ďťż
Indeks
Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)



dorinka30 - 2008-11-20 12:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 9793142) Oooo, szkoda :(

Dorinko, jesli tak zdrowo się odżywiasz (zazdrość mnie chwyta) to podpowiedz mi - bo stara jestem, czas wziąć się za siebie - jeśli będę chciała upiec (bo smażone tłuste) sobie coś, najlepiej cycek kurczaka (moje uluibione mięso), w folii (bo zdrowo i bez oleju) to mogę je przyprawić przyprawą grillową, zawinąć, ale co najlepiej do środka wrzucić, żeby to mięso nie było suche? Co wypuści "soki", żeby je nawilżyć? Np. paprykę? Nie znoszę brokułów i innych wynalazków :o
Hehe i tu mnie masz :D, bo ja cycki zazwyczaj smażę (kupiłam jakąś nową oliwę z omegą /3/6/9 i różne odmiany oleju wymieszane tak, że przy wysokiej temperaturze smażenie nie tracą cennych składników) i tyle, albo na grillu elektrycznym robię ;) Nigdy nie robiłam mięsa w żadnym rękawie bo po co ?
Mięsa jako takiego samego nie lubię, tylko jako danie z czymś ....

Np. robię w pojemniku żaroodpornym, ale wcześniej lekko podsmażam i tak na oliwie....a później jakieś inne składniki wrzucam do środka.

Diano ja zdrowo się staram ale i szybko, to moja dewiza....Mój mąż nie może się nadziwić, że zrobienie zupy pomidorowej trwa max 1,5 godziny a jego mama w niedzielę od rana gotowała zupę :rolleyes:




gold-fish - 2008-11-20 12:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9793257)
Diano ja zdrowo się staram ale i szybko, to moja dewiza....Mój mąż nie może się nadziwić, że zrobienie zupy pomidorowej trwa max 1,5 godziny a jego mama w niedzielę od rana gotowała zupę :rolleyes:
!,5 godziny to ... kurcze długo :D mi to zajmuje może godzinę, a krojenie i jakieś tam doprawianie to łacznie moze 10 minut :p:



dorinka30 - 2008-11-20 12:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez gold-fish (Wiadomość 9793334) !,5 godziny to ... kurcze długo :D mi to zajmuje może godzinę, a krojenie i jakieś tam doprawianie to łacznie moze 10 minut :p: Wiesz co nigdy tak nie mierzyłam dokłdnie, ale wydaje mi się że tak z 1,5 :rolleyes:, ja gotuję na kurczaku, i wylewam pierwszy wywar, moze to wydłuża czas :rolleyes:



hania811 - 2008-11-20 12:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9792379) O rany, ja bym umarła nie jedząc 8 godzin :eek:

A na jednym serku wiejskim też bym nie dała rady :nie:, chyba jem dosyc dużo ....z tego wniosek . Na pewno bardzo często, co 3 godziny coś :rolleyes:

Różnica jest taka, że ja zawsze śniadanie jem dopiero w pracy, bo w domu nie mam czasu na to :rolleyes:
Nie dość duzo tylko prawidlowo i zdrowo:ehem:.

Ja wlasnie robie ten błąd że czesto gęsto jem dwa posiłki dziennie. Rano sniadanie i o godz. 20 obiadokolację. Moj biedny organizm nie wie o co chodzi, wariuje, magazynuje na zapas, przemiana materii rozchwiana....poki co efektow w tuszy nie widac co prawda..ale kto wie ile tak jeszcze będzie:rolleyes:.




DianaM - 2008-11-20 13:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Miskowa, Gold-fish, dziękuję Wam bardzo :cmok: Rany, ale mi dziś dobrze :D

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9793257) Hehe i tu mnie masz :D, bo ja cycki zazwyczaj smażę (kupiłam jakąś nową oliwę z omegą /3/6/9 i różne odmiany oleju wymieszane tak, że przy wysokiej temperaturze smażenie nie tracą cennych składników) i tyle, albo na grillu elektrycznym robię ;) Nigdy nie robiłam mięsa w żadnym rękawie bo po co ?
Mięsa jako takiego samego nie lubię, tylko jako danie z czymś ....

Np. robię w pojemniku żaroodpornym, ale wcześniej lekko podsmażam i tak na oliwie....a później jakieś inne składniki wrzucam do środka.

Diano ja zdrowo się staram ale i szybko, to moja dewiza....Mój mąż nie może się nadziwić, że zrobienie zupy pomidorowej trwa max 1,5 godziny a jego mama w niedzielę od rana gotowała zupę :rolleyes:
Właśnie jakiś czas temu przerzucłam się z oleju na oliwę, a mimo to pomyślałam, że może warto byłoby zacząć piec w rękawie, bo jednak to zawsze mniej kalorii. Ty i tak nie masz się czym przejmować, gdybym miała Twoją figurę to bym też zajdała się czym popadnie :-p



dorinka30 - 2008-11-20 13:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9793559) Nie dość duzo tylko prawidlowo i zdrowo:ehem:.

Ja wlasnie robie ten błąd że czesto gęsto jem dwa posiłki dziennie. Rano sniadanie i o godz. 20 obiadokolację. Moj biedny organizm nie wie o co chodzi, wariuje, magazynuje na zapas, przemiana materii rozchwiana....poki co efektow w tuszy nie widac co prawda..ale kto wie ile tak jeszcze będzie:rolleyes:.


Wiesz Haniu metabolizm najbardziej szwankuje po 30 :( I wtedy to naprawdę wszystko się odkłada :(, ja to Wam mówię kobieta z wieczną niedowagą aż do 30 ki :cool: Nie powiem, że teraz mam nadwagę bo nie mam ale zobaczcie jakim kosztem :rolleyes: A kiedyś nie myślałam o tym i było cudnie :rolleyes:

*edit
Dziewczyny kto piecze w tym rękawie i o co w tym, chodzi ? Bo mnie Diana zaintrygowała tym ?




hania811 - 2008-11-20 13:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez gold-fish (Wiadomość 9793334) !,5 godziny to ... kurcze długo :D mi to zajmuje może godzinę, a krojenie i jakieś tam doprawianie to łacznie moze 10 minut :p: Ja 20 min..ale ja nie gotuję rosolu na pomidorówkę..maslo na ktorym dusze wloszczyznę to jedyny tlusty dodatek;)

Ja potrafię zrobic 2 daniowy obiad w 30 min.

Mamy apartamenty...w koncu. To nie wazne ze w między czasie zrobiłam awanturę TZowi i bratu,wylaczylam telefon i gg, rzuciła słuchawką, powiedzialam ze nigdzie nie jadę i mam w doopie.
..a na koniec poryczalam sie:o.

jezuuuu jestem wariatką:eek:.

Ale apartamenty sa zarezerwowane. Co fajne w dobrej cenie i do tego dobrej cenie mozemy korzystac z sauny, łaźni tureckiej, i silowni.
Tylko miejsce trochę nie to ktore chcialam ale coz "nie ma tego co się lubi, to się lubi co sie ma"

Apropo jedzenia...jadę do mamy na barszczyk czerwony zabielany z ziemnaczkami:slina:



twin--maid - 2008-11-20 13:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9793616) [/b]

Wiesz Haniu metabolizm najbardziej szwankuje po 30 :( I wtedy to naprawdę wszystko się odkłada :(, ja to Wam mówię kobieta z wieczną niedowagą aż do 30 ki :cool: Nie powiem, że teraz mam nadwagę bo nie mam ale zobaczcie jakim kosztem :rolleyes: A kiedyś nie myślałam o tym i było cudnie :rolleyes:

*edit
Dziewczyny kto piecze w tym rękawie i o co w tym, chodzi ? Bo mnie Diana zaintrygowała tym ?

Ja piekę w rękawie karkówkę ( jem zamiast tych sztucznych wędlin ze sklepu) a czasme schab (chociaż ostatnio lepszy wychodzi mi pieczony w szczelnej warstwie folii aluminiowej). Dzieki temu rekawowi mięso jest soczyste i bez tłuszczu pieczone:)

http://farm4.static.flickr.com/3118/...d7e4758cc8.jpg

Edit: Haniu to super, że macie apartamenty:)



DianaM - 2008-11-20 13:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9793616) [/b]

Wiesz Haniu metabolizm najbardziej szwankuje po 30 :( I wtedy to naprawdę wszystko się odkłada :(, ja to Wam mówię kobieta z wieczną niedowagą aż do 30 ki :cool: Nie powiem, że teraz mam nadwagę bo nie mam ale zobaczcie jakim kosztem :rolleyes: A kiedyś nie myślałam o tym i było cudnie :rolleyes:

*edit
Dziewczyny kto piecze w tym rękawie i o co w tym, chodzi ? Bo mnie Diana zaintrygowała tym ?
Wszędzie są dostępne rekawy do pieczenia, to nic innego jak folia do pieczenia w rolce, odcinasz tyle ile chcesz (jak duże jest to coś co będziesz piekła), w opakowaniu masz też druciki do zawiązania końców. Używając tych rękawów nie dodajesz w ogóle (!) tłuszczów (masłą, oleju itp).
To one:
http://www.bdsklep.pl/product_info.p...ducts_id=10205

EDit: Widzę, że Twin-maid mnie wyprzedziła :)



hania811 - 2008-11-20 13:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9793616) [/b]

Wiesz Haniu metabolizm najbardziej szwankuje po 30 :( I wtedy to naprawdę wszystko się odkłada :(, ja to Wam mówię kobieta z wieczną niedowagą aż do 30 ki :cool: Nie powiem, że teraz mam nadwagę bo nie mam ale zobaczcie jakim kosztem :rolleyes: A kiedyś nie myślałam o tym i było cudnie :rolleyes:

*edit
Dziewczyny kto piecze w tym rękawie i o co w tym, chodzi ? Bo mnie Diana zaintrygowała tym ?
No własnie ja sie smieję ze w koncu, jak mi 30 stuknie, nagle zacznę sie rozrastać.
Wrózyłam to takze męzowi..ale poki co nic..waga nawet nie drgnie.

Rękawu uzywa sie w szczegolności do pieczenia duzych mięs. typu karczek, schab itp.
O to chodzi zeby sie upieklo i nie bylo suche. Piecze sie tam w tym rękawie we wlsnym sosie, para dodatkowo nawilza mięcho.

Co do piersi Diana. Chodzi gownie o to zeby nie przesadzic z dlugoscią pieczenia. Piersi nie lubią dlugo duzej temperatury.

Jak chcesz same nie kombinuj zamarynuj je w przyprawach na 30 min przed pieczeniem. Wylej oliwę na patelnię, podgrzej, usmaz piersi po parę minut na kazdej stronie do zrumienienia i koniec. Nie trzeba dusić, gotowac, zapiekać.



dorinka30 - 2008-11-20 13:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9793689) Ja piekę w rękawie karkówkę ( jem zamiast tych sztucznych wędlin ze sklepu) a czasme schab (chociaż ostatnio lepszy wychodzi mi pieczony w szczelnej warstwie folii aluminiowej). Dzieki temu rekawowi mięso jest soczyste i bez tłuszczu pieczone:)

http://farm4.static.flickr.com/3118/...d7e4758cc8.jpg
Twin czy możesz wytłumaczyć łopatologicznie jak to robisz:o, krok po kroku, czy czymś smarujesz to mięso, przyprawy pewnie jakieś do środka tak ?

Haniu a jaki jest mniej więcej koszt takiego wyjazdu dla dwojga na 14 dni ?



DianaM - 2008-11-20 13:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9793766) No własnie ja sie smieję ze w koncu, jak mi 30 stuknie, nagle zacznę sie rozrastać.
Wrózyłam to takze męzowi..ale poki co nic..waga nawet nie drgnie.

Rękawu uzywa sie w szczegolności do pieczenia duzych mięs. typu karczek, schab itp.
O to chodzi zeby sie upieklo i nie bylo suche. Piecze sie tam w tym rękawie we wlsnym sosie, para dodatkowo nawilza mięcho.

Co do piersi Diana. Chodzi gownie o to zeby nie przesadzic z dlugoscią pieczenia. Piersi nie lubią dlugo duzej temperatury.

Jak chcesz same nie kombinuj zamarynuj je w przyprawach na 30 min przed pieczeniem. Wylej oliwę na patelnię, podgrzej, usmaz piersi po parę minut na kazdej stronie do zrumienienia i koniec. Nie trzeba dusić, gotowac, zapiekać.
Hmm... I pewnie tak zrobię :ehem: Będzie najszybciej. Powiedz tylko jeszcze jakich przypraw byś użyła do marynaty, żeby nie była taka "zwykła"?



miskowa - 2008-11-20 13:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  a propo żarcia dziewczyny, jutro przyjeżdża do mnie przyjaciółka na weekend i chcę zrobić jakieś dobre jedzonko, do tego duuuużo wina i będzie przyjemny weekend, bo się w końcu nagadamy, ale jakoś nie mam weny, co by tu zrobić fajnego, smacznego i żeby się nie narobić za dużo. Macie jakieś pomysły? :confused:



dorinka30 - 2008-11-20 13:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9794228) a propo żarcia dziewczyny, jutro przyjeżdża do mnie przyjaciółka na weekend i chcę zrobić jakieś dobre jedzonko, do tego duuuużo wina i będzie przyjemny weekend, bo się w końcu nagadamy, ale jakoś nie mam weny, co by tu zrobić fajnego, smacznego i żeby się nie narobić za dużo. Macie jakieś pomysły? :confused: Fajnie , ale chcesz zrobić takie przekąski raczej czy jakąś kolację na ciepło ?:rolleyes:



miskowa - 2008-11-20 13:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9794307) Fajnie , ale chcesz zrobić takie przekąski raczej czy jakąś kolację na ciepło ?:rolleyes: albo albo, nie postanowiłam jeszcze w sumie. Ty ostatnio miałaś takie spotkanie. Co przygotowałaś?



twin--maid - 2008-11-20 14:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9793802) Twin czy możesz wytłumaczyć łopatologicznie jak to robisz:o, krok po kroku, czy czymś smarujesz to mięso, przyprawy pewnie jakieś do środka tak ?

Haniu a jaki jest mniej więcej koszt takiego wyjazdu dla dwojga na 14 dni ?
Biore czy schab czy karkówkę i nacieram solą, pieprzem, czosnkiem, pokruszonym liściem laurowym, zielem angielksim, majerankiem i innymi ziołami (co tylko lubisz), zawijam w folie aluminiową i na jakies 2 doby do lodówki. Potem albo do rękawa (karkówka obowiązkowo) albo w bardzo szczelnej warstwie folii aluminiowej w piekraniku piekę w 200 stopniach. Taki spory kawałek to ze 2 godziny czasem troche dłużej. Aromat i smak bezcenny:)



dorinka30 - 2008-11-20 14:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9794347) albo albo, nie postanowiłam jeszcze w sumie. Ty ostatnio miałaś takie spotkanie. Co przygotowałaś? U nas to była mega popijawa wiec zdecydowałam sie na przekąski, aby były na stole non stop :D
Zrobiłam dwie sałatki, jedną z tuńczykiem - jak wczoraj opisywałam i drugą curry też wczoraj o niej pisałam. Zrobiłam jeszcze pieczywko czosnkowe z serem i peperonii, zawinęłam w folię, a około 12 w nocy nastawiłam piekarnik i upiekłam :ehem:

Na dzień dzisiejszy zrobiłabym sałatkę zasugerowaną przez L_V a zmodyfikowaną przeze mnie - czyli sałatka porcja na talerz jako danie- pięknie wygląda i smakuje jeszcze lepiej.

No i coś jednak na stół jako przekąskę np. Deskę Serów z winogronami , albo to pieczywko w zanadrzu, bo jak sie pije i długo siedzi to zgłodniejecie na pewno.
:rolleyes:

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9794441) Biore czy schab czy karkówkę i nacieram solą, pieprzem, czosnkiem, pokruszonym liściem laurowym, zielem angielksim, majerankiem i innymi ziołami (co tylko lubisz), zawijam w folie aluminiową i na jakies 2 doby do lodówki. Potem albo do rękawa (karkówka obowiązkowo) albo w bardzo szczelnej warstwie folii aluminiowej w piekraniku piekę w 200 stopniach. Taki spory kawałek to ze 2 godziny czasem troche dłużej. Aromat i smak bezcenny:) Dzięki :cmok:



miskowa - 2008-11-20 14:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9794662) U nas to była mega popijawa wiec zdecydowałam sie na przekąski, aby były na stole non stop :D
Zrobiłam dwie sałatki, jedną z tuńczykiem - jak wczoraj opisywałam i drugą curry też wczoraj o niej pisałam. Zrobiłam jeszcze pieczywko czosnkowe z serem i peperonii, zawinęłam w folię, a około 12 w nocy nastawiłam piekarnik i upiekłam :ehem:

Na dzień dzisiejszy zrobiłabym sałatkę zasugerowaną przez L_V a zmodyfikowaną przeze mnie - czyli sałatka porcja na talerz jako danie- pięknie wygląda i smakuje jeszcze lepiej.

No i coś jednak na stół jako przekąskę np. Deskę Serów z winogronami , albo to pieczywko w zanadrzu, bo jak sie pije i długo siedzi to zgłodniejecie na pewno.
:rolleyes:

Dzięki :cmok:
dzięki Dori, faktycznie chyba nie będę się bawić w żarcie na ciepło. Sałatki to wiem jakie lubimy, bo ja nie jem mięsa, więc to podstawa dla mnie. A jak robisz dokładnie to pieczywo czosnkowe krok po kroku?



dorinka30 - 2008-11-20 14:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9794736) dzięki Dori, faktycznie chyba nie będę się bawić w żarcie na ciepło. Sałatki to wiem jakie lubimy, bo ja nie jem mięsa, więc to podstawa dla mnie. A jak robisz dokładnie to pieczywo czosnkowe krok po kroku? Nie no niezłe jesteśmy wszystkie dzisiaj z tymi instrukcjami :D:ehem:

Składniki : bagietka, ser żółty, kiełbaska peperonii z Morlin (tylko taką znam)

Bagietkę kroisz restauracyjnie, ja nie umiem, ale tak wiesz na skos albo normalnie rozcinasz wzdłuż (jak zapiekankę),wielkość w zalezności od upodobań :D
Smarujesz pieczywko masłem czosnkowym (ja kupuję gotowe bom leniwa, ale można zrobić samemu), następnie ser w plasterkach i na to kiełbaska peperonii.

Można zrobić tylko z pieczarkami (ja wtedy pieczarki podsmażam na patelni z czosnkiem na pieczywko, na to ser)

Można zrobić też pieczywko, mozarella, pomidor, na wierzch bazylia świeża (po wyjęciu z piekarnika)

Do piekarnika TYLKO NA 5-6 minut, do 200*

Wszystkie warianty lubię :ehem:



L_V - 2008-11-20 14:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9794846) Nie no niezłe jesteśmy wszystkie dzisiaj z tymi instrukcjami :D:ehem:

Składniki : bagietka, ser żółty, kiełbaska peperonii z Morlin (tylko taką znam)

Bagietkę kroisz restauracyjnie, ja nie umiem, ale tak wiesz na skos albo normalnie rozcinasz wzdłuż (jak zapiekankę),wielkość w zalezności od upodobań :D
Smarujesz pieczywko masłem czosnkowym (ja kupuję gotowe bom leniwa, ale można zrobić samemu), następnie ser w plasterkach i na to kiełbaska peperonii.

Można zrobić tylko z pieczarkami (ja wtedy pieczarki podsmażam na patelni z czosnkiem na pieczywko, na to ser)

Można zrobić też pieczywko, mozarella, pomidor, na wierzch bazylia świeża (po wyjęciu z piekarnika)

Do piekarnika TYLKO NA 5-6 minut, do 200*

Wszystkie warianty lubię :ehem:
Ja do sałat robię tlyko masełko czosnkowe + posekane świeże zielska (najczęściej to świeże oregano).

Dzzisiaj tematy kulinarne twardo wioda prym.:D

A za godzinę zaczyna mi się weekennddd!:jupi:



DianaM - 2008-11-20 14:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9794736) dzięki Dori, faktycznie chyba nie będę się bawić w żarcie na ciepło. Sałatki to wiem jakie lubimy, bo ja nie jem mięsa, więc to podstawa dla mnie. A jak robisz dokładnie to pieczywo czosnkowe krok po kroku? O, ja też się chętnie dowiem :ehem:

Edit: cos mi net szwankuje, wszystkie moje posty pojawiają się ze strasznym opoznieniem



miskowa - 2008-11-20 14:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9794846) Nie no niezłe jesteśmy wszystkie dzisiaj z tymi instrukcjami :D:ehem:

Składniki : bagietka, ser żółty, kiełbaska peperonii z Morlin (tylko taką znam)

Bagietkę kroisz restauracyjnie, ja nie umiem, ale tak wiesz na skos albo normalnie rozcinasz wzdłuż (jak zapiekankę),wielkość w zalezności od upodobań :D
Smarujesz pieczywko masłem czosnkowym (ja kupuję gotowe bom leniwa, ale można zrobić samemu), następnie ser w plasterkach i na to kiełbaska peperonii.

Można zrobić tylko z pieczarkami (ja wtedy pieczarki podsmażam na patelni z czosnkiem na pieczywko, na to ser)

Można zrobić też pieczywko, mozarella, pomidor, na wierzch bazylia świeża (po wyjęciu z piekarnika)

Do piekarnika TYLKO NA 5-6 minut, do 200*

Wszystkie warianty lubię :ehem:
ale pieczesz to w folii aluminiowej czy normalnie bezpośrednio na blaszce? W pizza hut mi bardzo smakuje pieczywo czosnkowe, ale nigdy nie udało mi się takiego zrobić samej. Muszę się rozejrzeć za tym masłem czosnkowym dziś w sklepie



dorinka30 - 2008-11-20 14:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9794891) Ja do sałat robię tlyko masełko czosnkowe + posekane świeże zielska (najczęściej to świeże oregano).

Dzzisiaj tematy kulinarne twardo wioda prym.:D

A za godzinę zaczyna mi się weekennddd!:jupi:

No tak do sałatek tak, ale jesli jako osobna pozycja w menu to można z czymś tam :ehem:

Jak to weekend, urlop masz ????:eek:

Miśkowa ja układam na blaszce normalnie, jak masz blachę jakąś nie teges..., to ułóż filię i na to pieczywo ....Ja właśnie papuguję z Pizzy Hut te pieczywka :)



miskowa - 2008-11-20 14:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9795035) No tak do sałatek tak, ale jesli jako osobna pozycja w menu to można z czymś tam :ehem:

Jak to weekend, urlop masz ????:eek:

Miśkowa ja układam na blaszce normalnie, jak masz blachę jakąś nie teges..., to ułóż filię i na to pieczywo ....Ja właśnie papuguję z Pizzy Hut te pieczywka :)
dzięki kochana, no to już wiem, co będziemy jeść a alkohol już dawno kupiony. Zaczęłam od ważniejszego, tż w weekend pracuje, więc będzie babskie posiedzenie



L_V - 2008-11-20 14:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9795035)
Jak to weekend, urlop masz ????:eek:
Tak, jutro mnei nie ma - mam urlop. Biorac pod uwagę że wczoraj zasnęłam w robocie na siedząco, doszliśmy z TZtem do wniosku że robimy sobie dzień wolnego i się opierdzielamy. :D



dorinka30 - 2008-11-20 15:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9795162) Tak, jutro mnei nie ma - mam urlop. Biorac pod uwagę że wczoraj zasnęłam w robocie na siedząco, doszliśmy z TZtem do wniosku że robimy sobie dzień wolnego i się opierdzielamy. :D
Zmieniasz się kobieto !!!!! :jupi:Takie nieodpowiedzialne, no wiesz nie przystoi tak opierdzielać się :rolleyes::D

Miskowa no problem:) , zazdraszczam spotkania, chyba też zacznę myśleć nad kolejnym ....:)



L_V - 2008-11-20 15:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9795193) Zmieniasz się kobieto !!!!! :jupi:Takie nieodpowiedzialne, no wiesz nie przystoi tak opierdzielać się :rolleyes::D
Wiem, wiem.:D ALe haruję od 2óch tyg i końca nei widac, a wiem, że okres przedświąteczno-końcoworoczny to będzie jatka. Więc chcę mieć chwilę dla siebie.



dorinka30 - 2008-11-20 15:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9795226) Wiem, wiem.:D ALe haruję od 2óch tyg i końca nei widac, a wiem, że okres przedświąteczno-końcoworoczny to będzie jatka. Więc chcę mieć chwilę dla siebie.
Ja się cieszę, że łapiesz "równowagę " :ehem: Bardzo fajnie ;)

Miłego opierdzielania się Wam życzę ;)



L_V - 2008-11-20 15:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9795315) Ja się cieszę, że łapiesz "równowagę " :ehem: Bardzo fajnie ;)

Miłego opierdzielania się Wam życzę ;)

Wyjeżdzamy na weekend z Wawy do nowego domu rodziców Tzta. Dom mamy cały dla siebie. Będziemy czytać książki, palic w kominku i miętolić kota:D



hania811 - 2008-11-20 17:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9793802)
Haniu a jaki jest mniej więcej koszt takiego wyjazdu dla dwojga na 14 dni ?
Na 14 dni nigdy nie byłam. Zawsze na tydzien jeżdzimy.
Zależy jak bardzo jest się rozrzutnym i w jaki rejon sie jedzie. W zeszym roku wydalismy 5 tysi na tydzien. Ale wersja oszczednosciowa bo w Livigno jest bardzo tanie jedzenie i picie. Strefa bezclowa ratuje. alkohol jest tanszy niz woda.
W tym roku bedzie cięzej liczę 6 tysi.

Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 9793850) Hmm... I pewnie tak zrobię :ehem: Będzie najszybciej. Powiedz tylko jeszcze jakich przypraw byś użyła do marynaty, żeby nie była taka "zwykła"? Ja tam leje i wsypuję co mi w ręce wpadnie. Sos sojowy, wino, sos ostrygowy, balsamico, musztardę, miód, przyprawy wszelakie...curry, papryke, pieprz, ziola prowansalskie.

Bardzo lubie obcje z miodem, musztardą i balsamicko:ehem:

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9794228) a propo żarcia dziewczyny, jutro przyjeżdża do mnie przyjaciółka na weekend i chcę zrobić jakieś dobre jedzonko, do tego duuuużo wina i będzie przyjemny weekend, bo się w końcu nagadamy, ale jakoś nie mam weny, co by tu zrobić fajnego, smacznego i żeby się nie narobić za dużo. Macie jakieś pomysły? :confused: Dorinka pieknie Ci podpowiedziala.
Decha serow, sałatka i zapieczona bagietka z dodatkami to jest to:ehem:.
Ja lubie bardzo bagietke z tunczykiem, oliwkami i serem zóltym:ehem:

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9795348) Wyjeżdzamy na weekend z Wawy do nowego domu rodziców Tzta. Dom mamy cały dla siebie. Będziemy czytać książki, palic w kominku i miętolić kota:D Szczęsciara...miłego opierdzielania.

Ja tez powinnam wziąc z Ciebie przykład



Poemi - 2008-11-20 17:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Diana wszystkiego naj :cmok:

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 9790607) A co się wydarzyło?? Cytat:
Napisane przez ANITKA79 (Wiadomość 9790705) Poemi o co chodzi? :confused: Dziewczyny, to było straszne! Zeszłam sobie do kuchni w celu wyskrobania tacek... Poszłam zobaczyć ciasto, jedno wyjęłam z zamrażarki... Wróciłam się po szpachelkę (to była może minuta) i... Na podłodze było pełno wody :mdleje:. Poszłam zobaczyć brodzik bo myślałam, że pompa się spaliła, ale tam było ok, pod schodami też było słucho i w szafie też nie znalazłam źródła wycieku... Zawołałam pizzermana, ale on też nic nie znalazł, stwierdził, że to z nikąd i żebym starła... Zaczęłam zbierać wodę mopem, ale zobaczyłam, że ona sobie wypływa z szafy. Pizzermen wszystko z niej wyjął, ale nic nie znalazł... Przyszedł kierowca i odkrył, że woda cieknie ze ściana i z rury :mdleje:. Wszyscy zaczęli zbierać wodę, a ona ciekła coraz bardziej :eek:. Zaczęła lać się na dzierzę :mdleje:. Cały czas lataliśmy z wiadrami, miskami i z mopami, a wody było coraz więcej i na dodatek nikt nie chciał do nas przyjechać (tzn. hydraulik). Po godzinie ktoś w końcu przyjechał i okazało się, że rura pękła, ale u góry (pizzeria znajduje się w 2 piętrowym pawilonie)... A dokładniej na samej górze :mdleje:. Ktoś zakręcił tam wodę, a my jeszcze z pół godziny czekałyśmy aż cała spłynie do nas... A potem dzielnie ją zbierałyśmy... Gdyby to się stało 3 godziny później to wolę nie myśleć co by dzisiaj było z pizzerii :eek:



ButterBear - 2008-11-20 17:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dziewczyny, w ogóle nie mam kiedy z Wami pogadać :(
Znowu temat jedzenia :D mniam mniam mniam... tylko nie mogę jeść chyba ani jednej z opisywanych przez Was rzeczy ;)

Diana, wszystkiego naaaaajlepszego. Spełnienia wszystkich marzeń Kochana :cmok:



pollynema - 2008-11-20 20:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Poemi, wspolczuje przygody :)



Svinecka - 2008-11-20 21:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  nie czytalam Was, jestem zmeczona, nie wiem po czym ale ledwo na oczy widze i ciagle mnie brzuch boli :(

ale mam juz nowy kremik z vichy zaraz sie smarne i lece do wyrka :)
dobranoc



pzs1 - 2008-11-20 21:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć dziewczyny
dziś byłam na pogrzebie, nie było fajnie, czułam się wyobcowana, niechciana jakbym była na pogrzebie obcej osoby. TŻ nie potrafił zrozumieć czemu się przejmuję, wiem że ojciec będzie miał do mnie pretensje że byłam tylko w kościele a na cmentarzu już nie. Ale Tż mnie wyprzytulał i zrobiło mi się lepiej.

Codziennie Was podczytuję, uwielbiam Wasze przepisy kulinarne, te które mi sie podobają skrupulatnie spisuję i próbuję. I jestem bardzo wdzięczna bodajże Twin bo dzięki jej przepisowi na makaron ze szpinakiem (jeszcze w poprzedniej części) polubiłam szpinak którego nie jadłam od dzieciństwa.

Piszę pracę mgr i normalnie zginęła mi książka na podstawie której pisałam plan jednego rozdziału muszę ją znaleźć bo inaczej leżę



asiuk - 2008-11-21 06:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Witam!

Widzę, że dziś pierwsza się zgłaszam :) Niestety, nie będę z Wami klikać - mam wprawdzie wolne, ale muszę robić wiadomo co ;) i trochę posprzątać.
Podczytywałam Was ostatnio i dzięki temu sięgnęłam znów po moją Avene. Na niższe temperatury jest wspaniała. Szkoda, że ciężko ją stosować wtedy, kiedy najbardziej się powinno, czyli latem :(
No i zaczęłam się zastanawiać nad kremem przeciwzmarszczkowym :D

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia! :)



miskowa - 2008-11-21 07:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  cześć dziewczyny, ja dziś pracuję w domu, ale tak czy siak muszę siedzieć. Pocieszające jest to, że robię to w łóżku i w piżamie :)



pollynema - 2008-11-21 07:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dzień dobry :-) Witam tużprzedweekendowo.



dorinka30 - 2008-11-21 07:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9797232) Na 14 dni nigdy nie byłam. Zawsze na tydzien jeżdzimy.
Zależy jak bardzo jest się rozrzutnym i w jaki rejon sie jedzie. W zeszym roku wydalismy 5 tysi na tydzien. Ale wersja oszczednosciowa bo w Livigno jest bardzo tanie jedzenie i picie. Strefa bezclowa ratuje. alkohol jest tanszy niz woda.
W tym roku bedzie cięzej liczę 6 tysi.
O rany ale drogo :eek:, ale wiadomo że wrażenia warte grzechu, zwłaszcza narciarskie :ehem:
Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9800913) nie czytalam Was, jestem zmeczona, nie wiem po czym ale ledwo na oczy widze i ciagle mnie brzuch boli :(

ale mam juz nowy kremik z vichy zaraz sie smarne


Ciekwawa jestem jakie wrażenia po kremiku :rolleyes: Ja w swoim wciąż zakochana i codziennie zadziwiona, że jest taki boski !!!:jupi:

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9802942) cześć dziewczyny, ja dziś pracuję w domu, ale tak czy siak muszę siedzieć. Pocieszające jest to, że robię to w łóżku i w piżamie :) Fajnie, też wolałabym popracowac w domu :D

Zwłaszcza, że wczoraj byłam na zakupach z synem i kupiłam sobie boską piżamkę :ehem:, która chyba zamieni się w strój domowy bo jest mało piżamowa ale cudna, mówiłam Wam że moim kolejnym zboczeniem są piżamki, koszulki nocne itp. :rolleyes:
Kupiłam sobie jeszcze dwie czapy, jedna z daszkiem taka z wełenki w stylu retro a druga to totalny odlot taka "wielka czapa", pewnie wiecie, bo jest ich teraz mnóstwo w sklepach :ehem:

Tomkowi kupiłam 2 bluzy, sweterek i skarpetki....Fajnie się robi zakupy z moim synem, wciąż mnie zadziwia pod tym względem teraz dołożył jeszcze swoje doradztwo dla mnie, dzieciak 6 lat i opiniuje, w której czapce mama ładnie wygląda i co najciekawsze miał rację :ehem:

Fajnie, że weekend tuż tuż :jupi:



Svinecka - 2008-11-21 08:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  fajnie masz dorinko - z moim synem zakupy wygladaja w ten sposob, ze biegam zanim po calym sklepie a najczesniej ukrywa sie miedzy wiszacymi ubraniami :p:



Svinecka - 2008-11-21 08:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  jade troche popracowac
trzymajcie sie :*



dorinka30 - 2008-11-21 08:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9803253) fajnie masz dorinko - z moim synem zakupy wygladaja w ten sposob, ze biegam zanim po calym sklepie a najczesniej ukrywa sie miedzy wiszacymi ubraniami :p: Hehe no tak, mój uwielbia chodzić po sklepach, nie ważne czy to zabawki czy ciuchy, jedzenie....nie na marne targałam go po sklepach od niemowlaka :D
Jednak nauka nie idzie w las, ale tak naprawdę myślę że odziedziczył jakąś skłonność po mamusi :ehem:

Rozbroił mnie wczoraj, bo mu wyrasta nowy ząb i zaczął sie martwić czy nie będzie krzywy," bo jak będzie krzywy to się wkurzy"....Pytam dlaczego, on, "że żadna dziewczyna go nie będzie chciała" :o....Wszystko na temat ;)

Dlaczego taka cisza ????????



hania811 - 2008-11-21 09:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Heloo:cmok:.

Dorinko no narty to dośc droga przyjemność. Dlatego też nie szalejemy latem z wyjazdami zeby zimą stac nas było na wyjazd w Alpy.
Ja zdecydowanie wolę gory niż morze.

My i tak wyjezdzamy w wersji oszczędnosciowej.
Apartamenty sa duzo tansze niz hotele, wiadomo dojazd wlasnym autem i zrzuta w kilka osob na benzynę tez wychodzi taniej niz samolot. Gotujemy sami, nie stołujemy sie w restauracjach. Na stok zabieramy kanapki (choć czasem zarcie w knajpach na stokach kusi-jakby nie bylo we Wloszech zawsze jeżdzimy).
Pozatym mamy zasadę dzielenia wszystkiego po rowno. Pierwszeggo dnia robimy skaldkę na jedzenie. Do puchy kazy wklada 50 e i z tego robimy codzienne zakupy.
Najdrozsze są skipasy....w zeszłym roku 180 e od osoby w tym 160 e od osoby (bo jedziemy w niskim sezonie).
Nie mowiąc już samych przygotowaniach do wyjazdu.
W tym roku musimy kupic bieliznę narciarską, nowe czapki i opaski, na narty niestety juz mnie nie stac więc wypozyczę na miejscu.
Potrzebuje nart dla zaawansowanych narciarzy ..a na takie musze wydac co najmniej 2 tyś.:(

Ale nic...narty to przyjemnosc warta kazych pieniędzy.



twin--maid - 2008-11-21 09:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez pzs1 (Wiadomość 9801052) Codziennie Was podczytuję, uwielbiam Wasze przepisy kulinarne, te które mi sie podobają skrupulatnie spisuję i próbuję. I jestem bardzo wdzięczna bodajże Twin bo dzięki jej przepisowi na makaron ze szpinakiem (jeszcze w poprzedniej części) polubiłam szpinak którego nie jadłam od dzieciństwa. Cieszę się, że sie trochę do tego przyczyniłam :)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9803161) O rany ale drogo :eek:, ale wiadomo że wrażenia warte grzechu, zwłaszcza narciarskie :ehem: a propo nart to u mnie od wczoraj drazliwy temat... TŻ próbował mnie wczoraj zmanipulować :( uzył taktyki "drzwiami w twarz" ale nie poskutkowało na mnie. Jestem od wczoraj na niego zła i jest mi przykro :(



hania811 - 2008-11-21 09:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9803812)
a propo nart to u mnie od wczoraj drazliwy temat... TŻ próbował mnie wczoraj zmanipulować :( uzył taktyki "drzwiami w twarz" ale nie poskutkowało na mnie. Jestem od wczoraj na niego zła i jest mi przykro :(
:confused:...a o co chodzi?



dorinka30 - 2008-11-21 09:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  [quote=hania811;9803811]Heloo:cmok:.

Dorinko no narty to dośc droga przyjemność. Dlatego też nie szalejemy latem z wyjazdami zeby zimą stac nas było na wyjazd w Alpy.
Ja zdecydowanie wolę gory niż morze.

My i tak wyjezdzamy w wersji oszczędnosciowej.
Apartamenty sa duzo tansze niz hotele, wiadomo dojazd wlasnym autem i zrzuta w kilka osob na benzynę tez wychodzi taniej niz samolot. Gotujemy sami, nie stołujemy sie w restauracjach. Na stok zabieramy kanapki (choć czasem zarcie w knajpach na stokach kusi-jakby nie bylo we Wloszech zawsze jeżdzimy).
Pozatym mamy zasadę dzielenia wszystkiego po rowno. Pierwszeggo dnia robimy skaldkę na jedzenie. Do puchy kazy wklada 50 e i z tego robimy codzienne zakupy.
Najdrozsze są skipasy....w zeszłym roku 180 e od osoby w tym 160 e od osoby (bo jedziemy w niskim sezonie).
Nie mowiąc już samych przygotowaniach do wyjazdu.
W tym roku musimy kupic bieliznę narciarską, nowe czapki i opaski, na narty niestety juz mnie nie stac więc wypozyczę na miejscu.
Potrzebuje nart dla zaawansowanych narciarzy ..a na takie musze wydac co najmniej 2 tyś.:(

Ale nic...narty to przyjemnosc warta kazych pieniędzy.[/quote]

No tak rzeczywiście droga impreza, a do tego sprzęt narciarski :eek: Ja wiem, że po wielu latach przerwy jakbym się wybrała na stok to złapałabym się bakcyla :rolleyes:, dlatego wolę nie zaczynać tego tematu...nie stać mnie na to na razie, kocham lato i morze i gdybym nie mogła wyjechac latem to byłaby dopiero kara dla mnie :(

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9803812)
a propo nart to u mnie od wczoraj drazliwy temat... TŻ próbował mnie wczoraj zmanipulować :( uzył taktyki "drzwiami w twarz" ale nie poskutkowało na mnie. Jestem od wczoraj na niego zła i jest mi przykro :(
Co się stało dokłądnie, dlaczego narty to drażliwy temat ???:rolleyes:



twin--maid - 2008-11-21 09:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9803866) :confused:...a o co chodzi? Najpierw powiedział, że chce wyjechać na pół roku w przyszłym semestrze na stypendium do USA i wróci przed ślubem tak, żebyśmy zdążyli nauki odbyć... byłam trochę zaskoczona i niezbyt mi się to spodobało. Po chwili powiedział, że żartuję. odetchnęlam z ulgą a on w tmy czasie powiedział, że chce jechac na tydzień na narty z pracy... czyli najpierw duża sprawa- moje nie a potem mniejsza i liczył, że skoczę z radości do góry i powiem tak... przejrzałam go i nic mu nie wyszło.... myslała, że wyjazdy lubi tylko ze mną... że to nie przyjemność jechać ze 100 obcymi osobami. żle się z tym czuję, a TŻ mnie nie rozumie...



dorinka30 - 2008-11-21 09:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9803970) Najpierw powiedział, że chce wyjechać na pół roku w przyszłym semestrze na stypendium do USA i wróci przed ślubem tak, żebyśmy zdążyli nauki odbyć... byłam trochę zaskoczona i niezbyt mi się to spodobało. Po chwili powiedział, że żartuję. odetchnęlam z ulgą a on w tmy czasie powiedział, że chce jechac na tydzień na narty z pracy... czyli najpierw duża sprawa- moje nie a potem mniejsza i liczył, że skoczę z radości do góry i powiem tak... przejrzałam go i nic mu nie wyszło.... myslała, że wyjazdy lubi tylko ze mną... że to nie przyjemność jechać ze 100 obcymi osobami. żle się z tym czuję, a TŻ mnie nie rozumie...

Twin ale żarcik Ci zrobił z tym wyjazdem na pół roku :o

Co do tego wyjazdu na narty, to wyjazd służbowy w sensie integracyjny ? Czy sobie zorganizowali z pracy samodzielnie taki wyjazd ? I czy nie proponował abyś pojechała z nim ? Czy to niemożliwe ?



twin--maid - 2008-11-21 09:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9804001) [/b]

Twin ale żarcik Ci zrobił z tym wyjazdem na pół roku :o

Co do tego wyjazdu na narty, to wyjazd służbowy w sensie integracyjny ? Czy sobie zorganizowali z pracy samodzielnie taki wyjazd ? I czy nie proponował abyś pojechała z nim ? Czy to niemożliwe ?

Żart w jego stylu. Co do wyjazdu to u nich ciagle są jakieś szkolenia itd. ale sa dla chętnych. nikt nikogo nie zmusza. Mnie nie może zabrać na ten wyjazd.



dorinka30 - 2008-11-21 09:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9804019) Żart w jego stylu. Co do wyjazdu to u nich ciagle są jakieś szkolenia itd. ale sa dla chętnych. nikt nikogo nie zmusza. Mnie nie może zabrać na ten wyjazd. Rozumiem, najgorsze w tym wszystkim jest to, że jesli się nie zgodzisz kategorycznie, czyli zabronisz to i tak żadne wyjście:(- będzie Ci później to wypominał że stracił taki wyjazd przez Ciebie, albo kolejna wersja wkrótce powie, że tym razem musi naprawdę jechać .

I ostatnia optymistyczna opcja, że sam zmieni zdanie......:rolleyes:



hania811 - 2008-11-21 09:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9804019) Żart w jego stylu. Co do wyjazdu to u nich ciagle są jakieś szkolenia itd. ale sa dla chętnych. nikt nikogo nie zmusza. Mnie nie może zabrać na ten wyjazd. Wiesz, my ostatnio mielismy rozmowę w tym temacie.
W pracy mam tak zwane study tours, czyli wyjazdy dla pracownuikow za zupelna darmochę. Do tej pory w ogole nie bralam ich uwagę bo bez męza to zadna przyjemnośc..ale.
Ostatnio zaczelam mysleć ze marnuję szansę poznania swiata. Nie wiem czy kiedykolwiek będę mial szanse na to by zobaczyc Teneryfę, Majorkę, Hiszpanie.
Tydzien to tylko ulamek naszego zycia..a to co zobaczę pozostanie na cale lata.
Dlatego uznalm ze zacznę na te study jeżdzić.

Dlatego .... nie dziwię sie ze Twoj TZ chce jechać.

A żarcik w moim stylu.....



miskowa - 2008-11-21 09:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9803970) Najpierw powiedział, że chce wyjechać na pół roku w przyszłym semestrze na stypendium do USA i wróci przed ślubem tak, żebyśmy zdążyli nauki odbyć... byłam trochę zaskoczona i niezbyt mi się to spodobało. Po chwili powiedział, że żartuję. odetchnęlam z ulgą a on w tmy czasie powiedział, że chce jechac na tydzień na narty z pracy... czyli najpierw duża sprawa- moje nie a potem mniejsza i liczył, że skoczę z radości do góry i powiem tak... przejrzałam go i nic mu nie wyszło.... myslała, że wyjazdy lubi tylko ze mną... że to nie przyjemność jechać ze 100 obcymi osobami. żle się z tym czuję, a TŻ mnie nie rozumie... Twin, nie wiem, czy są to dokładnie takie wyjazdy jak u mnie w firmie, ale gdyby mój tż zareagował tak jak ty, też bym go nie zrozumiała i byłabym zła na niego.
Nie wiem, jak funkcjonują wyjazdy u twojego tż, ale u mnie wygląda to tak, że dwa razy w roku wyjeżdżamy z ludźmi z firmy na kilka dni - zimą na narty, latem na spływ. Nie dość, że to dodatkowe kilka wolnych od pracy, to jeszcze jest okazja żeby poznać lepiej ludzi, z którymi spędza się większą część życia. Jest w końcu czas do rozmów nie tylko o pracy. Nie mówiąc o tym, że taki wyjazd nic nie kosztuje a raczej nie byłoby mnie stać jechać sobie co roku na narty.
Jesli twój tż traktuje ten wyjazd tak jak ja swoje, to powinnaś dać mu szansę i spróbować stłumić tęsknotę, złość, zazdrość i po prostu życzyć mu dobrej zabawy czekając aż wróci. Poza tym tęsknota co jakiś czas dobrze robi związkom.:ehem:



dorinka30 - 2008-11-21 09:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9804104) Wiesz, my ostatnio mielismy rozmowę w tym temacie.
W pracy mam tak zwane study tours, czyli wyjazdy dla pracownuikow za zupelna darmochę. Do tej pory w ogole nie bralam ich uwagę bo bez męza to zadna przyjemnośc..ale.
Ostatnio zaczelam mysleć ze marnuję szansę poznania swiata. Nie wiem czy kiedykolwiek będę mial szanse na to by zobaczyc Teneryfę, Majorkę, Hiszpanie.
Tydzien to tylko ulamek naszego zycia..a to co zobaczę pozostanie na cale lata.
Dlatego uznalm ze zacznę na te study jeżdzić.

Dlatego .... nie dziwię sie ze Twoj TZ chce jechać.

A żarcik w moim stylu.....

Haniu myślę, że w Twoim przypadku rzeczywiście tracisz szanse na poznanie pięknych miejsc :rolleyes: Dodatkowo, jakby nie patrzył jest to w jaakimś sensie szkolenie dla Ciebie, wiesz co i jak w danym kraju, łatwiej Ci doradzić itp. Zdobywasz nowe doświadczenia, ważne jesli chcesz dalej pracować w tym zawodzie....a kto wie jakie możliwości podsunie Ci jeszcze życie i wtedy Twoja wiedza okaże się bardzo cenna;)
Moja koleżanka, pracuje jak Ty Haniu, wyjeżdza w każdym sezonie po 2 razy, jest zachwycona :ehem:

Zgadzam się z Miskową, jeśli to takie wyjazdy firmowe jak mówi, to ja też zacisnęłabym zęby i puściła go wolno ...:) Takie ograniczenia na dłuższą metę nie mają sensu, zawsze trzeba pamiętać o tym co jest tu kluczem- praca mimo wszystko.



hania811 - 2008-11-21 10:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9804156) Haniu myślę, że w Twoim przypadku rzeczywiście tracisz szanse na poznanie pięknych miejsc :rolleyes: Dodatkowo, jakby nie patrzył jest to w jaakimś sensie szkolenie dla Ciebie, wiesz co i jak w danym kraju, łatwiej Ci doradzić itp. Zdobywasz nowe doświadczenia, ważne jesli chcesz dalej pracować w tym zawodzie....a kto wie jakie możliwości podsunie Ci jeszcze życie i wtedy Twoja wiedza okaże się bardzo cenna;)
Moja koleżanka, pracuje jak Ty Haniu, wyjeżdza w każdym sezonie po 2 razy, jest zachwycona :ehem:
No własnie....a ja głupia przez 2 lata ani razu nie skorzystalam:mur:.



dorinka30 - 2008-11-21 10:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9804327) No własnie....a ja głupia przez 2 lata ani razu nie skorzystalam:mur:. Trudno....ważne że doszłaś/ doszliście do słusznych wniosków :ehem: Jedź w najbliższym sezonie koniecznie:ehem:

Jak patrzę na zdjęcia tej koleżanki na nk to naprawdę aż mnie ściska z zazdrości....i to wszystko za zupełne free ;) Dla niej Majorka,Ibiza, Kanary, Cypr, Kreta, Egipt i........ inne to chleb powszedni :o



miskowa - 2008-11-21 10:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9804327) No własnie....a ja głupia przez 2 lata ani razu nie skorzystalam:mur:. korzystaj Hania, bo potem będziesz żałować. Ja pracowałam w turystyce prawie dwa lata, zwiedziłam dzięki temu mnóstwo miejsc i podejrzewam, że takie okazje się już nie powtórzą.
Mój biedny tż jeździł wtedy za mną i bywało tak, że widywaliśmy się w jednym tygodniu nad morzem a za dwa tygodnie w Krakowie albo we Wrocławiu, bo tam akurat na dwa dni wracałam



hania811 - 2008-11-21 10:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9804383) Trudno....ważne że doszłaś/ doszliście do słusznych wniosków :ehem: Jedź w najbliższym sezonie koniecznie:ehem:

Jak patrzę na zdjęcia tej koleżanki na nk to naprawdę aż mnie ściska z zazdrości....i to wszystko za zupełne free ;) Dla niej Majorka,Ibiza, Kanary, Cypr, Kreta, Egipt i........ inne to chleb powszedni :o
Sezon zimowy już przegapilam bo zapisy się zakończyly. A do wyboru byl Izrael albo Maroko.
Następna okazja w maju.



dorinka30 - 2008-11-21 10:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9804476) korzystaj Hania, bo potem będziesz żałować. Ja pracowałam w turystyce prawie dwa lata, zwiedziłam dzięki temu mnóstwo miejsc i podejrzewam, że takie okazje się już nie powtórzą.
Mój biedny tż jeździł wtedy za mną i bywało tak, że widywaliśmy się w jednym tygodniu nad morzem a za dwa tygodnie w Krakowie albo we Wrocławiu, bo tam akurat na dwa dni wracałam
Dokładnie, niewykorzystane szanse się mszczą :o

Zresztą u Hani to chyba będzie normalne, jej że mąż ma też wolny zawód i jeżdzi po świecie więc oczywistym jest że żona też może, skoro ma taką pracę...;)
Hania korzystaj póki dziecka nie macie, później Ci będzie ciężko się wyrwać :rolleyes:



kaska87 - 2008-11-21 10:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  cześć ja dzisiaj mam "wolne", ale będe pisac pracę licencjacką:o



hania811 - 2008-11-21 10:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9804512) Dokładnie, niewykorzystane szanse się mszczą :o

Zresztą u Hani to chyba będzie normalne, jej że mąż ma też wolny zawód i jeżdzi po świecie więc oczywistym jest że żona też może, skoro ma taką pracę...;)
Hania korzystaj póki dziecka nie macie, później Ci będzie ciężko się wyrwać :rolleyes:
No wlasnie on calą Europę już zwiedzil. Jutro do Odessy leci..tego to mu zazdroszczę:rolleyes:.
Teraz to ja na serio nie wiem dlaczego nigdzie do tej pory nie poleciałm..no glupota po prostu:o.

Spoko, spoko Dorinko nie planuję dziecka w najblizszym czasie..a moze w ogole nie zdecyduję się na dziecko . Ostatnio coraz czesciej tak myslę.



dorinka30 - 2008-11-21 11:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9804585) No wlasnie on calą Europę już zwiedzil. Jutro do Odessy leci..tego to mu zazdroszczę:rolleyes:.
Teraz to ja na serio nie wiem dlaczego nigdzie do tej pory nie poleciałm..no glupota po prostu:o.

.
:D miłość, kochana miłość :ehem: Wiem, jak kochają Wagi :> Teraz Cię lekko puściło i zaczęłaś myśleć racjonalnie :rolleyes:
I absolutnie nie sugeruję, że kochasz mniej tylko chodzi mi o taki zdrowy/życiowy dystans....Ja mam tak samo :D



DianaM - 2008-11-21 11:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 9797501) Diana wszystkiego naj :cmok: Dzięki :cmok:
A swoją drogą niezłą przeprawę miałaś. Też coś takiego miałam w pracy. Przy recepcji jest taras, który jest o kilka stopni wyżej, do niej schodzi się z niego po kilku schodkach. Kiedyś była taka ulewa, że drzwi balkonowe (plastikowe) nie wytrzymały i zaczęły przepuszczać wodę. Lała sie po całej recepcji :eek: A my jak głupie biegałyśmy na obcasach, w białych bluzkach i ją zbierałyśmy

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 9797541)
Diana, wszystkiego naaaaajlepszego. Spełnienia wszystkich marzeń Kochana :cmok:
Dziękuję :cmok: No co tu dużo gadać, strasznie kochane jesteście !!! :ehem:

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9803161) Zwłaszcza, że wczoraj byłam na zakupach z synem i kupiłam sobie boską piżamkę :ehem:, która chyba zamieni się w strój domowy bo jest mało piżamowa ale cudna, mówiłam Wam że moim kolejnym zboczeniem są piżamki, koszulki nocne itp. :rolleyes:
Kupiłam sobie jeszcze dwie czapy, jedna z daszkiem taka z wełenki w stylu retro a druga to totalny odlot taka "wielka czapa", pewnie wiecie, bo jest ich teraz mnóstwo w sklepach :ehem:
Jest może gdzieś w necie zdjęcie tej piżamki? Bo aktualnie też poszukuję :o

I ześc tak w ogóle :D



dorinka30 - 2008-11-21 11:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 9804860)
Jest może gdzieś w necie zdjęcie tej piżamki? Bo aktualnie też poszukuję :o

I ześc tak w ogóle :D
Cześć, zdjęcia piżamki pewnie nie ma bo to H&M :rolleyes: Znasz ich piżamki, mają boskie i duuży wybór, i dłuuugie nogawki, a ja mam z tym zawsze problem w innych firmach ;)



DianaM - 2008-11-21 11:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9804921) Cześć, zdjęcia piżamki pewnie nie ma bo to H&M :rolleyes: Znasz ich piżamki, mają boskie i duuży wybór, i dłuuugie nogawki, a ja mam z tym zawsze problem w innych firmach ;) H&M powiadasz...? Jutro jestem w Olsztynie to zajrze i pewnie się zaopatrzę :D



dorinka30 - 2008-11-21 11:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 9804958) H&M powiadasz...? Jutro jestem w Olsztynie to zajrze i pewnie się zaopatrzę :D Zajrzyj koniecznie, jeśli jest to tzw. sklep flagowy to mają całą kolekcję, jeśli nie to to co sami zamówią z całej kolekcji ale na pewno coś fajnego znajdziesz....Ja lubię w tych piżamkach to, że są takie...mało piżamowe :ehem: A koszulki satynowe do spania za to mają bardzo sexi :ehem:



hania811 - 2008-11-21 11:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9804813) :D miłość, kochana miłość :ehem: Wiem, jak kochają Wagi :> Teraz Cię lekko puściło i zaczęłaś myśleć racjonalnie :rolleyes:
I absolutnie nie sugeruję, że kochasz mniej tylko chodzi mi o taki zdrowy/życiowy dystans....Ja mam tak samo :D
hahah....strzlilas w samo sedno. Tak wlasnie mam.

Bizamki z H&M uwielbiam:ehem:.

Niedlugo będziemy mieć wszystkie normalne sklepy..takie jak w kazdym normalnym wojewodzkum miescie.
Rozbudowują CH i ma się tam znaleźć wszystko co potrzeba.
Potrwa to pewnie jeszcze z rok ale codziennie je mijam i widze jak moja "szansa na lepsze ciuchy" powstaje:D



dorinka30 - 2008-11-21 11:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9805024) hahah....strzlilas w samo sedno. Tak wlasnie mam.

Bizamki z H&M uwielbiam:ehem:.

Niedlugo będziemy mieć wszystkie normalne sklepy..takie jak w kazdym normalnym wojewodzkum miescie.
Rozbudowują CH i ma się tam znaleźć wszystko co potrzeba.
Potrwa to pewnie jeszcze z rok ale codziennie ją mijam i widze jak moja "szansa na lepsze ciuchy" powstaje:D
:ehem:

Życzę aby to Twoje CH zbudowali jak najszybciej, bo nie ma nic gorszego jak brak wyboru :rolleyes:

Zaraz idę na zakupy żywieniowe na dzisiejszą kolację, i jutrzejszy obiad ;)
Jesteśmy sami w weekend, mały z ojcem, a my będziemy szaleć :D



DianaM - 2008-11-21 11:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9804996) Zajrzyj koniecznie, jeśli jest to tzw. sklep flagowy to mają całą kolekcję, jeśli nie to to co sami zamówią z całej kolekcji ale na pewno coś fajnego znajdziesz....Ja lubię w tych piżamkach to, że są takie...mało piżamowe :ehem: A koszulki satynowe do spania za to mają bardzo sexi :ehem: Dzięki :cmok: Podejrzewam, że sami zamawiają, bo H&M w Olsztynie jest spory, ale w Wawie koło Galerii Centrum jest ze 3 razy większy, więc nie jest on raczej flagowy. W każdym bądz razie zajrze i z pewnością się nie opre :D



miskowa - 2008-11-21 11:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9805189) :ehem:

Życzę aby to Twoje CH zbudowali jak najszybciej, bo nie ma nic gorszego jak brak wyboru :rolleyes:

Zaraz idę na zakupy żywieniowe na dzisiejszą kolację, i jutrzejszy obiad ;)
Jesteśmy sami w weekend, mały z ojcem, a my będziemy szaleć :D
ja jestem dziś u rodziców, po południu wracam do siebie i muszę się szybko obrobić zanim przyjaciółka przyjedzie a potem to już wiadomo co:D



dorinka30 - 2008-11-21 12:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9805492) ja jestem dziś u rodziców, po południu wracam do siebie i muszę się szybko obrobić zanim przyjaciółka przyjedzie a potem to już wiadomo co:D Fajne perspekywy przed Tobą :ehem:



miskowa - 2008-11-21 12:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9805851) Fajne perspekywy przed Tobą :ehem: też się cieszę, zwłaszcza że moje życie towarzyskie ostatnimi czasy bardzo zubożało z powodu ciągłych zmian miejsca pobytu



hania811 - 2008-11-21 13:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9806188) też się cieszę, zwłaszcza że moje życie towarzyskie ostatnimi czasy bardzo zubożało z powodu ciągłych zmian miejsca pobytu A koleżanka w Szczecinie mieszka? czy przyjeżdza w odwiedziny?



miskowa - 2008-11-21 13:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9806382) A koleżanka w Szczecinie mieszka? czy przyjeżdza w odwiedziny? przyjeżdża do mnie w odwiedziny



hania811 - 2008-11-21 13:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9806539) przyjeżdża do mnie w odwiedziny to trochę szkoda ze nie masz jej blisko na stale.



dorinka30 - 2008-11-21 13:31
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Ale bym zjadła coś dobrego :rolleyes: Nie coś, a konkretnie tę sałatkę wg. L_V oszalałam na jej punkcie :D
Wczoraj miałam takie składniki- sałata, kurczak podsmażany w paski, pomidory śliwkowe, pieczarki, ser żółty w paskach :ehem:
Sos - oilwa, czosnek, sos chilii :slina:

Yhm, jeszcze 2 godzinki i weekend.

Twin co powiedziałaś Tżowi z tym wyjazdem, co zamierzasz zrobić ?



kaska87 - 2008-11-21 13:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Miska ja też teraz jestem bez przyjaciółek :( jedna studiuje w innym mieście na weekendy pracuje więc zadko przyjeżdza a druga pojechała na eresmusa do turcji na rok :(



twin--maid - 2008-11-21 13:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9806623) Twin co powiedziałaś Tżowi z tym wyjazdem, co zamierzasz zrobić ?
powiedziałam, żeby jechał ale znowu się pokłóciliśmy o to :/ tym razem mailowo...



miskowa - 2008-11-21 13:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9806599) to trochę szkoda ze nie masz jej blisko na stale. szkoda, ale takie życie. Tak mi się poukładało, że wszystkie najbliższe mi osoby mieszkają bardzo daleko i ciężko się częściej spotkać.



Svinecka - 2008-11-21 13:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D



dorinka30 - 2008-11-21 13:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9806659) powiedziałam, żeby jechał ale znowu się pokłóciliśmy o to :/ tym razem mailowo... Dobrze, że tak powiedziałaś ;), a pokłóciliście się pewnie o formę Twojej zgody ?:rolleyes: Tak dumam po tym jak ja się zgadzam na "tego" typu sprawy :o Zawsze mu napiszę coś z taką szpilą, że szok :o

SVINECKA !!! CO ? jesteś w ciąży ????

Gratulacje ! jednak test kłamał :)




hania811 - 2008-11-21 13:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9806695) przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D :jupi::jupi::jupi::jupi:
Gratulacje
a jednak:)

EDIT test czy lekarz potwierdził?



twin--maid - 2008-11-21 13:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9806695) przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D Wow :) Gratulacje:)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9806727) Dobrze, że tak powiedziałaś ;), a pokłóciliście się pewnie o formę Twojej zgody ?:rolleyes: Tak dumam po tym jak ja się zgadzam na "tego" typu sprawy :o Zawsze mu napiszę coś z taką szpilą, że szok :o

SVINECKA !!! CO ? jesteś w ciąży ????

Gratulacje ! jednak test kłamał :)
Pewnie forma nie była najlepsza :o ja też własnie muszę dodać troche jadu, czego potem trochę żałuję



dorinka30 - 2008-11-21 13:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 9806767)
Pewnie forma nie była najlepsza :o ja też własnie muszę dodać troche jadu, czego potem trochę żałuję
:D tak myślałam :D
Ważne, że się zgodziłaś , zrobi co uzna za stosowne ;)



kaska87 - 2008-11-21 13:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9806695) przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D aaaaaaaa będę ciocią aż mi ciarki pzreszły:jupi:

GRATULACJE!!



miskowa - 2008-11-21 13:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9806695) przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D gratulacje, będę ciocią!!!!!!!!!!! :bounce::bounce::bounce:: jupi::jupi::jupi:



Svinecka - 2008-11-21 13:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  hehe dziekuje :*

wiecie mialam dostac okres 11 dni temu a nie mam do tej pory i czulam ze jestem w ciazy wiec zrobilam dzis drugi test i wyszlo ze jestem :) a czulam na maksa
widocznie poprzedni test byl robiony za wczesnie



kaska87 - 2008-11-21 13:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  ale napisz coś więcej:jupi: mam banana na ryjku :D:D



dorinka30 - 2008-11-21 13:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Svinecka opowiadaj co i jak , pisze na różowo bo życzę Ci dziewczynki, jak sobie wymarzyłaś :cmok:

Aha, czyli u lekarza nie byłaś, ja myślałam że znasz szczegóły, który tydzień itp. :)



kaska87 - 2008-11-21 13:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9806831) Svinecka opowiadaj co i jak , pisze na różowo bo życzę Ci dziewczynki, jak sobie wymarzyłaś :cmok: ja też życzę dziewczynki:jupi: takiej małej blondyneczki:D:D



Svinecka - 2008-11-21 13:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  dzieki kochanee :*:*:*:*:*

ale cio mam napisac :p:
narazie lece po malego do przedszkola - pozniej sie odezwe :*



dorinka30 - 2008-11-21 13:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9806846) ja też życzę dziewczynki:jupi: takiej małej blondyneczki:D:D Tak, tak blondyneczki koniecznie :D

*

Mówiłaś Tżowi ???



hania811 - 2008-11-21 13:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  A ja życzę zdrowej pięknej blondyneczki :D.

TZ juz wie?



kaska87 - 2008-11-21 13:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  boże zachowuję się jak głupek chodze po domu i się cieszę:o
a co na to tato:D:D:D

HA! to juz wiem, dlaczeo ostatnio o 22:00 wziełaś się za robienie jedzonka:p: zachcianeczki



dorinka30 - 2008-11-21 13:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9806901)
HA! to juz wiem, dlaczeo ostatnio o 22:00 wziełaś się za robienie jedzonka:p: zachcianeczki
Dokładnie :D



madmuazelle - 2008-11-21 14:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9806695) przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D O rany,ale super. :D Gratulacje Svinecko :* :winko: i pozytywnie zazdraszczam. :-p :)

Jejku,ale miałam głupie sen,śnił mi się szatan. :yyyy: :mdleje: I się głupio czuje po tej nocy. :/



kaska87 - 2008-11-21 14:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  kurcze mi sie dzisiaj śniło, ze ja nosiłam wszędzie ze sobą na rękach dziecko:confused: takie małe może 2 miesięczne, proroczy sen :D

to mamy już 2 przyszłe mamusie na wątku :D



dorinka30 - 2008-11-21 14:07
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9807081)

to mamy już 2 przyszłe mamusie na wątku :D
Kto drugi ????????:rolleyes:



miskowa - 2008-11-21 14:11
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9807161) Kto drugi ????????:rolleyes: chyba stokrotka



dorinka30 - 2008-11-21 14:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 9807217) chyba stokrotka Ano :ehem:, dawno jej nie było :rolleyes:



Svinecka - 2008-11-21 14:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  dziekuje Wam bardzo :*:*:*:*:*

TZ juz wie - jest zachwycony, wszystkim sie chwali
powtarza ciagle ze mnie kocha i zebym sie nie denerwowala :p:

kurcze jeszcze w szoku jestem



dorinka30 - 2008-11-21 14:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9807340) dziekuje Wam bardzo :*:*:*:*:*

TZ juz wie - jest zachwycony, wszystkim sie chwali
powtarza ciagle ze mnie kocha i zebym sie nie denerwowala :p:

kurcze jeszcze w szoku jestem

To wspaniale :ehem: Zobacz, jednak intuicja Cię nie myliła :rolleyes:;)

Ja w swoim przypadku miałam to samo, poszłam w drugim tygodniu ciąży do lekarza :ehem: On się pyta skąd tak szybko wiedziałam :D

Nie miałam żadnych objawów zdrowotnych, a czułam jedynie że mam fasolkę w środku ? Wszyscy mówią, że to niemożliwe a ja to czułam, naprawdę :)



Svinecka - 2008-11-21 14:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9807456) To wspaniale :ehem: Zobacz, jednak intuicja Cię nie myliła :rolleyes:;)

Ja w swoim przypadku miałam to samo, poszłam w drugim tygodniu ciąży do lekarza :ehem: On się pyta skąd tak szybko wiedziałam :D
heh ja juz po seksie wiedzialam ze jestem w ciazy

mowie do TZ - i co zrobiles? teraz zaszlam! hehehe



dorinka30 - 2008-11-21 14:30
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9807472) heh ja juz po seksie wiedzialam ze jestem w ciazy

mowie do TZ - i co zrobiles? teraz zaszlam! hehehe
:hahaha::hahaha: I jak powiedziałaś tak zrobiłaś, zaszłaś sobie :D



biia - 2008-11-21 14:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9807472) heh ja juz po seksie wiedzialam ze jestem w ciazy

mowie do TZ - i co zrobiles? teraz zaszlam! hehehe
dobre ;P

a tak w ogólel GRATULACJE :cmok: :jupi:



DianaM - 2008-11-21 14:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9806695) przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !! :jupi:
I zazdraszczam :o



miskowa - 2008-11-21 14:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  to ja lecę, udanego weekendu dziewczynki

mój na pewno będzie udany:D



hania811 - 2008-11-21 14:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9807472) heh ja juz po seksie wiedzialam ze jestem w ciazy

mowie do TZ - i co zrobiles? teraz zaszlam! hehehe
:hahaha:ale numer.



dorinka30 - 2008-11-21 15:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Miłego weekendu kobiety :cmok:

Svinecko dbaj o siebie, kwas foliowy bierz :cmok:



hania811 - 2008-11-21 15:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9808162) Miłego weekendu kobiety :cmok:

Svinecko dbaj o siebie, kwas foliowy bierz :cmok:
...dokładnie i nie pal papierochow.



Svinecka - 2008-11-21 15:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  juz napisalam TZ dawno zeby kupil jak bedzie wracal



Mango08 - 2008-11-21 16:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9806695) przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D Gratuluje Svinecko :* :jupi::happy:

Podczytuje Was już ponad rok, więc najwyższa pora się ujawnić. Jak widać, ciąża Svinecki okazała się najlepszym motywem, choć zbierałam się już kilka razy.



hania811 - 2008-11-21 16:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9809223) Gratuluje Svinecko :* :jupi::happy:

Podczytuje Was już ponad rok, więc najwyższa pora się ujawnić. Jak widać, ciąża Svinecki okazała się najlepszym motywem, choć zbierałam się już kilka razy.
Fajnie ze się odezwałaś:)
Czyli co znasz nas na wylot.:D

A my o Tobie nic nie wiemy:(.



lemoorka - 2008-11-21 16:40
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Svinecko gratuluje :cmok:

Ale nasz wątek będzie miał dużo pociech:D

Ps. Nam się znowu nie udało:(



Mango08 - 2008-11-21 16:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 9809315) Fajnie ze się odezwałaś:)
Czyli co znasz nas na wylot.:D

A my o Tobie nic nie wiemy:(.
Hej Haniu:* niestety troche dziwnie to wygląda, ale naprawdę "znam" Was świetnie. Szczególnie te starsze stażem WIzażowo-pierścionkowym: Ciebie, Dornikę, Svineckę, L_V, Kaśkę, lemoorkę, sanetke i nieobecną od pewnego czasu Rav. Samej wydawało mi się to dziwne, taki mały Big brother:) Bardzo lubie Was, czytać, wydaje mi się, że w jakiś sposób jestem do Was podobna.
A co do wątku to zajrzałam tu przed moimi zaręczynami. Chyba kobieca intuicja podpowiadała mi, że coś się szykuje:) A może czułam już tą potrzebę bycia narzeczoną. Tż nic nie dawał po sobie poznać. I tym sposobem jestem już ponad rok szczęśliwą narzeczoną.:)
heh, zapomniałam o nemie, natalii, twin-maid,czarnej-nocce, kapturku, poemi.... mogłam lepiej nie wyliczać, bo pewnie znowu o kimś zapomniałam... Pozdrawiam wszystkie:*



hania811 - 2008-11-21 16:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9809454) Hej Haniu:* niestety troche dziwnie to wygląda, ale naprawdę "znam" Was świetnie. Szczególnie te starsze stażem WIzażowo-pierścionkowym: Ciebie, Dornikę, Svineckę, L_V, Kaśkę, lemoorkę, sanetke i nieobecną od pewnego czasu Rav. Samej wydawało mi się to dziwne, taki mały Big brother:) Bardzo lubie Was, czytać, wydaje mi się, że w jakiś sposób jestem do Was podobna.
A co do wątku to zajrzałam tu przed moimi zaręczynami. Chyba kobieca intuicja podpowiadała mi, że coś się szykuje:) A może czułam już tą potrzebę bycia narzeczoną. Tż nic nie dawał po sobie poznać. I tym sposobem jestem już ponad rok szczęśliwą narzeczoną.:)
haha..mały Big brother..racja :lol:
To ja oficjalnie witam:cmok:
Gratuluję bycia narzeczoną.
Jak pewnie wiesz:) zbliza się weekend więc będą puchy na wątku.

Póki co zycze milego wieczoru i uciekam do domu.



madmuazelle - 2008-11-21 17:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9807472) heh ja juz po seksie wiedzialam ze jestem w ciazy

mowie do TZ - i co zrobiles? teraz zaszlam! hehehe
Kobieca intiucja górą. :D
Eh,jak cię czytam to aż mi się znów zachciało,tzn mi się ciągle chce mieć/nosić już fasolke w brzuszku. :cool: :D Co nie dziewczyny diano i lemoorko?? :)

lemoorko,nie przejmuj się(wiem łatwo gadać) nam też nie,zresztą jak się miało udać skoro seks ostatnio tak rzadko. :rolleyes:



Poemi - 2008-11-21 17:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 9804860) Dzięki :cmok:
A swoją drogą niezłą przeprawę miałaś. Też coś takiego miałam w pracy. Przy recepcji jest taras, który jest o kilka stopni wyżej, do niej schodzi się z niego po kilku schodkach. Kiedyś była taka ulewa, że drzwi balkonowe (plastikowe) nie wytrzymały i zaczęły przepuszczać wodę. Lała sie po całej recepcji :eek: A my jak głupie biegałyśmy na obcasach, w białych bluzkach i ją zbierałyśmy
Heh, to mniej więcej wiesz o co biega :rolleyes:. To był koszmar, musiałam ewakuować mąkę, zakryć dzierzę, a woda lała się z trzech miejsc jak z kranu :mdleje:. Do tej pory mnie plecy bolą, taka sztywna jestem...

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 9806695) przepraszam ze sie wtrace niesmialo........ale mam mala nowinke - fasolka sobie rosnie w Svineckowym brzuszku :happy::bounce::):D Gratuluję :cmok:

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9807081) kurcze mi sie dzisiaj śniło, ze ja nosiłam wszędzie ze sobą na rękach dziecko:confused: takie małe może 2 miesięczne, proroczy sen :D Mi się raz śniło, że w domu było jakieś przyjęcie i kuzynka mnie zawołała na ulicę bo jakaś jej siostrzyczka czy coś tam leżała i niby chora była i miałam jej pomóc. Poszłam tam, ale ta siostrzyczka to były jakieś galaretowate zwłoki noworodka i brzydziłam się tego dotknąć. To chyba nie prorocze ;)

Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9809223) Gratuluje Svinecko :* :jupi::happy:

Podczytuje Was już ponad rok, więc najwyższa pora się ujawnić. Jak widać, ciąża Svinecki okazała się najlepszym motywem, choć zbierałam się już kilka razy.
No, najwyższa pora :D.



Svinecka - 2008-11-21 17:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9809223) Gratuluje Svinecko :* :jupi::happy:

Podczytuje Was już ponad rok, więc najwyższa pora się ujawnić. Jak widać, ciąża Svinecki okazała się najlepszym motywem, choć zbierałam się już kilka razy.
witam Cie i dziekuje :)

Cytat:
Napisane przez madmuazelle (Wiadomość 9809862) Kobieca intiucja górą. :D
Eh,jak cię czytam to aż mi się znów zachciało,tzn mi się ciągle chce mieć/nosić już fasolke w brzuszku. :cool: :D Co nie dziewczyny diano i lemoorko?? :)

lemoorko,nie przejmuj się(wiem łatwo gadać) nam też nie,zresztą jak się miało udać skoro seks ostatnio tak rzadko. :rolleyes:
no jakos tak od poczatku wtedy po tym seksie wiedzialam ze napewno zaszlam - juz 5 czy 6 dni po nim polecialam robic test i byl negatywny, pewnie bylo za wczesnie, ale wiedzialam ze zajde :)

lemoorko nie przejmuj sie napewno Wam sie uda niedlugo i Tobie madmuazelle tez :*

poemi dzieki :)

a TZ mi przed chwila napisal: "ale sie ciesze bede tata"



kaska87 - 2008-11-21 18:12
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 9809377) Svinecko gratuluje :cmok:

Ale nasz wątek będzie miał dużo pociech:D

Ps. Nam się znowu nie udało:(
nie martw się do rokuczasu podobno normalne:cmok:

witamy nowa narzeczoną:jupi:



Mango08 - 2008-11-21 18:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Svinecko Twoje posty, aż biją ciepłem i dobrą energią. Akurat bobasek będzie na nowe mieszkanko:) Diano, Lemoorko, Madmuazelle podobnież jak się bardzo chce to wtedy najtrudniej zaiść w ciąże, że jest wtedy zbyt duże obiążenie psychicznie... W pewien spoób robi się dziecko, a nie kocha się. Pamiętacie ten wątek z Lejdis co jedna z dziewczyn latała do Brukseli bo akurat były te dni, śmieszne ale coś w tym jest.
Dziękuje wszystkim za przywitanie:*.



Svinecka - 2008-11-21 18:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  dziekuje Mango za mile slowa :)

zaraz bedzie TZ - juz widze jego ucieszona buzie hehe



stokrotka_to_ja - 2008-11-21 18:58
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 9807237) Ano :ehem:, dawno jej nie było :rolleyes: ale cały czas czytam :D

Svinecko
gratulacje :D :cmok:

A teraz pisze co u mnie.
Malenstwo ma 8 tygodni, 14 mm ,serduszko bije 150/m :)
I ogolnie wszytsko byłoby ok,gdyby nie moja jeszcze-nie-tesciowa :rolleyes:
Zaczeła histeryzowac,że nie chcemy slubu koscielnego. Że TZ zmienia prace (to nic,ze na lepiej platna,z wolnymi weekendami). Ze chcemy mieszkac sami. Ze TZ jeszcze sie nie obronil.
Ogolnie wszystko robimy źle według niej.
Ostatnio była akacja pt "jak nie bierzecie koscielnego,to radzcie sobie sami".
Poradzimy sobie, z reszta nie prosilismy o zadna pomoc. Ale boli samo jej podejscie.

Najlepsze w tym wszytskim jest to,że mama TŻ nie jest osoba gleboko wierzaca, do kosciola chodzi max 2 razy w roku. Po prostu tak sobie to wymysliła i tak ma być.
Nie mamy zamiaru ulegac ,wiec nie wiadomo jak to bedzie wygladac dalej.
Nie piszę zbyt często,bo przyznam,że jestem teraz bardzo skupiona na sobie i na tym co sie dzieje ,wiec moge byc monotematyczna ;)



kaska87 - 2008-11-21 20:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  dziewczyny z wawy orientujecie się ile kosztuje mieszkanie 2 pokojowe w stolicy?



et-ka - 2008-11-21 20:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Svinecko!!!, gratulacje :)

Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 9812488) dziewczyny z wawy orientujecie się ile kosztuje mieszkanie 2 pokojowe w stolicy? hmm..kawalerka w granicach 1500, dwa pokoje od jakichś 1800 do 2400. tak było jak szukałam mieszkania do wynajęcia.



kaska87 - 2008-11-21 20:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez et-ka (Wiadomość 9812635) hmm..kawalerka w granicach 1500, dwa pokoje od jakichś 1800 do 2400. tak było jak szukałam mieszkania do wynajęcia. ale mi chodziło o kupno:o



et-ka - 2008-11-21 20:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  w stolicy stolicy? u mnie na osiedlu ok 10000 za metr przed kryzysem. teraz pewnie trochę spadło. u mojej babci - wycenili za 8500 a to już w gorszym miejscu.



pzs1 - 2008-11-21 20:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Kasiu to zależy czy chcesz z rynku pierwotnego czy wtórnego czy ma to być nowy czy stary blok i jaka dzielnica Cię interesuje ale o ile ja się orientuję to ok. 350 tys najmarniej w nowym bloku. przynajmniej my takie oferty znaleźliśmy. Taniej jest np na Białołęce i tarchominie bo tam ludzie wyprzedają mieszkania bo dojazd do centrum jest tragiczny



kaska87 - 2008-11-21 20:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez et-ka (Wiadomość 9812741) w stolicy stolicy? u mnie na osiedlu ok 10000 za metr przed kryzysem. teraz pewnie trochę spadło. u mojej babci - wycenili za 8500 a to już w gorszym miejscu. ok dzięki:cmok:



et-ka - 2008-11-21 20:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  pospadały ceny :)

http://warszawa.gumtree.pl/f-Nieruch...W0QQCatIdZ9073



biia - 2008-11-21 21:33
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Kasia mieszkania powinny teraz taniec. nie wiem ile kosztuja, bo nie ze stolicy jestem, ale jak sie komus nie spieszy to lepiej poczekac z pol roku. banki coraz mniej chetnie udzielaja kredytow, trzeba miec wyzsze zarobki i duzo wkladu własnego. wiec popyt baaardzo spadnie, bo duzo ludzi bralo kredyty na 110% wartosci mieszkania (m.in. cos takiego w usa spowodowalo kryzys, lepiej nie myslec teraz jak to sie moze u nas skonczyc), a teraz na 70%, rzadko w sumie kto ma te 100-200 tys.

a kupujesz mieszkanko ;>



mekintoszek - 2008-11-21 21:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Svinecko, GRA TU LA CJE!!!! Za przykładem Dorinki piszę na różowo-może wyczarujemy śliczną, zdrową, mądrą dziewczynkę :) Baaardzo się cieszę, jeszcze raz gratulacje :cmok:

Lemoorko, nie możesz się tak spinać. Na pewno wiele razy słyszałaś, że stres i napięcie nie sprzyjają zajściu w ciążę. Wiem, że łatwo się pisze, a prawda jest taka, że bardzo ciężko się nie spinać, kiedy cholernie pragnie się być w ciąży już, ale tak niestety jest, że takie napięcie w tym temacie nie pomaga :cmok:

Witaj Mango :)



twin--maid - 2008-11-21 22:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9809223) Gratuluje Svinecko :* :jupi::happy:

Podczytuje Was już ponad rok, więc najwyższa pora się ujawnić. Jak widać, ciąża Svinecki okazała się najlepszym motywem, choć zbierałam się już kilka razy.
Witaj:)

Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 9809377) Ps. Nam się znowu nie udało:( Lemoorko w końcu sie uda,ale musisz trochę wyluzować:)

Cytat:
Napisane przez et-ka (Wiadomość 9812741) w stolicy stolicy? u mnie na osiedlu ok 10000 za metr przed kryzysem. teraz pewnie trochę spadło. u mojej babci - wycenili za 8500 a to już w gorszym miejscu. u mnie na osieldu są po 9,5 tys. za m2... a pomyśleć, że kupowaliśmy po 4...



dorinka30 - 2008-11-21 23:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9809454) Hej Haniu:* niestety troche dziwnie to wygląda, ale naprawdę "znam" Was świetnie. Szczególnie te starsze stażem WIzażowo-pierścionkowym: Ciebie, Dornikę, Svineckę, L_V, Kaśkę, lemoorkę, sanetke i nieobecną od pewnego czasu Rav. Samej wydawało mi się to dziwne, taki mały Big brother:) Bardzo lubie Was, czytać, wydaje mi się, że w jakiś sposób jestem do Was podobna.
A co do wątku to zajrzałam tu przed moimi zaręczynami. Chyba kobieca intuicja podpowiadała mi, że coś się szykuje:) A może czułam już tą potrzebę bycia narzeczoną. Tż nic nie dawał po sobie poznać. I tym sposobem jestem już ponad rok szczęśliwą narzeczoną.:)
heh, zapomniałam o nemie, natalii, twin-maid,czarnej-nocce, kapturku, poemi.... mogłam lepiej nie wyliczać, bo pewnie znowu o kimś zapomniałam... Pozdrawiam wszystkie:*
Witamy Cię serdecznie w naszym wątku, napisz koniecznie coś o sobie;)

Jak zauważyłaś nasz wątek jest specyficzny, milutki, śmiem wysnuć tezę, że tu się zebrały najfajniejsze kobiety z Wizażu, chętnie przyjmiemy Cię do naszej społeczności bo jesteśmy otwarte, serdeczne i szczere:rolleyes: chyba nie przesadziłam, co ...:D

Cytat:
Napisane przez Mango08 (Wiadomość 9810998) Svinecko Twoje posty, aż biją ciepłem i dobrą energią. Akurat bobasek będzie na nowe mieszkanko:) Diano, Lemoorko, Madmuazelle podobnież jak się bardzo chce to wtedy najtrudniej zaiść w ciąże, że jest wtedy zbyt duże obiążenie psychicznie... W pewien spoób robi się dziecko, a nie kocha się. Pamiętacie ten wątek z Lejdis co jedna z dziewczyn latała do Brukseli bo akurat były te dni, śmieszne ale coś w tym jest.
Dziękuje wszystkim za przywitanie:*.
Pamiętamy a jakże...
Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja (Wiadomość 9811444) ale cały czas czytam :D

Svinecko
gratulacje :D :cmok:

A teraz pisze co u mnie.
Malenstwo ma 8 tygodni, 14 mm ,serduszko bije 150/m :)
I ogolnie wszytsko byłoby ok,gdyby nie moja jeszcze-nie-tesciowa :rolleyes:
Zaczeła histeryzowac,że nie chcemy slubu koscielnego. Że TZ zmienia prace (to nic,ze na lepiej platna,z wolnymi weekendami). Ze chcemy mieszkac sami. Ze TZ jeszcze sie nie obronil.
Ogolnie wszystko robimy źle według niej.
Ostatnio była akacja pt "jak nie bierzecie koscielnego,to radzcie sobie sami".
Poradzimy sobie, z reszta nie prosilismy o zadna pomoc. Ale boli samo jej podejscie.

Najlepsze w tym wszytskim jest to,że mama TŻ nie jest osoba gleboko wierzaca, do kosciola chodzi max 2 razy w roku. Po prostu tak sobie to wymysliła i tak ma być.
Nie mamy zamiaru ulegac ,wiec nie wiadomo jak to bedzie wygladac dalej.
Nie piszę zbyt często,bo przyznam,że jestem teraz bardzo skupiona na sobie i na tym co sie dzieje ,wiec moge byc monotematyczna ;)
No i bądź monotematyczna ale z nami:ehem:, buziaki dla Ciebie i maleństwa:cmok:

Wow ! Ja o tej godzinie tutaj:eek: Zaraz mąż mnie pogoni że go olewam, to do jutrA SIOSTRY:ehem:



Poemi - 2008-11-21 23:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  TŻ do mnie "czy one zmalały? :eek: odchudzanie rozumiem, jest trendi i dżezi, ale to już przesada!"

No co? To przecież też od chodzenia po schodach :D



Melodia mgieł nocnych - 2008-11-22 01:14
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  WOW!!!!!!!!! Svinecko:):) Gratuluję:* I życze Tobie i fasolce dużo zdrówka, bo to najważniejsze:*
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kedaro.keep.pl



  • Strona 4 z 45 • Znaleziono 5547 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45
     
     
    Menu
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates