ďťż
Indeks
Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)



Poemi - 2008-12-11 19:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ANITKA79 (Wiadomość 10048766) Ejj Poemi kiedy jest sie arysta nie zawsze jest wena itp.. Czasem po swietnym projekcie przychodzi czas wyciszenia i choc bardzo chcemy ciezko jest stworzyc cos swietnego. Ale najwazniejsze zeby pracowac nad talentem i go nie marnowac. Ani sie obejrzysz i znow bedziesz sie chwalic jak inni podziwiaja to co stworzylas. Takze glowa do gory. I jesli to jest cos co naprawde chcesz robic w zyciu twoja pasja to nie poddawaj sie gdy pojawia sie trudnosci bo to przejsciowe:cmok: Cytat:
Napisane przez biia (Wiadomość 10048845) Nie martw się, to na pewno tylko chwilowy dołek, przejdzie i za chwilę znowu zacznie się wyż ;) :glasiu: Eh... Po prostu nie nadję się do tego, a ten ostatni przebłysk geniuszu to tylko przypadek :(. Jak patrzę na mój nowy obraz to ryczeć mi się chce :(.




ButterBear - 2008-12-11 22:04
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dziewczyny....co za dzień. W pracy padł mi wizaż, więc nie mogłam z Wami popisać... Zaraz po pracy korepetycje do 20, a na 20:20 do gina... Wróciłam pół godziny temu i musiałam wstawić zrobiony piernik do piekarnika... dopiero się piecze...kiedy ja pójdę spać .. :confused: ;(
Jestem tak zmęczona, jak dawno nie byłam :(

Dexa obejrzałam, fajny... śmiesznie, jak przywalił Masuce w dzioba ;)
Ciekawe co będzie w nastepnym odcinku :cool: Już się nie mogę doczekać...



Melodia mgieł nocnych - 2008-12-11 22:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć dziewczyny:)

Co do Studenckiej, to ja zawsze kupuję na Słowacji:D Najtaniej i w każdym sklepie przy granicy;) Do tego mega tuba lentilków:D

A ja dziś sobie kupiłam część stroju Sylwestrowego, bo idę na bal na 300 osób:) Bezalkoholowy, ale ja się w każdym stanie świetnie bawię:) A kupiłam sobie fajną bluzeczkę i kolczyki:D Jeszcze tylko coś na szyję i tadam:D Mam nadzieję, że zabawa przednia będzie:D A Wy macie już jakieś plany/

Kurcze, nie wchodzi mi znak zapytania w komputerze:/ I tylko znak zapytania:/ Macie pomysł co to może być/



miskowa - 2008-12-12 07:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  dzień dobry, dziś się zanosi taki dzień, że jednak na wizażowanie czasu nie będzie za wiele

Cytat:
Napisane przez Ines1985 (Wiadomość 10047718) Gdyby tylko Studentska była do kupienia gdzieś w Warszawie to chętnie bym ją nabyła nawet z kosmiczną marżą :rolleyes:.
No i pytanie czy to by było to samo... Miałam tak kiedyś ze szwedzką czekoladą Marabou :slina: udało mi się nabyć czekoladki tej firmy w szwedzkim sklepiku w Ikei i były one jakieś takie... jakby już lekko podstarzałe.
ja też jej nigdzie nie widziałam, ale tą marabou kupuję regularnie, ostatnio nawet zdziwiona byłam, bo była też w netto, co prawda tylko jeden rodzaj, ale zawsze.




ButterBear - 2008-12-12 07:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć :)

Kurcze, coś mi nie wyszedł zbytnio ten wczorajszy piernik :rolleyes: Inaczej sobie go wyobrażałam ;)

Ale giciorsko, że już piątek :-p szkoda, że dopiero rano ;)



dorinka30 - 2008-12-12 08:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć ;)

Ale przezywacie tę czekoladę , ja jej nawet nie jadłam, nie przepadam za czekoladą jak za wszystkim co słodkie :o, więc nie mogę Was w tym wspierać :D

Co jesteście dzisiaj takie rozmowne, nie nadążam za wami :)



ButterBear - 2008-12-12 09:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10052882) Cześć ;)

Ale przezywacie tę czekoladę , ja jej nawet nie jadłam, nie przepadam za czekoladą jak za wszystkim co słodkie :o, więc nie mogę Was w tym wspierać :D

Co jesteście dzisiaj takie rozmowne, nie nadążam za wami :)
Ja jestem sama w pracy, więc średnio mam czas... poza tym mam doła... więc nawet nie mam siły pisać :(



DianaM - 2008-12-12 09:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ANITKA79 (Wiadomość 10048311)
A ja jestem chora i mam zwolnienie do wtorku. :o Anitka sie rozlozyla:(
Oj, biedactwo :przytul: . To do łóżka i wygrzej się dobrze :cmok:

Poemi, nie panikuj, każdy artysta tak mówi ;), a potem? Galeria, kariera... :D

Dobry dzień :-p
Lecę podłożyć do pieca, odebrać kołdrę z pralni hemicznej, zrobić szybkie zakupki (macie jakiś pomysł na mega szybki obiad?), a potem kawka z kuzynką :-p



DianaM - 2008-12-12 09:23
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10053321) Ja jestem sama w pracy, więc średnio mam czas... poza tym mam doła... więc nawet nie mam siły pisać :( Ojoj, co się stało?



miskowa - 2008-12-12 09:25
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10052882) Cześć ;)

Ale przezywacie tę czekoladę , ja jej nawet nie jadłam, nie przepadam za czekoladą jak za wszystkim co słodkie :o, więc nie mogę Was w tym wspierać :D

Co jesteście dzisiaj takie rozmowne, nie nadążam za wami :)
Dorinko, podziwiam twoją polszczyznę z punktu widzenia językowca - tę czekoladę, bardzo ładnie a niestety mało ludzi tak mówi/piszę:ehem:



ButterBear - 2008-12-12 09:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 10053354) Ojoj, co się stało? Ehhhh..mam doła remontowego... jeszcze się nawet nie zaczął, a już mam dość.
Mój ojciec się we wszystko wpierdziela, wszystko wie najlepiej - jego zdanie musi być ostatecznie, głównie w kwestiach organizacyjnych. Mój TŻ mu się nie sprzeciwi, bo mu głupio, to ja będę musiała robić za tą złą, która będzie wywoływać wszystkie awantury - ale przecież nie można dać sobie wejść na głowę...



miskowa - 2008-12-12 09:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10053394) Ehhhh..mam doła remontowego... jeszcze się nawet nie zaczął, a już mam dość.
Mój ojciec się we wszystko wpierdziela, wszystko wie najlepiej - jego zdanie musi być ostatecznie, głównie w kwestiach organizacyjnych. Mój TŻ mu się nie sprzeciwi, bo mu głupio, to ja będę musiała robić za tą złą, która będzie wywoływać wszystkie awantury - ale przecież nie można dać sobie wejść na głowę...
z tego co pamiętam, wy z rodzicami mieszkacie, prawda?
Musisz od początku pokazać ojcu, żeby się w twoje sprawy nie wtrącał, bo inaczej potem będzie tylko gorzej



ButterBear - 2008-12-12 09:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10053412) z tego co pamiętam, wy z rodzicami mieszkacie, prawda?
Musisz od początku pokazać ojcu, żeby się w twoje sprawy nie wtrącał, bo inaczej potem będzie tylko gorzej
No właśnie z rodzicami :( Na razie wszystko mamy wspólne, remont ma za zadanie podzielić duży dom na dwa osobne, niezależne mieszkania.
Ja mam zamiar to właśnie mu pokazać, ale on sobie z tego zdaje sprawę, więc już wziął się na sposób i uzgadnia z TŻ wszystko, jak mnie nie ma, bo wie, że on mu nie odmówi...Tak samo robi, jak coś chce od mojego szwagra, a wie, że moja Sis by się nie zgodziła.
Wkurza mnie to, wolałabym się nie kłócić, ale nie mogę dać sobie wejść na głowę!!
Ja wiem, że pewnie zaraz wszystkie napiszecie, że tak to jest jak się mieszka z rodzicami, że bez sensu, że żadna by się nie zdecydowała itp... ale my nie mieliśmy innego wyjścia :( Miało być całkiem inaczej pierwotnie, ale mój przyszły teść zrobił nas, że tak ładnie powiem, w konia :baba: dał nam mieszkanie, a potem stwierdził, że właściwie źle się wyraził, bo chciał nam je tylko 'wypożyczyć' :baba:



hania811 - 2008-12-12 09:38
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 10047099) tak piszecie o tej pielegnacji ze i ja sie za siebie wzielam.
od jakiegos czasu uzywam acne dermu a dzis kupilam effaclar K. za 41zl krem i zel do mycia twarzy-chyba nie tak drogo:rolleyes:
Jeju jak Ci zazdroszczę.
Mnie teraz nie stac na Effa...dopiero po nartach.

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10048281) Dlatego też dziwię się, że Wy w pracy jesteście takie aktywne na wizażu :) ale widać inna branża, inne obowiązki i rodzaj pracy i udaje się Wam to pogodzić:) Wiesz ja generalnie w pracy siedzę i czekam na klienta. W związku z tym ze od wrzesnia sezonu brak najzwyczajniej w swiecie nie mam co robic. czasem ktos wejdzie, czasem zadzwoni telefon, na jakies meile odpowiem i tyle.
Ale niedlugo laba się skonczy.
W styczniu bedzie osto zapewne.
Na a poźniej od maja do wrzesnia.

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10048281) Niezła jestem co? :D ostatni odcinek będzie super. Ciekawe czy podczas gdy Dex żegnał się z Prado Deb złapała Skinnera... gdyby tak się stało ciekawe jak Dex "wytłumaczy się "z morderstwa:) Poza tym gdzie była LaGuerta gdy Dex zabijał Miquela? No i na bank będzie ceromonia ślubna:) Ja mam cały czas wrazenie ze ktos Dexowi przeszkodzi w zabiciu Prado. :rolleyes:
Ale pewnie tak sie nie stanie.
Znając zycie to deb zlapie Skinnera i dex na prędkosci będzie musial cos wykombinowac.

No nic trzeba czekac do wtorku:(.

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10048281) Usmialam się jak przeczytałam na jakimś forum a propo Dextera jako męża:

"- Co robisz, skarbie?
- Nic, kochanie, idę robić puzzle i puree ze złych ludzi.
- Umyłeś noże?
- Tak kotku.
- No dobrze, tylko wróć wcześniej.
- Tak kotku.
- I weź szalik! Zobaczysz, kiedyś przeziębisz się wrzucając worki do zatoki - tak tam wieje!
- Tak kotku (I won't kill my wife, I won't kill my wife, I won't kill my wife) " :D
hahahahha...dobre:D
Cytat:
Napisane przez ANITKA79 (Wiadomość 10048311)
Haniu sniegiem sie nie przejmuj jak nie tu, to na nartach bedziesz go miala ze sie bedziecie zakopywac w sniegu z Tz albo rzucac sniezkami. Wiec nie ma co sie smutkac:cmok:
Dzis mi się sniło ze pojechalismy w Alpy, a tam zamiast gor bylo morze i ludzie w bikini:cry:
Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10052708) Ale giciorsko, że już piątek :-p szkoda, że dopiero rano ;) :lol: hahah giciorsko. Fajne slowo. Wpisuję w mój slownik...jesli mogę?

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10052882) Cześć ;)

Ale przezywacie tę czekoladę , ja jej nawet nie jadłam, nie przepadam za czekoladą jak za wszystkim co słodkie :o, więc nie mogę Was w tym wspierać :D
Ja o dziwo ostatnio ze slodkich rzeczy najbardziej lubię sledzie:D.
Zastanawiam sie skąd ta zmiana. Dawniej cała czekolada dziennie to norma. Teraz mąz kupuje i cala sam zjada.



L_V - 2008-12-12 09:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć dziewczyny!



ButterBear - 2008-12-12 09:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10053485)
Ja mam cały czas wrazenie ze ktos Dexowi przeszkodzi w zabiciu Prado. :rolleyes:
Ale pewnie tak sie nie stanie.
Znając zycie to deb zlapie Skinnera i dex na prędkosci będzie musial cos wykombinowac.

No nic trzeba czekac do wtorku:(.

:lol: hahah giciorsko. Fajne slowo. Wpisuję w mój slownik...jesli mogę?
Ale kto mu może przeszkodzić, skoro on go już zabił ;)
Ewentualnie, tak jak piszecie, może być tak, że Deb złapie Skinnera i Dex będzie musiał kombinować.

Co do 'giciorsko'... Myślałam, że to ogólnie znane słowo... ale jeśli nie, proszę bardzo ;)



DianaM - 2008-12-12 09:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10053394) Ehhhh..mam doła remontowego... jeszcze się nawet nie zaczął, a już mam dość.
Mój ojciec się we wszystko wpierdziela, wszystko wie najlepiej - jego zdanie musi być ostatecznie, głównie w kwestiach organizacyjnych. Mój TŻ mu się nie sprzeciwi, bo mu głupio, to ja będę musiała robić za tą złą, która będzie wywoływać wszystkie awantury - ale przecież nie można dać sobie wejść na głowę...
Ale z tego co mi się kojarzy, to sami zaangażowaliście ojca w remont. Nie wyznaczyliście na dzień dobry granic i teraz jest kłopot. Wiem, że to się tylko tak łatwo mówi, ale musicie teraz to zrobić, bo potem będzie już tylko gorzej :(

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 10053518) Cześć dziewczyny! Cześć :-p



hania811 - 2008-12-12 09:52
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10053468) No właśnie z rodzicami :( Na razie wszystko mamy wspólne, remont ma za zadanie podzielić duży dom na dwa osobne, niezależne mieszkania.
Ja mam zamiar to właśnie mu pokazać, ale on sobie z tego zdaje sprawę, więc już wziął się na sposób i uzgadnia z TŻ wszystko, jak mnie nie ma, bo wie, że on mu nie odmówi...Tak samo robi, jak coś chce od mojego szwagra, a wie, że moja Sis by się nie zgodziła.
Wkurza mnie to, wolałabym się nie kłócić, ale nie mogę dać sobie wejść na głowę!!
Ja wiem, że pewnie zaraz wszystkie napiszecie, że tak to jest jak się mieszka z rodzicami, że bez sensu, że żadna by się nie zdecydowała itp... ale my nie mieliśmy innego wyjścia :( Miało być całkiem inaczej pierwotnie, ale mój przyszły teść zrobił nas, że tak ładnie powiem, w konia :baba: dał nam mieszkanie, a potem stwierdził, że właściwie źle się wyraził, bo chciał nam je tylko 'wypożyczyć' :baba:
Tak to jest jak sie ma rodziców:D.
Czy sie mieszka razem czy oddzielnie swoje zdanie musza wyrazic. Swoje racje wyłozyc i na koncu powiedziec ze oni i tak lepiej wiedzą, mają większe doswiadczenie itp itd.

Ty masz tylko ten problem ze swoje gadanie moga wcielic w zycie.
Moja jak gadala ze czerwony do przedpokoju to nie bo ciemno bedzie i żle...mogła sobie pogadac ja i tak swoje zrobilam.

Cóz Ci moge powiedzieć...masz przed soba cięzki okres nie da się ukryć. Sztuka dyplomacji i nerwy trzymane na wodzy to cos co teraz Ci potrzebne.

Trzymaj się i oddziel się od Kochanych Straruszkow.:cmok:



ButterBear - 2008-12-12 10:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 10053592) Ale z tego co mi się kojarzy, to sami zaangażowaliście ojca w remont. Nie wyznaczyliście na dzień dobry granic i teraz jest kłopot. Wiem, że to się tylko tak łatwo mówi, ale musicie teraz to zrobić, bo potem będzie już tylko gorzej :(

Cześć :-p
Wiesz co, nie bardzo była możliwość, żeby go nie angażować. To jest ich dom, musieliśmy z nimi porozmawiać, żeby w ogóle zacząć remont. Ja wiem, że on chce pomóc, ja chcę tej pomocy, ale POMOCY, a nie wpierniczania się we wszystko, dyrygowania wszystkimi dookoła, stawiania warunków i narzucania swoich koncepcji.
Rady - tak, podejmowanie decyzji za nas - stanowczo nie! A on jest taki, ze jak coś zaproponuje, a nam się to nie spodoba, to sie obrazi i już nie zaproponuje nic więcej... cięzki bardzo przypadek.
Diana, uwierz mi, ja bez potrzeby i z własnej nieprzymuszonej woli ojca w niczego nie angażuje :nie:

EDIT:

Haniu, ja też mam zamiar wcielać w życie moje plany remontowe i mieć ostatnie zdanie w tej kwestii..Gadać mogą, najwyżej się będziemy kłócić.
To będzie nasze mieszkanie, więc nam się ma podobać, a nie ojcu! Cokolwiek by to nie było. Ja nie jestem z tych, którzy kładą uszy po sobie i jest po sprawie - o nie!



dorinka30 - 2008-12-12 10:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10053372) Dorinko, podziwiam twoją polszczyznę z punktu widzenia językowca - tę czekoladę, bardzo ładnie a niestety mało ludzi tak mówi/piszę:ehem: :jap: yhm nie wiem co powiedzieć :o
Pamiętam jeszcze co nie co..., w każdym razie dzięki ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10053394) Ehhhh..mam doła remontowego... jeszcze się nawet nie zaczął, a już mam dość.
Mój ojciec się we wszystko wpierdziela, wszystko wie najlepiej - jego zdanie musi być ostatecznie, głównie w kwestiach organizacyjnych. Mój TŻ mu się nie sprzeciwi, bo mu głupio, to ja będę musiała robić za tą złą, która będzie wywoływać wszystkie awantury - ale przecież nie można dać sobie wejść na głowę...
Nie napiszę nic aby nie dołować ale walcz o swoje ButterB nie daj się zdominować i tyle :rolleyes: dasz radę, zobaczysz ...
Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10053485)
Ja o dziwo ostatnio ze slodkich rzeczy najbardziej lubię sledzie:D.
Zastanawiam sie skąd ta zmiana. Dawniej cała czekolada dziennie to norma. Teraz mąz kupuje i cala sam zjada.
Ja tak mam od kilku lat, dziwne ? Chromu nie łykam, a w ogóle mnie nie ciągnie do słodkich smaków, jedyne co mnie podnieca to te pięknie wygladające ciasta na BP typu Snickers i inne - takie ciasta zjadam oczami :ehem:

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 10053518) Cześć dziewczyny!
Cześć ;)



hania811 - 2008-12-12 10:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10053569) Ale kto mu może przeszkodzić, skoro on go już zabił ;)
Ewentualnie, tak jak piszecie, może być tak, że Deb złapie Skinnera i Dex będzie musiał kombinować.

Co do 'giciorsko'... Myślałam, że to ogólnie znane słowo... ale jeśli nie, proszę bardzo ;)
Żle się wyraziłam najpierw przeczuwalam ze ktoś mu przeszkodzi w samym zabiciu a teraz przeczuwam ze ktoś wejdzie jak bedzie w trakcie sprzatana po sobie.
No mam caly czas wrazenie ze ktos go przyłapie.



hania811 - 2008-12-12 10:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10053714)
Ja tak mam od kilku lat, dziwne ? Chromu nie łykam, a w ogóle mnie nie ciągnie do słodkich smaków, jedyne co mnie podnieca to te pięknie wygladające ciasta na BP typu Snickers i inne - takie ciasta zjadam oczami :ehem:
Na mnie chyba tablety łykane na wlosy tak dzialają.
A u Ciebie moze to kwestia SB. Podobno ta dieta wplywa na pohamowanie ciągot slodyczowych.



dorinka30 - 2008-12-12 10:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10053825) Na mnie chyba tablety łykane na wlosy tak dzialają.
A u Ciebie moze to kwestia SB. Podobno ta dieta wplywa na pohamowanie ciągot slodyczowych.
Czy ja wiem:rolleyes:, może też tabletki na włosy bo aktualnie łykam :ehem:, Haniu ja porzuciłam SB już dawno:rolleyes:, ztn. staram się trzymać tych zasad ale nie tak rygorystycznie :nie:



hania811 - 2008-12-12 10:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10053892) Czy ja wiem:rolleyes:, może też tabletki na włosy bo aktualnie łykam :ehem:, Haniu ja porzuciłam SB już dawno:rolleyes:, ztn. staram się trzymać tych zasad ale nie tak rygorystycznie :nie: Czyli wszystko po trochu..wplyw stosowania SB, tablety.
Pozatym podobno odczuwanie smakow zmienia sie co kilka lat. Więc czasem po prostu zmieniaja sie nasze preferencje.
Mi ostatnio bardzo sie zmienilo.

Nie jestem w stanie zjeśc sniadania na slodko..kiedyś jogurt, platki sniadaniowe to podstawa.
Teraz kanapka z pasta z sera i tunczyka albo polędwica z pomodorkiem to jest to co Hania kocha najbardziej.



L_V - 2008-12-12 10:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10053965) Nie jestem w stanie zjeśc sniadania na slodko..kiedyś jogurt, platki sniadaniowe to podstawa.
Teraz kanapka z pasta z sera i tunczyka albo polędwica z pomodorkiem to jest to co Hania kocha najbardziej.
Ja mam podobnie:ehem:



dorinka30 - 2008-12-12 10:42
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10053965) Czyli wszystko po trochu..wplyw stosowania SB, tablety.
Pozatym podobno odczuwanie smakow zmienia sie co kilka lat. Więc czasem po prostu zmieniaja sie nasze preferencje.
Mi ostatnio bardzo sie zmienilo.

Nie jestem w stanie zjeśc sniadania na slodko..kiedyś jogurt, platki sniadaniowe to podstawa.
Teraz kanapka z pasta z sera i tunczyka albo polędwica z pomodorkiem to jest to co Hania kocha najbardziej.

Ja też, jak spróbuję jakieś płatki syna to normalnie mnie mdli- jakie to świństwo przesłodzone jest :eek: Boże i tak tuczy się dzieci od małego, staram się mu ograniczac jedzenie tego ale wiadomo jak to dziecko, reklamy itp. :rolleyes: Ale herbaty nie słodzę mu od dziecka, jeden mały sukces ;)



ButterBear - 2008-12-12 10:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10053965) Czyli wszystko po trochu..wplyw stosowania SB, tablety.
Pozatym podobno odczuwanie smakow zmienia sie co kilka lat. Więc czasem po prostu zmieniaja sie nasze preferencje.
Mi ostatnio bardzo sie zmienilo.

Nie jestem w stanie zjeśc sniadania na slodko..kiedyś jogurt, platki sniadaniowe to podstawa.
Teraz kanapka z pasta z sera i tunczyka albo polędwica z pomodorkiem to jest to co Hania kocha najbardziej.
Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 10053970) Ja mam podobnie:ehem: Ja mam dokładnie tak samo. Słodycze mogą dla mnie nie istnieć właściwie... nie umiem się najeść czymś słodkim na obiad np. ryżem z jabłkami itp...



hania811 - 2008-12-12 10:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  L_V mam sprawę. Stosuję AD od jakiegoś miesiąca co 2 dzien na noc. Wszystko bylo pieknie...pisalam nawet ze to moje KWC..a tu od tygodnia obserwują niepokojące zmiany na moim pysku.
Krostki i grudy podskorne:(
Zastanawiam sie czy to mozliwe ze dopiero teraz mam wysyp..czy moze AD mnie po prostu zapchal.? Te substancje pomocnicze nie do konca mi sie jednak podobają:rolleyes:.



dorinka30 - 2008-12-12 10:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10054190) Ja mam dokładnie tak samo. Słodycze mogą dla mnie nie istnieć właściwie... nie umiem się najeść czymś słodkim na obiad np. ryżem z jabłkami itp... Ja też :ehem:, ale to miałam akurat od dziecka, dziwne ale prawdziwe :rolleyes:
Np. jak mama robiła pierogi z serem i śmietaną to ja nie byłam zadowolona i pytalam, a czegoś bardziej obiadowego nie ma :o I tak mam do dzisiaj ;)



L_V - 2008-12-12 10:59
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10054306) L_V mam sprawę. Stosuję AD od jakiegoś miesiąca co 2 dzien na noc. Wszystko bylo pieknie...pisalam nawet ze to moje KWC..a tu od tygodnia obserwują niepokojące zmiany na moim pysku.
Krostki i grudy podskorne:(
Zastanawiam sie czy to mozliwe ze dopiero teraz mam wysyp..czy moze AD mnie po prostu zapchal.? Te substancje pomocnicze nie do konca mi sie jednak podobają:rolleyes:.
Hania, ciężka sprawa. Myśle, że to trochę z apóżno na wysyp - wysyp zdarza się raczej na samym początku, kieyd skóra po raz pierwszy styka się z kwasem. Myślę, ze może to być kwestia podłoża, wiem, że np. dziewczyny skarżyły się, ze zapychał je Retin.
A jak z resztą pielegnacji? Nic nei zmieniłaś/ nie dodałaś?



ButterBear - 2008-12-12 11:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10054307) Ja też :ehem:, ale to miałam akurat od dziecka, dziwne ale prawdziwe :rolleyes:
Np. jak mama robiła pierogi z serem i śmietaną to ja nie byłam zadowolona i pytalam, a czegoś bardziej obiadowego nie ma :o I tak mam do dzisiaj ;)
No właśnie, ja tak samo. Wolę kotleta, ziemniaka itp. Takim ryżem na słodko, albo pierogami, żeby się najeśc, to bym chyba musiała całą brytfannę zjeść ;)

Dziewczyny, macie pomysł na jakieś wymyślne, niestandardowe świąteczne potrawy? :D



dorinka30 - 2008-12-12 11:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  [quote=ButterBear;10054363]No właśnie, ja tak samo. Wolę kotleta, ziemniaka itp. Takim ryżem na słodko, albo pierogami, żeby się najeśc, to bym chyba musiała całą brytfannę zjeść ;)

Dziewczyny, macie pomysł na jakieś wymyślne, niestandardowe świąteczne potrawy? :D[/quote]

Nie mam, ale wejdę na Forum Moje Gotowanie i coś wyszukam....:rolleyes:

Ale ja wiem czy takie niestandardowe, ja kocham jadłospis tych świąt i chyba będę się tego trzymać, ach te karpie :slina:



ButterBear - 2008-12-12 11:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  [QUOTE=dorinka30;10054503] Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10054363) No właśnie, ja tak samo. Wolę kotleta, ziemniaka itp. Takim ryżem na słodko, albo pierogami, żeby się najeśc, to bym chyba musiała całą brytfannę zjeść ;)

Dziewczyny, macie pomysł na jakieś wymyślne, niestandardowe świąteczne potrawy? :D[/quote]

Nie mam, ale wejdę na Forum Moje Gotowanie i coś wyszukam....:rolleyes:

Ale ja wiem czy takie niestandardowe, ja kocham jadłospis tych świąt i chyba będę się tego trzymać, ach te karpie :slina:

Ja nie lubię karpia :( Pstrąg, dorsz, łosoś, tuńczyk tak...ale karp zdecydowanie nie.
Ja bym chciała na święta zrobić coś w galarecie, bo lubię takie rzeczy bardzo...:D



hania811 - 2008-12-12 11:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10054307) Ja też :ehem:, ale to miałam akurat od dziecka, dziwne ale prawdziwe :rolleyes:
Np. jak mama robiła pierogi z serem i śmietaną to ja nie byłam zadowolona i pytalam, a czegoś bardziej obiadowego nie ma :o I tak mam do dzisiaj ;)
To ja mam tak od jakiegos roku. dawniej mogła wszystko na slodko jeśc- sniadanie, obiad i kolacje.

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 10054342) Hania, ciężka sprawa. Myśle, że to trochę z apóżno na wysyp - wysyp zdarza się raczej na samym początku, kieyd skóra po raz pierwszy styka się z kwasem. Myślę, ze może to być kwestia podłoża, wiem, że np. dziewczyny skarżyły się, ze zapychał je Retin.
A jak z resztą pielegnacji? Nic nei zmieniłaś/ nie dodałaś?
Wlasnie też mi się wydawało ze na wysyp za poźno.

Nic w pielegnacji nie zmieniłam.
Filtr Avene, serum z BU, nawilzenie olejek rozany z witamina E + hialuronowy i zamiennie Ziaja HLC .
No nic smaruję się poki co dalej, zobaczymy co się będzie dzialo.

Co do potraw wigilijnych. Ja uwielbiam klasykę. Zadnych wynalazkow.
Pierogi z kapusta i grzybami, barszczyk czerwony z uszkami, sledzie w roznych postaciach i karp..najzwyklejszy smarzony w panierce. W galarecie nie tknę.



sanetka - 2008-12-12 12:06
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10053485) Jeju jak Ci zazdroszczę.
Mnie teraz nie stac na Effa...dopiero po nartach.
a ja CI wyjazdu;) niekoniecznie na narty bo to mnie nie ciagnie ale tak ogolnie:rolleyes:

a tak serio to w ramach prezentu mikolajkowo-gwiazdkowego dostalam.:rolleyes: dzis idziemy TZowi kupic to co on upatrzyl. a potem do konca miesiaca obiadki u rodzicow :)

ale powiem ze na razie mnie acne derm nie zachwyca. nie widze zmiany. ciezko mi tez powiedziec czy powoduje wysyp bo ja zawsze mam jakies syfki (mniej lub wiecej).:cool:



hania811 - 2008-12-12 12:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 10055052) a ja CI wyjazdu;) niekoniecznie na narty bo to mnie nie ciagnie ale tak ogolnie:rolleyes:

a tak serio to w ramach prezentu mikolajkowo-gwiazdkowego dostalam.:rolleyes: dzis idziemy TZowi kupic to co on upatrzyl. a potem do konca miesiaca obiadki u rodzicow :)

ale powiem ze na razie mnie acne derm nie zachwyca. nie widze zmiany. ciezko mi tez powiedziec czy powoduje wysyp bo ja zawsze mam jakies syfki (mniej lub wiecej).:cool:
Ja własnie durnota na prezent gwiazdkowy u tesciowej zamowiłam pizamkę...a moglam effa:(
Ale w sumie moze to i lepiej ze kuracja się przesunie w czasie. Narty już niedlugo a na stoku lubi mocno przygrzac slonko i wiatr zesmagac twarz. Mogloby mnie ostro podraznic.
W zeszlym roku nawet filtr 50 spf nie pomagał.

Myslę ze jak do AD dołączysz Effa będa widoczne efekty.

EDIT.
Sanetko my na obiadkach od rodziców od 2 tyg. I do sylwestra tak będzie.
Oszczędnośc ogromna. W tym tygodniu na jedzenie wydalismy koło 50 zł:D. Sukces.



twin--maid - 2008-12-12 12:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć:)

Cytat:
Napisane przez Melodia mgieł nocnych (Wiadomość 10051947) Kurcze, nie wchodzi mi znak zapytania w komputerze:/ I tylko znak zapytania:/ Macie pomysł co to może być/ Melodio wciśnij jednocześnie 'shift'i 'ctr' :)

Edit: Chyba źle zrozumiałam Twojego posta. Moja rada tyczy przypadku gdy zamiast '?' masz '/'

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10053791) Żle się wyraziłam najpierw przeczuwalam ze ktoś mu przeszkodzi w samym zabiciu a teraz przeczuwam ze ktoś wejdzie jak bedzie w trakcie sprzatana po sobie.
No mam caly czas wrazenie ze ktos go przyłapie.
Ja też mam wrażenie, że coś stanie na drodze Dexterowi w zakończeniu sprzątania :)było by zbyt proste i piękne gdyby coś się nie wydarzyło:)

[quote=ButterBear;10054531] Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10054503)

Ja nie lubię karpia :( Pstrąg, dorsz, łosoś, tuńczyk tak...ale karp zdecydowanie nie.
Ja bym chciała na święta zrobić coś w galarecie, bo lubię takie rzeczy bardzo...:D
A ja oprócz łososia,tuńczyka i czasem soli lub pangi nie znoszę ryb więc dla mnie przeważnie potrawy wigilijne to męka :o zjadam warzywa z ryby po grecku, krokiety z kapustą i grzybami a u drugiej babci pierogi, barszczyk, kutię i susz :) rybek nie tykam, ale w zeszłym roku mój wujek (świetnie gotuje) zrobił zamiast tradycyjnego karpia łososia pieczonego w folii w ziołach :slina:

Edit: oczywiście zapomniałam o mojej ulubionej kapuście wigilijnej babci z ziemniaczkami i olejem lnianym:) na ten przysmak czekam cały rok:)

a w ogóle kiedyś jak byłam w przedszkolu mówię do rodziców:" no nie wigilia wypada w piątek i znowu będą same ryby do jedzenia ;)



hania811 - 2008-12-12 12:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10055248) A ja oprócz łososia,tuńczyka i czasem soli lub pangi nie znoszę ryb więc dla mnie przeważnie potrawy wigilijne to męka :o zjadam warzywa z ryby po grecku, krokiety z kapustą i grzybami a u drugiej babci pierogi, barszczyk, kutię i susz :) rybek nie tykam, ale w zeszlym roku mój wujek (świetnie gotuje) zrobił zamiast tradycyjnego karpia łososia pieczonego w folii w ziołach :slina:

Edit: oczywiście zapomniałam o mojej ulubionej kapuście wigilijnej babci z ziemniaczkami i olejem lnianym:) na ten przysmak czekam cały rok:)

a w ogóle kiedyś jak byłam w przedszkolu mówię do rodziców:" no nie wigilia wypada w piatek i znowu będą same ryby do jedzenie: ;)
Jak lubisz lososia i tunczyka to juz polowa sukcesu:).

Zreszta gorzej by było gdybys kapusty nie znosila.
Wtedy glodówa w wigilię gwarantowana.

Kapusta z ziemniakami...ciekawe :rolleyes:.



ButterBear - 2008-12-12 12:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10055304) Jak lubisz lososia i tunczyka to juz polowa sukcesu:).

Zreszta gorzej by było gdybys kapusty nie znosila.
Wtedy glodówa w wigilię gwarantowana.

Kapusta z ziemniakami...ciekawe :rolleyes:.

Nie znasz kapusty z ziemniakami? :eek: :-p
U mnie to bardzo tradycyjna potrawa, ale nie na wigilię, tylko w ogóle na co dzień :) uwielbiam :D
Haniu, musisz kiedyś spróbować koniecznie, bo to jest pyszne :D



twin--maid - 2008-12-12 12:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10055355) Nie znasz kapusty z ziemniakami? :eek: :-p
U mnie to bardzo tradycyjna potrawa, ale nie na wigilię, tylko w ogóle na co dzień :) uwielbiam :D
Haniu, musisz kiedyś spróbować koniecznie, bo to jest pyszne :D
No co Ty Hania nie znasz kapusty wigilijnej?:)

z ciekawostek u mojego Tża je się naleśniki z dżemem.



ButterBear - 2008-12-12 12:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10055452) No co Ty Hania nie znasz kapusty wigilijnej?:)

z ciekawostek u mojego Tża je się naleśniki z dżemem.
Na wigilię??????

U mnie na wigilię je się kapustę z grzybami i grochem.



hania811 - 2008-12-12 12:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10055355) Nie znasz kapusty z ziemniakami? :eek: :-p
U mnie to bardzo tradycyjna potrawa, ale nie na wigilię, tylko w ogóle na co dzień :) uwielbiam :D
Haniu, musisz kiedyś spróbować koniecznie, bo to jest pyszne :D
Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10055452) No co Ty Hania nie znasz kapusty wigilijnej?:)

z ciekawostek u mojego Tża je się naleśniki z dżemem.
No normalnie nie znam:-p
Nawet nigdy o takowej nie slyszałam.

EDIT.
To taka kapusta jak bigos tylko bez mięsa.
Kiszona gotowana z grzybami, sliwkami i ziemniakami?
Czy jeszcze inny przepis.

O kapuscie z grochem na wigilię slyszałam.

Nalesniki z dzemem na wigilię:eek:....to już w ogole kosmos.



goosia207 - 2008-12-12 12:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10055452) No co Ty Hania nie znasz kapusty wigilijnej?:)

z ciekawostek u mojego Tża je się naleśniki z dżemem.
U mnie też nie ma kapusty z ziemniakami, ale u mojego Tżta jest, więc już ją jadłam.Bardzo dobra...
A naleśniki :rolleyes:



twin--maid - 2008-12-12 13:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10055492) Na wigilię??????

U mnie na wigilię je się kapustę z grzybami i grochem.
Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10055494) No normalnie nie znam:-p
Nawet nigdy o takowej nie slyszałam.

EDIT.
To taka kapusta jak bigos tylko bez mięsa.
Kiszona gotowana z grzybami, sliwkami i ziemniakami?
Czy jeszcze inny przepis.

O kapuscie z grochem na wigilię slyszałam.

Nalesniki z dzemem na wigilię:eek:....to już w ogole kosmos.
Kapusta jest z grzybami ale bez śliwek i gotuje się krócej niż bigos. ja jej nigdy nie robiłam więc nie wiem dokładnie jak się przyrządza. Jedna moja babcia robi. Musze się zapytać o przepis.

Ja też byłam w szoku, że naleśniki z dżemem jako danie wigilijne. Za rok się przekonam czy to prawda ;P



hania811 - 2008-12-12 13:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10055650) Ja też byłam w szoku, że naleśniki z dżemem jako danie wigilijne. Za rok się przekonam czy to prawda ;P No coz co rodzina to obyczaj:rolleyes:.



twin--maid - 2008-12-12 13:15
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10055772) No coz co rodzina to obyczaj:rolleyes:. Otóż to :)



ButterBear - 2008-12-12 13:20
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  To ja już Wam mówię jak się robi kapustę z ziemniakami (panczkraut)u mnie.
Więc tak, gotuje się kapustę kiszoną aż będzie miękka ;) , odlewa się i sieka na małe kawałki. Na patelni podsmaża się boczek i dodaje się go do ugotowanej kapusty razem z tym wytopionym tłuszczykiem. Miesza się, dodaje trochę pieprzu, przypraw do smaku. Wszystko to dodaje się do zwykłego puree z ziemniaków, miesza się dokładnie...i JE :D z żeberkami najczęściej :D



hania811 - 2008-12-12 13:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10055914) To ja już Wam mówię jak się robi kapustę z ziemniakami (panczkraut)u mnie.
Więc tak, gotuje się kapustę kiszoną aż będzie miękka ;) , odlewa się i sieka na małe kawałki. Na patelni podsmaża się boczek i dodaje się go do ugotowanej kapusty razem z tym wytopionym tłuszczykiem. Miesza się, dodaje trochę pieprzu, przypraw do smaku. Wszystko to dodaje się do zwykłego puree z ziemniaków, miesza się dokładnie...i JE :D z żeberkami najczęściej :D
Czyli taka kapusta z grochem bez grochu:D

Pycha...muszę sobie zrobic garczuszek:-p.
Uwielbiam wszystko co z kiszonej kapuchy.



goosia207 - 2008-12-12 13:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10055914) To ja już Wam mówię jak się robi kapustę z ziemniakami (panczkraut)u mnie.
Więc tak, gotuje się kapustę kiszoną aż będzie miękka ;) , odlewa się i sieka na małe kawałki. Na patelni podsmaża się boczek i dodaje się go do ugotowanej kapusty razem z tym wytopionym tłuszczykiem. Miesza się, dodaje trochę pieprzu, przypraw do smaku. Wszystko to dodaje się do zwykłego puree z ziemniaków, miesza się dokładnie...i JE :D z żeberkami najczęściej :D
Dokładnie taka sama jest u mojego Tżta :ehem:



twin--maid - 2008-12-12 13:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10055914) To ja już Wam mówię jak się robi kapustę z ziemniakami (panczkraut)u mnie.
Więc tak, gotuje się kapustę kiszoną aż będzie miękka ;) , odlewa się i sieka na małe kawałki. Na patelni podsmaża się boczek i dodaje się go do ugotowanej kapusty razem z tym wytopionym tłuszczykiem. Miesza się, dodaje trochę pieprzu, przypraw do smaku. Wszystko to dodaje się do zwykłego puree z ziemniaków, miesza się dokładnie...i JE :D z żeberkami najczęściej :D
Wigilijna jest bez mięska gotowana:) i podaje się oddzielnie kapustę a oddzielnie ugotowane na sypko ziemniaki polane olejem lnianym:)



ButterBear - 2008-12-12 13:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10056247) Wigilijna jest bez mięska gotowana:) i podaje się oddzielnie kapustę a oddzielnie ugotowane na sypko ziemniaki polane olejem lnianym:) No tak, wiadomo. Ja opisałam tak,bo jak wspominałam, nie robimy jej na wigilię, tylko normalnie :D w dni powszednie ...hihihi ;)



twin--maid - 2008-12-12 13:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10056286) No tak, wiadomo. Ja opisałam tak,bo jak wspominałam, nie robimy jej na wigilię, tylko normalnie :D w dni powszednie ...hihihi ;) Tak, tak wiem:) Moja babcia też robi tak na obiad jak Ty opisałaś, ale ona ma zupełnie inny smak niż ta na wigilię:)

Zamowiliśmy z TŻ rolety i wczoraj zamontowlaiśmy w sypialni:) chcieliśmy też żaluzje do kuchni. Znaleźliśmy na allegro i w Wawie był pomiar i montaż gratis. Gośc zadzwonił na drugi dzień i zapytał czy tylko to jedno okno. TŻ, że tak a on:" to mi się nie opłaca do jednego oka przyjeżdżać". To się nazywa podejście do klienta!



dorinka30 - 2008-12-12 14:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10056247) Wigilijna jest bez mięska gotowana:) i podaje się oddzielnie kapustę a oddzielnie ugotowane na sypko ziemniaki polane olejem lnianym:) Yhm ciekawe rzeczy opowiadasz :rolleyes::ehem:
Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10055914) To ja już Wam mówię jak się robi kapustę z ziemniakami (panczkraut)u mnie.
Więc tak, gotuje się kapustę kiszoną aż będzie miękka ;) , odlewa się i sieka na małe kawałki. Na patelni podsmaża się boczek i dodaje się go do ugotowanej kapusty razem z tym wytopionym tłuszczykiem. Miesza się, dodaje trochę pieprzu, przypraw do smaku. Wszystko to dodaje się do zwykłego puree z ziemniaków, miesza się dokładnie...i JE :D z żeberkami najczęściej :D
Brzmi smakowicie ;)



hania811 - 2008-12-12 14:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10056387) Tak, tak wiem:) Moja babcia też robi tak na obiad jak Ty opisałaś, ale ona ma zupełnie inny smak niż ta na wigilię:)

Zamowiliśmy z TŻ rolety i wczoraj zamontowlaiśmy w sypialni:) chcieliśmy też żaluzje do kuchni. Znaleźliśmy na allegro i w Wawie był pomiar i montaż gratis. Gośc zadzwonił na drugi dzień i zapytał czy tylko to jedno okno. TŻ, że tak a on:" to mi się nie opłaca do jednego oka przyjeżdżać". To się nazywa podejście do klienta!
Norma tez cos takiego uslyszałam.
Dlatego mamy zaluzje i rolety z Ikeii..co zreszta na dobre wyszlo bo kocham drewniane zaluzję i w ogole nie wiem dlaczego wczesniej o nich nie pomyslalam:rolleyes:.

Mam wrazenie ze czas dzis w ogole nie plynie.:(



ButterBear - 2008-12-12 14:17
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10056387) Tak, tak wiem:) Moja babcia też robi tak na obiad jak Ty opisałaś, ale ona ma zupełnie inny smak niż ta na wigilię:)

Zamowiliśmy z TŻ rolety i wczoraj zamontowlaiśmy w sypialni:) chcieliśmy też żaluzje do kuchni. Znaleźliśmy na allegro i w Wawie był pomiar i montaż gratis. Gośc zadzwonił na drugi dzień i zapytał czy tylko to jedno okno. TŻ, że tak a on:" to mi się nie opłaca do jednego oka przyjeżdżać". To się nazywa podejście do klienta!
Faktycznie, podejście pierwsza klasa :eek: Ale niestety zdarzają się dalej takie zachowania rodem z komunizmu, że sprzedający robi łaskę kupującemu.
Dziwne, bo w tej kwestii akurat jest tak, że jak nie ten, to inny ;) Wybór na rynku jest :ehem:



twin--maid - 2008-12-12 14:19
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10056715) Norma tez cos takiego uslyszałam.
Dlatego mamy zaluzje i rolety z Ikeii..co zreszta na dobre wyszlo bo kocham drewniane zaluzję i w ogole nie wiem dlaczego wczesniej o nich nie pomyslalam:rolleyes:.

Mam wrazenie ze czas dzis w ogole nie plynie.:(
Mi wymiarowo nie pasują te z Ikei:/ z długościa można sobie poradzić ale z szerokością już gorzej... Ja chciałam do kuchni drewniane żaluzje ale zaczełam się zastanawiać czy to drewno nie będzie się gryzło z białymi plastikowymi oknami...

Edit: Haniu a jak mocowaliście żaluzje z Ikei? Bo wyczytałam na stronie, że je do ściany trzeba..



dorinka30 - 2008-12-12 14:24
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10056726) Faktycznie, podejście pierwsza klasa :eek: Ale niestety zdarzają się dalej takie zachowania rodem z komunizmu, że sprzedający robi łaskę kupującemu.
Dziwne, bo w tej kwestii akurat jest tak, że jak nie ten, to inny ;) Wybór na rynku jest :ehem:
Takie zachowania zdarzają się zwłaszcza w Warszawie :o, tu niestety nastąpiło rozpasanie takich właśnie firm :(
Jak kiedyś robiłam rolety, usłyszałam to samo, uzbierałam kase na całość i wtedy zechcieli przyjechać , łaskawcy :o



hania811 - 2008-12-12 14:26
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10056743) Mi wymiarowo nie pasują te z Ikei:/ z długościa można sobie poradzić ale z szerokością już gorzej... Ja chciałam do kuchni drewniane żaluzje ale zaczełam się zastanawiać czy to drewno nie będzie się gryzło z białymi plastikowymi oknami...

Edit: Haniu a jak mocowaliście żaluzje z Ikei? Bo wyczytałam na stronie, że je do ściany trzeba..
Ja mam to szczęscie z ikeiowskie rozmiary mi podpasowały.
Ale wiesz ja mam jedną duzą zaluzję na całe okno.
Tak dokładnie, przymocowane do sciany jak karnisz.



twin--maid - 2008-12-12 14:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10056812) Takie zachowania zdarzają się zwłaszcza w Warszawie :o, tu niestety nastąpiło rozpasanie takich właśnie firm :(
Jak kiedyś robiłam rolety, usłyszałam to samo, uzbierałam kase na całość i wtedy zechcieli przyjechać , łaskawcy :o

Właśnie z braku kasy chcieliśmy tylko w sypialni i w kuchni. Mam dość wścibskiej sąsiadki z na przeciwka zaglądającej nam w kuchenne okno.



dorinka30 - 2008-12-12 14:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Jeszcze drewniane żaluzje widziałam w Praktikerze i Leroy Merlin ale co i jak nie wiem :confused:

Zauwazyłyście, że Cape znowu zaginęła ???!!!:rolleyes:



twin--maid - 2008-12-12 14:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10056833) Ja mam to szczęscie z ikeiowskie rozmiary mi podpasowały.
Ale wiesz ja mam jedną duzą zaluzję na całe okno.
Tak dokładnie, przymocowane do sciany jak karnisz.
Ja chcę do kuchni gdzie tylko jest jedno duże skrzydło. Trochę nie bardzo wyobrażam sobie te rolety zawieszone jak karnisz ;) one odstaja od okna? a jak otwierasz oknoto żaluzje gdzie? :)



dorinka30 - 2008-12-12 14:31
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10056865) Ja chcę do kuchni gdzie tylko jest jedno duże skrzydło. Trochę nie bardzo wyobrażam sobie te rolety zawieszone jak karnisz ;) one odstaja od okna? a jak otwierasz oknoto żaluzje gdzie? :) Twin, ale zobacz w Leroy Merlin tak sa też takie tekstylne rolety, przypomniałam sobie :rolleyes:

mnie osobiście też się bardziej podobają te mocowane do okien niż sufitu :rolleyes:

Twin awaryjnie możesz powiescić na oknie jakąś płachtę materiału i przytrzasnąć ramą okna, widziałam takie patenty :)



hania811 - 2008-12-12 14:36
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10056865) Ja chcę do kuchni gdzie tylko jest jedno duże skrzydło. Trochę nie bardzo wyobrażam sobie te rolety zawieszone jak karnisz ;) one odstaja od okna? a jak otwierasz oknoto żaluzje gdzie? :) Nawet nie dotykają okna:)
Okno uchylnie spokojnie otwieram. A jak chciałabym szerzej (co mi sie do tej poru nie zdarzyło) to trzeba zaluzję podciągnąc do gory.

Ja nie miałam innego wyjscia bo mam okna starego typu i niewymiarowe.

Wlasnie mozesz sobie kupic rolety w Castoramie itp. do nowych okien są bardzo latwe do montarzu. Nakładasz na ramę i gotowe.
Niestety na nasze okna sie tak nie da.



hania811 - 2008-12-12 14:39
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10056893) Twin awaryjnie możesz powiescić na oknie jakąś płachtę materiału i przytrzasnąć ramą okna, widziałam takie patenty :) My 4 miesiące zarzucalismy narzutę przez karnisz. To byla nasza roleta:D



twin--maid - 2008-12-12 14:41
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10056893) Twin, ale zobacz w Leroy Merlin tak sa też takie tekstylne rolety, przypomniałam sobie :rolleyes:

mnie osobiście też się bardziej podobają te mocowane do okien niż sufitu :rolleyes:

Twin awaryjnie możesz powiescić na oknie jakąś płachtę materiału i przytrzasnąć ramą okna, widziałam takie patenty :)
Płachta materiału była już próbowana:)

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10056966) Nawet nie dotykają okna:)
Okno uchylnie spokojnie otwieram. A jak chciałabym szerzej (co mi sie do tej poru nie zdarzyło) to trzeba zaluzję podciągnąc do gory.

Ja nie miałam innego wyjscia bo mam okna starego typu i niewymiarowe.

Wlasnie mozesz sobie kupic rolety w Castoramie itp. do nowych okien są bardzo latwe do montarzu. Nakładasz na ramę i gotowe.
Niestety na nasze okna sie tak nie da.
Właśnie na stronie Leroy Merlin zobaczyłam jak wygląda to mocowanie do sufitu:) u mnie takie rozwiązanie odpada. Żaluzje (koniecznie nie rolety, bo chce zlikwidować firankę) muszą przylegać do okna, bo na blacie (nie mam typowego parapetu) będą donice ze świeżymi ziołami rosły i będę potrzebowała dostępu bez unoszeni żaluzji do góry:)

EDIT: drewniane z LM można mocować do ramy okna i mają więcej wymiarów niż Ikea.



kaska87 - 2008-12-12 14:44
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  cześć:jupi: ja już mam weekend:D



miskowa - 2008-12-12 14:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  mieliśmy w firmie cały dzień gości, więc masakra - się nagadałam do bólu - że do tż się chyba nie odezwę dziś już...
jutro przyjeżdżają do mnie rodzice, więc pewnie cały dzień spędzę na zakupach, w niedzielę mam szkołę i jakieś zaliczenie już, więc w weekend raczej nie odpocznę. Na szczęście niedługo święta.



dorinka30 - 2008-12-12 14:45
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10056999) My 4 miesiące zarzucalismy narzutę przez karnisz. To byla nasza roleta:D No dokładnie trzeba sobie radzić jakoś :ehem:
Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10057018) Płachta materiału była już próbowana:)

Właśnie na stronie Leroy Merlin zobaczyłam jak wygląda to mocowanie do sufitu:) u mnie takie rozwiązanie odpada. Żaluzje (koniecznie nie rolety, bo chce zlikwidować firankę) muszą przylegać do okna, bo na blacie (nie mam typowego parapetu) będą donice ze świeżymi ziołami rosły i będę potrzebowała dostępu bez unoszeni żaluzji do góry:)

EDIT: drewniane z LM można mocować do ramy okna i mają więcej wymiarów niż Ikea.


No widzisz, jak Ci koleżanki podpowiedziały :D
Nie rozumiem tak do końca dlaczego żaluzje, przecież jak zrobisz fajne rolety, mocowane do okna to też zlikwidujesz firankę :rolleyes:



hania811 - 2008-12-12 14:46
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Tak to wygląda.
http://www.leroymerlin.pl/mpng2-fron...Pub=1223030097

EDIT. Byłaś szybsza Twin:)



dorinka30 - 2008-12-12 14:48
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10057062) mieliśmy w firmie cały dzień gości, więc masakra - się nagadałam do bólu - że do tż się chyba nie odezwę dziś już...
jutro przyjeżdżają do mnie rodzice, więc pewnie cały dzień spędzę na zakupach, w niedzielę mam szkołę i jakieś zaliczenie już, więc w weekend raczej nie odpocznę. Na szczęście niedługo święta.
Czyli weekend z rodzinką ?:rolleyes: Na cały przyjeżdzają ...?

A'propos Świąt, wczoraj zaprosiła nas koleżanka na II Dzień Świąt do nich;), wiecie ta koleżanka od uratowanego małżeństwa:rolleyes:



twin--maid - 2008-12-12 14:49
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057063) No dokładnie trzeba sobie radzić jakoś :ehem:
[/b]

No widzisz, jak Ci koleżanki podpowiedziały :D
Nie rozumiem tak do końca dlaczego żaluzje, przecież jak zrobisz fajne rolety, mocowane do okna to też zlikwidujesz firankę :rolleyes:
Dzięki Koleżanki:) Już odpowiadam dlaczego żaluzje:) bo w dzień będzie chociaż trochę okno zakryte a nie takie gołe. Poza tym drewniane żaluzje pięknie komponowałyby się z drewnianymi meblami :)

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10057080) Tak to wygląda.
http://www.leroymerlin.pl/mpng2-fron...Pub=1223030097
Dzięki Haniu. Chwile wcześniej sama odkryłam owe zdjęcie:)



hania811 - 2008-12-12 14:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057063) No dokładnie trzeba sobie radzić jakoś :ehem:
[/b]

No widzisz, jak Ci koleżanki podpowiedziały :D
Nie rozumiem tak do końca dlaczego żaluzje, przecież jak zrobisz fajne rolety, mocowane do okna to też zlikwidujesz firankę :rolleyes:
Zaluzję mozesz mieć caly dzien spuszczoną. Tylko sobie rozkręcasz zeby swiatlo wpadalo. Roletę na dzien musisz podciągnąć..inaczej ciemnica.

Ja się tak załatwilam w kuchni. Do tego mimo tego ze roleta ciemna sliwka...wszystko przez nią widać więc mąz zaciąga zaslonki na całe okno. Co mnie doprowadza do furii bo niszczy moją bazylię i zasłana moją piękną roletę:(.



dorinka30 - 2008-12-12 14:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10057114) Dzięki Koleżanki:) Już odpowiadam dlaczego żaluzje:) bo w dzień będzie chociaż trochę okno zakryte a nie takie gołe. Poza tym drewniane żaluzje pięknie komponowałyby się z drewnianymi meblami :)

Dzięki Haniu. Chwile wcześniej sama odkryłam owe zdjęcie:)
No i fajnie, masz sprawę załatwioną i bez łachy ;)
Sama zrobię niedługo to samo :ehem:



twin--maid - 2008-12-12 14:55
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057103) Czyli weekend z rodzinką ?:rolleyes: Na cały przyjeżdzają ...?

A'propos Świąt, wczoraj zaprosiła nas koleżanka na II Dzień Świąt do nich;), wiecie ta koleżanka od uratowanego małżeństwa:rolleyes:
Podziękowanie się szykuje chyba:)

Dobra idę obiad robić. Dziś pierwszy raz robię krokiety z pieczarkami ado tego barszczyk czerwony.



hania811 - 2008-12-12 14:56
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057103) Czyli weekend z rodzinką ?:rolleyes: Na cały przyjeżdzają ...?

A'propos Świąt, wczoraj zaprosiła nas koleżanka na II Dzień Świąt do nich;), wiecie ta koleżanka od uratowanego małżeństwa:rolleyes:
Super będzisz mogła popatrzec na cudownie pogodzoną i przywroconą do zycia malżenskiego parę przyjaciol.

My robimy imprezę w I dzien swiąt u nas w domu:eek:...na jakieś 20 osob. Będzie się dzialo.



dorinka30 - 2008-12-12 14:57
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10057148) Zaluzję mozesz mieć caly dzien spuszczoną. Tylko sobie rozkręcasz zeby swiatlo wpadalo. Roletę na dzien musisz podciągnąć..inaczej ciemnica.

Ja się tak załatwilam w kuchni. Do tego mimo tego ze roleta ciemna sliwka...wszystko przez nią widać więc mąz zaciąga zaslonki na całe okno. Co mnie doprowadza do furii bo niszczy moją bazylię i zasłana moją piękną roletę:(.
Już rozumiem :ehem:, ja do tej pory byłam przekonana, że rolety a teraz mi namieszałyście i zastanowię się :rolleyes:



hania811 - 2008-12-12 15:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057215) Już rozumiem :ehem:, ja do tej pory byłam przekonana, że rolety a teraz mi namieszałyście i zastanowię się :rolleyes: Rolety są ładne ale niepraktyczne..takze przemysl na powaznie.

Moim zdaniem mozna miec w domku ..gdzie jedynie ptak czy jakies inne zwierzatko moze zajrzeć Ci w okno.:D

EDIT. Apropo krokietów.
A raczej nalesników.
Zrobialm ostatnio nadziewane nalesniki szynką, pieczarkami i fetą zapieczone z serem zoltym w piekarniku do rozpuszczenia sera.
Bomba smakowa...i kaloryczna niestety też:(



dorinka30 - 2008-12-12 15:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10057194) Podziękowanie się szykuje chyba:)
.

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10057205) Super będzisz mogła popatrzec na cudownie pogodzoną i przywroconą do zycia malżenskiego parę przyjaciol.

My robimy imprezę w I dzien swiąt u nas w domu:eek:...na jakieś 20 osob. Będzie się dzialo.
No właśnie, cieszę się że wszystko u nich dobrze a my być może odnajddziemy się we wspólnym towarzystwie, mój mąż ich nie zna w ogóle tylko ze słyszenia .....a ja to z nimi od liceum się znam :ehem:

My za rok też zrobimy imprezkę u siebie, już o tym marzę :rolleyes:

Hania rozwaliłaś mnie tym zwierzątkiem, a wredna sąsiadka to małpa czyli też zwierzątko :)



ButterBear - 2008-12-12 15:05
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10057264) Rolety są ładne ale niepraktyczne..takze przemysl na powaznie.

Moim zdaniem mozna miec w domku ..gdzie jedynie ptak czy jakies inne zwierzatko moze zajrzeć Ci w okno.:D
Hehe.. i tu Cię muszę wyprowadzić z błędu. Mieszkam w domku... i jak sąsiedzi z domu obok się remontowali i kładli nowy dach, to jak siedziałam na kibelku, to panowie-robotnicy widzieli wszyściusieńko ;) Rano, jak się ubieram mam zwyczaj latania w szale po całym domu w samych majtkach szukajac ciuchów, skarpetek, malując się i wycierając włosy itp... Zanim się przyzwyczaiłam, że oni na tym dachu przesiadują, to niezłe kino mieli ;) Żaluzje itp przydają się też w domku :-p



dorinka30 - 2008-12-12 15:09
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  A w kwestii naleśników to chyba dzisiaj zrobię ;)

Wczoraj jadłyśmy ze szpinakiem, serem feta polane jakimś sosem serowym i prażonymi ziarnami słonecznika i dyni :slina::zarlok:



twin--maid - 2008-12-12 15:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Z drugiej strony mam jeszcze bliżej sąsiadów, ale są tacy normalni. Nie gapią się w okna ludziom. Sami najczęściej w ogóle nie zasłaniają rolet... a Ci z mojego bloku sa tragiczni... zresztą to Ci co lubią nago być oglądani przez sąsiadów.
Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10057264) Rolety są ładne ale niepraktyczne..także przemysl na powaznie.

Moim zdaniem mozna miec w domku ..gdzie jedynie ptak czy jakies inne zwierzatko moze zajrzeć Ci w okno.:D

EDIT. Apropo krokietów.
A raczej nalesników.
Zrobialm ostatnio nadziewane nalesniki szynką, pieczarkami i fetą zapieczone z serem zoltym w piekarniku do rozpuszczenia sera.
Bomba smakowa...i kaloryczna niestety też:(
Ja mam rolety w sypialni, ale tam mam też firankę więc jest ok.

Uwielbiam takie wytrawne nalesniki. Wolę niż na słodko. A robiłas Haniu ze zwykłej pszennej maki?



dorinka30 - 2008-12-12 15:13
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Twin a Ty z jakiej mąki robisz naleśniki ? Podaj szybciutko masz jakiś specjalny przepis, bo zaraz uciekam i zakupy po drodze robię :rolleyes:



ButterBear - 2008-12-12 15:16
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057381) A w kwestii naleśników to chyba dzisiaj zrobię ;)

Wczoraj jadłyśmy ze szpinakiem, serem feta polane jakimś sosem serowym i prażonymi ziarnami słonecznika i dyni :slina::zarlok:
Aaaaaa... przestańcie!! Nie dość, że jestem potwornie głodna, to jeszcze uwielbiam fetę, a nie mogę jeść :(
Ja mam ochotę na kebaba...
Sis mi dziś podesłała przepis na sałatę gyros - wygląda fantastycznie...mniam... Muszę ją wypróbować :D



twin--maid - 2008-12-12 15:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057433) Twin a Ty z jakiej mąki robisz naleśniki ? Podaj szybciutko masz jakiś specjalny przepis, bo zaraz uciekam i zakupy po drodze robię :rolleyes:
Zamiast pszennej kup gryczaną . Przepisów pełno w necie, np.

http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/nalesniki/

Farsz cokolwiek chcesz. Ja robiłam a'la pizza... warzywka, ser żółty, szynka, przyprawy. Na wierzchu trochę ketchupu.

Albo szpinak z mozarellą- dobrze przypraiwone a na wierzch sos pomidorowy



dorinka30 - 2008-12-12 15:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10057465) Aaaaaa... przestańcie!! Nie dość, że jestem potwornie głodna, to jeszcze uwielbiam fetę, a nie mogę jeść :(
Ja mam ochotę na kebaba...
Sis mi dziś podesłała przepis na sałatę gyros - wygląda fantastycznie...mniam... Muszę ją wypróbować :D
Byłam dziś na kebabie :ehem:

Dzięki wydrukowałam i lecę, do wieczora :) z niektórymi

Miłego weekendu :)



hania811 - 2008-12-12 15:22
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057275) No właśnie, cieszę się że wszystko u nich dobrze a my być może odnajddziemy się we wspólnym towarzystwie, mój mąż ich nie zna w ogóle tylko ze słyszenia .....a ja to z nimi od liceum się znam :ehem:

My za rok też zrobimy imprezkę u siebie, już o tym marzę :rolleyes:

Hania rozwaliłaś mnie tym zwierzątkiem, a wredna sąsiadka to małpa czyli też zwierzątko :)
To ja będę trzymac kciuki zeby się polubili :).

Ja własnie bardzo sie cieszę bo moja przyjaciolka i jej narzeczony (przyjaznię się z nimi od 10 lat) wracają do miasta. Zapoznali sie z moim TZ w tym roku i bardzo sie polubili.
Odzyskalam przyjaciol...a mąż pozyskal nowych:D
Uwielbiamy sie z nimi spotykac.
A tak sie balam ze nie przypadną sobie do gustu.

My robimy imprezkę bardzo spontanicznie. Kiedyś po kilku kieliszkach wina ozeklam ze w tym roku naszą tradycyjną przyjacielską coroczna imprezę robimy u nas...no i poszlo.
W ogole sobie tego nie wyobrazam..bo miejsca to my nie mamy za duzo.
Ale wszyscy chca u nas to niech tak będzie.



hania811 - 2008-12-12 15:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10057323) Hehe.. i tu Cię muszę wyprowadzić z błędu. Mieszkam w domku... i jak sąsiedzi z domu obok się remontowali i kładli nowy dach, to jak siedziałam na kibelku, to panowie-robotnicy widzieli wszyściusieńko ;) Rano, jak się ubieram mam zwyczaj latania w szale po całym domu w samych majtkach szukajac ciuchów, skarpetek, malując się i wycierając włosy itp... Zanim się przyzwyczaiłam, że oni na tym dachu przesiadują, to niezłe kino mieli ;) Żaluzje itp przydają się też w domku :-p Czyli bez dwóch zdan wygrywają zaluzje:D

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10057395) Uwielbiam takie wytrawne nalesniki. Wolę niż na słodko. A robiłas Haniu ze zwykłej pszennej maki? Tak ze zwyklej.
Muszę spróbowac z innej.
Specem od nalesników to ja nie jestem. Piekę raz na ruski rok. Nie lubię stac nad patelnią i czekać....ale czasem trzeba bo mozna wyczarowac niezle rarytasy.

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10057465) Aaaaaa... przestańcie!! Nie dość, że jestem potwornie głodna, to jeszcze uwielbiam fetę, a nie mogę jeść :(
Ja mam ochotę na kebaba...
Sis mi dziś podesłała przepis na sałatę gyros - wygląda fantastycznie...mniam... Muszę ją wypróbować :D
Gyros to moja ukochana salatka.:ehem:



ButterBear - 2008-12-12 15:29
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10057520) Byłam dziś na kebabie :ehem:

Dzięki wydrukowałam i lecę, do wieczora :) z niektórymi

Miłego weekendu :)
Nawet mnie nie złość tym kebabem :baba:
Miłego wieczorku :)

Dziewczyny, ja też lecę do domu. Czeka mnie piątkowy wieczór w sali zabaw z siostrzenicą :D Cieszę się bardziej niż na spotkanie ze znajomymi :-p

Miłego wieczoru i weekendu :)



Poemi - 2008-12-12 18:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 10053347) Poemi, nie panikuj, każdy artysta tak mówi ;), a potem? Galeria, kariera... :D Mi to nie grozi... Moje malarstwo jest na poziomie egzaminów wstępnych (a przynajmniej tak ostatnio mówią profesorzy) :(. Totalna nędza.
Za to mam jakiś przebłysk geniuszu w rysunku. Facet to mnie prawie na rękach nosi i po 3 kreskach mówi, że już widzi, że czuję to i powstanie dobry rysunek. Dziwne.

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10056247) Wigilijna jest bez mięska gotowana:) i podaje się oddzielnie kapustę a oddzielnie ugotowane na sypko ziemniaki polane olejem lnianym:) Olejem lnianym? :eek: Takim jakiego używam do malowania?

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10056726) Faktycznie, podejście pierwsza klasa :eek: Ale niestety zdarzają się dalej takie zachowania rodem z komunizmu, że sprzedający robi łaskę kupującemu.
Dziwne, bo w tej kwestii akurat jest tak, że jak nie ten, to inny ;) Wybór na rynku jest :ehem:
Ostatnio gadałam z koleżankami na temat wybitnych sprzedawców z mojego miasta. Jeden pan z antykwariatu przebija wszystko. Klient zostaje opieprzony że miał czelność wejść do sklepu... A pote jest już tylko gorzej. Całe miasto go zna! Jak zaczeliśmi o nim gadać to wszyscy wiedzieli o kogo konkretnie chodzi...



zara_84 - 2008-12-12 19:30
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Halo :*

Próbowałam Was nadrobić ale ostatnie mało miałam czasu ....
Jak pomyślę ile mnie czytania czeka po powrocie... :mdleje: :D

Przez ostatnie dwa dni oczywiście wychodziły same problemy dotyczące wyjazdu: a to z autem, potem z bagażnikiem, potem nagle niespodziewanie z nawigacją (mają moi rodzice, rodzice TŻ i rodzice koleżanki z którą jedziemy, a ostatecznie musieliśmy szybko dzwonić po znajomych i pożyczyć od jeszcze kogoś innego bo wszystkie "zajęte" akurat), z ubezpieczeniem też trochę się nachodziłam, dzisiaj ostateczne zakupy i wreszcie się zabieram za pakowanie. Wygląda na to że wszystko mamy. Oby :o

Wyjezdzamy o 4 także zaraz po pakowaniu kładę się spać :)
Haniu, za Twoją radą zaopatrzyłam się w dodatkowe euro na różne konieczne zakupy :)

Sciskam Was wszystkie i będę strasznie tęsknić za wizażem :rycze-smarkam: :ehem:



twin--maid - 2008-12-12 19:35
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 10059764) Olejem lnianym? :eek: Takim jakiego używam do malowania? jesli kupujesz swój olej lniany w spożywczym albo warzywniaku...

Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10060516) Halo :*

Próbowałam Was nadrobić ale ostatnie mało miałam czasu ....
Jak pomyślę ile mnie czytania czeka po powrocie... :mdleje: :D

Przez ostatnie dwa dni oczywiście wychodziły same problemy dotyczące wyjazdu: a to z autem, potem z bagażnikiem, potem nagle niespodziewanie z nawigacją (mają moi rodzice, rodzice TŻ i rodzice koleżanki z którą jedziemy, a ostatecznie musieliśmy szybko dzwonić po znajomych i pożyczyć od jeszcze kogoś innego bo wszystkie "zajęte" akurat), z ubezpieczeniem też trochę się nachodziłam, dzisiaj ostateczne zakupy i wreszcie się zabieram za pakowanie. Wygląda na to że wszystko mamy. Oby :o

Wyjezdzamy o 4 także zaraz po pakowaniu kładę się spać :)
Haniu, za Twoją radą zaopatrzyłam się w dodatkowe euro na różne konieczne zakupy :)

Sciskam Was wszystkie i będę strasznie tęsknić za wizażem :rycze-smarkam: :ehem:
Udanego wyjazdu Zaro:)



dorinka30 - 2008-12-12 21:02
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Ja przybyłam do domu, byliśmy w centrun hadlowym z małym i oczywiście obkupiłam się, wszystko w promocji, znowu Cubus górą, kolejna bluza tym razem z 99 zł.na 49,90 :jupi:, sweterek ze 129 na 59 i w Vero Modzie imprezowy top z 99 na 35 zł:jupi:, ale szaleją z promocjami, a laski ze sklepów mi powiedziały w tajemnicy, że do samych świąt wszystko będzie w mega niskich cenach, wyprzedaże już się zaczęły na serio:ehem: a kiedyś były dopiero po nowym roku....kryzys spowodował to przyspieszone tempo czy jak:rolleyes:

Synek sobie zażyczył komiks Władcy Móch :D, wiem że to niewychowawcze ale dziewczyny moje dziecko już umie czytać, w szoku jestem i nawet taki "niewychowawczy" komiks mu kupiłam :ehem:



Poemi - 2008-12-12 21:34
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10060586) jesli kupujesz swój olej lniany w spożywczym albo warzywniaku... Takie rzeczy są w spożywczym? :eek: Jestem w szoku. Mam nadzieję, że nie pachnie tak jak ten mój :rolleyes:



dorinka30 - 2008-12-12 21:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 10062354) Takie rzeczy są w spożywczym? :eek: Jestem w szoku. Mam nadzieję, że nie pachnie tak jak ten mój :rolleyes: są, są ja taki kupiłam i robiłam sobie z niego twarożek, dieta jakaś tam...zmieszany nie był zły:ehem: a Ty swój gdzie kupujesz ? To raczej inny olej jest:rolleyes:



caperucitaroja - 2008-12-12 21:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Ooo, znowu przepadlam, jak Dorinka zauwazyla. No nie wiem cos sie dzieje, ze tak czas mi pedzi :rolleyes:.
W poniedzialek jade do rodzicow i ciagle cos kupuje, dokupuje, piore, prasuje, uch.
A nawet nie wiem na ile jade, w kazdym razie jak bedzie padal snieg to jeszcze przed wigilia jedziemy z Tztem na narty :jupi:
Nie lubie swiat za bardzo. Moj ojciec zawsze jest naburmuszony, bo tez nie lubi i mama sie zbuntowala w tym roku...i nie bedzie swiatecznego papu. Ani karpia, ani barszczu z uszkami, ani makowczyka. Zobaczymy jaka mine bedzie mial tatko :o Zawsze zrzedzi na te swieta, ale wcina dobre zarelko, to teraz zrobi :eek: hihi. A mama zamiast siedziec w kuchni, bedzie latac ze mna po sklepach i kawiarniach. Tak czy inaczej podoba mi sie :-p



Poemi - 2008-12-12 21:43
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10062391) są, są ja taki kupiłam i robiłam sobie z niego twarożek, dieta jakaś tam...zmieszany nie był zły:ehem: a Ty swój gdzie kupujesz ? To raczej inny olej jest:rolleyes: W plastyku. Śmierdzi jak jakiś tran albo coś. I na logikę to ten sam, no chyba, że ten ze spożywczaka jakoś przetwarzają :confused:



twin--maid - 2008-12-12 22:03
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dorinko rzeczywiście niewychowawcze kupować taki komiks synkowi...

Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 10062473) W plastyku. Śmierdzi jak jakiś tran albo coś. I na logikę to ten sam, no chyba, że ten ze spożywczaka jakoś przetwarzają :confused: Ti ten sam. Ma charakterystyczny zapach.

EDIT:

co do przecen to jestem w szoku. Zawsze przed świętami wszytsko było drogie a dopiero po były wyprzedaże.



Poemi - 2008-12-12 22:08
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10062746) Ti ten sam. Ma charakterystyczny zapach. Kurczę, nie wpadłabym na to, że można wykorzystywać go do celów spożywczych. Właśnie przez ten zapach ;). Dla mnie pachnie jak tran. Chociaż możliwe, że ludzie którzy nie maczają w nim pędzla mogą mieć inne nastawianie ;).

Człowiek uczy się przez całe życie, o!



dorinka30 - 2008-12-13 00:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez caperucitaroja (Wiadomość 10062471) Ooo, znowu przepadlam, jak Dorinka zauwazyla. No nie wiem cos sie dzieje, ze tak czas mi pedzi :rolleyes:.
W poniedzialek jade do rodzicow i ciagle cos kupuje, dokupuje, piore, prasuje, uch.
A nawet nie wiem na ile jade, w kazdym razie jak bedzie padal snieg to jeszcze przed wigilia jedziemy z Tztem na narty :jupi:
Nie lubie swiat za bardzo. Moj ojciec zawsze jest naburmuszony, bo tez nie lubi i mama sie zbuntowala w tym roku...i nie bedzie swiatecznego papu. Ani karpia, ani barszczu z uszkami, ani makowczyka. Zobaczymy jaka mine bedzie mial tatko :o Zawsze zrzedzi na te swieta, ale wcina dobre zarelko, to teraz zrobi :eek: hihi. A mama zamiast siedziec w kuchni, bedzie latac ze mna po sklepach i kawiarniach. Tak czy inaczej podoba mi sie :-p


Yhm hej czyli masz eksperymentalne Święta, zupełnie jak ja ...nie bardzo wiem, jak Ty chcesz chodzić po kawiarniach w Święta...ale u nas póki co nie ma takiej opcji, chyba że nocna porą klub:D
Swoją drogą, szkoda że mama się zbuntowała...jak Święta ani karpia ani barszczu, eee...pewnie zrobi coś for special dla Was :ehem:, bo inaczej tego nie widzę :nie:
U nas też rok eksperymentem się kończy, Święta sami w domu...przełamiemy tradycję, oby było warto:rolleyes:

[quote=twin--maid;10062746Wiem...ja często balansuję na granicy, trochę ryzykowne ale dziecko wychowuję inaczej niż inni, może dziecko mam inne i nie boję się tego:ehem:

Ti ten sam. Ma charakterystyczny zapach.

EDIT:

co do przecen to jestem w szoku. Zawsze przed świętami wszytsko było drogie a dopiero po były wyprzedaże.[/quote]
]Dorinko rzeczywiście niewychowawcze kupować taki komiks synkowi...



DianaM - 2008-12-13 09:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cześć Wam.
W pracy jestem :( I jutro też :(



sanetka - 2008-12-13 10:01
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  czesc.
ale sie wczoraj na TZa zezloscilam:mad: bylam na wyrwaniu zeba, wieczorem zeszlo znieczulenie i strasznie bolalo (kosc naruszona). do tego chodzilam ze struzkami krwi jak hrabia dracula:cool: a jemu najpierw sie zebralo na jakies wyglupy, ciagle mnie przekladal, podgryzal, ogolnie rzecz biorac nie dal mi nawet 5 min spokoju, a ja co sie ruszylam to gorzej mi leciala krew

polozylismy sie potem, prosilam go zeby wylaczyl telewizor bo mi przeszkadzal, marzylam tylko o tym zeby zasnac. ale oczywiscie jakas walka w telewizji byla. i po 12 nie wyrobilam i powiedzialam ze ma wylaczac bo jak nie to mu zaraz sama morde obije, nie bedzie musial w tv walki ogladac:o(doslownie). w pierwszej chwili sie obrazil ale juz po chwili przepraszal i dzis od rana tez byl slodziutki:rolleyes:



DianaM - 2008-12-13 10:10
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 10064796) czesc.
ale sie wczoraj na TZa zezloscilam:mad: bylam na wyrwaniu zeba, wieczorem zeszlo znieczulenie i strasznie bolalo (kosc naruszona). do tego chodzilam ze struzkami krwi jak hrabia dracula:cool: a jemu najpierw sie zebralo na jakies wyglupy, ciagle mnie przekladal, podgryzal, ogolnie rzecz biorac nie dal mi nawet 5 min spokoju, a ja co sie ruszylam to gorzej mi leciala krew

polozylismy sie potem, prosilam go zeby wylaczyl telewizor bo mi przeszkadzal, marzylam tylko o tym zeby zasnac. ale oczywiscie jakas walka w telewizji byla. i po 12 nie wyrobilam i powiedzialam ze ma wylaczac bo jak nie to mu zaraz sama morde obije, nie bedzie musial w tv walki ogladac:o(doslownie). w pierwszej chwili sie obrazil ale juz po chwili przepraszal i dzis od rana tez byl slodziutki:rolleyes:
:lol: Nieźle mu powiedziałaś



goosia207 - 2008-12-13 10:28
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10061870) Ja przybyłam do domu, byliśmy w centrun hadlowym z małym i oczywiście obkupiłam się, wszystko w promocji, znowu Cubus górą, kolejna bluza tym razem z 99 zł.na 49,90 :jupi:, sweterek ze 129 na 59 i w Vero Modzie imprezowy top z 99 na 35 zł:jupi:, ale szaleją z promocjami, a laski ze sklepów mi powiedziały w tajemnicy, że do samych świąt wszystko będzie w mega niskich cenach, wyprzedaże już się zaczęły na serio:ehem: a kiedyś były dopiero po nowym roku....kryzys spowodował to przyspieszone tempo czy jak:rolleyes:

Synek sobie zażyczył komiks Władcy Móch :D, wiem że to niewychowawcze ale dziewczyny moje dziecko już umie czytać, w szoku jestem i nawet taki "niewychowawczy" komiks mu kupiłam :ehem:
noooo niezłe zakupu.Zaoszczędziłaś 180zł :eek: nie wiedziałam,że takie obniżki juą są.Fajnie :D

Dzień Dobry



caperucitaroja - 2008-12-13 11:18
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Helou :cmok:!

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10063684) [/b]

Yhm hej czyli masz eksperymentalne Święta, zupełnie jak ja ...nie bardzo wiem, jak Ty chcesz chodzić po kawiarniach w Święta...ale u nas póki co nie ma takiej opcji, chyba że nocna porą klub:D
Swoją drogą, szkoda że mama się zbuntowała...jak Święta ani karpia ani barszczu, eee...pewnie zrobi coś for special dla Was :ehem:, bo inaczej tego nie widzę :nie:
U nas też rok eksperymentem się kończy, Święta sami w domu...przełamiemy tradycję, oby było warto:rolleyes:
Dorinko, no nie w swieta konkretnie, ale przez ten czas, kiedy to siedzi sie w kuchni i pichci. Ja tam nie zaluje mamy buntu, nawet sie ciesze, bo tez mnie meczy taka sztuczna atmosfera. Wszyscy siedza sztywno jakby kij polkneli, oraz skupiaja sie na tym, zeby obrusu nie zachlapac :mdleje:
Jak u kogos Swieta sa czasem rodzinnym, maja choinke i chodza na pasterke, to rozumiem, ze dziwnie byloby z tego zrezygnowac, ale mysmy praktycznie skupiali sie na tym wyjatkowym jadelku, ignoranci :rolleyes:.

Cytat:
Napisane przez sanetka (Wiadomość 10064796) czesc.
ale sie wczoraj na TZa zezloscilam:mad: bylam na wyrwaniu zeba, wieczorem zeszlo znieczulenie i strasznie bolalo (kosc naruszona). do tego chodzilam ze struzkami krwi jak hrabia dracula:cool: a jemu najpierw sie zebralo na jakies wyglupy, ciagle mnie przekladal, podgryzal, ogolnie rzecz biorac nie dal mi nawet 5 min spokoju, a ja co sie ruszylam to gorzej mi leciala krew

polozylismy sie potem, prosilam go zeby wylaczyl telewizor bo mi przeszkadzal, marzylam tylko o tym zeby zasnac. ale oczywiscie jakas walka w telewizji byla. i po 12 nie wyrobilam i powiedzialam ze ma wylaczac bo jak nie to mu zaraz sama morde obije, nie bedzie musial w tv walki ogladac:o(doslownie). w pierwszej chwili sie obrazil ale juz po chwili przepraszal i dzis od rana tez byl slodziutki:rolleyes:
Biedna Sanetka :(
Wczoraj mialam dokladnie taka sama akcje z tym telewizorem. Mielismy wstac o 8.00, a o 2.00 w nocy ten moj gad nie chcial jej wylaczyc. Nie obylo sie bez szarpaniny, oraz awantury, ale po tym cyrku poszlismy spac, a rano znowu :love:
Okropni jestesmy :-p



hania811 - 2008-12-13 13:30
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10060516) Halo :*

Próbowałam Was nadrobić ale ostatnie mało miałam czasu ....
Jak pomyślę ile mnie czytania czeka po powrocie... :mdleje: :D

Przez ostatnie dwa dni oczywiście wychodziły same problemy dotyczące wyjazdu: a to z autem, potem z bagażnikiem, potem nagle niespodziewanie z nawigacją (mają moi rodzice, rodzice TŻ i rodzice koleżanki z którą jedziemy, a ostatecznie musieliśmy szybko dzwonić po znajomych i pożyczyć od jeszcze kogoś innego bo wszystkie "zajęte" akurat), z ubezpieczeniem też trochę się nachodziłam, dzisiaj ostateczne zakupy i wreszcie się zabieram za pakowanie. Wygląda na to że wszystko mamy. Oby :o

Wyjezdzamy o 4 także zaraz po pakowaniu kładę się spać :)
Haniu, za Twoją radą zaopatrzyłam się w dodatkowe euro na różne konieczne zakupy :)

Sciskam Was wszystkie i będę strasznie tęsknić za wizażem :rycze-smarkam: :ehem:
Oj tam tęsknic za wizazem. Kobieto na narty jedziesz:) nie będziesz miała czasu o nas pomyslec.
Szczesciaro juz pewnie Alpy widzisz.
Czekam z utesknieniem na zdjecia i relacje.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10061870) Ja przybyłam do domu, byliśmy w centrun hadlowym z małym i oczywiście obkupiłam się, wszystko w promocji, znowu Cubus górą, kolejna bluza tym razem z 99 zł.na 49,90 :jupi:, sweterek ze 129 na 59 i w Vero Modzie imprezowy top z 99 na 35 zł:jupi:, ale szaleją z promocjami, a laski ze sklepów mi powiedziały w tajemnicy, że do samych świąt wszystko będzie w mega niskich cenach, wyprzedaże już się zaczęły na serio:ehem: a kiedyś były dopiero po nowym roku....kryzys spowodował to przyspieszone tempo czy jak:rolleyes:

Synek sobie zażyczył komiks Władcy Móch :D, wiem że to niewychowawcze ale dziewczyny moje dziecko już umie czytać, w szoku jestem i nawet taki "niewychowawczy" komiks mu kupiłam :ehem:
Ostro. Własnie wczoraj czytalam gdzies na necie ze ze wzgledu na kryzys wszystkie siecowki rozpoczely wyprzedaze już teraz.

Cytat:
Napisane przez caperucitaroja (Wiadomość 10062471) Ooo, znowu przepadlam, jak Dorinka zauwazyla. No nie wiem cos sie dzieje, ze tak czas mi pedzi :rolleyes:.
W poniedzialek jade do rodzicow i ciagle cos kupuje, dokupuje, piore, prasuje, uch.
A nawet nie wiem na ile jade, w kazdym razie jak bedzie padal snieg to jeszcze przed wigilia jedziemy z Tztem na narty :jupi:
Nie lubie swiat za bardzo. Moj ojciec zawsze jest naburmuszony, bo tez nie lubi i mama sie zbuntowala w tym roku...i nie bedzie swiatecznego papu. Ani karpia, ani barszczu z uszkami, ani makowczyka. Zobaczymy jaka mine bedzie mial tatko :o Zawsze zrzedzi na te swieta, ale wcina dobre zarelko, to teraz zrobi :eek: hihi. A mama zamiast siedziec w kuchni, bedzie latac ze mna po sklepach i kawiarniach. Tak czy inaczej podoba mi sie :-p
Mam nadzieje ze bedziesz miala czas i mozliwosc odwiedzana nas podczas pobytu u rodziców i nie przepadniesz az do nowego roku.

Ja znowu wczoraj mialam sylwestra:D.
Dzis umieram. Nie bylam nawet w stanie do sklepu z mezem pojechac:o.



DianaM - 2008-12-13 17:00
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  O rany, jakie dziś pustki :eek:
No, ale tak, każda ma weekend....



Madzialenka12344321 - 2008-12-13 19:47
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  wiTAM:)



kaska87 - 2008-12-14 09:53
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  cześć:jupi:



DianaM - 2008-12-14 10:27
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 10074498) cześć:jupi: Cześć... to sobie pogadałam :lol:



goosia207 - 2008-12-14 10:51
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Dzień Dobry :)
Mam postanowienie,że do Sylwestra (może i dłużej) będę codziennie (może z wyjątkiem Wigilii)jeździć na moim rowerku stacjonarnym, więc wczoraj włączyłam TV i 50min (500kcal) zaliczone i dzisiaj wszystko mnie boli :eek:.
Ciekawa jestem czy wytrwam, bo jak ktoś już wcześniej napisał w tym wątku, samemu niekiedy ciężko się zmobilizować (ale to tylko 2,5 tyg).



kaska87 - 2008-12-14 13:21
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  ja tez mam rowerek i musze się wziać za siebie by zruciać zbędne kg:(



goosia207 - 2008-12-14 13:32
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 10077024) ja tez mam rowerek i musze się wziać za siebie by zruciać zbędne kg:( Dla mnie Sylwester, to idealna motywacja.Jak sobie pomyślę, że nie wcisnę się w żadną kreację, to aż mam ochotę ćwiczyć cały dzień i jeść tylko zdrowe jedzenie :D



kaska87 - 2008-12-14 13:37
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 10077167) Dla mnie Sylwester, to idealna motywacja.Jak sobie pomyślę, że nie wcisnę się w żadną kreację, to aż mam ochotę ćwiczyć cały dzień i jeść tylko zdrowe jedzenie :D ja pewnie będę siedzieć w domu więc motywacji brak



goosia207 - 2008-12-14 13:54
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
  Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 10077217) ja pewnie będę siedzieć w domu więc motywacji brak No tak :rolleyes: Ja do niedawna też myślałam,że będę siedzieć w domu.Dopiero w czwartek zadzwonił telefon z propozycją (mieliśmy godzinkę do namysłu, bo już ostatni dzwonek) i idziemy na imprezę sylwestrowa (bal-sama dokładnie nie wiem ile będzie osób, ale chyba ok.60).
W taki sposób od soboty wystąpił u mnie wzrost aktywności fizycznej i zdrowe odżywianie :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kedaro.keep.pl



  • Strona 22 z 45 • Znaleziono 7654 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45
     
     
    Menu
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates