ďťż
Indeks
Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)



mekintoszek - 2008-12-02 13:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9939355) Aaaa to jeśli tak to zgadzam się, nie ma sensu wydawać dużej kasy na rzeczy zwykle :rolleyes: , popieram, popieram :ehem:

Dla mnie markety to masakra, chyba że się je traktuje jak Madlen, duże zapasy tego co zawsze schodzi....

Mango co do sosu, nigdzie nie mogę znaleźć czegoś konkretnego w temacie, chyba przyduszę pieczarki z cebulką, dodam śmietany, kupię gotowy sos pieczarkowy- rozrobię połowę i zaleję całość :D No nie ma innej rady aby smaczek był naprawdę dobry :o
No, w końcu mnie zrozumiałaś :ehem:

Kasiu, ja tam nie wiem, jak Ty swoją mamę ustawiasz ;)




L_V - 2008-12-02 13:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 9939291) Kurcze te markety, to pochłaniacze pieniędzy.Jadę z listą zakupów, a przy kasie okazuje się, że połowa pierdułek jest spoza listy :eek: wszystko mi się przydaje :noniewiem:
ja nei mam porblemów w supermarketach. U mnei chyba gorzej ze sklepami typu Inglot, Rossman :(



kaska87 - 2008-12-02 13:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9939407) Kasiu, ja tam nie wiem, jak Ty swoją mamę ustawiasz ;) podrzucę jej paln i zobaczymy czy się sprawdzi:D



mekintoszek - 2008-12-02 13:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  L_V, czy mogło mnie to zapchać??

Skład: aqua, glycerin, dicaprylyl ether, butyrospermum parkii, triisostearin, C12-15 alkyl benzoate, hydrogenated coco-glycerides, synthetic beeswax, myristyl alcohol, glyceryl stearate citrate, behenyl alcohol, macadamia ternifolia, myristyl myristate, cetyl alcohol, panthenol, retinyl palmitate, tocopheryl acetate, soluble collagen, allantoin, sodium carbomer, tetrasodium iminodisuccinate, BHT, phenoxyethanol, methylparaben, DMDM hydantoin, parfum




Madlen__18 - 2008-12-02 13:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dorinka: ja ostatnio zrobiłam kluski śląskie z sosem pieczarkowym i zrobiłam sos tak:

Pokrojone obrane pieczarki smażyłam (+ troszkę masełka) z solą, i innymi przyprawamii. Kupiłam fixa, to było chyba coś w rodzaju "pomysł na obiad - filety z kurczaka w sosie śmietanowo grzybowym??", jakoś tak.
Rozrobiłam to z wodą i smietanką. W między czasie pieczarki z rondla puściły soczek. A więc miały swój aromat. Zalałam tamtym sosem te pieczarki, dusiłam ze 3 minuty go zagotowania.

Miałam bardzo mało czasu, chciałam coś szybkiego. Wyszło smacznie, ten fix tylko trochę wzmocnił smak, w końcu tam głownie przyprawy sa.



Madlen__18 - 2008-12-02 13:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Ale jak chcesz własny sos, to pomiń krok z fixem. Zamiast tego daj koperek, trochę wegety ( ja oregano czasem zamiast kopru ale mam skrzywienie), zalej śmietanką.
Tyle, że pieczarki duś wtedy dłużej ma małym ogniu, nie spalą się, a wyjdą soczki.



Mango08 - 2008-12-02 13:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9939355) Mango co do sosu, nigdzie nie mogę znaleźć czegoś konkretnego w temacie, chyba przyduszę pieczarki z cebulką, dodam śmietany, kupię gotowy sos pieczarkowy- rozrobię połowę i zaleję całość :D No nie ma innej rady aby smaczek był naprawdę dobry :o Dorinko ja też szukałam na necie i praktycznie wszystkie były podobne do Twojego. Ewentualnie plus koperek i mąka (ale Ty chyba nie używasz) nio i oczywiście pieprz, sól, wegeta.

Ja jutro zrobie makaron z pieczarkami:)



dorinka30 - 2008-12-02 13:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9939407) No, w końcu mnie zrozumiałaś :ehem: :ehem: chyba już o Salsie myślę, stąd musisz łopatologicznie ;)

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9939432) ja nei mam porblemów w supermarketach. U mnei chyba gorzej ze sklepami typu Inglot, Rossman :( A ja z Naturą koło pracy...ale już tam nie wchodzę :D

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 9939466) Dorinka: ja ostatnio zrobiłam kluski śląskie z sosem pieczarkowym i zrobiłam sos tak:

Pokrojone obrane pieczarki smażyłam (+ troszkę masełka) z solą, i innymi przyprawamii. Kupiłam fixa, to było chyba coś w rodzaju "pomysł na obiad - filety z kurczaka w sosie śmietanowo grzybowym??", jakoś tak.
Rozrobiłam to z wodą i smietanką. W między czasie pieczarki z rondla puściły soczek. A więc miały swój aromat. Zalałam tamtym sosem te pieczarki, dusiłam ze 3 minuty go zagotowania.

Miałam bardzo mało czasu, chciałam coś szybkiego. Wyszło smacznie, ten fix tylko trochę wzmocnił smak, w końcu tam głownie przyprawy sa.
No właśnie jednak fix był konieczny, jak kiedyś gotowały nasze matki bez fixów, gotowych sosów?:rolleyes: Wiem, to niby tylko przyprawy a ile tam Eeee jest :eek:



mekintoszek - 2008-12-02 13:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 9939496) Ale jak chcesz własny sos, to pomiń krok z fixem. Zamiast tego daj koperek, trochę wegety ( ja oregano czasem zamiast kopru ale mam skrzywienie), zalej śmietanką.
Tyle, że pieczarki duś wtedy dłużej ma małym ogniu, nie spalą się, a wyjdą soczki.
Zrobiłaś mi smaka na kluski śląskie :ehem:



kaska87 - 2008-12-02 13:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9939520) Zrobiłaś mi smaka na kluski śląskie :ehem: ja miałam wczoraj u TZ-a:-p



mekintoszek - 2008-12-02 13:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  A ja najczęściej gotuję bez tych gotowców typu fix i inne. Ostatnio piekłam szynkę i podsmażałam ją z cebulką i czosnkiem. Potem zalałam wodą i dusiłam. Zrobił się aromatyczny sos. Pływały w nim cebulki, i czosnek więc postanowiłam go zmiksować. Zrobił się całkiem gęsty i jaki pyszny. Da się bez fixów, da :ehem:



zara_84 - 2008-12-02 13:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 9938823) nie no czasem sobie zaszalejemy i kupujemy spoza listy

Madlen my tez sobie nie odmawiamy i tez gotuje obiady 2 daniowe. u rodzicow jemy w niedziele. tez srednio na jedzenie w miesiacu schodzi 800-900zl
hmmm...przyklad ostatnich zakupow za ok 60 zl
-prawie kg filetow tylko nie pamietam z jakiej ryby:rolleyes:, wedliny troche (Zalezy od ochoty-boczek,szynka, pasztet), ser bialy, zolty, sledzie,mleko, wloszczyzna, ogorki, smietana, 2 napoje (gardeny), jakies ciastka, gorace kubki dla TZa, udka (pol kilo), uszka z grzybami, cukier,jakas konserwe....
i na bank o czyms zapomnialam .
na owoce i warzywa (pomidory,ogorki, papryka, jablka, banany, mandarynki, orzechy laskowe wydaje raz w tyg ok 30zl).


tzw. chemii do domu nie licze bo te rozliczamy ze wspollokatorami wiec to tez nie jest duzy koszt. ale np. 5-kg proszek do prania starcza nam na rok ;)

mekintoszku zawsze tak jest. wlasnie robilismy wieksze zapasy bo oczywisice wszystko sie skonczylo: proszek, plyn do prania, zapach do szafy itd
Kurczę... Sanetka zaszokowałaś mnie... My robimy takie większe zakupy raz w tygodniu, przede wszystkim cięższe rzeczy typu soki, woda mineralna, puszki pomidorów czy inncyh rzeczy, czasem jakas chemia- i tu niestety wydajemy zwykle jakies 150 zł (makro).
Ale taki przykład zakupów jakie podałaś, to jest prawie dokładnie to, co ja kupuję powiedzmy co 2-3 dzień (bez gardenów, gorących kubków i konserw) i wychodzi mi dużo więcej niż te 60 zł... A za same warzywa jednorazowo płacę ok 30 zł, kupuję zawsze pomidory (baza do wszystkiego) i trochę różnych owoców na targu. Co jest kurczę? :confused:



hania811 - 2008-12-02 13:31
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9938790) Hania strasznie dużo wydajecie na żarcie, konsumpcję....My połowę tego gdzieś co Wy, naprawdę . Kurcze no ja wlasnie wiem ze przeginamy. Prowadzimy totalnie konsumpcyjny tryb zycia:(. Musze zacząc to kontrolowac zapisywac...no nie wiem coś zrobic.:(
Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9938812) No to Wy już w ogóle szalejecie ;)
A czy też tak macie, że chemia się kończy w jednym momencie? U nas to norma-nagle nie ma proszków, mydeł, środków czyszczących itp. Jakby nie mogły się kończyć jakoś na zmianę...
No ba...takie zycie.
I to nie dośc ze w jednakowym czasie to w najgorszym czasie czyli jak w portfelu pusto.

Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9938834)
U nas lista też niewiele pomaga, jedynie tyle, że nie zapomnimy co mamy kupic:o A jeśli przechodząc obok jakiegos produkty stwierdzimy, że w sumie też się przyda to trafia on do koszyka. Tych bonusów robi się wkońcu wiele..
No własnie.
Wczoraj na kartce mialam sos sojowy...kupilam sojowy jasny, sojowy ciemny, sojowo-grzybowy, sojowo-imbirowy..a przy okazji pesto bo moze sie przyda i mleczko kokosowe....a jak mleczko to i ananasa i makaron sojowy i kurkumę..a to i w sumie imbir swierzy by sie przydał i baklazana i .....masakra.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9939159) L_V ja wolę kupować w małych sklepach niż dużych, wtedy wydaję mniej, tylko to kupuję co potzrebne nie na zapas ;)
I jeszcze mi coś przyszło do głowy....z czego ja korzystam juz długi czas, czy Wy znacie, chodzicie do sklepów typu Biedronka ?:rolleyes: Jest tam świetna chemia za grosze (płyny do prania, chusteczki do kurzu, zapach do Wc, kostki Wc, mydła w kostce, żele do kąpieli, chusteczki, papier...tego jest full, wszsytko porządne w niskiej cenie, ja tam jeżdzę głównie po chemię .
Nienawidzę Biedronki.

W malych sklepach wszystko jest zlotówkę drozsze. Zabraklo nam wody mineralnej w niedzielę...2,4 zł w sklepie koło domu, 1,39 zł w Realu:rolleyes:.
I tak na wszystkim zdzierają.



L_V - 2008-12-02 13:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9939438) L_V, czy mogło mnie to zapchać??

Skład: aqua, glycerin, dicaprylyl ether, butyrospermum parkii, triisostearin, C12-15 alkyl benzoate, hydrogenated coco-glycerides, synthetic beeswax, myristyl alcohol, glyceryl stearate citrate, behenyl alcohol, macadamia ternifolia, myristyl myristate, cetyl alcohol, panthenol, retinyl palmitate, tocopheryl acetate, soluble collagen, allantoin, sodium carbomer, tetrasodium iminodisuccinate, BHT, phenoxyethanol, methylparaben, DMDM hydantoin, parfum
Całe mnóstwo rzeczy - pozaznaczałam CI na czarno. W zasadzie ten krem to jeden wielki zapychacz, nagromadzono tu tak dużo cięzkich emolientów, ze trudno mi przyszpilić winowajcę. najprawdopodobniej chodzi o to połączenie - co za dużo to niezdrwowo.

Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9939547) A ja najczęściej gotuję bez tych gotowców typu fix i inne. Ostatnio piekłam szynkę i podsmażałam ją z cebulką i czosnkiem. Potem zalałam wodą i dusiłam. Zrobił się aromatyczny sos. Pływały w nim cebulki, i czosnek więc postanowiłam go zmiksować. Zrobił się całkiem gęsty i jaki pyszny. Da się bez fixów, da :ehem: ja też ządnych fixów nie używam. Mają za dużo glutaminianu sodu. mam swieze zioła na parapecie.

Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9939554) Kurczę... Sanetka zaszokowałaś mnie... My robimy takie większe zakupy raz w tygodniu, przede wszystkim cięższe rzeczy typu soki, woda mineralna, puszki pomidorów czy inncyh rzeczy, czasem jakas chemia- i tu niestety wydajemy zwykle jakies 150 zł (makro).
Ale taki przykład zakupów jakie podałaś, to jest prawie dokładnie to, co ja kupuję powiedzmy co 2-3 dzień (bez gardenów, gorących kubków i konserw) i wychodzi mi dużo więcej niż te 60 zł... A za same warzywa jednorazowo płacę ok 30 zł, kupuję zawsze pomidory (baza do wszystkiego) i trochę różnych owoców na targu. Co jest kurczę? :confused:
U mnei tak samo, więc sę nie martw. Ide po pomidory, cebule i ziemniory, a zsotawiam 30zł:confused:



Madlen__18 - 2008-12-02 13:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dorinka: ale fix konieczny nie jest. Ja miałam mał czasu i nie miałam czasu zając się pieczarkami bardziej. Jakbym je poddusiła dłużej to bym nie dawała fixa, sam się zrobi aromacik.



hania811 - 2008-12-02 13:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9939554) Kurczę... Sanetka zaszokowałaś mnie... My robimy takie większe zakupy raz w tygodniu, przede wszystkim cięższe rzeczy typu soki, woda mineralna, puszki pomidorów czy inncyh rzeczy, czasem jakas chemia- i tu niestety wydajemy zwykle jakies 150 zł (makro).
Ale taki przykład zakupów jakie podałaś, to jest prawie dokładnie to, co ja kupuję powiedzmy co 2-3 dzień (bez gardenów, gorących kubków i konserw) i wychodzi mi dużo więcej niż te 60 zł... A za same warzywa jednorazowo płacę ok 30 zł, kupuję zawsze pomidory (baza do wszystkiego) i trochę różnych owoców na targu. Co jest kurczę? :confused:
My do makro już nie jeżdzimy.....przy kasie robi sie slabo..ostatnio 500 zł.

Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9939547) A ja najczęściej gotuję bez tych gotowców typu fix i inne. Ostatnio piekłam szynkę i podsmażałam ją z cebulką i czosnkiem. Potem zalałam wodą i dusiłam. Zrobił się aromatyczny sos. Pływały w nim cebulki, i czosnek więc postanowiłam go zmiksować. Zrobił się całkiem gęsty i jaki pyszny. Da się bez fixów, da :ehem: W zyciu nic z zadnym fiksem, sosem z torebki, zupką z proszku nie ugotowalam.



kaska87 - 2008-12-02 13:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  a w makro czase jest drożej niż np w tesco:rolleyes: nie wszystko, ale dużo rzeczy wyczaiłąm droższych



hania811 - 2008-12-02 13:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 9939629) Dorinka: ale fix konieczny nie jest. Ja miałam mał czasu i nie miałam czasu zając się pieczarkami bardziej. Jakbym je poddusiła dłużej to bym nie dawała fixa, sam się zrobi aromacik. Ale Madlen pieczarki potrzebują 20 min.
Pieczary+cebula na masło+ sol. Puszczają sok. Po chwili smietanka+ pieprz+cury+tymianek.
Gotowe.

Kasia zgadza się z tym makro..wyczailam to ostanio.



L_V - 2008-12-02 13:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9939663) a w makro czase jest drożej niż np w tesco:rolleyes: nie wszystko, ale dużo rzeczy wyczaiłąm droższych To prawda, np. chemia do zmywarki jest o niebo tańsza w Realu.



madmuazelle - 2008-12-02 13:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Hejka.

Widze,że dzisiaj nadprodukcja. :D Podczytuje,ale coś mam lenia do pisania,nie mogłam wczoraj zasnąć,zbyt pusto w łóżku z poowdu nieobecności tż-ta a teraz co chwile zieam,trzeba kawe wypić. :)
zaro,to prawda czase fajnie tak zatęsknić. :)

Co do wydatków żywieniowych,to u nas sporo schodzi bułek i mleka. :) Tż bierze bułki do pracy a i mleka dużo schodzi,bo obydwoje lubimy,ale tż mnie pobija. :D U nas bywa różnie tak do 100 na tydzień,czasem więcej.Zazwyczaj kupujemy to co nam potrzeba,ale nieraz tż-towi coś schrupać się zachce,a to kupuje sobie energy drinki do pracy itd :)



Madlen__18 - 2008-12-02 13:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9939694) Ale Madlen pieczarki potrzebują 20 min.
Pieczary+cebula na masło+ sol. Puszczają sok. Po chwili smietanka+ pieprz+cury+tymianek.
Gotowe.

Kasia zgadza się z tym makro..wyczailam to ostanio.

Ja miałam 10 minut wtedy na wszystko. Musiałam jeść i wychodzić, dlatego taką metodą:d;
Ale bez fixa też umiem:P



mekintoszek - 2008-12-02 13:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9939616) Całe mnóstwo rzeczy - pozaznaczałam CI na czarno. W zasadzie ten krem to jeden wielki zapychacz, nagromadzono tu tak dużo cięzkich emolientów, ze trudno mi przyszpilić winowajcę. najprawdopodobniej chodzi o to połączenie - co za dużo to niezdrwowo.

ja też ządnych fixów nie używam. Mają za dużo glutaminianu sodu. mam swieze zioła na parapecie.

U mnei tak samo, więc sę nie martw. Ide po pomidory, cebule i ziemniory, a zsotawiam 30zł:confused:
Odstawię go i zobaczę co się stanie. Używam jeszcze innego, ale nigdzie nie potrafię znaleźć składu :( Ale, skoro mówisz, że ten zapycha to już coś wiem. Zużyję go do stópek :D Tak robię z każdym niechcianym kremem.

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9939651) My do makro już nie jeżdzimy.....przy kasie robi sie slabo..ostatnio 500 zł.
W zyciu nic z zadnym fiksem, sosem z torebki, zupką z proszku nie ugotowalam.
No ja sobie teraz próbowałam przypomnieć i nie pamiętam kiedy użyłam jakiegoś sosu z torebki :rolleyes: My w sumie nawet nie kupujemy takich rzeczy. Jakiś sos ciemny mam w szafce, ale to chyba tak awaryjnie, jakby mi sos zbyt cienki wyszedł. Choć z reguły jak mi wyjdzie zbyt cienki to dodaję odrobinę śmietany i jakoś ujdzie. Vegety też nie używam, a już zdecydowanie żadnych sosów do sałatek :nie: Za to używam dużo kostek bulionowych. Jedyna zupa, którą robię bez nich to rosół, grochówa i krupnik.



hania811 - 2008-12-02 14:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez madmuazelle (Wiadomość 9939787) Co do wydatków żywieniowych,to u nas sporo schodzi bułek i mleka. :) Tż bierze bułki do pracy a i mleka dużo schodzi,bo obydwoje lubimy,ale tż mnie pobija. :D U nas bywa różnie tak do 100 na tydzień,czasem więcej.Zazwyczaj kupujemy to co nam potrzeba,ale nieraz tż-towi coś schrupać się zachce,a to kupuje sobie energy drinki do pracy itd :) moj codziennie coś chrupie..więc albo szafka zapchana, albo codzinnie o 21 biega do sklepu po ciastka i chipsy.

Takze musze zacząc więcej kasy na ciuchy wydawać...wtedy nie stac nas będzie na zakupy zywieniowe.:D

Bo ja znowu na ciuchy w ogole kasy nie wydaję.
Kupilam parę rzeczy we wrzesniu i pewnie następnym razem kupię coś na lato.



hania811 - 2008-12-02 14:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 9939854) Ja miałam 10 minut wtedy na wszystko. Musiałam jeść i wychodzić, dlatego taką metodą:d;
Ale bez fixa też umiem:P
aa..10 min mowisz..to ja pewnie zjadalbym surowe pieczarki.
Uwielbiam.
A kanapki z pieczarkami, pomidorem i majonezem to juz w ogole poezja.:D

Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9939874) No ja sobie teraz próbowałam przypomnieć i nie pamiętam kiedy użyłam jakiegoś sosu z torebki :rolleyes: My w sumie nawet nie kupujemy takich rzeczy. Jakiś sos ciemny mam w szafce, ale to chyba tak awaryjnie, jakby mi sos zbyt cienki wyszedł. Choć z reguły jak mi wyjdzie zbyt cienki to dodaję odrobinę śmietany i jakoś ujdzie. Vegety też nie używam, a już zdecydowanie żadnych sosów do sałatek :nie: Za to używam dużo kostek bulionowych. Jedyna zupa, którą robię bez nich to rosół, grochówa i krupnik. No tak kostek idzie mi duzo. Nie solę zup i sosow- a "kostkuję":).

Najlepszym sosem do salatek jest balsamico+oliwa bez 2 zdań:ehem:



madmuazelle - 2008-12-02 14:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9939900) moj codziennie coś chrupie..więc albo szafka zapchana, albo codzinnie o 21 biega do sklepu po ciastka i chipsy.

Takze musze zacząc więcej kasy na ciuchy wydawać...wtedy nie stac nas będzie na zakupy zywieniowe.:D

Bo ja znowu na ciuchy w ogole kasy nie wydaję.
Kupilam parę rzeczy we wrzesniu i pewnie następnym razem kupię coś na lato.
A potem bębenki im rosną. :cojest: :-p Ostatnio kupilismy pringelsy,dwie puszki i jego ulubione pistacje,bo jak tż powiedział czasem ma się ochote coś schrupać.

Jakoś w weekend zrobiliśmy większy zakupy,więc produkty na obiady mamy z głowy do końca tygodnia,jedynie pieczywo się dokupi.Tym bardziej że tż wróci w środe wieczorem,to teraz musze sama robić sobie obiadi jeść i na dzisiaj nie mam pomysłu,choć szafka pełna. :)

A co do ciuchów,to ja jestem maniaczką,ale bez przesadyzmu,lubie ciuszkowe zakupy. :p: A potem szafa pęka w szwach i nie wiadomo co ubrać. :lol:



zara_84 - 2008-12-02 14:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9939585) Kurcze no ja wlasnie wiem ze przeginamy. Prowadzimy totalnie konsumpcyjny tryb zycia:(. Musze zacząc to kontrolowac zapisywac...no nie wiem coś zrobic.:(

No ba...takie zycie.
I to nie dośc ze w jednakowym czasie to w najgorszym czasie czyli jak w portfelu pusto.

No własnie.
Wczoraj na kartce mialam sos sojowy...kupilam sojowy jasny, sojowy ciemny, sojowo-grzybowy, sojowo-imbirowy..a przy okazji pesto bo moze sie przyda i mleczko kokosowe....a jak mleczko to i ananasa i makaron sojowy i kurkumę..a to i w sumie imbir swierzy by sie przydał i baklazana i .....masakra.

Nienawidzę Biedronki.

W malych sklepach wszystko jest zlotówkę drozsze. Zabraklo nam wody mineralnej w niedzielę...2,4 zł w sklepie koło domu, 1,39 zł w Realu:rolleyes:.
I tak na wszystkim zdzierają.
Ale mnie to rozbawiło :) Ta sama historia, tylko produkty się zmieniają :) Chociaż w sumie, nie ma się z czego śmiać, trzeba chyba zacząć się starać nad tym panować. Ale tak lubię gotować... z dobrych rzeczy...

Makro to jedyny sklep do którego wchodzimy z konkretną listą i kupujemy tylko i wyłącznie (wow, naprawdę tak jest :) ) rzeczy z listy. Wielki sklep, nie znoszę po nim lazić, więc łapiemy tylko to co na karteczce i jak najszybciej do kasy :) Ale skoro mówicie że część rzeczy drożej, to postaram się następnym razem przetestować.

Właśnie wróciłam z placu. Pomidory, cebule, chili, czosnek. 15 zł, to chyba jest ok.
Idę gotować obiad, ściskam wszystkie i poczytam Was później :)



dorinka30 - 2008-12-02 14:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  [quote=hania811;9939585]Kurcze no ja wlasnie wiem ze przeginamy. Prowadzimy totalnie konsumpcyjny tryb zycia:(. Musze zacząc to kontrolowac zapisywac..nie wiem coś zrobic.:(

Wczoraj na kartce mialam sos sojowy...kupilam sojowy jasny, sojowy ciemny, sojowo-grzybowy, sojowo-imbirowy..a przy okazji pesto bo moze sie przyda i mleczko kokosowe....a jak mleczko to i ananasa i makaron sojowy i kurkumę..a to i w sumie imbir swierzy by sie przydał i baklazana i .....masakra.

Nienawidzę Biedronki.

W malych sklepach wszystko jest zlotówkę drozsze. Zabraklo nam wody mineralnej w niedzielę...2,4 zł w sklepie koło domu, 1,39 zł w Realu:rolleyes:.
I tak na wszystkim zdzierają.[/quote]

Hania ale mnie rozśmieszyłaś wydajesz tyle kasy a zapamiętałaś tę wodę o 1 zł. droższą w niedzielę :D Ja Ci ręczę, że mimo że droższe to kupujesz co niezbędne jak sos to jeden nie trzy i suma sumarum wychodzi taniej w mniejszym sklepie typu Alma, Piotr i Paweł, MarcPol -takie sklepy lubię :ehem:
A Biedronkę lubię też na swój sposób, dużo oszczędzam na chemii i mnie te produkty odpowiadają, naprawdę jak mam kupić wc kostkę za 5 zł, to wolę za 1,50 ;)

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9939663) a w makro czase jest drożej niż np w tesco:rolleyes: nie wszystko, ale dużo rzeczy wyczaiłąm droższych Dokładnie, ja niecierpię makro :nie: Nie rozumiem z jakiego powodu ludzie tam masowo jeżdzą, bo tam nawet tanio nie jest :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9939900) moj codziennie coś chrupie..więc albo szafka zapchana, albo codzinnie o 21 biega do sklepu po ciastka i chipsy.

Takze musze zacząc więcej kasy na ciuchy wydawać...wtedy nie stac nas będzie na zakupy zywieniowe.:D

Bo ja znowu na ciuchy w ogole kasy nie wydaję.
Kupilam parę rzeczy we wrzesniu i pewnie następnym razem kupię coś na lato.
I to jest myśl, przynajmniej otworzysz szafę i zobaczysz, aha tu są moje pieniądze :ehem: a tak to wiesz sama gdzie są :D



ButterBear - 2008-12-02 14:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  [QUOTE=dorinka30;9940028] Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9939585) Kurcze no ja wlasnie wiem ze przeginamy. Prowadzimy totalnie konsumpcyjny tryb zycia:(. Musze zacząc to kontrolowac zapisywac..nie wiem coś zrobic.:(

Wczoraj na kartce mialam sos sojowy...kupilam sojowy jasny, sojowy ciemny, sojowo-grzybowy, sojowo-imbirowy..a przy okazji pesto bo moze sie przyda i mleczko kokosowe....a jak mleczko to i ananasa i makaron sojowy i kurkumę..a to i w sumie imbir swierzy by sie przydał i baklazana i .....masakra.

Nienawidzę Biedronki.

W malych sklepach wszystko jest zlotówkę drozsze. Zabraklo nam wody mineralnej w niedzielę...2,4 zł w sklepie koło domu, 1,39 zł w Realu:rolleyes:.
I tak na wszystkim zdzierają.[/quote]

Hania ale mnie rozśmieszyłaś wydajesz tyle kasy a zapamiętałaś tę wodę o 1 zł. droższą w niedzielę :D Ja Ci ręczę, że mimo że droższe to kupujesz co niezbędne jak sos to jeden nie trzy i suma sumarum wychodzi taniej w mniejszym sklepie typu Alma, Piotr i Paweł, MarcPol -takie sklepy lubię :ehem:
A Biedronkę lubię też na swój sposób, dużo oszczędzam na chemii i mnie te produkty odpowiadają, naprawdę jak mam kupić wc kostkę za 5 zł, to wolę za 1,50 ;)

Dokładnie, ja niecierpię makro :nie: Nie rozumiem z jakiego powodu ludzie tam masowo jeżdzą, bo tam nawet tanio nie jest :rolleyes:

I to jest myśl, przynajmniej otworzysz szafę i zobaczysz, aha tu są moje pieniądze :ehem: a tak to wiesz sama gdzie są :D

Tekst z SATC ;) I like my money right where I can see it - hanging in my closet ;)



dorinka30 - 2008-12-02 14:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  [quote=ButterBear;9940058] Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940028)

Tekst z SATC ;) I like my money right where I can see it - hanging in my closet ;)
:ehem:



goosia207 - 2008-12-02 14:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9939946) aa..10 min mowisz..to ja pewnie zjadalbym surowe pieczarki.
Uwielbiam.
A kanapki z pieczarkami, pomidorem i majonezem to juz w ogole poezja.:D

No tak kostek idzie mi duzo. Nie solę zup i sosow- a "kostkuję":).

Najlepszym sosem do salatek jest balsamico+oliwa bez 2 zdań:ehem:
Surowe pieczarki :rolleyes: zaintrygowałaś mnie, bo nie wiedziałam, że można je jeść surowe.Tak normalnie tylko obierasz? muszę kiedyś spróbować...



dorinka30 - 2008-12-02 14:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 9940127) Surowe pieczarki :rolleyes: zaintrygowałaś mnie, bo nie wiedziałam, że można je jeść surowe.Tak normalnie tylko obierasz? muszę kiedyś spróbować... Nie jadłas nigdy:rolleyes:,spróbuj ja często do sałatek dodaję surowe :ehem:



L_V - 2008-12-02 14:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 9940058)
Tekst z SATC ;) I like my money right where I can see it - hanging in my closet ;)
Hehehe, klasyk gatunku:D



kaska87 - 2008-12-02 14:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940158) Nie jadłas nigdy:rolleyes:,spróbuj ja często do sałatek dodaję surowe :ehem: mój P. tez lubi surowe pieczarki



madmuazelle - 2008-12-02 14:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 9940127) Surowe pieczarki :rolleyes: zaintrygowałaś mnie, bo nie wiedziałam, że można je jeść surowe.Tak normalnie tylko obierasz? muszę kiedyś spróbować... Moja kolezanka raz mnie wlaśnie zszokowała jedząc surowe pieczarki,które poprostu soli i je. :)

Jakiś czas temu kupiłam,pomysł na kurczaka z pieczarkami z Winiary.Musze zrobić wkoncu,bo mamy piersi z kurczaka w zamrażalce. :)



hania811 - 2008-12-02 14:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940028)
Hania ale mnie rozśmieszyłaś wydajesz tyle kasy a zapamiętałaś tę wodę o 1 zł. droższą w niedzielę :D Ja Ci ręczę, że mimo że droższe to kupujesz co niezbędne jak sos to jeden nie trzy i suma sumarum wychodzi taniej w mniejszym sklepie typu Alma, Piotr i Paweł, MarcPol -takie sklepy lubię :ehem:
A Biedronkę lubię też na swój sposób, dużo oszczędzam na chemii i mnie te produkty odpowiadają, naprawdę jak mam kupić wc kostkę za 5 zł, to wolę za 1,50
:D tylko dlatego rzucilo mi się to w oczy że pijąc wodę w niedzielę..prosto z butli bo kać...zobaczylam przyklejoną cenę..i się trochę zdziwilam ze tyle Cisowianka kosztuje. No a wczoraj bylismy na zakupach w realu a tam 1,39 zl:D.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940028) I to jest myśl, przynajmniej otworzysz szafę i zobaczysz, aha tu są moje pieniądze :ehem: a tak to wiesz sama gdzie są :D Teraz zakładam spodnie i myslę sobe "zbiegly się w praniu":D

Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 9940127) Surowe pieczarki :rolleyes: zaintrygowałaś mnie, bo nie wiedziałam, że można je jeść surowe.Tak normalnie tylko obierasz? muszę kiedyś spróbować... Sprobuj. Obieram kroję cieniutko i na kanapeczkę. A na to majonez...oczywiscie tylko kielecki:D.



ButterBear - 2008-12-02 14:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dziewczyny, przestańcie już z tym jedzeniem, bo zaraz padnę z głodu - żołądek mi się przykleja już do kręgosłupa :(
Cholerka, przez to, że długo pracuję, moje regularne jedzenie i nawyki żywieniowe zostały naruszone :mad: np. teraz wrócę do domu i jeszcze przez ponad 2 godziny nic nie zjem :(

W ogóle postanowiłam, że muszę zrobić porządek w szafie...ale nienawidzę tego robić :rolleyes: żal mi wywalać :rolleyes:



hania811 - 2008-12-02 14:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Własnie, własnie miałam pisać. Ogladałm 9 Dexa:love:...w koncu wrocił:).



dorinka30 - 2008-12-02 14:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9940342) :D tylko dlatego rzucilo mi się to w oczy że pijąc wodę w niedzielę..prosto z butli bo kać...zobaczylam przyklejoną cenę..i się trochę zdziwilam ze tyle Cisowianka kosztuje. No a wczoraj bylismy na zakupach w realu a tam 1,39 zl:D.

Teraz zakładam spodnie i myslę sobe "zbiegly się w praniu":D
.
:D Nie tam spodnie za małe ....w kibelku to utopiłaś i tyle :ehem:

A jak majonez to dla mnie tylko Winiary ;)



ButterBear - 2008-12-02 14:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940443) :D Nie tam spodnie za małe ....w kibelku to utopiłaś i tyle :ehem:

A jak majonez to dla mnie tylko Winiary ;)
A dla mnie głównie Hellman's ;)



hania811 - 2008-12-02 14:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940443) :D Nie tam spodnie za małe ....w kibelku to utopiłaś i tyle :ehem: hahah..no w kibelku po częsci też.
Ale zarty zartami przybyło mi na oko z 2 kg.
Trzeba tydzien popościć.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940443) A jak majonez to dla mnie tylko Winiary ;) I Ty przeciwko majonezowi kieleckiemu!!!

Też mi majonez...phi...winiary jakieś

;):D

No dajcie spokuj przecież wszyscy wiedzą ze kielecki najlepszy
<foch>



kaska87 - 2008-12-02 14:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  a ja nie lubię majonezu...blech



L_V - 2008-12-02 14:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9940509) No dajcie spokuj przecież wszyscy wiedzą ze kielecki najlepszy
<foch>
Właśnie że Winiary.



hania811 - 2008-12-02 14:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9940528) a ja nie lubię majonezu...blech ja tez nie lubię...jak hamburgerów i frytek i placków zeimniaczanych i nalesnikow..ale jak mnie czasem najdzie to musze zjesc i to duzo:lol:



kaska87 - 2008-12-02 14:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  wiem, że u mnie w domu jest Winiary bo TZ wyjada:D



zara_84 - 2008-12-02 14:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9940394) Własnie, własnie miałam pisać. Ogladałm 9 Dexa:love:...w koncu wrocił:). Wrócił, owszem :) i chyba szykuje się coś specjalnego :) Zaskoczyła mnie ogolnie sytuacja z M. Prado, przyznaję. A w ogóle to jest juz 10 odcinek :jupi: dzisiaj wieczorem na pewno dobrze "wejdzie" przy winku :]

Edit:
Kielecki mniam. Hellmans też mniam. Ale Winiary? :) :P



hania811 - 2008-12-02 14:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9940545) Właśnie że Winiary. a łe...idę sobie stąd

no dobra nie idę:D



Mango08 - 2008-12-02 15:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9940545) Właśnie że Winiary. Ja też za Winiary :ehem:

Kieleckiego to chyba jeszcze nie jadłam:o Muszę w najbliższym czasie wypróbować. :D



hania811 - 2008-12-02 15:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9940575) Wrócił, owszem :) i chyba szykuje się coś specjalnego :) Zaskoczyła mnie ogolnie sytuacja z M. Prado, przyznaję. A w ogóle to jest juz 10 odcinek :jupi: dzisiaj wieczorem na pewno dobrze "wejdzie" przy winku :] Własnie 8 odcinków motyw z Prado mnie wnerwial..a teraz już wiem po co mnie wnerwiał:D

My tez juz mamy 10:jupi:.

Miałam Ci napisać (tak w ramach namawiania na BU) ze moja mama przeciwniczka internetu, dziwnych kosmetykow itp w sobotę orzekła ze zawsze mialam ladną cerę ale teraz to już przesadzam;).



sanetka - 2008-12-02 15:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  my mamy prosty powod na ograniczenie wydatkow: po odjeciu rachunkow za mieszkanie zostaje nam jakis tysiac. a trzeba z tego miec na jedzenie, ciuchy, kosmetyki, przyjemnosci, dojazd na studia i inne wydatki.i jeszcze cos odlozyc. wiec sie kombinuje ;)

strasznego lenia mam, TZ zadzwonil ze nie wie o ktorej z pracy wraca. w skrzynce kartka zeby odebrac paczke na poczcie a ja nie mam do niej kluczyka:rolleyes:

uwielbiam majonez-potrafie zjesc w ogromnych ilosciach:o



kaska87 - 2008-12-02 15:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  HANIA! mój TZ ma w lodówce kielecki specjalnie poszłam zobaczyć:D i bardzo go lubi:o



dorinka30 - 2008-12-02 15:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9940509) hahah..no w kibelku po częsci też.
Ale zarty zartami przybyło mi na oko z 2 kg.
Trzeba tydzien popościć.

I Ty przeciwko majonezowi kieleckiemu!!!

Też mi majonez...phi...winiary jakieś

;):D

No dajcie spokuj przecież wszyscy wiedzą ze kielecki najlepszy
<foch>
Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9940545) Właśnie że Winiary. Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9940551) ja tez nie lubię...jak hamburgerów i frytek i placków zeimniaczanych i nalesnikow..ale jak mnie czasem najdzie to musze zjesc i to duzo:lol: A ja Wam na to tyle powiem

:bunia::klotnia::gaduly:



ButterBear - 2008-12-02 15:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Nikt nie lubi Hellmansa? Skandal... Najlepsze jest z oliwy z oliwek :D

Musze dziś pociągnąć nowego Dexa :D



hania811 - 2008-12-02 15:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9940640) HANIA! mój TZ ma w lodówce kielecki specjalnie poszłam zobaczyć:D i bardzo go lubi:o ha brawa dla niego, zna się chlopak na majonezie:D



sanetka - 2008-12-02 15:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  a ja jeszcze nigdy w sklepie nie widzialam majonezu kieleckiego:cool:



hania811 - 2008-12-02 15:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 9940650) Nikt nie lubi Hellmansa? Skandal... Najlepsze jest z oliwy z oliwek :D

Musze dziś pociągnąć nowego Dexa :D
Ten oliwkowy ostatnio mi ozyl w lodowce :lol:

Mąż sobie kupił dla odmiany...i tak parę ladnych miesiecy stal sobie otwarty.



madmuazelle - 2008-12-02 15:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Ja lubie majonez Winiary dekoracyjny,ewentualnie Hellmans. :)
Wreszcie się wziełam,ogarnełam kuchnie,pranie się pierze.Oglądam właśnie Rozmowy w toku.



dorinka30 - 2008-12-02 15:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Hania wczoraj robiłam pierwsze testy tego peelingu azjatyckiego z BU, powiem Ci że całkiem fajny, a jaka gładkość po nim ..... twarz jak pupcia niemowlaka :D
I jakos tak rozjaśnia czy mam omamy jakieś ?:rolleyes:



zara_84 - 2008-12-02 15:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9940607) Ja też za Winiary :ehem:

Kieleckiego to chyba jeszcze nie jadłam:o Muszę w najbliższym czasie wypróbować. :D
Masz zadanie domowe: kupić dzisiaj koniecznie kielecki :D

Nawiasem mówiąc, miałam koleżankę na studiach ze Świdnicy (k. Wrocławia) która to miejscowość podobno słynie z majonezu lepszego niż kielecki. Obiecywała że mi przywiezie ale potem przeniosła się do Wrocławia a ja majonezu nie dostałam :rycze-smarkam:

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9940626) Własnie 8 odcinków motyw z Prado mnie wnerwial..a teraz już wiem po co mnie wnerwiał:D

My tez juz mamy 10:jupi:.

Miałam Ci napisać (tak w ramach namawiania na BU) ze moja mama przeciwniczka internetu, dziwnych kosmetykow itp w sobotę orzekła ze zawsze mialam ladną cerę ale teraz to już przesadzam;).
No wnerwiający był, co on zrobił ze starego dobrego Dexa :D Oj nie mogę się doczekać 10 :)

Kupię chyba te BU, kusisz tą nieskazitelną cerą. Ale dopiero w styczniu, tak w ramach... oszczedzania :>

Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 9940636) my mamy prosty powod na ograniczenie wydatkow: po odjeciu rachunkow za mieszkanie zostaje nam jakis tysiac. a trzeba z tego miec na jedzenie, ciuchy, kosmetyki, przyjemnosci, dojazd na studia i inne wydatki.i jeszcze cos odlozyc. wiec sie kombinuje ;)

strasznego lenia mam, TZ zadzwonil ze nie wie o ktorej z pracy wraca. w skrzynce kartka zeby odebrac paczke na poczcie a ja nie mam do niej kluczyka:rolleyes:

uwielbiam majonez-potrafie zjesc w ogromnych ilosciach:o
Sanetko, chodziło mi o to, że za te same produkty płacisz o wiele mniej niż ja. Stąd płynie wniosek, że muszę zacząć zwracać większą uwagę na ceny i może wybierać inne sklepy..

Edit:
Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940722) Hania wczoraj robiłam pierwsze testy tego peelingu azjatyckiego z BU, powiem Ci że całkiem fajny, a jaka gładkość po nim ..... twarz jak pupcia niemowlaka :D
I jakos tak rozjaśnia czy mam omamy jakieś ?:rolleyes:
No proszę... to już nawet chyba wiem, co kupię :]



czeremchowa - 2008-12-02 15:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  ButterBear dzięki za zaproszenie na nk:D

Co do zakupów to normalką jest że wszyskie rzeczy chemiczno-kosmetyczne kończą się w tym samym czasie;] Ja również jak Dorinka bardzo lubię Biedronkę, po pierwsze za niższe ceny, po drugie za dobre odpowiedniki a po trzecie mamy blisko:D

Obiady codziennie jemy u rodziców TŻa więc w domu jemy tylko śniadania i kolacje. Zakupy spożywcze robimy codziennie w osiedlowym sklepie i 30-40zł zostawiamy.
Najwięcej kasy idzie nam na rzeczy typu: KFC, pizza hut, kino, piwko. Nie mówiąc już że bardzo lubimy ubrania kupować:) A teraz jeszcze te kuszące przeceny...
Do tego każdy weekend w listopadzie gdzieś wychodziliśmy:o a wiadomo alkohol kosztuje:D

A i 2 razy w tyg chodzę na aerobik. W pon TBC a w śr Fat burning+brzuch.
Jeśli ktoś się zastanawia to BARDZO polecam! Super sprawa!



hania811 - 2008-12-02 15:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940722) Hania wczoraj robiłam pierwsze testy tego peelingu azjatyckiego z BU, powiem Ci że całkiem fajny, a jaka gładkość po nim ..... twarz jak pupcia niemowlaka :D
I jakos tak rozjaśnia czy mam omamy jakieś ?:rolleyes:
o enzymatycznym mówisz?.

Zdecydowanie wygladza i rozjasnia.
A jeszcze lepiej na mnie dziala maseczka jablkowa.
Albo po prostu enzymatyczny znudzil sie mojej cerze.



L_V - 2008-12-02 15:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940649) A ja Wam na to tyle powiem

:bunia::klotnia::gaduly:

Ze niby jestesmy złośliwe, kłótliwe wiedźmy?

Zgadza się!;)



L_V - 2008-12-02 15:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez czeremchowa (Wiadomość 9940753) A i 2 razy w tyg chodzę na aerobik. W pon TBC a w śr Fat burning+brzuch.
Jeśli ktoś się zastanawia to BARDZO polecam! Super sprawa!
Zapsuję się od stycznia - na fat burning i fat burnig dance czy coś w ten deseń.



ButterBear - 2008-12-02 15:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez czeremchowa (Wiadomość 9940753) ButterBear dzięki za zaproszenie na nk:D

Co do zakupów to normalką jest że wszyskie rzeczy chemiczno-kosmetyczne kończą się w tym samym czasie;] Ja również jak Dorinka bardzo lubię Biedronkę, po pierwsze za niższe ceny, po drugie za dobre odpowiedniki a po trzecie mamy blisko:D

Obiady codziennie jemy u rodziców TŻa więc w domu jemy tylko śniadania i kolacje. Zakupy spożywcze robimy codziennie w osiedlowym sklepie i 30-40zł zostawiamy.
Najwięcej kasy idzie nam na rzeczy typu: KFC, pizza hut, kino, piwko. Nie mówiąc już że bardzo lubimy ubrania kupować:) A teraz jeszcze te kuszące przeceny...
Do tego każdy weekend w listopadzie gdzieś wychodziliśmy:o a wiadomo alkohol kosztuje:D


A i 2 razy w tyg chodzę na aerobik. W pon TBC a w śr Fat burning+brzuch.
Jeśli ktoś się zastanawia to BARDZO polecam! Super sprawa!
Dokładnie wiem o czym mówisz...My też często wychodzimy, ale nasz faworyt to Sphinx ;) I ostatnio odkryta nowa knajpa mexykańska :)
Straszne z nas łasuchy.
Ja sobie już od dawna obiecuję, że będę robić w domu śniadania do pracy...i się nie umiem zmobilizować - kupuję :( to też duża strata kasy :kwasny:



dorinka30 - 2008-12-02 15:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9940782) Ze niby jestesmy złośliwe, kłótliwe wiedźmy?

Zgadza się!;)
Pa! wiedźmy kochane, idę sobie, miłego wieczoru :ehem:

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9940798) Zapsuję się od stycznia - na fat burning i fat burnig dance czy coś w ten deseń. Yhm, idziesz za moim przykładem :ehem: Bravo będziemy się wspierać wzajemnie ;)



L_V - 2008-12-02 15:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940850) Pa! wiedźmy kochane, idę sobie, miłego wieczoru :ehem: Papa!

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940850) Yhm, idziesz za moim przykładem :ehem: Bravo będziemy się wspierać wzajemnie ;)
Tak, trzeba ruszuyc dupsko. I wolę sobie odżałowac na inne cuda, ale kasa na fitness musi być. :ehem:



ButterBear - 2008-12-02 15:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940850) Pa! wiedźmy kochane, idę sobie, miłego wieczoru :ehem:

Yhm, idziesz za moim przykładem :ehem: Bravo będziemy się wspierać wzajemnie ;)
Pa, miłego wieczoru...
Ja jeszcze ponad pół godziny w pracy :(



hania811 - 2008-12-02 15:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  a ja 1,5 h...ale cieszę się bo robi się ruch w biurze:jupi:.
Koniec z nudą, początek udręki z klientami:D



goosia207 - 2008-12-02 15:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9940443) :D Nie tam spodnie za małe ....w kibelku to utopiłaś i tyle :ehem:

A jak majonez to dla mnie tylko Winiary ;)
Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 9940472) A dla mnie głównie Hellman's ;) Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9940509) ;):D

No dajcie spokuj przecież wszyscy wiedzą ze kielecki najlepszy
<foch>
A ja lubię Winiary i Kielecki (innych nie jadam) ;)



hania811 - 2008-12-02 15:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  ja chcę do domu!!..na Soljankę:D



ButterBear - 2008-12-02 15:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  A ja zmykam..
Pa Dziewczynki :) Do wieczora, albo do jutra :)

:cmok:



czeremchowa - 2008-12-02 16:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Ja póki co też zmykam. Sprzątać... :)



lemoorka - 2008-12-02 16:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez madmuazelle (Wiadomość 9932207) A no jestem na n-k. :)

Eh samotnie musze zjeśc,robi się pizza w piekarniku Hawajska. :slina: :D
Czy Ty jesteś J.K:>??

Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9935864) Eh... Dziewczyna szła do domu po pracy, przechodziła pod wiaduktem, tam ją zaatakowali nożem... i wrzucili do rzeki... To wiem z wiarygodnego źródła. Słyszałam jeszcze, że dziewczyna była w 6 miesiącu ciąży, ale to chyba plotka (w jakimś programie o tym mówili, ale o ciąży ani słowa). I jeszcze słyszałam (ale to nie potwierdzone), że zamordowali jeszcze 2 inne dziewczyny, jakąś próbowali zgwałcić czy coś... W każdym razie nieswojo się czułam gdy stałam chwilę pod pizzerią w nocy...

Jak to blisko Ciebie? I ja nic o tym nie wiem? A w którą stronę?

Ps.
Na razie mnie nie zwolnili. Nawet na szefa czekałam, a on nic :eek:. Gdy gadałam z TŻ-em to ciągle "zwolnili cię już? nie? a mieli w tamtym tygodniu" :rolleyes:

Edit.
Ta dziewczyna jednak była w ciąży, a ciosy dostała w brzuch... Tyle razy tamtendy przechodziłam (znaczy wiaduktem, a nie pod)... A koło siebie mam podobne miejsce, ale tam raczej pilnują bo oprócz rzeki są tory i sokowcy łapią gdy ktoś przechodzi... Ale szłam kilka razy w nocy i gdy słyszałam jakieś szmery w krzakach to przyśpieszałam... Kupuję nóż.
Jak jedziesz do katowic pociągiem przejezdzasz przez moje city;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 9936481) Hej dziewczyny.Ale mnie zaskoczył ten wątek.Niezły kamuflaż.Wchodzę na wątek wymarzony pierścionek z myślą, że kobietki będą tu wklejać...hm wymarzone pierścionki, a tu całkiem coś innego :D Bo my takie cwaniary jesteśmy:sol:

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9936871) Widzę, że nikt nic nie pisze....to ja Wam się pochwalę o swoich nowych postanowieniach :ehem:
Od dzisiaj zaczynam chodzić na salsę :jupi:, a synka zapisałam na hip-hop dwa razy w tygodniu- sama w tym czasie zamierzam chodzić na siłownię,a raczej takie urządzenie vacu...coś tam. Biorę się za siebie i za synka, koniec lenistwa :ehem:
Ja kocham taniec więc od wczoraj już torba spakowana stoi pod drzwiami :Da Tomek też uradowany, bo jest wielkim fanem YCD :ehem:

Postanowienie to powzięłam wczoraj, i wczoraj od razu zapisałam nas na zajęcia, mój maż w szoku :crazy:, już od rana o tym gada, mówi że pojedzie sprawdzić czy to naprawdę salsa czy czegoś nie kombinuję, i oczywiście musiałam znaleźć klub ladies only, bo to jest straszny zazdrośnik :D
Dorinka taki lachonik jak Ty i sasla:eek: Wow dasz czadu:ehem::cmok:

Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 9937007) czesc

kobitki mam pytanie. nosi lub nosila ktoras z Was aparat na zebach?
bo coraz mocniej sie zastanawiam zeby sobie te krzywulce wyprostowac:rolleyes: a ceizko mi sie zebrac

Nosiłam, ale mam uczulenie na owy metal;) Napuchła mi geba, zostałam przy motylkach:ehem:

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9936947) Cześć.

Wczoraj dostałam od TZa 1,5h okrochmal na temat mojej skłonności do wydawania kasy.

Od dzisiaj jestem na no-buy.

Całą noc przez to nie spałam.
Najlepszy motywator- brak kasy;)

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9938774) Dokladnie 50 zł to wydajemy dziennie na brakujące pierdoły. A raz w tygodniu większe zakupy za jakieś 300/400 zl. Jak się skonczy chemia to i więcej.:( skądś to znam;) My podzielilismy sie w domu z mamą i na miesiąc idzie nam 1500/2os bez zakupów ciuchowych:o

Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 9940698) a ja jeszcze nigdy w sklepie nie widzialam majonezu kieleckiego:cool: Bo Warszawa kielc nie lubi:p:



Poemi - 2008-12-02 17:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9940509) No dajcie spokuj przecież wszyscy wiedzą ze kielecki najlepszy
<foch>
Nie prawda! Winiary najlepszy :D. Ale ogólnie nie przepadam za majonezem.

Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 9942055) Jak jedziesz do katowic pociągiem przejezdzasz przez moje city;) Ooooo... To powiem Ci, że bardziej powinnaś bać się czegoś innego... Od Zawiercia w stronę Katowic... Wiesz o czym mówię? Jak TŻ ma czasami przesiadkę w Zawierciu to strasznie się o niego boję...



madmuazelle - 2008-12-02 17:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Wreszcie moge zasiąść,rozwiesiłam pranie,zjadlam i teraz czas na wizaż. :D Tż dzwoni co jakiś czas i okazuje się,że nie w środe wróci a w czwartek wieczorem,a mi się coś zdaje,że w piatek go jednak dopiero zobacze. :cool: No,ale kumpeli facet na rajd jedzie też na pare dni,więc będziemy razem spędzać czas jako słomiane wdowy. :D



Joanna4000 - 2008-12-02 17:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9902189) Rozmowa nic nie przyniosła

Na razie jestem pijana i niczego nie żałuję. TŻ tłumaczy się, że skasował bo bym się wkurzała... Ale przecież powiedział mi o co chodziło....

ja: co napisała?
TŻ: właśnie wróciłam z italii, [coś tam coś tam] co powiesz na kawę?
ja: skopiuj mi
TŻ: skasowałem
ja: czemu?
TŻ: bo byś się wkurzała

no błagam! skasował to co napisała i to co odpisał! Boże! A tak poza tym to pijana strasznie jestem, ledwo piszę...

To na naszej klasie niestety. Ale może można odzyskać jakoś?

W każdym razie nie doszliśmy do porozumienia... Ja po 2 piwach i 3 bardzo wściekłych jestem zobojętniona (i pijana) i zimno mi... Stwierdzam, że pijana jestem szczęśliwa. Przyjaciel kazał mi zaprosić 18-latka na sylwestra... Jutro pomyślę... Bo na sylwestra idę. Nawet siedziałam z TŻ-em w aucie, ale do końca się nie pogodziliśmy i wysiadłam. Podobno będzie dobrze (tak mówi przyjaciel) i mam nie płakać za takiem TŻ-em (tak mówi mama). Idę spać bo widzę podwójnie.


Tak zajrzałam czy czasem nie potrzebowałsbys pomocy.... Niestety tego że idzie cos odzyskać z naszej klasy to ja juz niewiem ....



lemoorka - 2008-12-02 18:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9942376)
Ooooo... To powiem Ci, że bardziej powinnaś bać się czegoś innego... Od Zawiercia w stronę Katowic... Wiesz o czym mówię? Jak TŻ ma czasami przesiadkę w Zawierciu to strasznie się o niego boję...
Nie wiem:nie:



madmuazelle - 2008-12-02 18:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  lemoorko,zapomniałam ci odpisać,że to nie ja jestem tą osobą na n-k.Z tego wątku nikoog nie mam w swoich znajomych. :)



Poemi - 2008-12-02 18:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Joanna4000 (Wiadomość 9942827) Tak zajrzałam czy czasem nie potrzebowałsbys pomocy.... Niestety tego że idzie cos odzyskać z naszej klasy to ja juz niewiem .... W sumie to bardziej powinno interesować TŻ-a niż mnie... Bo odzyskać moje zaufanie będzie bardzo trudno. No bo w końcu to była jedyna wiadomość którą skasował... I to na dodatek od razu po przeczytaniu. I co mam myśleć? Taaaa... TŻ ma przerąbane.



kaska87 - 2008-12-02 18:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9943126) W sumie to bardziej powinno interesować TŻ-a niż mnie... Bo odzyskać moje zaufanie będzie bardzo trudno. No bo w końcu to była jedyna wiadomość którą skasował... I to na dodatek od razu po przeczytaniu. I co mam myśleć? Taaaa... TŻ ma przerąbane. ale widzę, że humorek już masz lepszy i dąsów brak :)



Poemi - 2008-12-02 18:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 9943012) Nie wiem:nie: W Zawierciu patroszyli ludzi i poszi w stronę Katowic... W moim mieście (a właściwie okolicach) też się zdarzyło... Mój kolega zaginął w sylwestra 2 lata temu...




kaska87 - 2008-12-02 18:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9943184) W Zawierciu patroszyli ludzi i poszi w stronę Katowic... W moim mieście (a właściwie okolicach) też się zdarzyło... Mój kolega zaginął w sylwestra 2 lata temu...
o matko co to sie tam u Was dzieje:eek:



Poemi - 2008-12-02 18:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9943164) ale widzę, że humorek już masz lepszy i dąsów brak :) To chwilowe. A TŻ w gorszej sytuacji znaleźć się nie mógł...

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9943208) o matko co to sie tam u Was dzieje:eek: To teraz chyba norma w Polsce :rolleyes:



kaska87 - 2008-12-02 18:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9943235) To chwilowe. A TŻ w gorszej sytuacji znaleźć się nie mógł... mi sie wydaje, że Ty wcale taka az niedobra nie jesteś tylko się zgrywasz i na prawde mocno kochasz TZ:-p



et-ka - 2008-12-02 18:31
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  tak sobie myślę - i nie wiem ile my wydajemy na zakupy żywieniowe. pewnie dużo, bo sobie nie żałujemy - winka, sery pleśniowe (uwielbiamy), rybki, wędlinki, ciasteczka sreczka. no masa tego..

tylko obiady gotujemy w weekendy. w tygodniu i jedno i drugie je w pracy ;)
mój dwudaniowy obiad kosztuje 4,5. a mogę też obiad do domu wykupić i chłopa nakarmic, więc za 9 zł mam dwa dwudaniowe obiady. i do tego taaaaaaaaaakie pyszne! :) czasem dobrze pracowac w przedskzolu ;)
chleb też kupuję w pracy - tak pysznego w życiu nie jadłam, a do tego kosztuje 1,5. ciemny ze słonecznikiem ;)

ps. Zara, majonez świdnicki jest rzeczywiście dobryyyy :)



Poemi - 2008-12-02 18:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9943274) mi sie wydaje, że Ty wcale taka az niedobra nie jesteś tylko się zgrywasz i na prawde mocno kochasz TZ:-p Wiesz, ja wcale nie zamierzam mścić się na TŻ-cie ani nic takiego, ale ten uszczerbek na zaufaniu będzie musiał jakoś odbudować bo bez niego będzie ciężko... Szczególnie po tym jak się wkopał swoim nielogicznym tłumaczeniem...
A poza tym to ja jestem kochana :D ;)



madmuazelle - 2008-12-02 18:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9943274) mi sie wydaje, że Ty wcale taka az niedobra nie jesteś tylko się zgrywasz i na prawde mocno kochasz TZ:-p bo to zła kobieta była. ;) Nie wiem czemu,ale Boguś mi się przypomniał. :D

Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9943406) Wiesz, ja wcale nie zamierzam mścić się na TŻ-cie ani nic takiego, ale ten uszczerbek na zaufaniu będzie musiał jakoś odbudować bo bez niego będzie ciężko... Szczególnie po tym jak się wkopał swoim nielogicznym tłumaczeniem...
A poza tym to ja jestem kochana :D ;)

Ja śpisz i jeść nie wołasz. ;) :D Żartuje oczywiście.Ja cię rozumiem bo jak ktoś nadużyje zaufania,to ciężko później już ufać jak wczesniej.

Zaraz zmykam na zakupy z kumpelą. :)



Poemi - 2008-12-02 18:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez madmuazelle (Wiadomość 9943497) bo to zła kobieta była. ;) Nie wiem czemu,ale Boguś mi się przypomniał. :D

[/b]
Ja śpisz i jeść nie wołasz. ;) :D Żartuje oczywiście.Ja cię rozumiem bo jak ktoś nadużyje zaufania,to ciężko później już ufać jak wczesniej.

Zaraz zmykam na zakupy z kumpelą. :)
Haha! No TŻ mówi, że jestem złą kobietą :D

Za pewien czas TŻ będzie musiał się wytłumaczyć z tej sytuacji. Bo jego tłumaczenie do mnie nie trafia... Ale to jeszcze poczeka.

A przyjaciel to jednak facet, nie to samo co przyjaciółka.



zara_84 - 2008-12-02 19:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9943625) Haha! No TŻ mówi, że jestem złą kobietą :D

Za pewien czas TŻ będzie musiał się wytłumaczyć z tej sytuacji. Bo jego tłumaczenie do mnie nie trafia... Ale to jeszcze poczeka.

A przyjaciel to jednak facet, nie to samo co przyjaciółka.
:) nas ciągnie do drani, a facetów do złych kobiet :-p

Odpuściłaś TŻ chwilowo i czekasz na dogodny moment żeby "zaatakować"? :) Jesteś naprawdę złą kobietą :D



Poemi - 2008-12-02 20:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9944793) :) nas ciągnie do drani, a facetów do złych kobiet :-p

Odpuściłaś TŻ chwilowo i czekasz na dogodny moment żeby "zaatakować"? :) Jesteś naprawdę złą kobietą :D
Nie, czekam aż emocje całkowicie opadną i sprawę będzie można wyjaśnić na spokojnie i może wtedy TŻ mi powie co za pokręcona myśl skłoniła go do wykasowania wiadomości.



kaska87 - 2008-12-02 20:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9943406) Wiesz, ja wcale nie zamierzam mścić się na TŻ-cie ani nic takiego, ale ten uszczerbek na zaufaniu będzie musiał jakoś odbudować bo bez niego będzie ciężko... Szczególnie po tym jak się wkopał swoim nielogicznym tłumaczeniem...
A poza tym to ja jestem kochana :D ;)
no zaufanie musi odbudować, nie ma bata :)



zara_84 - 2008-12-02 20:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9944990) Nie, czekam aż emocje całkowicie opadną i sprawę będzie można wyjaśnić na spokojnie i może wtedy TŻ mi powie co za pokręcona myśl skłoniła go do wykasowania wiadomości. Słusznie :) Chociaż szczerze mówiąc, wydaje mi się że to jego tłumaczenie było zgodne z prawdą: pogadał sobie z koleżanką i myślał że byś się wkurzyła.. no to wziął i skasował. Tylko nie rozumiem z jakiego powodu mialabyś się- jego zdaniem- wkurzyć. Może po prostu najpierw zrobił, potem pomyślał. Czasem też tak mam ;)



mekintoszek - 2008-12-02 20:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  A ja kupuję tylko Kielecki. Jak go nie ma, to po prostu nie kupuję majonezu :nie:



Poemi - 2008-12-02 20:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9945533) Słusznie :) Chociaż szczerze mówiąc, wydaje mi się że to jego tłumaczenie było zgodne z prawdą: pogadał sobie z koleżanką i myślał że byś się wkurzyła.. no to wziął i skasował. Tylko nie rozumiem z jakiego powodu mialabyś się- jego zdaniem- wkurzyć. Może po prostu najpierw zrobił, potem pomyślał. Czasem też tak mam ;) Skasował po czym niby mi powiedział co ona pisała... I tłumaczył, że skasował bo bym się wkurzyła... Ale skoro twierdzi, że wszystko mi powiedział :confused:...

Ps.
Przemyślałam ten pomysł z atakiem :D. Podoba mi się! :D;)



zara_84 - 2008-12-02 21:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9945639) Skasował po czym niby mi powiedział co ona pisała... I tłumaczył, że skasował bo bym się wkurzyła... Ale skoro twierdzi, że wszystko mi powiedział :confused:...

Ps.
Przemyślałam ten pomysł z atakiem :D. Podoba mi się! :D;)
Intuicja mi mówi, że nie zrobił nic, o co byś się mogła tak na poważnie wkurzać ;) Daruj mu już :) Coś mam przeczucie że i tak swoje odcierpiał przez Twoje fochowanie :cool:

Kurczę, że też napisałam cokolwiek na temat ataku :aniolek: :D

A odnośnie majonezu świdnickiego, to właśnie mi google pokazały że reklamuje go Klaudiusz z I edycji Big Brothera... bleee..



madmuazelle - 2008-12-02 21:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Poemi,pamiętliwa z Ciebie babeczka???Pytam bo ja np jak ktoś mnie zrani i pomimo tego że wybacze,to wciąż pamiętam.

Jednak nie byłam na zakupach,jutro pojedziemy.Za to oglądnełam sobie "Na wspólnej" :D



Madlen__18 - 2008-12-02 21:31
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  kielecki thebes.
Winiary bleeeeee.

Tyle ode mnie:)
pa:*



Poemi - 2008-12-02 21:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9946163) Intuicja mi mówi, że nie zrobił nic, o co byś się mogła tak na poważnie wkurzać ;) Daruj mu już :) Coś mam przeczucie że i tak swoje odcierpiał przez Twoje fochowanie :cool:

Kurczę, że też napisałam cokolwiek na temat ataku :aniolek: :D
Ja już mu darowałam. Ale nie będzie miał lekko...

ja: serio biegałeś?
TŻ: tak
ja: a nie byłeś na kawie z tamtą blondynką?
TŻ: z jaką?
ja: ty już dobrze wiesz z jaką...
TŻ: biegałem z blondynem D.
ja: na pewno?
TŻ: tak
ja: teraz to i tak nie mogę Ci wierzyć...

;)

Cytat:
Napisane przez madmuazelle (Wiadomość 9946248) Poemi,pamiętliwa z Ciebie babeczka???Pytam bo ja np jak ktoś mnie zrani i pomimo tego że wybacze,to wciąż pamiętam.

Jednak nie byłam na zakupach,jutro pojedziemy.Za to oglądnełam sobie "Na wspólnej" :D
Raczej tak. Pamiętam i mnie boli...

Ja też chcę na zakupy! Potrzebuję czarnego kapelusza. I białego krawata. I torby, ale ją chcę dostać na mikołaja :D. Aj, zatoki mnie bolą przez ten brak ciepłego okrycia głowy (czyt. kapelusza).



zara_84 - 2008-12-02 21:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9946545) Ja już mu darowałam. Ale nie będzie miał lekko...

ja: serio biegałeś?
TŻ: tak
ja: a nie byłeś na kawie z tamtą blondynką?
TŻ: z jaką?
ja: ty już dobrze wiesz z jaką...
TŻ: biegałem z blondynem D.
ja: na pewno?
TŻ: tak
ja: teraz to i tak nie mogę Ci wierzyć...

;)
:hahaha:
-Biegałeś? Ale ta koszulka jest sucha i nawet nie pachnie...

Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9946545) Raczej tak. Pamiętam i mnie boli...

Ja też chcę na zakupy! Potrzebuję czarnego kapelusza. I białego krawata. I torby, ale ją chcę dostać na mikołaja :D. Aj, zatoki mnie bolą przez ten brak ciepłego okrycia głowy (czyt. kapelusza).
To udanych zakupów Poemi i Madmuazelle :)
Też mi się strasznie chce czegoś ciuchowego ale budżet napięty. Jedyne co sobie kupię to nowe rękawiczki na narty, bo muszę :)

Dobranoc, czas na Dexterka :jupi:



kaska87 - 2008-12-02 21:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  o matko pazura ma o 25 lat młodsza dziewczynę, jest ona wmoim wieku :eek:



madmuazelle - 2008-12-02 21:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dzięki zaro. :* Te jutrzejsze zakupy będą już takie przedświąteczne.No,ale chce sobie kupić płaszczyk,z jednej strony jestem zdecydowana z drugiej się jeszcze waham.

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9946904) o matko pazura ma o 25 lat młodsza dziewczynę, jest ona wmoim wieku :eek: A no młodziutką ma dziewczyne,a raczej narzeczoną bo ponoć się jej oświadczył. :cool:



Svinecka - 2008-12-02 22:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  co tam?

ja umieram, glowa mnie boli, mdli mnie, nie mam sily na nic....



kaska87 - 2008-12-02 22:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9946979) co tam?

ja umieram, glowa mnie boli, mdli mnie, nie mam sily na nic....
:cmok: to szybko kąpać się i spać:o



Poemi - 2008-12-02 22:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9946856) :hahaha:
-Biegałeś? Ale ta koszulka jest sucha i nawet nie pachnie...

To udanych zakupów Poemi i Madmuazelle :)
Też mi się strasznie chce czegoś ciuchowego ale budżet napięty. Jedyne co sobie kupię to nowe rękawiczki na narty, bo muszę :)

Dobranoc, czas na Dexterka :jupi:
Ja mam długi... Ale liczę na to, że mama zaczai, że kocham tamtą torbę... A TŻ zlituje się nad moimi zatokami. Na krawat jakoś uciułam :rolleyes:



madmuazelle - 2008-12-02 22:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9946979) co tam?

ja umieram, glowa mnie boli, mdli mnie, nie mam sily na nic....
:glasiu: Eh,uroki ciąży. :cool: Właśnie ja się tego obawiam,może to głupie ale w pewien sposób mam stracha przed ciąża,bo obawiam się złego samopoczucia,chodzi mi o mdłości,wymioty. :mur: No,ale czego się nie zrobi dla dziecka. :)



Svinecka - 2008-12-02 22:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  ide spac, dobranoc...



madmuazelle - 2008-12-02 22:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9947240) ide spac, dobranoc... Spokojnej nocki życze. :*

Też zaraz zmykam do łózeczka,ale tak jeszcze nie zasne,więc wezme laptopa i dalej będe wizażowac. :)



ANITKA79 - 2008-12-03 05:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dzis z Wami nie poklikam bo zmykam na szkolonko.

Buziaki i milego dnia wizazanki :) :cmok:



sanetka - 2008-12-03 08:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  czesc.

Lemoorko a moje miasto nie lubi Warszawy:-p (ja nie cierpie:o). a tak serio to majonez kielecki tylko na reklamie widzialam,a szkoda....

ide ugotowac obiad i za nauke. byle przezyc ten weekend,potem juz luz :)



L_V - 2008-12-03 08:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  cześć dziewczyny.

Strasznie boli mnie gardło. Nie jestem w stanie nic przełknac.:(



zara_84 - 2008-12-03 09:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dzień dobry wszystkim!

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9948588) cześć dziewczyny.

Strasznie boli mnie gardło. Nie jestem w stanie nic przełknac.:(
L_V :przytul: mnie na ból gardła pomagaja tabletki do ssania Neo- Angin albo Cholisept, dobrze działa też płukanie naparem z szałwii. Kuruj się żeby przypadkiem nie zachorować teraz na dobre...



Madlen__18 - 2008-12-03 09:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć!
Mnie też boli gardło;/



dorinka30 - 2008-12-03 09:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć ;)

Ale wczoraj było fajnie na salsie :jupi:, ale mam jeden wniosek z moją kondycja jest słabo, zapuściłam się, ledwo dałam radę tak kicać przez godzinę :o

No nic ale czuję się za to dzsiiaj rewelacyjnie, w piątek idę na kolejne zajęcia ...wiecie, że to wciąga. Wykupię chyba karnet na 2 dni w tygodniu, bo raz to mi za mało ;)



kaska87 - 2008-12-03 09:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  cześć moje mysie-pysie:D

nie wyspałam się jacyś gów...e podpalili okno u mnie na klatce schodowej o 2:00 w nocy:mad:



hania811 - 2008-12-03 09:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez mekintoszek (Wiadomość 9945559) A ja kupuję tylko Kielecki. Jak go nie ma, to po prostu nie kupuję majonezu :nie: Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 9946521) kielecki thebes.
Winiary bleeeeee.
Moje dziewczyny:piwo: :D

Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9945533) Słusznie :) Chociaż szczerze mówiąc, wydaje mi się że to jego tłumaczenie było zgodne z prawdą: pogadał sobie z koleżanką i myślał że byś się wkurzyła.. no to wziął i skasował. Tylko nie rozumiem z jakiego powodu mialabyś się- jego zdaniem- wkurzyć. Może po prostu najpierw zrobił, potem pomyślał. Czasem też tak mam ;) Też tak myslę:ehem:
Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 9946856) :hahaha:
Też mi się strasznie chce czegoś ciuchowego ale budżet napięty. Jedyne co sobie kupię to nowe rękawiczki na narty, bo muszę :)

Dobranoc, czas na Dexterka :jupi:
Jezdzisz na nartkach:jupi:.
Moja dziewczyna:piwo: :D

Chciałm powiedziec ze zwariuję do wtorku oczekując na następnego Dexa:(.



Madlen__18 - 2008-12-03 09:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  A ja mam dobry dzień bo dostałam bardzo pozytywna ocenę fragmentu książki, i że niby mam to koniecznie wydać...
czyli, że moje pisanie ma sens?:)))

Takaaa się duża zrobiłam.



miskowa - 2008-12-03 09:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9938834) My niestety wydajemy bardzo dużo na jedzenie, gdyż często jemy na mieście.:o Ostatnio postanowiliśmy to ograniczyć, jest już troszke lepiej, jednak nadal idzie na to sporo kasy ;/ my tak samo, dlatego wydajemy tak dużo kasy

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9938925)
Może założymy grupę wsparcia w oszczedzaniu kasy w dobie kryzysu gospodarczego?

Zastanawiam sie, z czego moge tak bez żalu zrezygnowac, zeby nie miec tez wrazenia, ze tyram, haruję i nic od życia nie mam...
też się nad tym ostatnio zastanawiałam, jedyne co mi do głowy przychodzi, to mniej alkoholu i zbędnego żarcia. Nie chciałabym żyć jak mnich i z wszystkiego zrezygnować, ale jednak szukam oszczędności

dzień dobry dziewczyny,
wczoraj zerwałam się pracy w połowie dnia i poszłam na zakupy po prezenty, ale nic nie kupiłam, maskara. Mnóstwo ludzi, wszędzie choinki i kolędy aż do znudzenia a weny nadal nie mam.

W dodatku mieliśmy wczoraj małe przejścia z właścicielem mieszkania, ale się nie wyprowadzamy. Chciał podwyższyć czynsz i się z nami targował, ale byliśmy twardzi (tzn. ja byłam:D) i się nie zgodziliśmy a potem zmiękł i chciał, żebyśmy zostali, ale naprawdę mnie ten facet denerwuje. Chyba już nie będzie mnie w domu, jak będzie przychodził i tż sam będzie się z nim rozliczał



hania811 - 2008-12-03 09:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 9948969) A ja mam dobry dzień bo dostałam bardzo pozytywna ocenę fragmentu książki, i że niby mam to koniecznie wydać...
czyli, że moje pisanie ma sens?:)))

Takaaa się duża zrobiłam.
łał to super:jupi:...w takim razie czekam aż pojawi się w księgarni.

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9948981) my tak samo, dlatego wydajemy tak dużo kasy

też się nad tym ostatnio zastanawiałam, jedyne co mi do głowy przychodzi, to mniej alkoholu i zbędnego żarcia. Nie chciałabym żyć jak mnich i z wszystkiego zrezygnować, ale jednak szukam oszczędności
Oczywiscie nie omieszkalam wczoraj poruszyć tematu z męzem. Stwierdził ze glupoty gadam...bo i tak wydajemy mniej niz mieszkajac u rodzicow.
To akurat prawda.

Non stop lazilismy po obiadkach, kawkach, zanjomych.
Wydawalismy 2 razy więcej na konsumpcję. Teraz to chociaz mieszkanie spłacamy.

I tym sposobem proba ograniczenia wydatków się zakonczyła.:rolleyes:



miskowa - 2008-12-03 09:50
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 9948969) A ja mam dobry dzień bo dostałam bardzo pozytywna ocenę fragmentu książki, i że niby mam to koniecznie wydać...
czyli, że moje pisanie ma sens?:)))

Takaaa się duża zrobiłam.
super, gratulacje. Bierz się za pisanie i daj znać, kiedy ta książka będzie w księgarniach

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9949078) Oczywiscie nie omieszkalam wczoraj poruszyć tematu z męzem. Stwierdził ze glupoty gadam...bo i tak wydajemy mniej niz mieszkajac u rodzicow.
To akurat prawda.

Non stop lazilismy po obiadkach, kawkach, zanjomych.
Wydawalismy 2 razy więcej na konsumpcję. Teraz to chociaz mieszkanie spłacamy.

I tym sposobem proba ograniczenia wydatków się zakonczyła.:rolleyes:
ja muszę ograniczyć, bo tak jak L_V potrzebuję nazbierać jakąś sumę do wkładu własnego do kredytu



hania811 - 2008-12-03 09:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9949159) ja muszę ograniczyć, bo tak jak L_V potrzebuję nazbierać jakąś sumę do wkładu własnego do kredytu Ah no tak. Teraz na 100 % nie dają.
No to masz motywację.



miskowa - 2008-12-03 09:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9949215) Ah no tak. Teraz na 100 % nie dają.
No to masz motywację.
no właśnie, gorzej z wykonaniem, bo ostatnio przewalamy wszystko



kaska87 - 2008-12-03 09:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  no my od przyszłego roku też będziemy zbierać na wkład własny:rolleyes:



L_V - 2008-12-03 10:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9949159) ja muszę ograniczyć, bo tak jak L_V potrzebuję nazbierać jakąś sumę do wkładu własnego do kredytu
O, miśku, jak ja CIę rozumiem. Zakłądam konto oszczednościowe i kilka stówek z wypłaty będzie lądowac na poczatku m-ca na tym koncie. Nie robię do niego karty, żeby broń boż emnei nie podkusiło do wydania tych pieniązków.



zara_84 - 2008-12-03 10:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Madlen jestem w szoku ;) nie wiedziałam że piszesz, musiało mi to jakoś umknąć :( Gratulacje!!! :* :winko:

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9948899) Moje dziewczyny:piwo: :D

Też tak myslę:ehem:

Jezdzisz na nartkach:jupi:.
Moja dziewczyna:piwo: :D


Chciałm powiedziec ze zwariuję do wtorku oczekując na następnego Dexa:(.


Haniu widzisz, jak Cie nie bylo bo trzymal Cie kac :D to ja sie ujawnilam z czytaniem Was od dawna i gdzies tam napisalam cos o nartach. Nie nadrobilas chyba wszystkiego, zreszta trudno sie dziwic :) No i jedziemy z TŻ i znajomymi do Livigno 13-20 :jupi: stad -> nie ma prezentów na świeta, budżet i tak się z trudem dopina, ale ... co tam :D
I właśnie chciałam Cie zapytać, kiedy Ty byłas w Livigno? Chodzi mi o miesiąc. My jedziemy teraz ze względu na free skipass tylko niestety słyszałam opinie ze grudzien (początek-środek) ogólnie nie jest tam zbyt przyjazny- pada, nie ma słońca i czasem też brakuje śniegu. Ale to nieprawda, co? :)

A co do Dexa to... mam te same odczucia. Mam nadzieję że jakoś się to wszystko rozwiąże bo to ostatni odcinek sezonu będzie :cry: i nie wytrzymam do stycznia jak to tak zostawią...

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9948753) Cześć ;)

Ale wczoraj było fajnie na salsie :jupi:, ale mam jeden wniosek z moją kondycja jest słabo, zapuściłam się, ledwo dałam radę tak kicać przez godzinę :o

No nic ale czuję się za to dzsiiaj rewelacyjnie, w piątek idę na kolejne zajęcia ...wiecie, że to wciąga. Wykupię chyba karnet na 2 dni w tygodniu, bo raz to mi za mało ;)
Ale Ci zazdroszczę! Najfajniejsze jest to samopoczucie po: człowiek taki lekki i swobodny, endorfiny dosłownie latają w powietrzu :)
A ja od 2 miesięcy nie byłam na siłowni ani fitnessie. Przez mniej więcej 3,5 roku chodziłam regularnie, na jakies 6h tygodniowo na step, muay thai, pilates i final cuts. Potem nie miałam czasu bo musiałam szybko napisać prace mgr, teraz znów nie ma za bardzo środków na karnet bo wszystko poszło na narty. No i "efekty" są takie że... fuj :( Od stycznia się biorę za siebie na poważnie. Oszczędzanie + fitness :)
A jak grupa hip hopowa? Zbiera się komplet?



dorinka30 - 2008-12-03 10:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9949078) łał to super:jupi:...w takim razie czekam aż pojawi się w księgarni.

Oczywiscie nie omieszkalam wczoraj poruszyć tematu z męzem. Stwierdził ze glupoty gadam...bo i tak wydajemy mniej niz mieszkajac u rodzicow.
To akurat prawda.

Non stop lazilismy po obiadkach, kawkach, zanjomych.
Wydawalismy 2 razy więcej na konsumpcję. Teraz to chociaz mieszkanie spłacamy.

I tym sposobem proba ograniczenia wydatków się zakonczyła.:rolleyes:
Madlen ja też czekam na Twoją książkę, masz już tytuł ?:rolleyes:

Hania nie ma jak wyrozumiały mąż :ehem: taki mąż to skarb ;)

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9949314) O, miśku, jak ja CIę rozumiem. Zakłądam konto oszczednościowe i kilka stówek z wypłaty będzie lądowac na poczatku m-ca na tym koncie. Nie robię do niego karty, żeby broń boż emnei nie podkusiło do wydania tych pieniązków. Czyli mój pomysł chwycił ;) Ciesze się bardzo, będzie dobrze zobaczysz :rolleyes:

Ja wprawdzie na wkład bym nigdy nie uzbierała ale chociaż na firanki czy inne pierdołki do domu, moim zdaniem aby uzbierać na wkład trzeba mieć dochód o wiele większy niż ja :o

A jesteście pewne, że nie dają kredytów na 100% wartości mieszkania ? Nam dali, ale nie wiem ...być może to kwestia, że kredyt był klepnięty przed wielkim kryzysem, w każdym razie nie cofnęli tego ;)

Zaro grupa hip-hopowa się zbiera ale powoli, jak się nie zbierze to zapisuję małego na capoeirę, przynajmniej na razie....ale wołałabym hip-hop, mały już jest nieźle zgrzany na te tańce- cała mamusia :)



Poemi - 2008-12-03 10:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Hej.



miskowa - 2008-12-03 10:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9949314) O, miśku, jak ja CIę rozumiem. Zakłądam konto oszczednościowe i kilka stówek z wypłaty będzie lądowac na poczatku m-ca na tym koncie. Nie robię do niego karty, żeby broń boż emnei nie podkusiło do wydania tych pieniązków. ja wymyśliłam tak samo właśnie



L_V - 2008-12-03 10:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9949421)
Czyli mój pomysł chwycił ;) Ciesze się bardzo, będzie dobrze zobaczysz :rolleyes:

Ja wprawdzie na wkład bym nigdy nie uzbierała ale chociaż na firanki czy inne pierdołki do domu, moim zdaniem aby uzbierać na wkład trzeba mieć dochód o wiele większy niż ja :o

A jesteście pewne, że nie dają kredytów na 100% wartości mieszkania ? Nam dali, ale nie wiem ...być może to kwestia, że kredyt był klepnięty przed wielkim kryzysem, w każdym razie nie cofnęli tego ;)
Pomysł chwycił, Dorinko. :ehem: Gadałam o tym z TZtem i to jest chyba dla mnei jedyny sposób żeby coś odłożyć. Idę jeszcze do banku zlikwidowac tą linię debetową o którą wcale się nie prosiłam:mad:

Teraz na 100% to już nikt nie daje, 15% to jest minimum, ale przy tych 15% masz bardzo dużą marze naliczoną, więc rata jest o wiele wyższa. No i nikt nie daje już we frankach.



miskowa - 2008-12-03 10:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9949421) Ja wprawdzie na wkład bym nigdy nie uzbierała ale chociaż na firanki czy inne pierdołki do domu, moim zdaniem aby uzbierać na wkład trzeba mieć dochód o wiele większy niż ja :o

A jesteście pewne, że nie dają kredytów na 100% wartości mieszkania ? Nam dali, ale nie wiem ...być może to kwestia, że kredyt był klepnięty przed wielkim kryzysem, w każdym razie nie cofnęli tego ;)

sytuacja zmienia się z dnia na dzień, wiadomo, że teraz o wiele ciężej o kredyt, ale to kiedyś minie. Nie mogą odmawiać wszystkim kredytu, bo jakoś trzeba gospodarkę napędzać. Jestem pewna, że za jakiś czas sytuacja będzie lepsza, ale wiadomo - przezorny zawsze ubezpieczony

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9949547) Pomysł chwycił, Dorinko. :ehem: Gadałam o tym z TZtem i to jest chyba dla mnei jedyny sposób żeby coś odłożyć. Idę jeszcze do banku zlikwidowac tą linię debetową o którą wcale się nie prosiłam:mad:

Teraz na 100% to już nikt nie daje, 15% to jest minimum, ale przy tych 15% masz bardzo dużą marze naliczoną, więc rata jest o wiele wyższa. No i nikt nie daje już we frankach.
L-V, jak wyżej, nie ma co panikować. Teraz tak jest za pół roku będzie inaczej
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kedaro.keep.pl



  • Strona 14 z 45 • Znaleziono 6773 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45
     
     
    Menu
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates