiotyki :( i jogurty wcinać :(.
Gosiu dużo zdrówka dla Ciebie.

Dziewczyny jadę w piątek przymierzać suknię ślubną, o której Wam dziś wspominałam :jupi: wiem, ze na pewno czeka mnie skracanie z 5 cm ale poza tym może obejdzie się bez poprawek. Mam nadzieję, że będzie pasować, bo to ta moja wymarzona suknia :D



zara_84 - 2009-01-12 20:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10461314)
Dziewczyny jadę w piątek przymierzać suknię ślubną, o której Wam dziś wspominałam :jupi: wiem, ze na pewno czeka mnie skracanie z 5 cm ale poza tym może obejdzie się bez poprawek. Mam nadzieję, że będzie pasować, bo to ta moja wymarzona suknia :D
O, to świetnie :) W takim razie oby po przymiarce okazalo się że to naprawdę ta wyśniona i wymarzona :) (może uda Ci się zrobić zdjęcie? albo chociaż napisz co to za suknia, zgooglooje :D )

Dobranoc wszystkim



twin--maid - 2009-01-12 21:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10461560) O, to świetnie :) W takim razie oby po przymiarce okazalo się że to naprawdę ta wyśniona i wymarzona :) (może uda Ci się zrobić zdjęcie? albo chociaż napisz co to za suknia, zgooglooje :D )

Dobranoc wszystkim
Załączam Zaro zdjęcia :)



twin--maid - 2009-01-12 21:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  2 załącznik(i/ów) Coś zdjęcia nie chciały się załączyć:)



Svinecka - 2009-01-12 21:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  goosiu wspolczuje :(

twin piekna suknia

a mnie migrena znow wziela ehh

ale powiem Wam, ze jestem zachwycona moja nowa lazienka ahh jak wchodze do mieszkania to pierwsze co ide do lazienki i stoje w niej i patrze

a zwlaszcza na wanne bo wyglada przeeeecudnie :D



twin--maid - 2009-01-12 21:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10462049) twin piekna suknia

a mnie migrena znow wziela ehh

ale powiem Wam, ze jestem zachwycona moja nowa lazienka ahh jak wchodze do mieszkania to pierwsze co ide do lazienki i stoje w niej i patrze

a zwlaszcza na wanne bo wyglada przeeeecudnie :D
Ty to się masz Svinecko z tymi migrenami...

Ja się zachwycałam ubikacją ;) a jak zrobiłam kuchnie to kuchnią :)



DianaM - 2009-01-12 21:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10461314)
Dziewczyny jadę w piątek przymierzać suknię ślubną, o której Wam dziś wspominałam :jupi: wiem, ze na pewno czeka mnie skracanie z 5 cm ale poza tym może obejdzie się bez poprawek. Mam nadzieję, że będzie pasować, bo to ta moja wymarzona suknia :D
Suknia piękna!
zatem powodzenia w przymiarkach, koniecznie daj znać co i jak :ehem:



Svinecka - 2009-01-12 21:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10462163) Ty to się masz Svinecko z tymi migrenami...

Ja się zachwycałam ubikacją ;) a jak zrobiłam kuchnie to kuchnią :)
nie no ja sie ogolnie wszystkim zachwycam, kuchnia tez ale jeszcze nie skonczona a lazienka tak

jutro kuchnia bedzie pomalowana wiec pewnie tez sie bede zachwycac

a co mi tam wrzuce Wam moja wanne - powiedzcie czyz nie jest cudowna :D

tylko na zdj jest jeszcze przed silikonowaniem i jest naklejona tasma nad wanna - prosze nie zwracac na to uwagi :p:



DianaM - 2009-01-12 21:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10462604) nie no ja sie ogolnie wszystkim zachwycam, kuchnia tez ale jeszcze nie skonczona a lazienka tak

jutro kuchnia bedzie pomalowana wiec pewnie tez sie bede zachwycac

a co mi tam wrzuce Wam moja wanne - powiedzcie czyz nie jest cudowna :D

tylko na zdj jest jeszcze przed silikonowaniem i jest naklejona tasma nad wanna - prosze nie zwracac na to uwagi :p:
:eek: naprawdę super!!! Bardzo mi się podoba!
A te kafle na ścianie... świetne! jak już zacznę II piętro remontować to koniecznie poproszę o nazwę! :ehem:



Svinecka - 2009-01-12 21:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 10462677) :eek: naprawdę super!!! Bardzo mi się podoba!
A te kafle na ścianie... świetne! jak już zacznę II piętro remontować to koniecznie poproszę o nazwę! :ehem:
hmm to sa plytki z opoczna, sa dostepne aktualnie w castoramie - nazwe bym musiala sprawdzic ale ogolnie kolekcje sie zmieniaja i musialabys chyba kupic teraz bo wydaje mi sie, ze ten model nie bedzie juz produkowany



Svinecka - 2009-01-12 21:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  mam
http://www.opoczno.com/index2.php?id=42&KolekcjaID=262



twin--maid - 2009-01-12 22:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10462604) nie no ja sie ogolnie wszystkim zachwycam, kuchnia tez ale jeszcze nie skonczona a lazienka tak

jutro kuchnia bedzie pomalowana wiec pewnie tez sie bede zachwycac

a co mi tam wrzuce Wam moja wanne - powiedzcie czyz nie jest cudowna :D

tylko na zdj jest jeszcze przed silikonowaniem i jest naklejona tasma nad wanna - prosze nie zwracac na to uwagi :p:
płytki całkiem ładne ale trochę nie w moim typie:) jednak wanna w mozaice jest super:)



Svinecka - 2009-01-12 22:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10462916) płytki całkiem ładne ale trochę nie w moim typie:) jednak wanna w mozaice jest super:) nom mozaika to bylo moje marzenie, uparlam sie na nia i powiedzialam, ze nie obchodzi mnie nic mozaika ma byc i koniec i dopielam swego mimo, ze TZ nie byl przekonany

a teraz sam chodzi i sie codziennie zachwyca jaka mamy piekna wanne i jaki to byl dobry pomysl z ta mozaika



Madlen__18 - 2009-01-12 23:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  No to wam rano wrzucę dłuższy kawałek, nie wiedziałam Svinecko, że czytasz:]
A tymczasem dobrej nocy.



Melodia mgieł nocnych - 2009-01-13 00:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Sonerko, super, że bliźniaki się dobrze rozwijają:jupi: Bardzo ładne imiona wybraliście:ehem:



miskowa - 2009-01-13 07:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  cześć dziewczyny

wczoraj nie dość, że czułam się fatalnie, to jeszcze nie było wody przez cały dzień aż do wieczora. Więc pojechaliśmy z tż do mojej cioci dalszej, która też tu mieszka, zeby się w ogóle u niej wykąpać.

Z lekarzem nadal paranoja, bo próbowałam się dodzwonić do medicusa i od wczoraj jest ciągle zajęte. Innych przychodni w Szczecinie nie znam i tu pytanie do dziewczyn ze Szczecina. Znacie jakąś inną prywatną przychodnię? Najlepiej w centrum, pracuję blisko galaxy



kaska87 - 2009-01-13 07:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  śliczna łazienka:eek::jupi:

cześć dziewczyny:cmok:



Svinecka - 2009-01-13 07:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  hej

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10464281) cześć dziewczyny

wczoraj nie dość, że czułam się fatalnie, to jeszcze nie było wody przez cały dzień aż do wieczora. Więc pojechaliśmy z tż do mojej cioci dalszej, która też tu mieszka, zeby się w ogóle u niej wykąpać.

Z lekarzem nadal paranoja, bo próbowałam się dodzwonić do medicusa i od wczoraj jest ciągle zajęte. Innych przychodni w Szczecinie nie znam i tu pytanie do dziewczyn ze Szczecina. Znacie jakąś inną prywatną przychodnię? Najlepiej w centrum, pracuję blisko galaxy
misku po prostu pojedz do tego medicusa, zarejestrujesz sie, dostaniesz numerek i Cie przyjma

ja z prywatnych przychodni chyba nic poza medicusem nie znam

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 10464304) śliczna łazienka:eek::jupi:

cześć dziewczyny:cmok:
dziekuje :)



kaska87 - 2009-01-13 07:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10464343) dziekuje :) dużo Wam wyszło za łazienkę, bo my tak liczymy i na 16m2 to ok 15.000 chyba trzeba...



Svinecka - 2009-01-13 07:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 10464361) dużo Wam wyszło za łazienkę, bo my tak liczymy i na 16m2 to ok 15.000 chyba trzeba... no spora masz lazienke - moja ma nie cale 4m2 hehe (nie liczac scian)

no ale jeszcze zostal kibelek do zrobienia

wyszlo nas jakies 7tys tylko, ze my wszystkie produkty mielismy ze znizka bo mamy znajomego w bokaro i daje nam spore upusty

np wanne, ktora kosztuje prawie 800zl kupilismy za 450
plytki tez jakies 15-20zl na metrze mniej



miskowa - 2009-01-13 07:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10464343) hej

misku po prostu pojedz do tego medicusa, zarejestrujesz sie, dostaniesz numerek i Cie przyjma

ja z prywatnych przychodni chyba nic poza medicusem nie znam

dziekuje :)
dzięki Svinecka, udało mi się skontaktować z jakąś inną przychodnią już i mogę jechać na 10, więc pojadę, bo nie wysiedzę dziś w pracy.



kaska87 - 2009-01-13 07:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10464407) no spora masz lazienke - moja ma nie cale 4m2 hehe (nie liczac scian)

no ale jeszcze zostal kibelek do zrobienia

wyszlo nas jakies 7tys tylko, ze my wszystkie produkty mielismy ze znizka bo mamy znajomego w bokaro i daje nam spore upusty

np wanne, ktora kosztuje prawie 800zl kupilismy za 450
plytki tez jakies 15-20zl na metrze mniej
no nasz jest duża, ale to dlatego, że to domek jednorodzinny:o my chcemy wannę narożną, 2 zlewy i kibelek:o bo prysznic to raczej na dole w drugiej



Svinecka - 2009-01-13 07:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 10464442) no nasz jest duża, ale to dlatego, że to domek jednorodzinny:o my chcemy wannę narożną, 2 zlewy i kibelek:o bo prysznic to raczej na dole w drugiej no my jakos zmiescilismy w swojej wanne narozna

ale tak czy inaczej zawsze wychodzi o wiele wiecej kasy niz liczysz, ciagle cos dochodzi, klej do plytek itp...to tez duzo kosztuje

licz zawsze, ze wyjdzie Ci wiecej za ta lazienke

no a jeszcze robocizna - my za taka mala lazienke dalismy 3tys za robocizne a to i tak u nas jest tanio



L_V - 2009-01-13 08:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć wszystkim!



ButterBear - 2009-01-13 08:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć Dziewczyny...
Svinecko, ładna łazienka :) widzę, że ciśniecie z tym remontem do przodu. Cieszę się, że nie jestem tu sama-remontująca ;)
My musielismy zrezygnować z ikeowskiej sypialni - okazała się badziewiarska do granic możliwości :kwasny: rozchybotana, niestabilna,oklejona czymś na kształt papierku kolorowego samoprzylepnego. Wczoraj pojechaliśmy do BRW i spodobały nam się dwie - teraz musimy podjąć decyzję, co nie jest takie proste... ;) Dziś weźmiemy tam rodziców, żeby wyrazili swoje zdanie ;)
Ale mam już projekt kuchni :D



Svinecka - 2009-01-13 08:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10464637) Cześć Dziewczyny...
Svinecko, ładna łazienka :) widzę, że ciśniecie z tym remontem do przodu. Cieszę się, że nie jestem tu sama-remontująca ;)
My musielismy zrezygnować z ikeowskiej sypialni - okazała się badziewiarska do granic możliwości :kwasny: rozchybotana, niestabilna,oklejona czymś na kształt papierku kolorowego samoprzylepnego. Wczoraj pojechaliśmy do BRW i spodobały nam się dwie - teraz musimy podjąć decyzję, co nie jest takie proste... ;) Dziś weźmiemy tam rodziców, żeby wyrazili swoje zdanie ;)
Ale mam już projekt kuchni :D
no u nas szybko sie to posuwa bo fachowcy sa szybcy

ale wiesz co jest najlepsze? ze oni wszystko po sobie sprzataja, odkurzaja, nawet mopa kazali przyniesc bo podlogi myja :eek: szok

my mamy juz projekt kuchni, kafelki juz sa a dzis bedzie malowana - moze wrzuce fotke wieczorem :)

hmm w sypialni tylko kladziemy tapete i panele bo sypialnia jest praktycznie zrobiona - jest ogromna lustrzana zabudowa :) a na przeciwnej scianie sa kamienie, cala sciana z kamieni :D strasznie mi sie to podoba

wiec musimy tylko lozko kupic ale narazie nie mamy kasy a sa wazniejsze wydatki wiec przez jakis czas bedziemy spac na materacu z lozka TZ :p:



pollynema - 2009-01-13 08:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dzień dobry ;)



ButterBear - 2009-01-13 08:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10464730) no u nas szybko sie to posuwa bo fachowcy sa szybcy

ale wiesz co jest najlepsze? ze oni wszystko po sobie sprzataja, odkurzaja, nawet mopa kazali przyniesc bo podlogi myja :eek: szok

my mamy juz projekt kuchni, kafelki juz sa a dzis bedzie malowana - moze wrzuce fotke wieczorem :)

hmm w sypialni tylko kladziemy tapete i panele bo sypialnia jest praktycznie zrobiona - jest ogromna lustrzana zabudowa :) a na przeciwnej scianie sa kamienie, cala sciana z kamieni :D strasznie mi sie to podoba

wiec musimy tylko lozko kupic ale narazie nie mamy kasy a sa wazniejsze wydatki wiec przez jakis czas bedziemy spac na materacu z lozka TZ :p:
Fajnie...my wszystko robimy sami - nie stać nas na wynajmowanie fachowców, poza tym mój tata i TŻ potrafią wszystko zrobić sami. Kuchnie zrobi nam sąsiad, który jest stolarzem i zajmuje się tym na codzień. Projekt zrobiliśmy sami :D
Koniecznie pokaż kuchnie, jak już będziesz coś miała.

Ja się cieszę, że tą sypialnie mamy prawie wybraną już :jupi: Tylko, że obie są piękne i nie wiem, na którą się w końcu zdecydować :rolleyes: :help:



Svinecka - 2009-01-13 08:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10464818) Fajnie...my wszystko robimy sami - nie stać nas na wynajmowanie fachowców, poza tym mój tata i TŻ potrafią wszystko zrobić sami. Kuchnie zrobi nam sąsiad, który jest stolarzem i zajmuje się tym na codzień. Projekt zrobiliśmy sami :D
Koniecznie pokaż kuchnie, jak już będziesz coś miała.

Ja się cieszę, że tą sypialnie mamy prawie wybraną już :jupi: Tylko, że obie są piękne i nie wiem, na którą się w końcu zdecydować :rolleyes: :help:
no my niestety nie potrafimy kafelek klasc :( poza tym trzeba ten szajs poziomowac wszystko musi byc rowno i w ogole - my bysmy pewnie zrobili fale dunaju haha juz to widze

no i niestety tez nie mial kto nam zrobic kuchni musielismy wziac firme ale i tak wyjdzie nam nie tak tragicznie drogo - gora 2500tys za meble z projektem i montarzem

pokazuj te sypialnie



ButterBear - 2009-01-13 08:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10464853) no my niestety nie potrafimy kafelek klasc :( poza tym trzeba ten szajs poziomowac wszystko musi byc rowno i w ogole - my bysmy pewnie zrobili fale dunaju haha juz to widze

no i niestety tez nie mial kto nam zrobic kuchni musielismy wziac firme ale i tak wyjdzie nam nie tak tragicznie drogo - gora 2500tys za meble z projektem i montarzem

pokazuj te sypialnie
No tak,jak nie macie wprawy, to lepiej nie ryzykować. Jaką powierzchnie ma Twoja kuchnia?

Zdjęć nie da się pokazać, linka też nie, ale wejdź na www.brw.com.pl a tam w systemy modułowe nowoczesne. Podobają nam się LARGO (wenge i sibu, czyli z takim kremowym paskiem - to skórka) i DOORS (wenge). Można nawet zobaczyć zdjęcia całych gotowych sypialni tam. Jak chce Ci się poszukać, to rzuć okiem :)



Svinecka - 2009-01-13 08:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10464916) No tak,jak nie macie wprawy, to lepiej nie ryzykować. Jaką powierzchnie ma Twoja kuchnia?

Zdjęć nie da się pokazać, linka też nie, ale wejdź na www.brw.com.pl a tam w systemy modułowe nowoczesne. Podobają nam się LARGO (wenge i sibu, czyli z takim kremowym paskiem - to skórka) i DOORS (wenge). Można nawet zobaczyć zdjęcia całych gotowych sypialni tam. Jak chce Ci się poszukać, to rzuć okiem :)
ok 11m2

hmm wiesz ja nie znosze wenge, przejadlo mi sie, wszyscy wszystko robia w wenge bo modne :p:

ja kocham orzech

ale jesli mialabym wybierac to chyba largo



ButterBear - 2009-01-13 09:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10464971) ok 11m2

hmm wiesz ja nie znosze wenge, przejadlo mi sie, wszyscy wszystko robia w wenge bo modne :p:

ja kocham orzech

ale jesli mialabym wybierac to chyba largo
To duża kuchnia :D Fajnie :)
Moja ma 6.5 m2 :kwasny:

Co do wenge, to ja też myślałam, że mi się przejadło, bo faktycznie wszyscy mają. Ale jak zobaczyłam te sypialnie, to stwierdziłam "Te, albo żadne" :-p Nie widziałam ani jednej ładnej sypialni więcej. I to wenge mi się podoba - to largo jest takie aksamitne jakby :D :love:
Jeśli chodzi o orzech, to ja chyba chcę kuchnię orzech wenecki ;) i do tego kremowe blaty.



zara_84 - 2009-01-13 09:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10461792) Załączam Zaro zdjęcia :) Piękna ta suknia, naprawde piękna :love: już ją przeciez kiedyś załączałaś, zupełnie zapomniałam. Ale Ci zazdroszcze mierzenia ;) (szczególnie tego, że Ty bedziesz mierzyc, a ja w tym czasie sie bede stresowac na rozmowie ;) )

Sliczna wanna Sviniecko, uwielbiam takie malenkie mozaikowe płytki :)

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10464730)
ale wiesz co jest najlepsze? ze oni wszystko po sobie sprzataja, odkurzaja, nawet mopa kazali przyniesc bo podlogi myja :eek: szok
:) Kiedyś to było nie do pomyślenia- fachowiec przychodził, robił co mial zrobić i nie ważne jak bardzo przy tym napaskudził :) Mama mi opowiadała że jak była mała i malowali ściany w domu to fachowiec zrobil po swojemu, tzn rzucił jakieś wzorki na ścianę. Ale to nic, bo ważne było że w ogóle zachciał przyjść :eek: :D

Butter: a może pokazesz zdjęcia ewementów tych 2 sypialni mniej więcej? My mamy ikeową: szafa, komoda, mała szafka przy łóżu i spore łózko 180x200. Wszystko z ikei, i naprawdę ładne i porządne, chociaż obawiałam się że szafki i szafa zaraz się "rozruszają".

Edit:
Nie przywitałam sie :o Dzień dobry :o
Butter, to pokaż jeszcze Ikee.



SoNeRa - 2009-01-13 09:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  stokrotka to ja - będę trzymała kciuki od marca już pewnie z bliźniakami na ramionach:) Powodzenia w sobotę na pewno będzie to cudowny niezapomniany dzień.!!!Życzę Ci aby taki był i to co po nim przyjdzie żeby też było cudowne:*

gosia uuu zapalenie zatok wiem co to znaczy bo często miewam. Mi pomaga posmarowanie czoła czymś wygrzewającym i założenie opaski.

svinecka - z Migrenami miałam ogromny problem przed ciążą a i 1 trymestr był fatalny. Nie brałam żadnych leków bo wiem że mi nic nie pomaga tylko wyspanie się w nocy. W ciąży odkryłam że pomaga mi amol wmasowany w czoło i skronie, położenie się w cichym miejscu i wypicie duuuużej ilości chłodnej wody mineralnej niegazowanej.

PS jak miałam mdłości w 1 trymestrze to żygałam jak kot co chwilke i pomagała mi woda mineralna gazowana. Jakby co to sprobuj kiedyś. A na zgagę niezawodne są migdały!!!!

twin maid - suknia cacko:)

Dzień dobry dziewuszki:*

Dziś się ładnie wyspałam przed chwilką wstałam ale nie chce mi się zejść na dół zrobić sobie śniadanie ale nie mam wyjścia chyba bo Mąż w pracy i sama jestem.



Svinecka - 2009-01-13 09:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10465015) To duża kuchnia :D Fajnie :)
Moja ma 6.5 m2 :kwasny:

Co do wenge, to ja też myślałam, że mi się przejadło, bo faktycznie wszyscy mają. Ale jak zobaczyłam te sypialnie, to stwierdziłam "Te, albo żadne" :-p Nie widziałam ani jednej ładnej sypialni więcej. I to wenge mi się podoba - to largo jest takie aksamitne jakby :D :love:
Jeśli chodzi o orzech, to ja chyba chcę kuchnię orzech wenecki ;) i do tego kremowe blaty.
nie wiem czy duza ale wystarczajaca :)

hmm u nas jest taki sklep Vist i tam sa tak cudne sypialnie, ze szok
ale my poki co na materacu :p:
a i tak jak bedziemy kupowac to tylko lozko i szafeczki nocne bo w sypialni jest zabudowa na cala sciane i jedna mniejsza z boku lozka wiec nic wiecej nie trzeba

zaro dziekuje :)

Sonerko mi nic nie pomaga - nawet wyspanie sie - ja zawsze jak mam migrene to wiem ze 2,3 dni jak nic

ale powiem Ci, ze odkad jestem w ciazy to sa slabsze te migreny - zawsze skakalam po scianach i nieraz wymiotowalam z bolu a teraz troche lepiej jest



SoNeRa - 2009-01-13 09:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  o matko to straszne!!!ja może z raz miałam tam że nie pomogło po spaniu i na drugi dzień bolało:(może Ci minie w ciąży bo słyszałam że może tak być!!!albo się złagodzi



ButterBear - 2009-01-13 09:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10465035) Piękna ta suknia, naprawde piękna :love: już ją przeciez kiedyś załączałaś, zupełnie zapomniałam. Ale Ci zazdroszcze mierzenia ;) (szczególnie tego, że Ty bedziesz mierzyc, a ja w tym czasie sie bede stresowac na rozmowie ;) )

Sliczna wanna Sviniecko, uwielbiam takie malenkie mozaikowe płytki :)

:) Kiedyś to było nie do pomyślenia- fachowiec przychodził, robił co mial zrobić i nie ważne jak bardzo przy tym napaskudził :) Mama mi opowiadała że jak była mała i malowali ściany w domu to fachowiec zrobil po swojemu, tzn rzucił jakieś wzorki na ścianę. Ale to nic, bo ważne było że w ogóle zachciał przyjść :eek: :D

Butter: a może pokazesz zdjęcia ewementów tych 2 sypialni mniej więcej? My mamy ikeową: szafa, komoda, mała szafka przy łóżu i spore łózko 180x200. Wszystko z ikei, i naprawdę ładne i porządne, chociaż obawiałam się że szafki i szafa zaraz się "rozruszają".

Edit:
Nie przywitałam sie :o Dzień dobry :o
Butter, to pokaż jeszcze Ikee.
Tak, jak juz pisałam, nie da się wkleić zdjęć, ani linka. Musiałbyś pobuszować po stronie internetowej BRW.

Jaki Ty masz zestaw z Ikei? Wklej linki :)

My z ikei myśleliśmy o tej serii
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca.../series/12194/



Svinecka - 2009-01-13 09:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10465128) o matko to straszne!!!ja może z raz miałam tam że nie pomogło po spaniu i na drugi dzień bolało:(może Ci minie w ciąży bo słyszałam że może tak być!!!albo się złagodzi no troche jakby sie zalagodzily ale nie wiem na jak dlugo

wczoraj mnie bolala caly dzien i cala noc - ale tak ze moglam spac a teraz czuje, ze zaczyna coraz mniej

tak czy inaczej jest to mniejszy bol bo moge funkcjonowac



zara_84 - 2009-01-13 09:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  2 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10465149) Tak, jak juz pisałam, nie da się wkleić zdjęć, ani linka. Musiałbyś pobuszować po stronie internetowej BRW.

Jaki Ty masz zestaw z Ikei? Wklej linki :)

My z ikei myśleliśmy o tej serii
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca.../series/12194/
Butter, mam podobny zestaw :D Ta mała szafeczka przy łóżku jest taka sama, szafa jest podobna tylko większa (4 elementy, w srodku podwójne lustro) i z innymi uchwytami. Przepraszam ale nie doszukam się chyba komody a tego łóżka już nie produkują chyba, więc wkleję zdjęcia. Robione komórką więc przepraszam za jakość :o



SoNeRa - 2009-01-13 09:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  no to pij dużo wody.

ten zestaw z Ikei jest śliczny!!!

zaraz 84 mamy takie samo łóżko:)-dobrze nam służy już rok:)



zara_84 - 2009-01-13 09:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10465263) no to pij dużo wody.

ten zestaw z Ikei jest śliczny!!!

zara 84 mamy takie samo łóżko:)-dobrze nam służy już rok:)
:) No popatrz :D Swego czasu to było chyba najbardziej reklamowane ikeowe łóżko :) Uwielbiamy je też, chociaż mogłoby być ciut dłuższe bo TŻ jak się wyciągnie to stopy opiera o te okucia :) Ale i tak łóżko to głownie kwestia materaca, na tym nie ma sensu oszczędzać.



ButterBear - 2009-01-13 09:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10465255) Butter, mam podobny zestaw :D Ta mała szafeczka przy łóżku jest taka sama, szafa jest podobna tylko większa (4 elementy, w srodku podwójne lustro) i z innymi uchwytami. Przepraszam ale nie doszukam się chyba komody a tego łóżka już nie produkują chyba, więc wkleję zdjęcia. Robione komórką więc przepraszam za jakość :o O tak, znam go ;) Ładny. Na pewno jest solidniejszy, niż ten, który ja wybrałam, bo jest z drewna.
Jednak wolę chyba coś oryginalniejszego w rezultacie. Za cenę trochę lepszych mebli z Ikei, można kupić coś porządniejszego chyba.
Chociaż pewnie w Ikei też kupię coś, do pokoju dużego + biurko i regały do pokoju komputerowego. Ale jesli chodzi o sypialnię, to chyba jednak zdecyduję się na BRW.

Aha i a propos łóżka jeszcze, to my potrzebujemy takie bez zasłonienia nóg, żeby mogły swobodnie zwisać. TŻ jest dłuższy niż każde łóżko i lubi jak mu te nogi tak dyndają ;)



twin--maid - 2009-01-13 09:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Czesc
Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10464407) no spora masz lazienke - moja ma nie cale 4m2 hehe (nie liczac scian)

no ale jeszcze zostal kibelek do zrobienia

wyszlo nas jakies 7tys tylko, ze my wszystkie produkty mielismy ze znizka bo mamy znajomego w bokaro i daje nam spore upusty

np wanne, ktora kosztuje prawie 800zl kupilismy za 450
plytki tez jakies 15-20zl na metrze mniej
ja szukałam po sklepach internetowych glazury i terakoty. I kupiłam po 15-17 zł taniej niż w sklepach w Warszawie.Jedyny minus, że sama z TŻ musialam paczki nosić do windy ;) Ja bralam z tego sklepu:

http://plytki24.pl/

Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10465035) Piękna ta suknia, naprawde piękna :love: już ją przeciez kiedyś załączałaś, zupełnie zapomniałam. Ale Ci zazdroszcze mierzenia ;) (szczególnie tego, że Ty bedziesz mierzyc, a ja w tym czasie sie bede stresowac na rozmowie ;) ) Będę trzymać kciuki :)a tak w ogóle jadę po suknie z moim Tatą :D będzie obecny przy kolejnym ważnym momencie w moim życiu :)

Sonero moja sąsiadka po Nowym Roku urodziła drugiego synka i nazwała go Tymek:)



Svinecka - 2009-01-13 09:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  a nie brzeczy to lozko podczas seksu?? hehe

bo ja takie gdzies ogladala a jak TZ nim potrzasnal lekko to takiee brzdekanie ze szok :p:

mnie sie podoba takie lozko bardzo - TZ nie jest przekonany przez to brzdekanie hehe



pollynema - 2009-01-13 09:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10465255) Butter, mam podobny zestaw :D Ta mała szafeczka przy łóżku jest taka sama, szafa jest podobna tylko większa (4 elementy, w srodku podwójne lustro) i z innymi uchwytami. Przepraszam ale nie doszukam się chyba komody a tego łóżka już nie produkują chyba, więc wkleję zdjęcia. Robione komórką więc przepraszam za jakość :o Oj takie łóżko to super sprawa, przynajmniej mój TŻ miałby w końcu mnie do czego przywiązać :o



dorinka30 - 2009-01-13 09:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez asiuk (Wiadomość 10458549) Cześć!

Ja generalnie za dużo rzeczy analizuję i potem wychodzą z tego różne rzeczy.
Dziękuję za odpowiedź, nieco mnie uspokoiłaś.

Chyba właśnie o to chodzi (pogrubione). Nie byłam z żadnym innym facetem na poważnie. Mam wrażenie, że się mało wyszalałam :o

Zdecydowałam się na ślub, bo kocham TŻ, choć przez czas narzeczeństwa były cięższe momenty.
Było kiedyś lepiej w sprawach seksu. Ja mam wrażenie, że ogólnie jestem nieco chłodna, to TŻ stwierdził, że jest inaczej...

;) Ja chyba ciągle będę sobiegdybać :rolleyes:

Tównież tak myślę. Niemożliwe byłoby, żeby TŻ był jedynym pasującym do mnie facetem, w koncu całe życie mieszkał zaledwie parę ulic dalej :D

Wczoraj depilowałam okolice bikini kremem i strasznie mnie podrażniło :( Już myślałam, że krem jest super, bo były znacznie lepsze efekty od maszynki. Chyba muszę przekonać sie do wosku :o

Zabieram sie za dyplom, bo mąż fuczy, że czas marnuję ;)
Dostałam dziś od niego poduchę z Zakopanego. Spodobała mi się taka na wyjeździe sylwestrowym, nie wiem, skąd ją dziś wytrzasnął :rolleyes:

Życzę miłego wieczoru!
Asiuk nic tu nie wymyślimy, czas rozwieje wątpliwości na korzyść bądź niekorzyść...ja też należę do osób, które musiały się wyszaleć jak był czas i może stąd teraz to poczucie spełnienia i nie szukania przysłowiowej dziury w całym. Ale na ten temat była rozległa i burzliwa :eek:dyskusja na naszym wątku więc lepiej nie zaczynać kontrowersyjnego tematu :D:ehem:
Tymczasem postaraj się mniej rozmyslać i spróbuj cieszyć się tym co masz, może przyjdzie czas że to docenisz :rolleyes:

Stokrotko trzymam kciuki aby wszystko się udało :kciuki:

Sonero mam pytanie, jak w Anglii wygląda temat porodu- czy masz wybór jak rodzisz, czy można państwowo zrobić cesarkę na życzenie, jak to w ogóle wyglada ? Pytam z ciekawości :rolleyes:

dzień dobry :)

Widzę, remonty, remonty na topie ....



Svinecka - 2009-01-13 09:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10465309) O tak, znam go ;) Ładny. Na pewno jest solidniejszy, niż ten, który ja wybrałam, bo jest z drewna.
Jednak wolę chyba coś oryginalniejszego w rezultacie. Za cenę trochę lepszych mebli z Ikei, można kupić coś porządniejszego chyba.
Chociaż pewnie w Ikei też kupię coś, do pokoju dużego + biurko i regały do pokoju komputerowego. Ale jesli chodzi o sypialnię, to chyba jednak zdecyduję się na BRW.
ale meble z black red white to szajs - po paru latach sie rozlatuja wiec co za roznica czy ikea czy brw

ja kupilam meble dla malego z brw ale wiadomo ze za 10 lat bedzie chcial inne wiec sie nie martwie tym ze sie rozleca :p:
chociaz tanie nie byly bo dalam lacznie 2150zl



SoNeRa - 2009-01-13 09:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  My uwielbiamy Ikee :)wszystko mamy z tamtąd bo tutaj są meble cholernie drogie jakbyśmy chcieli kupić gdzie indziej:(

Co do porodu to mam wybór jeśli ciąża nie jest zagrożona lub np mnoga jak w moim wypadku.
Można miec poród w wodzie lub w domu lub cesarkę na życzenie. Wiadomo że z położną trzeba przedyskutować czemu się chce cesarkę bo oni namawiają do naturalnego porodu. Jak dla mnie poród w wodzie czy w domu odpada bo bliźniaki i trzeba szybko jakby co to robic cesarkę jakby coś się działo pryz naturalnym porodzie.

Z położna robi się plan porodu w którym wypełniasz co chcesz a co nie np jakie środki przeciwbólowe chcesz a jakie nie(wzszystkie są dostępne za darmo!!!) np są pytania typu czy chcesz aby podano Ci dziecko od razu po porodzie w tych maziach czy umyte i wytarte. Mnóstwo jest podpunktów.

Nie wiem co jeszcze napisać hmmm a przy porodzie może być więcej niż 1 osoba bliska która się wybierze.

jakby jakieś jeszcze pytanko to pisz:)



DianaM - 2009-01-13 09:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10462864) mam
http://www.opoczno.com/index2.php?id=42&KolekcjaID=262

Dziękuję bardzo za lina :cmok:

Cześć tak w ogóle :D

Jestem średnio wyspana, bo wczoraj czytałam książkę "100 dni po ślubie" i tak mnie wciągnęła końcówka, że aż musiałam przeczytać do końca...



Svinecka - 2009-01-13 09:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Butter to Twoj TZ ma wiecej niz dwa metry???

dziewczyny - no jak to jest z tym brzeczeniem lozka??



ButterBear - 2009-01-13 09:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10465342) ale meble z black red white to szajs - po paru latach sie rozlatuja wiec co za roznica czy ikea czy brw

ja kupilam meble dla malego z brw ale wiadomo ze za 10 lat bedzie chcial inne wiec sie nie martwie tym ze sie rozleca :p:
chociaz tanie nie byly bo dalam lacznie 2150zl

Wiesz, z moich obserwacji wyniknęło co innego ;) Przyglądałam się meblom w ikei, wyglądały tak, jakby miały się rozpaść, gdyby się ktoś o nie tylko oparł. BRW jednak moim zdaniem ma lepszą jakość...i wykonanie. Bardziej 'precyzyjnie' są te meble zrobione... Nie ma widocznych niedociągnięć i niedopracowań, których na szafie z ikei dopatrzyłam się multum. Ale tak, jak mówię, to moje zdanie :) Poza tym - każdemu się podoba coś innego :)

zaro, po wykluczeniu pierwszego zestawu z ikei, zastanawialiśmy się na dpodobnym do Twojego łóżkiem...ale miało pręty 'zakrywające' nogi, więc musiało odpaść :kwasny:



ButterBear - 2009-01-13 09:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 10465418) Butter to Twoj TZ ma wiecej niz dwa metry???

dziewczyny - no jak to jest z tym brzeczeniem lozka??
Tak, ma 203 cm wzrostu.
Ja miałam metalowe łóżko wcześniej - trochę brzęczało, a właściwie wydawało odgłos metalicznego skrzypienia ;)



sanetka - 2009-01-13 09:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  1 załącznik(i/ów) jak tam piszecie to az mi sie marzy urzadzanie. a tu na razie fundamenty tylko. i na dodatek ktos nam probowal do garazu sie wlamac:mad:

TZ ostatnio znalazl cos takiego. podoba mu sie takei rozwiazanie tej wyspy kuchennej (niekoniecznie w kolorach dokladnie takich, i stylu).ta ciemniejsza strona jest wyzsza. ale on to ma tysiac pomyslow na minute,az sie boje co to bedzie przy wykonczeniowce:rolleyes:

dostalam jakby propozycje dorobienia sobie. ale glupie to troche-nei wiem czy pisac:o
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kedaro.keep.pl



  • Strona 44 z 45 • Znaleziono 9986 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45
     
     
    Menu
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates